Odcinek 030 - S02E10 - Resurgence
#121
Napisano 13.12.2010 - |13:00|
#122
Napisano 15.12.2010 - |13:41|
ZPM jest wstanie oddać całą zmagazynowaną energię w ułamek sekundy i jest ona w "używalnej" formie (całkiem różnej od wybuchającej planety).Dokładnie. Planety ze złożami naquadrii mogą być niezbędne, bo np. dostarczają wielkich ilości energii w krótkim czasie, czego nawet ZPM nie jest w stanie dokonać.
W ostatnim odcinku Atlantisa rozładowali 3 ZPM'y w ułamek sekundy jednym skokiem miasta z Pegaza na Ziemię.
Nie jestem pewny, ale mam wrażenie, że oni po prostu nie mają już żadnych ZPM'ów, a nawet jak mają to nie chcą ich marnować na przesłanie naszej "dzielnej ekipie" skrzynki pączków...
Użytkownik michal_zxc edytował ten post 15.12.2010 - |13:46|
"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam
#123
Napisano 15.12.2010 - |15:14|
#124
Napisano 15.12.2010 - |15:40|
#125
Napisano 15.12.2010 - |20:39|
Użytkownik DevilDrom edytował ten post 15.12.2010 - |20:40|
#126
Napisano 16.12.2010 - |01:37|
Amen
To była tylko taka ilustracja mająca pokazać, że niby coś jest podobne, a jednak inne.
#127
Napisano 18.12.2010 - |20:37|
#128
Napisano 20.12.2010 - |16:16|
1.Buduję się tą puszkę
2.Dookoła gwiazdy lata coś co ma baterie jak destiny, i wykorzystuję zbieraną energie do wytworzenia tego mikro wszechświata "wszechświata w butelce"
3.Budowa nie pozwala na ponowne ładowanie.
Naukowcy już dziś rozważają, że dobrym i trwałym źródłem energii była by czarna dziura. Futurystyczny projekt mówi o locie w okolice słońca, i zebranie takiej energii która pozwoli na zagęszczenie materii, co z kolei wytworzy małą czarną dziurę, która przetrwa ok 100 lat. Nie wiem jak to ma działać, ale skojarzyło mi się z ZPM, to ma być coś na zasadzie, że daleko sprawność baterii słonecznych jest mała, a przy każdej gwieździe da radę zrobić tankowanie gdy baterię będą miały ogromną sprawność związaną z małą odległością. Ale to tylko koncept, bo naukowcy nie wiedzą jak pozyskać energie z czarnej dziury (jeszcze )
Użytkownik biku1 edytował ten post 20.12.2010 - |16:40|
zbędne powtórzenie poprzedniego posta
#129
Napisano 23.12.2010 - |01:31|
- egzotyczna energia i czasteczki wypelniaja stopniowo ten babel podprzestrzeny, uniemozliwiajac czerpanie z niego energii
- w.wym. energia powoduje uszkodzenia strukturalne ZPM uniemozliwiajac korzystanie z niego.
Druga sprawa to teoria ze im szybsze korzystanie z zpm, tym mniej energii on da. Choc nawet szybkie wyczerpanie daje monstrualne ilosci energii. Jak monstrualne? Wystarczy przypomniec ze podobno detonacja ZPM moze rozwalic pol ukladu slonecznego. A detonacja calej naquadrii w planecie zaorzawla tylko ja A i tak jest o wiele za duzo tej energii by nawiazac polaczenie z destiny
Czyli problem z DuraZPMami jest taki ze nie mamy zadnych na zuzycie. Byc moze jakies resztowki sa w atlantis, ale tak mocno zuzyte ze moze byc problem z nawiazaniem polaczenia, po za tym sa raczej potrzebne do zasilania obrony atlantis, ktore jest ostatnia linia obrony Druga sprawa co by to dalo? Jesli by mialy pomoc wrocic na ziemie to by trzeba by miec ich dwokrotnie tyle ile potrzeba do nawiazania polaczenia. I tej polowie by mozna po wszystkim pomachac na pozegnanie. W koncu jesli by sie podlaczylo do wrot na Destiny by nawiazac polaczenie, to one by tam zostaly
Użytkownik Archan79 edytował ten post 23.12.2010 - |01:33|
#130
Napisano 26.12.2010 - |23:59|
Niestety ale na Destiny "baterie" nie są w pełni sprawne a w rostawiaczu są o wiele sprawniejeszeDestiny w momencie ataku na Statek dowodzący było w pełni naładowane, a wytrzymało zaledwie kilka minut walki z dronami. To pokazuje, że są one naprawdę potężne. Przy połączeniu statków i transferze energii mogliby pewnie wytrzymać parę minut dłużej, ale wątpię, żeby to były jakieś duże jednostki czasu (w końcu tarcze zużywałyby się na obu statkach). Czy to by jednak zmieniło sytuację? Poza tym, zadawanie pytania "dlaczego się rozłączyli?" jest trochę nie na miejscu, bo przecież nie tak wyglądał plan. Ursini nas wykiwali i nasi nie mieli wyboru.
ZPM w porównaniu z tym urządzeniem miał być zwykłą bateryjkąI pradawni by nie kombinowali (SGA, ale ktory odcinek nie pamietam) z proba uzyskiwania energii z tej przestrzeni, co sie skonczylo sterylizacja calej planety czy planeta ze zlozami naquadrii.
#131
Napisano 27.12.2010 - |23:40|
z tego co pamiętam Atlantis nie przyleciało na ziemie w ułamek sekundy a albo w 5+ sekund albo jeśli mnie pamięć nie myli w kilka minut ;]
Taka mała poprawka ;D
Chyba za dużo czasu spędziłem przy SG:A ...
#132
Napisano 28.12.2010 - |16:00|
#133
Napisano 06.01.2011 - |13:21|
z tego co pamiętam Atlantis nie przyleciało na ziemie w ułamek sekundy a albo w 5+ sekund albo jeśli mnie pamięć nie myli w kilka minut ;]
Masz rację a zarazem jesteś w błędzie . Sprawa z Atlantis wyglądała tak iż ,,wywaliło'' ich z FTL i uzyli ,,napędu tunelowego'' który przeniósł ich w kilka sekund na Ziemię , ale musieli się do tego przygotować i na początku lecieli na zwykłym napędzie co spowodowało dłuższy okres lotu miastem.
#134
Napisano 07.01.2011 - |11:57|
Sorki że się czepiam
Użytkownik biku1 edytował ten post 07.01.2011 - |12:01|
zbędne powtórzenie poprzedniego posta
#135
Napisano 08.01.2011 - |23:20|
napęd szybszy niż światło został nazwany FTL
napęd równy szybkości przechodzenia przez wrota został nazwany ,,tunelowym''
#136
Napisano 03.02.2011 - |14:34|
Destiny w momencie ataku na Statek dowodzący było w pełni naładowane, a wytrzymało zaledwie kilka minut walki z dronami. To pokazuje, że są one naprawdę potężne. Przy połączeniu statków i transferze energii mogliby pewnie wytrzymać parę minut dłużej, ale wątpię, żeby to były jakieś duże jednostki czasu (w końcu tarcze zużywałyby się na obu statkach). Czy to by jednak zmieniło sytuację? Poza tym, zadawanie pytania "dlaczego się rozłączyli?" jest trochę nie na miejscu, bo przecież nie tak wyglądał plan. Ursini nas wykiwali i nasi nie mieli wyboru.
Witam,
Ogólnie cały odcinek oceniam bardzo pozytywnie. Trochę akcji, trochę gadania, trochę strzelania
Oglądałem go z zaciekawieniem, był naprawdę wciągający.
Bardzo żałuję podjętej decyzji zakończenia serialu, jednak po ostatnich wywiadach jest nadzieja na przedłużenie emisji za co mocno trzymam kciuki.
W odniesieniu do postu kolegi:
- Należy pamiętać że Destiny nie dysponuje 100% pojemności akumulatorów, gdyż z upływem czasu jaki minął od wysłania statu na misję, jego pojemność ogniw zmniejszyła się (o czym była już mowa w serialu).
- Moc przerobowa dział i ogólnie uzbrojenia statku również nie stoi na najwyższym poziomie, dopiero zaczęto się na poważnie zajmować tymi systemami.
- Statek ma swoje lata, został wysłany bardzo dawno temu, gdy Pradawni nie byli rozwinięci w takim stopniu jak np Ci z Atlantis (świadczy o tym np fakt, że nie zastosowano blokady statku na podstawie genu pradawnych).
- Nie wiadomo również czy ZPM można użyć na Destiny czy nie, i o ile to "podbuduje" zasilanie statku. Trzeba przyznać, że jest to głównie statek badawczy, a nie typowa jednostka bojowa, nastawiona na "najpierw strzelaj, później zadawaj pytania".
Samo pozyskiwanie zasilania jest bardzo ciekawym pomysłem.
Drony oczywiście są potężne, i bardzo szybkie, to główny problem aby je trafić. Przewaga liczebna też nie jest bez znaczenia.
Sądzę że rasa która "wykiwała Tauri jako pierwsza" nie posłała by statku Destiny na pewną śmierć, gdyby nie uważała, że misja może się udać. Statek przed konfrontacją już odniósł jakieś uszkodzenia, w potyczce z poprzednimi Dronami.
Zapewne wszytko wyjaśni się w następnym odcinku.
Sądzę, że połączenie kilku modułów ZPM mogłoby otworzyć tunel na Destiny, problem w tym, że moduły te nie rosną na drzewach i trudno je zdobyć, lub też wyprodukować. Zgadzam się, że energia potrzebna do połączenia musi być ogromna, i zapewne im dalej znajduje się statek tym energia do połączenia będzie większa. Pamiętam odcinek gdy Oniell pierwszy raz użył "autorskiego" wynalazku aby połączyć się z rodzinną planetą Thor-a. Gwiezdne Wrota zadziałały jak gigantyczny kondensator kumulując tą energię przed nawiązaniem połączenia. Może tylko "włączenie" wrót do nawiązania połączenia wymaga olbrzymiej energii.
Jak każde ogniwo, ma swoją wydajność w określonym czasie, dlatego uwolnienie gigantyczej ilości energii w ułamku sekundy z pewnością nie jest równe energii która jest pozyskiwana zgodnie z założeniem bateryjki, na stratę tej pierwszej.
Pozdrawiam
SG: Goauld: Jaffa Cree !!!
SG: Asgard: Greeting
Startrek: Borg: Low you shields, Prepare to assimilate
#137
Napisano 06.02.2011 - |14:12|
W odcinku SG-1 6.20 mamy do czynienia z kryształami (min. Oko Ra), które stały się źródłem potęgi Goauld. Być może Pradawni stworzyli je bo pełna moc ZPM była nie potrzebna albo był zbyt trudny do wytworzenia więc stworzyli słabszą wersję.
fanatyczny wyznawca SGU
#138
Napisano 07.02.2011 - |09:43|
Zapewne mieli pomysł na podłączenie się do Destiny. Trzeba pamiętać, że gdy zaczynała się ekspedycja statek nie był aż tak daleko, zapewne wymagało to mniejszjej energii aby z nim nawiązać połączenie.
Co do Oka Ra. Goauldowie nie byli świadomi tego czym dysponują (Ra posiadał naładowany moduł ZPM który wykradła mu drużyna SG-1 zmieniając przyszłość - jeden z odcinków).
Oko Ra posiadał Anubis, a miał on dostęp do wiedzy Pradawnych, poprzez błąd Omy (i jej chęć pomagania w "przejściu na t wyższy poziom egzystencji"). Podejrzewam że tylko dla tego wiedział czym to jest i co sobą reprezentuje.
Pozdrawiam
Użytkownik Toudi edytował ten post 07.02.2011 - |10:23|
Niepotrzebne cytowanie całego poprzedniego postu.
SG: Goauld: Jaffa Cree !!!
SG: Asgard: Greeting
Startrek: Borg: Low you shields, Prepare to assimilate
#139
Napisano 16.02.2011 - |00:02|
MOD: Niepotrzebne cytowanie całego poprzedniego postu.
Zapewne mieli pomysł na podłączenie się do Destiny. Trzeba pamiętać, że gdy zaczynała się ekspedycja statek nie był aż tak daleko, zapewne wymagało to mniejszjej energii aby z nim nawiązać połączenie.
Tylko, że obiekt będący celem misji i tak znajduje się kilka miliardów lat świetlnych od naszej galaktyki. Więc chyba od początku planowali przesłać się na taką odległość (około roku 2000). Pozatym Pradawni mieli potężniejsze źródła energii niż ZPM. Choćby kondensator seed shipa. Zresztą byli Pradawnym i w razie potrzeby mogli by stworzyć większą wersję ZPM, jeśli była by potrzebna. Mogli też liczyć na to, że misja potrwa tysiące lat i dopiero potem będą musieli zatroszczyć się o zapotrzebowanie na moc dla połączenia.
Użytkownik Marx red edytował ten post 16.02.2011 - |00:02|
fanatyczny wyznawca SGU
#140
Napisano 08.04.2011 - |18:09|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych