Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 015 - S01E15 - Lost


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
126 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (112 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (22 głosów [20.75%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 20.75%

  2. 9 (41 głosów [38.68%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 38.68%

  3. 8 (30 głosów [28.30%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 28.30%

  4. 7 (7 głosów [6.60%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 6.60%

  5. 6 (4 głosów [3.77%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 3.77%

  6. 5 (2 głosów [1.89%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 1.89%

  7. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  8. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  9. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  10. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#121 Logon

Logon

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów

Napisano 07.05.2010 - |16:44|

Batonix
Spoiler

  • 0

#122 Botanix

Botanix

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 24 postów

Napisano 07.05.2010 - |16:58|

Logon dwa razy piszesz mój nick i z błędem, ale za każdy razem idzie Ci lepiej więc jestem dobrej myśli hehe :lol:

Nanoboty pojawiły się dopiero w Atlantisie więc wydają się zbyt nowoczesne żeby coś takiego mogło być na Destiny, A gdyby były to byśmy je już zobaczyli. w znaczeniu zobaczyli efekty ich działalności.

Destiny musi mieć jakiś system naprawczy chociaż przy najważniejszych układach. Pradawni czy tam Starożytni na pewno musieli jakoś zabezpieczyć statek. Niby ma osłony i leci w FTL, ale nigdy nie wiadomo, a jakaś usterka silnika oznaczałaby koniec projektu. Od zatykania małych dziur są osłony, a takie sprawy typu zużyte filtry powietrza po prostu naprawiłaby planowana pierwotnie załoga.

Użytkownik Botanix edytował ten post 07.05.2010 - |17:00|

  • 0

#123 Logon

Logon

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów

Napisano 07.05.2010 - |17:04|

Botanix pierwszy raz zauważyłem że źle napisałem twój nick(nie wiem jak i czemu), a drugi raz myślałem że dobrze, skojarzyłeś mi się z batonem i chyba dlatego tak napisałem. Wybacz mi proszę.
Chyba masz rację, ale w takim razie co to jest?! BO robot zwykły też nie. Po za tym statek nie ma chyba już nic innego do naprawy. Prócz narzędzi, w każdym bądź razie naprawiłby się sam. Myślę że gdyby silnik się zepsuł to wiadomość miałaby być wysłana do pradawanych, w końcu tak byłoby najlepiej.

Edit: to pierwsze to literówka ;]

Użytkownik Logon edytował ten post 07.05.2010 - |17:05|

  • 0

#124 Botanix

Botanix

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 24 postów

Napisano 07.05.2010 - |17:22|

E tam nie musisz się tłumaczyć czy przepraszać, już nie pierwszy raz ten nick kojarzy i myli się komuś z batonem :lol:

W sumie chyba jeszcze załoga nie sprawdziła wszystkich sekcji statku, więc nigdy nie można być pewnym że czegoś gdzieś nie ma. Przynajmniej do czasu złamania kodu dostepu.

Tak to z sygnałem ma sens, wtedy mogłaby przebyć załoga naprawcza. A gdyby tam w przypadku naprawdę poważnych uszkodzeń statek nie mógłby przyjąć załogi lub wrota zostałyby zniszczone?

Hmm wtedy z pomocą mógłby przybyć stawiający wrota, który z pewnością mógłby zrobić nowe, a także skoro jest przystosowany do pobieraniu surowców i przetwarzaniu ich na wrota to i jakieś spore elementy kadłuba mógłby zrobić.

Użytkownik Botanix edytował ten post 07.05.2010 - |17:25|

  • 0

#125 Logon

Logon

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów

Napisano 07.05.2010 - |17:36|

Botanix dobra myśl ;]
Nie martw się ludzie mój nick też często przekręcają ;] No cóż właśnie mam ochotę na tego batona ;p
No cóż już jutro rozwiążą się pewne sprawy :D nie mogę się doczekać :D
  • 0

#126 DevilDrom

DevilDrom

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 936 postów

Napisano 07.05.2010 - |18:05|

No właśnei że nie miałby rozległej wiedzy ponieważ rozłączyli go, więc ma zapewne jakieś strzępki wiedzy.

Ale wystarczająco rozległą, by to teraz Rush stał się tym ograniczonym i głupim człowiekiem :> Poza tym Franklin nie nadaje się na głównego bohatera. Stawiam na jego rychły zgon.

To nie może być robot naprawczy, bo kto normalny pakuje roboty naprawcze do skrzyń? >.> I musiałoby być ich znacznie więcej, a nie znaleziono większej ich ilości. Chyba że był to jeden z egzemplarzy zapasowych.

Tak to z sygnałem ma sens, wtedy mogłaby przebyć załoga naprawcza. A gdyby tam w przypadku naprawdę poważnych uszkodzeń statek nie mógłby przyjąć załogi lub wrota zostałyby zniszczone?

Hmm wtedy z pomocą mógłby przybyć stawiający wrota, który z pewnością mógłby zrobić nowe, a także skoro jest przystosowany do pobieraniu surowców i przetwarzaniu ich na wrota to i jakieś spore elementy kadłuba mógłby zrobić.

W przypadku zniszczenia wrót to Destiny musiałoby doznać naprawdę poważnych uszkodzeń albo zostać przejęta, i raczej byłoby to równoznaczne z porażką misji.

Teoretycznie mógłby, ale nie wiadomo, jak daleko znajdują się statki rozsiewające wrota i czy są zdolne do tworzenia czegoś poza wrotami. W co wątpię. Bo muszą być znacznie prostsze i szybsze od Destiny, bo chyba wyruszyły w niewielkim odstępie czasu a statki rozsiewające wrota muszą zatrzymywać się przy każdej planecie. Zresztą nie miałoby to większego sensu, znacznie lepszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie systemów naprawczych na Destiny. Które pewnie posiada, ale pozostają nieaktywne, zostały uszkodzone albo zostało odcięte do nich zasilanie.

Użytkownik DevilDrom edytował ten post 07.05.2010 - |18:07|

  • 0

#127 Logon

Logon

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów

Napisano 07.05.2010 - |18:32|

Franklin może mieć strzępy wiedzy, ale nie muszą one zawsze pasować i być całe, czyli może czasami na coś wpaść, albo wiedzieć po prostu jak działa automat do kawy na Destiny xD albo poznać dokładniej historie pradawnych.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych