207 odpowiedzi w tym temacie

[Be'lal]

Tak czytam, czytam te posty i widzę że sami optymiści publikują swoje wypociny, dorzucę w takim razie i swoje w formie podsumowania.

Nie wiem czy zwróciliście na jedną rzecz uwagę że oglądalność tego serialu spada na łeb na szyję z 30 piętra. Na wyemitowanych 8 odcinków 2 były oglądalne co daje jak na razie 25%. Według mojego przekonania serial jest po prostu nudny i prymitywny. Zostanie prawdopodobnie zdjęty po wyemitowaniu połowy sezonu, już tak się zdarzało nie jeden raz z nie jednym serialem. Hura-opymiści niech sobie wezmą to do serca; mimo że był zapowiadany jako oryginalny i niepowtarzalny to jak na razie oryginalne i niepowtarzalne są kretyńskie dialogi, porąbana fabuła, pienie pieśni pochwalnych własnego ego bohaterów, dłużyzny, nuda i prymitywizm.

Kilka lat temu pracowałem dla jednej z naszych stacji telewizyjnych jako analityk oglądalności, z racji wykonywania tego zawodu musiałem się zapoznać ze standartami oglądalności w innych stacjach telewizyjnych w tym m.in. amerykańskimi. Dla polskich stacji by serial się utrzymał musi mieć oglądalność na poziomie 200-300 tys. widzów, natomiast dla większości stacji amerykańskich i kanadyjskich oglądalność musi przekraczać średnio 2 miliony widzów na każdy odcinek pierwszej części pierwszego sezonu inaczej dany serial uznawany jest za nudny i nieopłacalny w emisji. Jeżeli nie zwiększą oglądalności w 2-3 następnych odcinkach poleca do kosza.

[uszatypl2]

Be'lal , a ile amerykanów, a ile nas? 300 mln do 40mln?

Użytkownik uszatypl2 edytował ten post 15.11.2009 - |18:29|

[bombel]

Stargate Universe jeden z najgorszych seriali sci-fi jakie oglądałem. Nawet Farscape jest lepszy, jak ktoś nie oglądał – polecam. Jak na mój gust najgorsze odcinki SG1 i SGA były dużo lepsze od dotychczasowych SGU. Jak dla mnie to reklamowa kaszana. Po tym filmie widać jak wielki jest kryzys w USA bo SGU dla mnie to jest film sf najniższej klasy chyba „C” . Oglądałem wszystkie 8 dotychczasowych odcinków SGU i już się nie łudzę, że w następnych coś się poprawi. Dla tego filmu wróżę, że zakończy się po pierwszej serii i nie będzie psuł opinii prawdziwym fanom s-f. Dla ludzi, którzy pierwszy raz się spotkali z tematyką sci-fi, a będą oglądali SGU pozostanie niesmak do chyba wszystkich filmów s-f. Tego bym nie chciał, bo większość naprawdę jest warta uwagi i czasami nawet jest więcej seans niż fiction chociażby dla tego są warte uwagi.

Stargate Universe jeden z najgorszych seriali sci-fi jakie oglądałem. Nawet Farscape jest lepszy, jak ktoś nie oglądał – polecam. Jak na mój gust najgorsze odcinki SG1 i SGA były dużo lepsze od dotychczasowych SGU. Jak dla mnie to reklamowa kaszana. Po tym filmie widać jak wielki jest kryzys w USA bo SGU dla mnie to jest film sf najniższej klasy chyba „C” . Oglądałem wszystkie 8 dotychczasowych odcinków SGU i już się nie łudzę, że w następnych coś się poprawi. Dla tego filmu wróżę, że zakończy się po pierwszej serii i nie będzie psuł opinii prawdziwym fanom s-f. Dla ludzi, którzy pierwszy raz się spotkali z tematyką sci-fi, a będą oglądali SGU pozostanie niesmak do chyba wszystkich filmów s-f. Tego bym nie chciał, bo większość naprawdę jest warta uwagi i czasami nawet jest więcej seans niż fiction chociażby dla tego są warte uwagi.

[captein morgan]

po zapoznaniu się z 7 i 8 odcinkiem cofam rekomendację z trzech na jeden sezon a do Misia Uszatka naucz się czytać ze zrozumieniem zanim udzielisz odpowiedzi

[Sakramentos]

Nie wiem czy zwróciliście na jedną rzecz uwagę że oglądalność tego serialu spada na łeb na szyję z 30 piętra.

Zależy na jakie wyniki patrzeć. Do tej pory informacje z tygodniowego przedziału czasu były całkiem niezłe, nie oszałamiające, ale w porządku, no i stacja patrzy jeszcze na relacje do innych produkcji. Ale jak już patrzymy na oglądalność, to jej spadek nie jest żadną nowością, ale zwyczajną normą, nawet w "starych dobrych czasach" początków SGA. Wystarczy spojrzeć, ile osób w sobotę zasysa nowy odcinek SGU na przykład. Poza tym pod koniec Atlantis miało średnio jakieś 1,2 mln (właściwie to od 2 sezonu tak miało), podobnie jak BSG. Poziom serialu więc nie ma wpływu na jego oglądalność. Jest wręcz relacja przeciwna, im prostszy i głupszy, tym wyżej szybuje. Im bardziej wymagający, tym szybciej ryje, zwłaszcza jeśli zamiast targetować widownię, to bierze się losowe sample z jakichś frajerów. Tak więc klucz leży w metodzie statystyk i dystrybucji. Jakość jest czynnikiem drugorzędnym w tym równaniu. Gdyby bowiem SGU było kupowane przez klientów, to na podstawie wyników jego sprzedaży można by określić, jak naprawdę sprawa się ma. Ale tego nie ma, więc nie przesadzajmy z wiarą w ratingi (tak jakby ktokolwiek z tego forum kiedykolwiek uczestniczył w takim badaniu, pomijając fakt że większość nawet nie jest w Stanach, UK czy Kanadzie).

Tak z ciekawości zapytać też chciałbym, co to oznacza, że serial jest "prymitywny"? Można w SGU znaleźć imo rzeczy-w sumie bez trudu znaleźć-które są proste albo oklepane. Ale co oznacza, że coś jest w serialu prymitywne?

Zostanie prawdopodobnie zdjęty po wyemitowaniu połowy sezonu, już tak się zdarzało nie jeden raz z nie jednym serialem.

A czym go stacja zastąpi? I jaki to miałoby sens, skoro nie ma innej produkcji, a cały sezon został już nakręcony? Pamiętajmy, że SGA miało nie weselsza (tak właściwie to znacznie gorszą) sytuacje pomiędzy 3 a 4 i 4 a 5 sezonem, a dostało zielone światło. No, rynek mógł się od tamtego czasu zmienić, ale jakoś mi się to o uszy nie obiło (a wyniki oglądalności z SGA każą sądzić, że jest żelazna widownia w wysokości 1 mln, która obejrzy zawsze). Oczywiście, jeśli serial spadnie i jego średnia z tygodniowego ratingu zaryje np. do 0,7 mln, to będzie śmierdziało zdjęciem z anteny. Ale na razie nawet w tempie spadku oglądalności premier to przed połową nie zdejmą.

dla większości stacji amerykańskich i kanadyjskich oglądalność musi przekraczać średnio 2 miliony widzów na każdy odcinek pierwszej części pierwszego sezonu inaczej dany serial uznawany jest za nudny i nieopłacalny w emisji.

W takim razie seriale takie jak SG-1, SGA, BSG-powinny być zdjęte lata temu. Skoro pracowałeś przy ratingach, to wiesz, że oprócz premiery liczy się wiele innych czynników i tylko od stacji zależy, co dla niej jest ważniejsze i wobec tego jaką ma politykę promocji i dystrybucji.

Nawet Farscape jest lepszy, jak ktoś nie oglądał – polecam.

"Nawet" lepszy? Następny nieuświadomiony, ostatnio ktoś napisał że "nawet" Lexx jest lepszy. Obudźcie się ludzie, te seriale BIJĄ NA GŁOWĘ WSZYSTKO i nie ma zmiłuj. Ale są notorycznie i błędnie podczepianie pod SF. Farek jeszcze od biedy (bardoz piszczącej) ujdzie jako głupie, ale przez to komediowe SF (i nigdy nie udawał że chodzi mu o coś więcej, wręcz celował w taki efekt i bardzo dobrze). Ale nazywanie Lexxa SF to już przesada zbyt gruba by ją do tego tramwaju wcisnąć.

Jak na mój gust najgorsze odcinki SG1 i SGA były dużo lepsze od dotychczasowych SGU.

A co uważasz za najgorszy odcinek? Bo nie ma z tego co wiem uniwersalnego miernika w tej postaci. Nikt nigdy nie uzgodnił z nikim, co było najgorszym a co najlepszym odcinkiem SG-1 czy SGA.

Dla ludzi, którzy pierwszy raz się spotkali z tematyką sci-fi, a będą oglądali SGU pozostanie niesmak do chyba wszystkich filmów s-f. Tego bym nie chciał, bo większość naprawdę jest warta uwagi i czasami nawet jest więcej seans niż fiction chociażby dla tego są warte uwagi.

Po pierwsze SGU to nie film, tylko serial. Po drugie-ha ha ha! wskaż mi dobry film SF. Przez całą historię cholernego kina może ich było z 4 jak nie mniej.

Mam takie wrażenie, że SGU pało ofiarą sukcesu swoich twórców, którzy wymodzili przedtem SG-1 i SGA. Teraz chcieli zrobić coś innego i "na poważno", dostali budżet o jaki prosili (SGA czy sG-1 miało budżet tragicznie niski, ale jakoś teraz nagle nikt o ty nie pamięta...), dostali wolną rękę o która prosili i... I ci, co przeżuwali z uśmiechem poprzednie seriale, teraz rzygają nową produkcją. Hodowla widza zarazem udała się i poniosła klęskę.

[cymrean]

A moze teraz troche humorystycznie.

Paradoksalnie ilosc seznow moze zalezc od tytulow odcinkow... Jak widac w sezonie 1 kazdy odcinek ma tytul stworzony z 1 slowa. Czytalem, ze scenarzysci juz planuja 2 sezon i odcinki maja miec tytuly zlozone z 2 slow. Tak wiec, jesli serial sie naprawde dlugo utrzyma to wyobrazacie sobie 20 odcinkow o tytulach z chociazby 7 slow?

Parafrazujac w tej konwencji poczatek tego sezonu: Many problems with the life support system

Użytkownik cymrean edytował ten post 17.11.2009 - |10:08|

[Raistand]

Tak sobie myślę, że to co serwują nam twórcy w SGU byłoby świetnym tematem na jakiś miniserial. Jakieś 12 odcinków stanowiących fabularną, zamkniętą całość. Być może twórcy też o tym pomyśleli i dostaniemy jeden domknięty fabularnie sezon?!

Pierwotnie głosowałem za dwoma sezonami ale po ostatnim odcinku to IMHO zmierzamy ku cichutkiemu cancelowi.

[bolek]

Ja się zgadzam z Sakramentos, ponieważ chociaż nie wiem jak ten serial jest kiczowaty, i tak go nie zdejmą, bo niby co miałoby być zamiast niego? Poza tym nawet gdyby zreaktywali SGA to na głupków wyszlibym, bez jakiś porządnych reklam powrotu SGA nie byłoby dużo widzów.

[misiokles]

Wiesz, SGA zdjęto gdyż coraz mniej ludzi chciało to oglądać...

A tak offtopikowo. Kiedyś ludziom chodziło po głowie - co to jeszcze scenarzyści wymyślą. Dziś każdy woli ględzić o wynikach oglądalności i zgadywaniu liczby sezonów. Może ktoś stworzy zakłąd bukmacherski??

[Mr()()z]

@up Kolego czy ty wiesz co piszesz ?? SGA usunięto z powodu różnicy DOLARA KANADYJSKIEGO A DOLARA USA !! Różnica była spora a z KANADY 3-5 aktorów było + połowa ekipy kamerującej więc wiesz ..

Oglądało wiele osób ale tracili więcej niż dostawali .. ;P

A co do wątków : Kasuje głos .. Dodaje na 1 sezon ..

Chociaż nie .. Dam 2 .. W końcu na ost. 2 odc. będzie Sam Carter Więc może może ..

Użytkownik Mr()()z edytował ten post 23.11.2009 - |18:02|

[Sakramentos]

Jeśli sądzisz, że oglądalność nie miała nic z tamtą decyzją wspólnego, to radzę sprawdzić ratingi.
Wyjaśnienie z dolarem kanadyjskim byłoby "och jeeej jak wspaniałe i mundre" gdyby nie fakt że ten sam problem nie przeszkodził powierzyć tym samym ludziom pracę nad SGU. Chyba że masz jakieś info na temat tego gdzie kręcą i kto jest zatrudniony.

[captein morgan]

podtrzymuje swoją rekomendację na jeden sezon choć pewnie z rozpędu będą, ten serial jest zbyt poprawny politycznie żeby dłużej się utrzymał, jeszcze tylko brakuje żeby na murzyna mówili afroamerykanin płci męskiej

[Rydzu_SSJ]

SGU dostało drugi sezon! Będzie miał podobnie jak pierwszy 20 odcinków.

http://tvbythenumber...tuary-too/36110

[bolek]

SGU dostało drugi sezon! Będzie miał podobnie jak pierwszy 20 odcinków.

http://tvbythenumber...tuary-too/36110

Nie ma się czym chwalić, ciężko idzie (10. Justice SD: 1.340), ale zobaczymy, może teraz się rozkręci i będzie coś ciekawszego do pokazania.

Ale tak jak wcześniej napisałem, dopóki nie będzie serialu, który może zastąpić SGU, będa go kontyuować, nie ważne od wyniku oglądalności.

[Sakramentos]

bolek, Justice dostało niski rating z dwóch powodów: kiepskiego "Life" przed nim i sporej konkurencji w czasie premiery.
http://www.gateworld...es-low-for-sgu/
Ważne będzie, jakie wyniki osiągnie "Justice" w ujęciu tygodniowym po uwzględnieniu nagrywarek. Premiera wiosny nie czyni., SGA notorycznie dostawało premiery w granicach 1.2-1 a ostatecznie średnia była wyższa.
Jest to tym ważniejsze, że Justice nawet u SGU-haterów dostało wysokie noty. Wiec niski rating nie był winą odcinka.

BTW wg. statystyk całkowita średnia oglądalności dla 10 docinków SGU wyniosła 2.6 miliona. To nie mało.
Zaś beznadziejne w opinii wielu "Life" w "7+" zyskało 2.44

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 14.12.2009 - |15:37|

[SGTokar]

Trochę tłumaczeń z powyższych linków

Syfy wznowiło Stargate Universe na drugi sezon i Sanctuary na trzeci. Oba sezony zadebiutują na początku najbliższej jesieni. SGU właśnie miało jesienny finał dla sezonu pierwszego i powróci w kwietniu z pozostałymi odcinkami pierwszego sezonu. Oba seriale mają zamówienie na sezon po 20 odcinków.
Oglądalność SGU nie jest powalająca, mimo tego że średnio 2,6 milionów odtwarza serial w przeciągu 7 dniu z nagrywarki.
Syfy ma problem z zarabianiem z nagrań, ale świat Stargate jest popularny na całym śmiecie i domyślam się że Syfy dostaje korzystny przelicznik od MGM. Pojawiła się straszna krytyka serialu, ale w tym momencie, większość tej krytyki pochodzi od fanów wyjących z rozpaczy z powodu odpuszczenia serialu SGA.
Każda inna osoba która nie lubi serialu po prostu go nie ogląda, niż robi sobie hobby z nieustannego narzekania na SGU jak roztrząsający sprawę fani SGA i SG1 (nie mówię tu o wszystkich fanach SG1 i SGA, tylko o tych którzy przyjęli sobie za hobby uwalenie SGU). Osobiście nie kocham SGU, ale wbrew większości ludzi, skończyło się tym że tego nie oglądam.
Mimo wszystko, malkontenci będą mieli kolejny sezon na swoje narzekanie (co oczywiście jest dobrą informacją dla fanów serialu).
Santuary uzyskało 2,2 miliony oglądalności uwzględniając ilość odtwarzań z nagrywarek w ciągu tygodnia.

THR: Najwyrażniej część zażaleń jest albo od ludzi którzy chcą by serial był jak poprzednie „Stargate”, albo od tylko co chcą by był bardziej jak BSG i nie chcą docenić tego że Universe chce być nową samodzielną marką.
Cooper: To trudne ponieważ z jednej strony mamy na sobie brzemie 15 sezonów z określonym środowiskiem wśród którego jest głośna grupa fanów wyrażających swoje niezadowolenie. I w każdym momencie czasu po-„Battlestar” świat sci-fi będzie mierzone według tej poprzeczki wyznaczonej przez ten serial, a my chcemy robić po prostu dobre widowisko. Miejmy nadzieje że z czasem ludzie zaczną doceniać tą nową formułę – tylko na to liczymy. Trochę trwa by odpuścić pewne oczekiwania. Nie mogę być zły z tego powodu że ludzie nie kochają tego co tworzę. Ale jako producent trzeba iść do przodu i się rozwijać. Wątpię byśmy odnieśli sukces w sposób jaki było poprzednio.

Jest mowa o tym że nowi obcy będą podobni do tych z „Dystryktu 9” i że nowa „źli goście” nie będą typowymi „złymi” jak to było w „Stargate”.
Cooper tłumaczy się też z urwanego zakończenia w odcinku „Time”. Podobno zakończenie miało także być pozbawione słów Scotta na koniec i w ten sposób Cooper chciał publiczność zaskoczyć i dac im wyzwanie.

[LunatiK]

Najfajniejsze jest to że ci wszyscy narzekający tylko nabijają ratingi.
Dla reklamodawcy wielkiego znaczenia nie ma czy ktoś ogląda serial by powytykać błędy czy dlatego bo lubi. Obie grupy oglądają reklamy...
ba, ci narzekający oglądają nawet uważniej ( a potem oglądają raz jeszcze by sprawdzić czy scott w tym odcinku sie ogolił i czy córuś ma świeży manicure ) więc są pewnie lepsi.

Użytkownik LunatiK edytował ten post 14.12.2009 - |20:22|

[Sakramentos]

Ciii! I po co żeś to mówił! Teraz przestaną i się okaże że te 2 miliony to byli właśnie oni i będzie cancel!

Tokar-fajnie że dałeś tłumaczenie, ale jest kilka literówek i imo błędów, jak np. "oglądalność SGU nie jest powalająca" gdy tymczasem tam pisali coś w stylu "wyniki oglądalności nie palą się w rękach" czy mniej dosłownie "wyniki oglądalności nie wywołują zawrotu głowy" lub "wyniki oglądalności nie wywołują omdlenia". Coś w tym stylu. Bo są niezłe, ale nie jakieś rekordowe i nie wiadomo co. Zaś samo "nie powalają" oznacza coś w stylu "jest kiepsko, ale mogło być gorzej".

[LunatiK]

Nie martw się, oni nie mogą się wycofać.
Przecież regularnie co odcinek ktoś im przystawia pistolet do głowy z poleceniem "Oglądaj"
To jak z niektórymi antyfanami pewnej gazety co to list do redakcji zaczynają od "znalazłem wasz magazyn w śmietniku..."

[leviathan]

Kilka lat temu pracowałem dla jednej z naszych stacji telewizyjnych jako analityk oglądalności, z racji wykonywania tego zawodu musiałem się zapoznać ze standartami oglądalności w innych stacjach telewizyjnych w tym m.in. amerykańskimi. Dla polskich stacji by serial się utrzymał musi mieć oglądalność na poziomie 200-300 tys. widzów, natomiast dla większości stacji amerykańskich i kanadyjskich oglądalność musi przekraczać średnio 2 miliony widzów na każdy odcinek pierwszej części pierwszego sezonu inaczej dany serial uznawany jest za nudny i nieopłacalny w emisji. Jeżeli nie zwiększą oglądalności w 2-3 następnych odcinkach poleca do kosza.

To chyba było raczej WIELE lat temu, bo jako analityk powinieneś wiedzieć takie oczywistości jak to, że nie liczy się tylko oglądalność w grupie 4+, a wręcz przeciwnie bardziej dla reklamodawców - a w konsekwencji dla stacji telewizyjnych - liczy się oglądalność w "targetach" demograficznych. Najbardziej pożądana w Stanach jest grupa 18-35, a w tej SGU radzi sobie całkiem nieźle. Oprócz tego jest jeszcze wiele innych podziałów, które bierze się pod uwagę ustalając cennik bloków reklamowych, więc nie wmawiaj mi, że stacje ustalają sobie jakiś próg na poziomie np. 2 milionów i się tego trzymają (w ogóle nie bardzo wiem skąd taka liczba akurat). Jeżeli natomiast chodzi o "Justice", to wiadomo było, że oglądalność będzie kiepska, biorąc pod uwagę, że mierzył się z finałem serialu "Monk", który miał chyba około 9 milionów widzów.

W każdym razie ja bym jak na razie dał SGU 4 sezony, ale zobaczymy co będzie.