W 16tym sezonie SG, nie licząc filmów, to powinieneś uznać, że taka jest właściwość próżni a w szkole źle uczyli
Oczywiście że w szkole źle uczyli - to przecież wiadomo z definicji.
Co wcale nie przeszkadza temu, że za każdym takim 'przypadkiem' ryczę ze śmiechu - szczególnie że te wszystkie 'bzium, wrum, jiiii' robią chyba przy pomocy 'laserowego' pistoletu zabawki made in China kupionego na odpuście w Pierdziszewie Dolnym.
Jeżeli chodzi o seriale to tylko i wyłącznie Firefly !!
No właśnie, ale widocznie był za dobry bo banda fajansiarzy go szybko skasowała.
Swoja drogą ja te dźwięki tłumaczę tym, że jestem na pokładzie statku i jakieś odgłosy pracującej maszynerii (rakiet, dział, fazerów itp.) do mnie docierają ....
No tak, tylko co w wypadku kiedy obserwator ogląda akcję z zewnątrz, a ścieżka dźwiękowa nadal jest pełna różnych "bziuuuumów"?
Ach sorry, to przecież mózg mu dopowiada jak twierdzi pan R.
A spłonka "zadziała" bez tlenu ?
Pod wodą działa, więc w próżni zadziała równie dobrze.