183 odpowiedzi w tym temacie

[gildor4]

No żana filozofia tylko zapominasz że w tvripe były jeszcze reklamy wycięte i napewno będą rozjazdy. Ja ktos chce wersje do dvdrpa to niech pisze na PM bo mam całe dopasowane (nie przeze mnie), a z tego co rozmawiałem z Sokarem to już jest wersja dopasowana tylko czeka na korektę.

Użytkownik gildor4 edytował ten post 12.11.2005 - |14:12|

[ivo]

gildor4 -> serdeczne dzięki za napiski

[raistlin]

Witam.
No cóż, ja należę do tej grupy, której serial nie przypadł do gustu. Przebrnąłem przez 6 odcinków, przy czym dwa ostatnie duuuuużym wysiłkiem woli, wiecej po prostu nie dałem rady.
Serial jest infantylny do bólu, którego niestety nie byłem w stanie zdzierżyć. Serial jest straszliwie nudny, ponieważ powiela stereotypy przez co jest przwidywalny. Nie wiem czy dalej jest lepiej, ale jak na razie musze zapomnieć o tym bólu, który już sobie sprawiłem oglądając ten serial, żebym mógł ewentualnie podejść do kolejnych 2 odcinków.

Jak na razie PASS i niegdy wiecej takiego serialu!!!!!

Raistlin

Ps. Dobrze, że ma 24 odcinki, to może po 4 latach cierpień go jednak obejrzę, bo nie lubię zostawiać nie dokończonych seriali, nawet jak mi się nie podobają. Każdy serial może mieć słabszy początek i potem sie rozkręcić, ale to co na razie widziałem nie wróży niczego dobrego.
Ps2. Może jestem po prostu na ten serial za stary, bo odniosłem wrażenie, że był kierowany do duuuużo młodszej widowni.

Użytkownik raistlin edytował ten post 16.11.2005 - |11:15|

[inwe]

mi się serial na razie bardzo podoba(jestem po 17 odcinkach); denerwuje mnie tylko czasami absurdalny patos(ciekawe czy ten serial miał wsparcie Pentagonu? ); a efekty specjalne mimo upływu czasu dla mnie zupełnie w porządku wyglądają;

[Myszaqu]

No żana filozofia tylko zapominasz że w tvripe były jeszcze reklamy wycięte i napewno będą rozjazdy. Ja ktos chce wersje do dvdrpa to niech pisze na PM bo mam całe dopasowane (nie przeze mnie), a z tego co rozmawiałem z Sokarem to już jest wersja dopasowana tylko czeka na korektę.

Sprawdziłem na własnej skórze - własnie objerzałem 22 z kolei odicinek z własnoręcznie poprawionymi podpisami - raptem w 2, może w 3ech odcinkach momentami tekst opóźniał się max o 2sek, by na koniec wrócić do normy. Chcieć to móc

[Macias]

mi się serial na razie bardzo podoba(jestem po 17 odcinkach); denerwuje mnie tylko czasami absurdalny patos(ciekawe czy ten serial miał wsparcie Pentagonu? )

to jest po prostu przyklad na to, ze ameryklanie ciut inaczej widza pewne kwestie zwiazane z walka "o wolnosc oraz o homelnad/world" .
Nawet zolnierze bedacy na misji w Iraku mowia, ze ciezko im bylo utrzymac powage,gdy jakis amerykanski dowodca przeawial rzucajac tysiace takich pelnych patosu kawalkow, ktore natomiast dla zolnierzy amerykanskich byly czyms podnoszacym ducha walki.

[truskolodz]

Wiadomo, w przeszłości czyste USA (nie jeden serial fantasy ) w przyszłości też. Może to i troche dziwne sie dla nas wydaje a czasami śmieszne, ale to tez tworzy klimat serialu ;P

[jack]

Nie miałem siły czytać wszystkich wypowiedzi, więc pewnie wiele rzeczy się powtórzy. Obejrzałem dwa odcinki i od razu skojarzyłem go z filmem, który leciał kiedyś w TV (nie pamiętam gdzie, chyba polsat). W każdym razie przyznam, że jest to jeden z ciekawszysch, pod względem efektów, filmów SF. Ale poza tym można powiedzieć, że warto go obejrzeć. Choć odcinki zdają się, na pierwszy rzut oka, posiadać oddzielną fabułę. Myślę, a nawet mam nadzieję, że nie zawiodę się po obejrzeniu pozostałych odcinków - a raczej przypomnieniu sobie, bo już wcześniej to oglądałem.


No i już obejrzałem sobie i ... pozostała tylko nadzieja....

Użytkownik jack edytował ten post 16.03.2006 - |12:07|

[Jedi]

Serial ten oglądałem na Polsacie i wtedy bardzo mi się podobał - zapewne była to kwestia braku dostępności innych produkcji.
Obecnie zassałem go i powiem szczerze ze oglądam z trudem :/
Bardzo słaba gra aktorska i amerykański patos mnie dobijają.
Całość ratuje przyzwoita fabuła, choć IMO nie ma co porównywąć tego serialu do BSG czy SG-1

[Modes]

Moim zdaniem fabula w SaaB jest conajmniej o 2 klasy lepsza niz SG1 a serial sie oglada bardzo przyjemnie

[DanielP]

Moim zdaniem fabula w SaaB jest conajmniej o 2 klasy lepsza niz SG1 a serial sie oglada bardzo przyjemnie

Jakby SaaB mial tyle odcinkow, tyle sezonow co SG1, to gwarantuje ze tez by fabula szwankowala
Nie da rady zrobic 200 odcinkow i zeby kazdy byl hitem - to nierealne. Ale jak odcinkow jest 2o to duzo łatwiejsze w realizacji.

Użytkownik DanielP edytował ten post 26.03.2006 - |01:37|

[psjodko]

Jakby SaaB mial tyle odcinkow, tyle sezonow co SG1, to gwarantuje ze tez by fabula szwankowala
Nie da rady zrobic 200 odcinkow i zeby kazdy byl hitem - to nierealne. Ale jak odcinkow jest 2o to duzo łatwiejsze w realizacji.

Nie bardzo się z toba zgodze.
Gdy robili SAAB nikt nie myślał, że bedzie ich tylko 20. Zawsze twórcy zakładają, że serial chwyci i będą
krecić więcej. Więc zawsze na początku są najlepsze odcinki. Potem trafiają sie już tylko perełki w zalewie
średniości.

Weź pierwszych 20 odcinków SG i porównaj z SAAB.

Co wychodzi?

Użytkownik psjodko edytował ten post 26.03.2006 - |08:02|

[rexus]

Więc zawsze na początku są najlepsze odcinki. Potem trafiają sie już tylko perełki w zalewie
średniości.

A tu ja się nie zgodzę - przeważne 3 i 4 sezon danego serialu jest najlepszy i ma całą mase ciekawych odcinków. SAAB jak na swój okres miało mocny 1 sezon (podobnie jak BSG – 1 sezon jest świetny nie wspomnę o 2). Kolejne sezony by przyciągnąć widzów musiały by być jeszcze lepsze. Szkoda że skończyło się na 1 sezonie – bo serial potencjał miał wielki.

[jack]

Trudno oceniać różne seriale. Ale jakoś po SAAB-ie nie mam dobrego wrażenia. Wydał mi się lekko przereklamowany. Owszem. Ma jakąś fabułę, jakąś myśl przewodnią, ale mnie to nie pociągnęło zbytnio. Może, gdyby poszedł kolejny sezon???? Jakoś skojarzył mi się z pierwszym sezonem B5 - nudny i długi, choć okazuje się patrząc z perspektywy całości - niezbędny.
Ale pewnie nigdy siętego nie dowiemy, więc pozostaje tylko to co nam dano. Dla mnie niezbyt wiele wnoszącego do S-F.

[inwe]

porównywanie SAAB-a do SG-1 mija się z celem, bo SG to serial lekki i przyjemny, SAAB natomiast to serial raczej poważny; co wskazuje na sensowniejsze porównywanie SAAB-a z BSG;
SAAB miał duży potencjał;ciekawy świat z zbuntowaną sztuczną inteligencją i zagadkowymi obcymi; na pewno te dwadzieścia parę odcinków nie były arcydziełami, ale podobnie było z pierwszymi sezonami SG1
i B5;

[Quendi]

Dokładnie, SAaB s1 a SG-1 s1 to wprost różnica kilku klas a wiem o czym mówie bo oglądam je właśnie oba zaczynając od początku.

SAaB ma o dziwo bardzo dobrą i poważną fabułe, natomiast SG-1 s1 ma odcinki, które przebijają w swej głupocie SGA s2 i B5 s1.

Jedynie efekty w SAaB są słabe, ale trzeba brać poprawke na to kiedy było to kręcone.

[Kita]

Mam pytanie czy gdzies mozna dorwac jakies Fanfic lub cos innego o dalszych losach dzikich asów.
bo niestety po ostatnim odcinku pozostaje niedosyt .
Wiadomo że w głównej mierze wojna wybuchła przez Aerotech.
Ale dlaczego. Czy z tego powodu ze splugawili siwety ksiezyc pijaw tam gdzie sie rozmanrzały czy moze z innego powodu.
Jedyna osoba której smierci mozna byc pewnym jest wang.
Co z kobitami spadły na powierzchnie ale czy przezyły.
Czy negocjacje były wybiegiem aby pijawy sciagneły posiłki czy tez naprawde chciały negocjowac.
Oto niektóre pytania ktore sie nasówaja moze ktos tu zna choc odpowiedz na jedno z nich.

[I. Thorne]

Wojna wybuchła przez Aerotech. Ale dlaczego? Może chcieli mieć nowe tereny pod kolonizację, a Pijawy zbytnio sie "rozpowszechniały"? A może zarobili miliardy dolarów na dostawach rządowych?

Na 99% przeżyły. Na pewno były jakieś systemy ewakuacyjne. Ale zapewne zostały schwytane.

Negocjacje. Sądzę, że i jedno i drugie. Po pierwsze szturm na rodzinną planetę był prawdziwym szokiem dla admiralicji Pijaw. Nie spodziewali się, że rasa, której rok temu prawie zaatakowali rodzima planetę tak szybko sie podniesie i zacznie skutecznie kontratakować. Ich politycy postanowili zakończyć konflikt tak szybko jak jest możliwe bo później to juz będzie tylko bezwarunkowa kapitulacja. Jednocześnie ściągali ogromne siły z przygranicznych systemów. Bo przecież ich księżyc musiał przetrwać za wszelką cenę.

Jeśli chodzi co byłoby dalej to opierąjąc się na końcówce widziałbym tylko dogorywanie Pijaw jak Niemców w 1944 roku. Chyba, żeby znaleźli sojusznika (nowy wróg!) lub superbroń.

[zidio]

Mi się serial podobał - i tyle
Zakończenie i brak drugiego sezonu daje taki niedosyt ... - szkoda że nie dokręcili chociaż jeszcze jednego odcinka

[seven of nine]

Doszlam juz do odcinka 17 i teraz jestem pewna ,iz widzialam serial na Polsacie w latach 90. SAAB jest dla mnie doskonalym dzielem i bardzo zaluje,ze nie dokrecono kolejnych sezonow. Milo jest jednak zobaczyc aktorow ,krorzy to pozniej pojawili sie w innych serialach. Ba,nie powinnam zapomniec,ze tworcami SAAB sa osobistosci ,ktore pracowaly nad X Files. Malo tego , nie wiem czy zauwazyliscie ale w Space And Above pojawil sie sam David duchovny,ktory tutaj zagral androida. Sic.