Napisano 06.03.2009 - |19:38|
Jak dla mnie odcinek bardzo fajny. Ale zawsze znajda sie tacy co beda narzekac :P
Nigdzie w filmie nie zostalo powiedziane ze Olivia jest zona Horace'a (to ze jechala razem z nim samochodem nie swiadczy dokladnie o niczym), caly ten temat jest bez sensu.
Nie wiem skad rozpacz TW, ze rozbitkowie robia za "cieciow"? Szef ochrony to z pewnoscia nie ciec, powiedzialabym, ze calkiem intratne stanowisko, dajace pewna wladze, i jednoczesnie potencjalny nieograniczony dostep do roznych miejsc na wyspie.. Juz nie mowiac o tym, ze blisko koleguje sie z szefem calego tego cyrku.
Nie wiemy takze co sie dzialo z Danielem przez te 3 lata. A kto jak kto, ale Daniel to z pewnoscia "material dla Dharmy". Jest duza szansa, ze wkrecil sie w tamtejsze srodowisko naukowcow.
Ten epizod jest jakby "wprowadzajacym" odcinkiem do calego rozdzialu pt. "Dharma", mysle, ze jeszcze wiele sie dowiemy. A, ze nie wszystko w jednym odcinku jakby niektorzy chcieli.. coz to jest w koncu serial. Tak samo denerwujace sa rozne pretensje "dlaczego nie pokazali Sun", "dlaczego nie pokazali Sayida", "dlaczego nie wyjasnili w tym odcinku wszystkiego". Matko jedyna, ludzie, dajcie spokoj. Na prawde chcielibyscie, zeby w kazdym odcinku pokazywali po 2 min tego co robi aktualnie kazda jedna z postaci? To by bylo dopiero niestrawne. Nie pokazali dzisiaj Sun? Pokaza za tydzien. I na pewno o niej nie zapomnieli. Spokojnie.
To, ze kobiety planowo rodza poza wyspa wcale moim zdaniem nie swiadczy o tym, ze sa do tego jakies specjalne placowki DI na ladzie. Ot po prostu trafiaja do szpitala w Portland, zeby bezpiecznie urodzic, bo na wyspie nie trzymaja specjalistow od wszystkiego (np. chirurgow). Wyglada na to, ze w czasach Dharmy nie bylo problemow z ciazami na wyspie (a przynajmniej nikt o tym nie wspomina nic), moze dopiero "incydent" to spowodowal?
Jedna z wazniejszych spraw w tym odcinku. Mam wrazenie, ze wiekszosci umknela wsrod idiotycznych klotni o Olivii: w koncu jasno jest powiedziane ze wyspa przestala skakac w czasie z chwila kiedy Locke przekrecil FDW. O6 ma wrocic na wyspe w zupelnie innym celu. Zapewne maja wlasnie odegrac kluczowa role w starciach o wladze na wyspie. Gdzies niedlugo musi sie pojawic pan Widmore :) I wszystko wskazuje na to, ze akcja w najblizszych odcinkach powinna nabrac tempa :)
Podoba mi sie "racjonalne" wyjasnienie sprawy z cialem Paula. W koncu Hostiles musieli zastac na polance tylko dwa trupy wlasnych, mozliwe, ze Paul mial byc dowodem na to, ze nie byla to inwazja ze strony DI, tylko samoobrona. Wyglada mi na to, ze Amy z mezusiem wybrali sie na piknik i musieli bezwiednie zapuscic sie na obszar Hostiles, gdzie na mocy ukladu nie powinni sie znalezc. Dlatego Hostiles zrobili sie agresywni i pukneli Paula..
Z drugiej jednak strony niewykluczone, ze to cialo jest im jakos potrzebne.. W koncu Rysio nie jest raczej zwyklym czlowiekiem.
@borderline: moim zdaniem musieli miec to zaplanowane. Zreszta fragment wywiadu z tworcami o podrozach w czasie mozna rownie dobrze traktowac jako potwierdzenie, a nie zaprzeczenie (ja sie sklaniam ku potwierdzeniu) :)
PS. Fajny motyw z Horacym pociagajacym z zakreconej butelki ;)