Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 01-02 - S01E01-02 - Rising


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
164 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Oceniamy odcinek: (202 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (68 głosów [39.77%])

    Procent z głosów: 39.77%

  2. 9.5 (31 głosów [18.13%])

    Procent z głosów: 18.13%

  3. 9 (27 głosów [15.79%])

    Procent z głosów: 15.79%

  4. 8.5 (11 głosów [6.43%])

    Procent z głosów: 6.43%

  5. 8 (13 głosów [7.60%])

    Procent z głosów: 7.60%

  6. 7.5 (6 głosów [3.51%])

    Procent z głosów: 3.51%

  7. 7 (3 głosów [1.75%])

    Procent z głosów: 1.75%

  8. 6.5 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  9. 6 (4 głosów [2.34%])

    Procent z głosów: 2.34%

  10. 5.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (2 głosów [1.17%])

    Procent z głosów: 1.17%

  12. 4.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  14. 3.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  20. 0.5 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  21. 0 (1 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#121 Lord Rayden

Lord Rayden

    Plutonowy

  • VIP
  • 454 postów
  • MiastoBreslau

Napisano 13.08.2004 - |14:22|

Kilka miesięcy temu znudziło mi si oglądanie na HBO Stargate. Mało odcinków z wojną z Goauldami (wolę swojskie "Guld") i chyba za dużo odcinków widziałem... Ale teraz kiedy przyuwazyłem nowy serial Atlantis, postanowiłem popatrzeć choć na pierwsze odcinki. Poczatek serialu jest dobry. Ciekawa historia, fajni ludzie, szczególnie major Sheppard (pastuszek ?). No i T-1000 na okrasę, choć na krótko.

Podobało mi się, że żołnierze wreszcie mają lepszą broń - karabiny maszynowe i wyrzutnie rakiet. Same małokalibrowe pistolety maszynowe, chocby o futurystycznych kształtach nie pomogą w walce z Obcymi. Przydłaby się broń rodem z Alien II albo wogóle karabinki automatyczne dużego kalibru i zasięgu.

Nie podobał mi się statek kosmiczny Pradawnych (kształt). Już promy ze Star Trek są ciekawsze. A tu taka bryła nijaka. Pojawianie sie na kadłubie wyrzutni rodem z Alien II (znowu) ;).

Tak przy okazji - co lubiłem u pułkownika (generała obecnie) O'Neilla ? Że nie jest posągowy, jest ludzki, ma swoje wady a równoczesnie jest dobrym żołnierzem. Moż emajor będzie taki sam (choć daleko mu do min O'Neilla).

Rayden
  • 0
"The Lord is the Force of your Knights.
He is my Shield and my Force.
"

#122 Tomciak

Tomciak

    Organizator

  • VIP
  • 398 postów
  • MiastoWszechświat - Nasza galaktyka - Układ słoneczny - Ziemia - Europa - Polska - Śląsk - Gliwice - mój fotel

Napisano 21.08.2004 - |20:11|

Ufff przebiłem się przez te wszystkie posty. Wreszcie po baaaardzo długiej przerwie zabrałem się za nadrabianie zaległości. Zapodałem króciutki maraton (SG1 8x1,2 i SGA 1,2) i opiszę swoje wrażenia. Jeśli człowiek pisze posta po tak długiej przerwie i wszyscy już coś skrobnęli, trudno powiedzieć coś oryginalnego... Dlatego napiszę co mi się podobało.
Muszę powiedzieć, że z obu pilotów zdecydowanie bardziej podobał mi się Atlantis, nowe twarze, akcja i zapowiedź czegoś nowego/innego choć w starym wdzianku. Główni bohaterowie od razu przypadli mi do gustu, podobnie Wraiths, dodatkowo smakowite miasto na dokładkę, mniam. Efekty specjalne na przyzwoitym poziomie. Jest kilka niedociągnięć, ale nie ma rzeczy idealnych. Innymi słowy czekam na dokładkę... Dałem 9,5
  • 0
Tom

T.O.M.C.I.A.K.: Transforming Obedient Machine Calibrated for Infiltration and Accurate Killing

Czuję, że budzi się we mnie zwierzę... Ale obawiam się, że to leniwiec...

#123 Gabram

Gabram

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 21 postów
  • MiastoAleksandrów Łódzki

Napisano 08.02.2005 - |13:05|

Super efekty specjalne
  • 0

#124 Lukaszek

Lukaszek

    Szeregowy

  • Email
  • 1 postów

Napisano 25.02.2005 - |11:58|

Atlantis zapowiada się nieźle oby tylko nie brakło twórcom pomysłów.
Jakoś nie chce mi się wierzyć, że to Wraith pokonali Pradawnych. Jeden mały stateczek Pradawnych całkiem nieźle poradził sobie z myśliwcami Wraith. Wygląda więc na to, że w starciu zbrojnym Wraith nie mieliby szans.
Teoria, że to Wraith stworzyli zarazę która zniszczyła Pradawnych też mnie nie przekonuje, aby to zrobić Wraith musieliby stać na dużo wyższym od Pradawnych (aby Pradawni nie dali rady zwalczyć wirusa) poziomie technologicznym a mi na to nie wygląda.
Mam tylko nadzieję, że StarGate Atlantis dostarczy nam dużo więcejinformacji na temat Pradawnych.

Wyświetl post



Trzeba pamiętać o tym, że w jednym z odcinków sezonów SG-1 był odkrycie zamrożonego człowieka na antarktydzie, była to kobieta, i była prawdopodobnie ową pradawną, podano nawet wiek zamrożenia i wysnuto wówczas wniosek o zamkniętym obiegu ewolucji, i zgodnie z tym co napisał Castor Krieg na temat chronologii z którą się wpełni zgadzam jako interesujaca, i która może być prawdą. Tłumasczyło to by wyginiecie rasy Pradawnych, spowodowane wirusem stworzonym przez Wraith. W jakiś czas po tym jak odmorzili tą kobietę to ludzie zaczeli chorować na tego wirusa, ale miała ona zdolność uleczenia innych ludzi, i ponieważ postanowiła ona wówczas uratować tych ludzi, co ją odkryli i badali, sama traciła energie wewnętrzą co sprawiło że szybko sama zmarła, nie przekazując im całej prawdy. Nie mogła sama siebie uleczyć swoimi zdolnościami bo coś tam było(nie pamiętam dokłądnie co), ale mogła tylko zwalniac swoja siła wirusa który w niej siedział. To pewnie ten wirus, przez który wygineła reszta na atlantydzie.


[Castor Krieg napisał :
Ciekawa jest chronologia, niezbyt rozumiem zamysł opuszczenia Ziemii, bo ciąg wydarzeń jest następujący: Atlantis podnosi się z Antarktydy i udaje do galaktyki Pegaza, gdzie następuje rozwój i napotkanie Wraiths, konflikt a w końcu zatopienie Atlantis (jest jeszcze wzmianka o niedobitkach udających się z powrotem na Ziemię, którzy to przynieśli do nas mit o Atlantydzie).]

Oraz trzeba pamiętac że każda rozwinięta cywylizacja która jest pokojowo nastawiona do wszystkich, rozwija sie i podnosi efekt swojej technologii. Stąd zdolność kierowania myślami, leczenie innych, oraz samouzdrawianie na normalne dolegliwosci, oraz trochę trudniejsze. Nikt natomiast przy podnoszeniu rozwoju cywilzacji, nie prowadzi badan nad broniami biologicznymi(itp), gdyż zdawaja sobie zagrozenie z tego i prędzej czy później zostaje to społecznie zakazane przed własną zagładą, i ten etap na drodze dalszego rozwijania sie cywilizacji zostaje zaprzestany, stąd też niezdolność Pradawnych do obrony przed tym wirusem, jedynie co im pozostało na drodze swojej ewolocji to to że mogli sie uzdrawiac własną siła wewnętrzną, ale była ona za słaba ze silnym wirsuem, którego sie nie spodziewali.

Nad broniami biologicznymi(itp) pracuja cywilizacje(lub jej społeczności) którę dąża do wygrania wojny z przeciwnikiem jak najmniejszym kosztem produkcyjnym(u nas na Ziemii jest to ograniczenia brakiem $$$, ale u nich to moga być ograniczenia materiałowe na długą i żmudna walkę), oraz jakby tu podstepęm zwyciężyć, pamiętajmy że wykrycie wirusa biologicznego jest trudne w okresie jego inkubacji w ciele człowieka, do póki nie da on swego żniwa, a w momencie kiedy już jest odkryty to trzeba znaleść odtrutke na niego. Taka cywilzacja jak Pradawnych nie miałą dużego doświadczenia w tych sprawach bo od długiego czasu nie pracowała nad takimi rozwiązaniami, co jedynie mogła zrobić przy swojej technologii to błyskawiczne utworzenie oddziałow na zbadanie co się zagnieździło w ich strukturach anatomiczncyh(być może gdzieś będą pokazane te laboratoria w serialu, gdyż Atlantyda jest duża, i wiele jeszcze w niej badacze nie zobaczyli).

Poprostu Wraith zwyciężyli podstępem z Pradawnymi. I pokazują nam że mimo sprzeciwu społeczności nad pracami nad broniami biologicznymi trzeba kontynuowac(w miarę bezpiecznie, a w razie zagrożenia dokumentacje zachować, a reszte niestety spalić, łacznie z badaczami, jeśli próbki zostana tez uratowane, a pożniej znów sie zacznie żniwo, to niestety trzeba wszystko spalić, a dokumetacje przenieść na formę elektroniczną, co w dzisjeszych czasch jest robione w dużej mierze, i pozostaja jedynie symulacje komputerowe nad dokończenie zapocżetych prac). Dlaczego nalezy je początkować, i kontynuowac, otóz to jest proste, po to by jak sie już wyhoduje wirusa, to nalezy potem przystąpić do odkrycia antywirusa, i proces ten jest zamknięty. Gdyż w ten sposób podnosi sie własne doświadczenia w tej dziedzinie, i jest sie lepiej przygotowanym na zagrożenie, i szybciej wtedy jest odkryć antywirusa. Przy dostatecznie dużej wiedzy na ten temat można już wszystko przenieść na komputery, jeśli jednoczęsnie jest zbadan dokłądnie struktora człowieka(DNA) i jeśli sie wie za co każdy fragment kodu DNA odpowiada. Wtedy symulacje są w przybliżeniu wystarczajace, ale nim doszło to do zrównania u Pradawnych, jej społeczność wcześniej zabroniła tego typu badań, i to co mogło być wówczas przeniesiona na formeelektroniczną była za mała.(ale to tylko sugestia jak nalezy sie obchodzic z wirusami i ich towrzniem itp. by lepiej sie zabezpieczyć przed takim zagrożeniem na przyszłość)
  • 0

#125 Donar

Donar

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 82 postów
  • MiastoSOSNOWIEC

Napisano 10.08.2005 - |19:36|

No jestem pod wrażeniem poraz drugi ;) albo trzeci bo już nie pamiętam ile razy ten odcinek oglądałem ;) Ale oceniłem go na 9 w porównaniu do późniejszych odcinków chociaż nie wiem jak to sie stało że nie wypowiedziałem swojej opinie w tym temacie ;)

Czemu 9?

A no dla tego że:

1) fabuła ciekawa
2) było sporo akcji
3) fajna babka Teyla
4) no i oczywiście efekty
  • 0

#126 Augustus the Impaler

Augustus the Impaler

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 32 postów

Napisano 29.08.2005 - |23:53|

Nie rozumiem skąd takie podniecenie u większości. Pilot jest tendencyjny, banalny... kiepski. Rasa Wraith to jakaś kompletna bzdura - postacie rodem z komiksu. Ciekawi mnie czemu wszystkie rasy mają kszałty humanoidalne? Odstępstwem są tutaj goa'uldowie, którzy byli znacznie realniejsi od tych cukierkowych Wraithów. Śmieszy mnie nieco fakt, że aby przeżyć, muszą pożywiać się istotami humanoidalnymi, którymi sami są. Śmieszy mnie również fakt, że dali się tak wycyckać grupie śmiałków z zacofanej tau'ri. Rasa niby wielce rozwinięta, a nie potrafi wykryć, że ktoś wdarł im się do bazy. Asgaardczycy potrafili, a teoretycznie są słabsi od Wraith. Gdyby pan Shephard miał wystarczjącą ilość C4, mógłby skończyć z tą kretyńsko-wampiryczną rasą w pierwszym odcinku. Druga kwestia. Czemu broń tych całych wampiropodobnych pogromców jest tak strasznie ziemiańska i... nieskuteczna? Jako rasa tak daleko rozwinięta, powinna mieć wykształconą technikę miniaturyzacji. Przypomnijcie sobie jak potężni byli Kull'owie. Broń wielkości bransolety nadgarstkowej, a siała taką pożogę, że hej...
W ogólnym skrócie rasa Wraith jest technologicznie daleko przed asgardem, a z wyglądy przypomina hollywoodzkiego x-mena. Banał i nic poza tym.

Druga ważna kwestia dotyczy wynurzenia atlantydy. Technika bańki powietrznej definitywnie odpada. Dlaczego? Na monitorze pokazane było, iż dwa potężne skrzydła zostały niemalże zalane przez wodę. Z tego też względu podczas wynurzania bańkowego, atlantyda straciłaby równowagę i owe zalane skrzydła konsekwentnie utrudniałyby wyporność. W ostateczności miasto nie wyleciałoby na powierzchnię równolegle do zwierciadła wody, a, bardziej prawdopodobne, jakoś prostopadle.

Trzecia sprawa, to, naturalnie, zasilanie. Gdyby faktycznie jedynie ZPM było zdolne do połączenia się na taką odległość, Pradawani musieliby produkować je masowo, co w grę nie wchodzi, albowiem, logicznie, zostawiliby więcej, aniżeli 3 sztuki tychże do ochrony ich najcenniejszego miasta. Kupy się nie trzyma. Druga kwestia tejże kwesti i :P dotyczy samego źródła zasilania. Urządzenie, które O'neall zbudował, aby przetransportować go do Asgaardu, wymagało jedynie ogniwa z laski teal'ca - dość małe źródło energii. ZPM zaś był w stanie uruchomić cały outpost i wywalić tysiące jakichś robali, które zdołały przebić się przez tarcze Anubia i rozwalić całą jego załogę. Aby tego dokonać ZPM musiał zapodać kilkaset razy więcej energii, anizeli ogniwo z laski. Różnica potencjałów jest tutaj tak ogromna, że owa galaktyka pegaza musiałaby leżeć kilkaset razy dalej od galaktyki Asgaardu, co w grę nie wchodzi, bo owa galaktyka, z punktu widzenia ekspansji Wszechświata, byłaby niezwykle młoda.

Dlaczego rasa Wraith nie ma prawa bytu? Wraith narodzili się w galaktyce pegaza, co tłumaczy fakt, że nie ruszyli swojego zadu nigdzie indziej. Wiadome jest, iż żywią się 'życiem' ludzi, toteż jakim cudem mogli ewoluować na tak wysoki poziom, zarówno fizjologiczny jak i technologiczny, skoro pokarm w postaci humanoidalnych pradawnych przybył dopiero do ich galaktyki później? Ich ewolucja w ogóle nie ma prawa bytu. Nie mogli się narodzić!

I ostatnia kwestia na dzisiaj. Atlantyda! Miasto, jak na rasę, która ewoluowała przez dziesiątki tysięcy lat, a może i więcej, jest bardzo prymitywne. Porównywalne do tau'ri. Niemożliwe jest, aby tak rozwinięta rasa posiadała tak prymitywne "żarówki", monitory czy interfejs komputerowy. Sama architektura jest koszmarnie banalna i nie wykracza zupełnie poza osiągnięcia Tolan czy Asgardczyków.

Fabuła? Zgadzam się z nielicznymi przedmówcami: banalna jak hollywoodzki film o policji nowojorskiej.

5/10
  • 0

#127 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 12.09.2005 - |14:28|

A ja miimo wszystko jestem pod wrażeniem. To co, że pilot jest taki sobie, ale jest ważny, bo wprowadza w nowy świat. I to jest ważne. Zadziwia mnie tylko jedno. Skąd wiedzieli, jaki adres wybrać na dzień dobry? coś za łatwo im poszło z tymi wyborami. No ale powrót - to już chyba nie był łatwy! :>
  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#128 I. Thorne

I. Thorne

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 119 postów
  • MiastoGrudziądz

Napisano 26.11.2005 - |21:38|

Mi sie podobał. Na szczęście jest dużo nawiązań do SG-1, ale i ci co nie oglądali mogli coś skumać. Teraz spostrzeżenia.

Broń. Wreszcie! Koniec z lataniem tylko z karabinami. Ciekawe kiedy zrozumieli, że wyrzutnie rakiet i RKM-y to podstawa? Przynajmniej nie ma takiego bezsensownego ostrzału jak z pilota SG-1.

Wrota. Fajniejsze od naszych. No i dostosowane. Ciekawe jakby ktoś w kosmosie odpalał je tradycyjnie? :)

Język. Jak zwykle zarówno wrogowie, jak i przyjaciele są "cywilizowani" i gadają po naszemu.

Wraiths. Nawet fajniejsi od Gul'dów. Na szczęście będzie ich więcej.

Atlantyda. Całkiem ładne miasto tylko ciekawe w ile sezonów je całe spenetrują?

Sumner. Szkoda mi gościa. Byłby lepszym dowódcą niż Sheppard.

Żołnierze. Ostatnio oglądałem SG-1 3x01 i wydaje mi się, że w Atlantis biegają jakoś bardziej po wojskowemu, a nie tak teatralnie jak w SG-1.
  • 0

#129 pastor

pastor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 54 postów

Napisano 14.12.2005 - |15:27|

Nie mogę się po części niezgodzić że jest kilka kwesti które wyglądają w Atlantis raczej banalnie lub prosto.Zgodze się z opiniami że łatwośc z jaką dostali się członkowie do statku-ula Wraith jest dośc banalna.Nie wiem czy nie można było coś bardziej orginalnego wymyśleć.Z drugiej zaś strony można by przyjąć fakt że Wraiht są tak zadufani w sobie że po co pilnować statku lub zabezpieczać go jak nikt po za ludzmi z Ziemi nie jest na tyle głupi żeby wejśc na ich pokład. Sadze że autorzy przyjeli takie założenie.To co najbardziej mnie rozczarowało to z pewnością broń Wraith,wygląda strasznie prosto a jej działąnie strasznie banalne(to już Gouldowie mieli bardziej zaawansowaną) i można by rzec że od tak zaawansowanej rasy można by się spodziewać czegoś więcej.To co cieszy mnie to że jest tu trochę większy zakres broni ludzi,ale rozczarował mnie fakt że czemu ludzie nie wzieli ze sobą Stingerów jest to dla mnie bardzo dziwne bo patrząc po wyposażeniu Atlantis można by rzec że jest tam wszystko.Jednak podsumowując pomimi kilku niedociągnięć serial uważam za całkiem fajny choć tak naprawdę nie liczyłem na wiele i na to że przyzwyczaję się do całkiem nowych bohaterów.
  • 0

#130 I. Thorne

I. Thorne

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 119 postów
  • MiastoGrudziądz

Napisano 01.01.2006 - |17:43|

W scenie ucieczki ze Hive shipa widać jak jeden z żołnierzy przy jumperze ma jakąś wyrzutnię rakiet. Czy to Stinger to nie wiem, ale pewnie coś podobnego.
  • 0

#131 usmiechniety_piotr

usmiechniety_piotr

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 08.04.2006 - |19:25|

jestem pod wielkim wrazeniem ,nie moge sie doczekac nowego odcinka
  • 0

#132 kasyno

kasyno

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 876 postów
  • MiastoWarszawa -> Wola

Napisano 16.04.2006 - |10:36|

jako że sciagnłeme sobie Odnowa cały sezon w wersjach HR HD TV super jakość DVDripu zostaja daleko w tyle jak dlamnie. To doszedłem do wniosku żę johne Shepard jest bardziej wiarygodnym zastepstwem Magaywera nić ta imitacja żołnieża z farescpea nawet nie będe wymieniał jego imienia bo niechce.
Fajnie to widać Jak to miasto sie podnosi na dużym panoramicznym TV.
  • 0

#133 Wraith

Wraith

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 523 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 12.05.2006 - |19:50|

10. Odcinek jest świetny, piękny pilot ze świtnymi efektami specjalnymi jak na serial. Fabuła fajnie wymyślona, nowa, ciekawa, wroga rasa. No i wreszcie wynurzenie się Atlantis z dna oceanu, coś wspaniałego i pięknego. Ten pilot był lepszy od "Children of the gods" 1000 razy. Mam nadzieję, że 3 sezon zacznie się równie widowiskowo.
  • 0

#134 morman

morman

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 522 postów
  • MiastoRabka - Zdrój/Kraków

Napisano 08.06.2006 - |09:04|

Odświeżam sobie serial i tak patrząc na niego z dystansu to mogę powiedzieć że jest zapowiedzią świetnego serialu nawet przestaje mnie razić podobiestwa do SG-1 przynajmniej jak kopiują to te lepsze żeczy :D
  • 0
Każdą rewolucyjną ideę można podsumować trzema fazami - to niemożliwe, nie będę marnować czasu - to możliwe ale nie warte zachodu - mówiłem przez cały czas, że to był dobry pomysł
Prawo Clarke'a

#135 Yasiu

Yasiu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 25 postów
  • MiastoKielce

Napisano 01.12.2006 - |20:39|

Dałem 9/10.. Za Wraithów. Wogóle mi sie nie podobają. Może później bedą fajniejsi ale to, że w s-f są wampiry nie bardzo mi sie podoba :/
Duuużo lepsi byli Goa'uldowie.

Wrota są świetne :) Lepsze wybieranie, kolorki itp. (Może to kwestia tego, że cos nowego :|)

Zobaczymy co w następnych odcinkach. Mam nadzieje, że Wraithy nie będa takie jak w tym odcinku bo sie chyba zniechęce do serialu...
  • 0
"Wiesz co, wysadzasz w powietrze jedno słońce i nagle wszyscy oczekują, że zaczniesz chodzić po wodzie."
Carter, SG-1 [08x17]

#136 Bard13

Bard13

    Starszy szeregowy

  • VIP
  • 143 postów
  • MiastoŚrodek lasu

Napisano 08.02.2007 - |12:50|

Jak widzę z dużym opóźnieniem zacząłem oglądać SG-A
Ale lepiej późno niż wcale.
Będąc w połowie 1 sezonu mogę zacząć się już chyba odzywać co do obejrzanych odcinków.

Przesympatyczny odcinek, zwłaszcza ja McGyver współczuł za bycie kanadyjczykiem.
Rozbawiło mnie.

Jak na dalsze odcinki, to pokazano dość mało wchodzących ludzi i mało zaopatrzenia.
Jak oglądali pomieszczenie sterujące pod stołem mignął mi tył PC-ta.
Mała niestaranność, ale przez to dałem tylko 9
  • 0

#137 kefir

kefir

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 318 postów
  • Miastoz Łodzi

Napisano 25.03.2007 - |18:17|

Hm, trudno ocenić, bo w końcu to pilot... Daję 7,5. Z jednej strony, powiew świeżości po siedmiu sezonach SG-1, a z drugiej... jakoś ciężko mi się przestawić...

Odcinek był banalny i głupi, ale że w przypadku s/f-owych pilotów jest tak prawie zawsze, oceny za to nie odejmuję. Spodobały mi się postacie Shepparda, Weir i McKaya - mam nadzieję, że to oni będą tymi głównymi bohaterami. Strasznie dużym rozczarowaniem są za to Wraith. Wyglądają idiotycznie, a tego, że muszą jeść ludzi, z litości komentować nie będę. No trudno, może się przyzwyczaję...
  • 0

#138 the_foe

the_foe

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 276 postów
  • Miastodolnośląskie

Napisano 15.05.2007 - |22:29|

Daje 8. Za nową "krew". Jednak widac ze to zapowiedz ubogiego krewnego "SG-1". Aktorzy graja jak [beeep], bestariusz jakis z rodem porno S/M :-D
  • 0
..::THE_FOE::..
foe (małpa) cinet (kropa) pl

#139 elam

elam

    Chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 757 postów
  • MiastoBielsko-Biala

Napisano 30.05.2007 - |20:51|

a mi sie podobalo.
przejscie z SG-1 do SGA dosc plynne. fajna postac Shepparda, okropny straszny swietny Mackay, no i tubylcy :)
tylko zal, ze nie pozwoilono Danielowi poleciec... ;)
  • 1
lubisz science-fiction? na serialach sie nie konczy !
www.science-fiction.com.pl/forum

_________________________________________
oh my goddess Me !

#140 sunkmanitu

sunkmanitu

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 143 postów

Napisano 11.06.2007 - |10:39|

No niestety pilot nie zachwycił niczym, mimo ze od SG1 trochę wieje starością, to efekty jego odświeżania wyglądają lepiej, niz ta nowa produkcja.

Rasa Wraith jak dla mnie w porządku, ale stawianie ich na równi z pradawnymi, to już lekka przesada, szczególnie po wydarzeniach z pilota i tego z jaką łatwością nasi herosi sobie z nimi poradzili. Jako wampiry siejące spustosznie wyglądają nawet ciekawie, lubię ten klimat w kinie, ale jako zagrożenie większe niż replikatory - jakoś mnie nie przekonują.

Na plus była dla mnie jedynie Teyla ;), ogólnie 6/10
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych