182 odpowiedzi w tym temacie

[mp3playerfan]

Najlepiej jakby spotkali się przy wódce w stołówce, w SGC, albo w Białym Domu?
Nie czuję się obiektem żartów, mi się podobało, czyli ja (i parę innych osób ) jestem debilem?
A to już tylko twoja opinia.
Sun Tzu, fanie Stargate.

No właśnie, innym się podoba, nie czują się manipulowani, czy gorsi, więc uszanuj zdanie odmienne od twojego.
Być może i jest, nie neguję waszego prawa do innej opinii, ale przeczytaj co ci odpisałem i zastanów się że jest ktoś kto z tobą się nie zgadza i nie najeżdża na ciebie, nie masz monopolu na prawdę . A tak na marginesie: jedziesz odcinek od góry do dołu bez choćby wspomnienia, dlaczego wszystko jest złe...

Kfasek

Zbyt mocno się cudzymi opiniami przejmujesz. Wyluzuj to tylko serial.
Napisałem bo tak to odebrałem, jeśli się coś nie podoba to trudno ale nie przesadzaj bo to zabrzmiało jakby człowiek nie mógł mieć innego zdania niż Twoje.
Ale dla Ciebie sądząc po Twoich wypowiedziach to oczywista oczywistość że ktoś inny nie może mieć innego zdania.
Aha i jak czytasz post to nie analizuj go jak analiza wiersza (linijka po linijce) tylko spójrz na całość co jest napisane, bo czytając zdania wyrwane z kontekstu dochodzisz do totalnie mylnych wniosków.
Naprawdę lubię ten serial ale musisz mi przyznać rację że nie jest pozbawiony wad, pomimo tego że niektóre pomysły, odcinki były super.
Życzę szczęścia w nowym roku.

Jurek

[Palek21]

Bardzo mi się podobał, zwłaszcza walka dartów z 302, zniszczenie fotela trochę głupie.

Optymistyczny koniec: Roodney ma Jenifer, Ronon ma nową koleżnke, wszyscy są HAPPY.

[infango]

widziałem parę zakończeń seriali i to jest jednym z gorszych, denne nudne i ogólnie dobrze że się skończyło.
jak utrzyma się ta tendencja to następny serial będzie taki że aż strach

[Tom_Logan]

Dobrze że w przypadku universum Stargate wogóle mamy zakończenia. Widziałem wiele seriali które zakończył się cliffhangerem bez żadnego wyjaśnienia czy odcinka finałowego. Tutaj dosyć że masz zamknięty odcinek to jeszcze powstanie pełnometrażowy film kontynuujący losy bohaterów.

[kfasek]

Kfasek

Zbyt mocno się cudzymi opiniami przejmujesz. Wyluzuj to tylko serial.
Napisałem bo tak to odebrałem, jeśli się coś nie podoba to trudno ale nie przesadzaj bo to zabrzmiało jakby człowiek nie mógł mieć innego zdania niż Twoje.
Ale dla Ciebie sądząc po Twoich wypowiedziach to oczywista oczywistość że ktoś inny nie może mieć innego zdania.
Aha i jak czytasz post to nie analizuj go jak analiza wiersza (linijka po linijce) tylko spójrz na całość co jest napisane, bo czytając zdania wyrwane z kontekstu dochodzisz do totalnie mylnych wniosków.
Naprawdę lubię ten serial ale musisz mi przyznać rację że nie jest pozbawiony wad, pomimo tego że niektóre pomysły, odcinki były super.
Życzę szczęścia w nowym roku.

Jurek

Uhm czyż nie napisałem że może mieć swoje zdanie? To właśnie zrobiłem... i nie krytykuję cię za twoje poglądy, czy napisałem gdzieś że nie masz racji?... ale za to że ty stwierdziłeś że ci którym się podobało są tacy i owacy... a wybacz tego tolerować nie będę . I nie obchodzi mnie czy to jest serial czy cokolwiek innego. KAŻDY ma prawo do swojej opinii, ty też i nigdy nie negowałem go. Jedynie próbowałem pokazać ci jak właśnie ty olewasz zdanie innych . Nie podobało ci się ok - nie ma sprawy. Ewentualnie poprosiłem żebyś konkretniej wskazał CO ci się nie podobało.

Może się mylę. Wskaż mi które zdanie jak wyrwałem z kontekstu w swojej analizie lub też gdzie w swoich wywodach stwierdziłem że ktoś się myli. Pokaż mi argumenty, a ja bez problemu mogę przyznać się do błędu i przeprosić. Moja poprzednia analiza to właśnie były takowe moje argumenty na podkreślenie tego co mi się nie podoba. Tak więc zrób to samo, wskaż gdzie stiwerdziłem że nie możesz mieć swojego zdania lub zmieniłem istotę twojej wypowiedzi.

Pozdrawiam

[kazuya26]

no szkoda ze tak sie zakonczylo jak teraz to dopiero moglo sie rozkrecic. przeciez lepiej jak by sie shepardowi nie udalo wysadzic statku roju, przeciez ziemia nie byla by bez silna, zawsze mozna poprosic kogos o pomoc, np takich kapłanow ori ktorzy napewno udali by sie do galaktyki pegaza i by sie rozprawili z wszystkimi rojami. nie porzegrali by napewno dlatego ze wiemy ze lantanie dlatego sie wycofali bo nie dawali rady przewadze liczebnej a jak pamietamy nie ma juz tej fabryki w ktorej uzywano zpm przy wyleganiu wreith. szkoda ze scenarzysci takiej okazji nie wykorzystali, tym bardziej ze ekipy SG zawsze pokonywaly swoich wrogow, goauld, ori a wraith nie pokonano. dziwne ale prawdziwe.

Użytkownik kazuya26 edytował ten post 10.01.2009 - |17:16|

[leviathan]

Szczerze mówiąc po pierwszych 3 odcinkach piątego sezonu przestałem już oglądać SGA (zrobił się gorszy niż zły), ale oczywiście finału nie mogłem sobie podarować, szczególnie że kiedyś był to jeden z moich ulubionych seriali. Muszę przyznać, że odcinek nawet mi się podobał. Oczywiście można się doczepić do wielu nieścisłości i prowadzenia całej akcji w zbyt szybkim tempie (mogli chociaż zrobić z tego 2-godzinny ep), ale generalnie dramatyzmu trochę było, efektów całkiem sporo (chociaż chyba to jeszcze nie są końcowe efekty), akcji tez pod dostatkiem, czyli to co powinno się znaleźć w porządnym Atlantisie.
Minusem na pewno był Rodney - sorry, ale jego teksty stały się już naprawdę przewidywalne, no i oczywiście zmartwychwstanie Ronona (najbardziej debilna scena w historii tego serialu, byłoby lepiej gdyby pozostał martwy).

Fajnie, że pojawiła się Carter i szkoda, że nie było Weir (Woolsey jest dla mnie bardzo słabą postacią)

Ogólnie daję 7.5 (byłoby 8 gdyby nie wskrzeszenie Ronona).

[graffi]

... no i oczywiście zmartwychwstanie Ronona (najbardziej debilna scena w historii tego serialu, byłoby lepiej gdyby pozostał martwy).

Dzięki, że mi przypomniałeś Dla mnie zdecydowanie bardziej debilna była scena jak Ronon został zabity... nożem!!! Widok Wraitha wyciągającego nóż przyprawił mnie o totalną konsternację. Jeszce kilka odcinków i okazałoby się, że noszą bokserki w samochodziki

[Cahir]

Jak dla mnie, mimo kilku niedociągnięć, odcinek udany. Ciekawie się skończyło, odcinek trzymał w napięciu...szkoda, że cała seria nie była na podobnym poziomie.

Kilku rzeczy można by się czepią.
Zmartwychwstanie Ronona - wielokrotnie podkreślane - dla mnie totalna głupota.
Zniszczenie fotela Pradawnych - no wybaczcie, jedyna rzecz mogąca bronić ziemi, jedyna najmocniejsza broń. I co trzymają ją w strefie 51 na górnym poziomie, że byle atak kamikaze może ją zniszczyć. SUPER :/
Jak już otworzyli przejście na statek Wraith to trzeba było tam wysłać całą armię a nie 5 osób.

Ale generalnie odcinem mi się bardzo podobał. Trzymał w napięciu i o to chodziło. Jak dla mnie seria zakończyła się w naprawde wielkim stylu.

[infango]

Zniszczenie fotela Pradawnych - no wybaczcie, jedyna rzecz mogąca bronić ziemi, jedyna najmocniejsza broń. I co trzymają ją w strefie 51 na górnym poziomie, że byle atak kamikaze może ją zniszczyć. SUPER :/
Jak już otworzyli przejście na statek Wraith to trzeba było tam wysłać całą armię a nie 5 osób.

Zgadzam się ta scena z atakiem kamikadze była jak takim scifi w scifi , a co do statku to myślałem że wrzuca atomówkę i po sprawie albo doprowadzili do samo zniszczenia tych wrót na statku ale z drugiej strony cały dramatyczny nastój poszedł by do ....
Powinni wywalić całą ekipę odpowiedzialną za scenariusze bo filmy i końcówka sezonu 5 jest kiepska

ps: oczywiście Wraith na ziemi słucha mansona i zamiast wykorzystywać wiedzę bawiąc się w haking gra w karty. wpadł by do intela apple lub IBM to za kawałeczek jego wiedzy dali by mu tyle kasy że .....

[Tom_Logan]

Wrzucę to tutaj bo chyba najlepiej pasuje.

Promo ostatniego epizodu. Błąd w druku z tym 5x21 czy jakiś suprise na zakończenie?
http://video.scifi.c...ayer/?id=911169

[rahl]

Odcinek strasznie "pośpieszny", nic tylko efekty, wybuchy itp. Zbyt wiele akcji zbyt mało treści. Spokojnie można by z tego zrobić 3 mocne odcinki. Nawet niektórych najlepszych efektów nie pokazano z braku czasu (mam na myśli wyjście Atlantis z Hiperprzestrzeni).
Ale znalazłem wreszcie możliwe wyjaśnienie jednej dręczącej mnie od lat kwestii. W odcinku 2x21 SG1 - 1969 widzimy w trakcie powrotu do naszych czasów, że wrota stoją nieużywane(chodzi mi o salę wrót z przyszłości), praktycznie w zapomnieniu. Nie mogłem tego pojąć, nasuwały się dwa możliwe rozwiązania - ludzie zrezygnowali z podróży międzygwiezdnych, albo opanowali sposoby przemieszczenia się pozwalające na rezygnację z wrót.
Napęd "tunelowy" daje możliwości podróżny zbliżone do tych na jakie pozwalają wrota, ale nie ma ich zasadniczej wady - nie potrzebujemy wrót na drugim końcu. Nie jesteśmy także ograniczeni do konkretnego punktu docelowego. Jedynym problemem są odpowiednio wydajne źródła energii.

[Cahir]

Pytanie na ile ten napęd tunelowy jest bezpieczny. Zelenka mówił, że jeśli coś źle obliczą to miasto przepadnie. Skorzystali z tego w wyniku presji. Podejrzewam, że korzystanie z tego napędu w normalnych warunkach będzie wymagało jeszcze wielu testów. Tak to na ogól jest w Stargate

[kfasek]

Błąd w druku z tym 5x21 czy jakiś suprise na zakończenie?

Cytat z podanej przez ciebie strony:

Will the Atlantis team save Earth from an advanced Wraith Hive Ship?

"Czy drużyna Atlantis ocali Ziemię przed zaawansowanym Hive Shipem?"
To chyba jednak błąd w druku .

Użytkownik kfasek edytował ten post 08.01.2009 - |01:09|

[Zetnktel]

Obejrzalem finalna wersje. Roznice praktycznie zadne.. Jedyne co zmienili to to ze na poczatku pokazuja rozbity statek Todda w tle i usuneli ten smieszny dzwiek ktory mi sie podobal jak pociski Wraith uderzaly o oslone Atlantydy.

[mirc]

cos sie skonczylo

[Sakramentos]

Och mój Boże... Jęknął Sacramentos i zapłakał gorzkimi łzami.

Tak wieszałem psy na Atlantisie, na scenarzystach... A teraz widzę, że oni już mieli wyjście z sytuacji... CO ZA DEBIL SKASOWAŁ TEN SERIAL???!!! Przecież on miał taka poularność a nie inną, bo był nudny, bo Pegaz był nudny!!! A teraz Atlantis wróciło na stare śmieci, gdzie stargejt zaczynał. Czy ktoś się zastanawiał, jaka to kopalnia pomysłów?!!! Dwie galaktyki na raz, siedzenie na Ziemi, dostęp do wszystkich mitologii i realiów starego serialu... Mój Boże!!!! CO ZA KRETYNI SKASOWALI TEN SERIAL??!!!

Jestem w żałobie. Ech, zamiast kończyć z wypierdem mogli zrobić jakąś żałosną końcówkę, bo tak to tylko płakać się chce, że serial ledwo się rozgrzał, a idzie do piachu. To nie fair. Przecież teraz dopiero zaczęłaby się zabawa... Akurat na 5 następnych sezonów...

Walcie się na ryj, pajace. Albo rzućcie w g ówno panowie-decydenci.

Co do samego odcinka, to jest naprawdę nieźle złożony, a wszystko ładnie się łączy w logiczna całość. Plusów dużo by wymieniać, minusów też byłoby kilka (największy babol-Sheppard w myśliwcu robi w kosmosie stealth...co za bzdura, nawet jeśli wyłączyłby wszystko w tym myśliwcu, razem z podtrzymaniem życia i był niewidzialny dla radarów nawet ziemskie pasywne czujniki ciepła by go wykryły bez trudu).
Zaskoczyła mnie wieść o liczbie statków. Bo tak:
Apollo
Dedal
Sun Tzu (! chińczykom dali?!)
Szkoda tylko, że Odyseja gdzieś wybyła i na czas kryzysu gdzieś znikła na tajnej misji, bo mogło być ciekawiej-ZPM przeciwko ZPM... No i szkoda, że Phoenix/Hammond nie wystartował.

Wraith odzyskali sporo w moich oczach, praktycznie wytłumaczono cała ta [beeep]ą wojnę, dlaczego Pradawni sobie nie radzili. Jeśli wtedy przejęli trzy ZPM, to wystarczyło by tylko jeden zagnieździli na Ulu, a resztę użyli do zasypania Pegaza wojskiem. W ten sposób Pradawni mieliby faktycznie zgryza.

Szkoda, że nie pokazano efektu wormhole drive, ale...tak mi się wydaje, że to za potężna zabawka dla naszych. Z drugiej strony, wyczerpało to to ZPMy, więc logiczne i trzyma się kupy. Coś za coś.

Zastanawia mnie tylko, skąd wytrzasnęli ta panienkę Ronona.

To tyle z mojej strony, nie mam siły dalej pisać, bo siłą rzeczy zacząłbym psioczyć, że taki super start, praktycznie restart serii zrobiono... A tu taka lipa.

10/10, RIP SGA, może ktoś tam na górze zmądrzeje za rok czy dwa.

[biku1]

Zastanawia mnie tylko, skąd wytrzasnęli ta panienkę Ronona.

Było już o niej pisane - Amelia Banks ---> http://stargate.wiki...ki/Amelia_Banks

Sakramentos i inni, jak Wy oglądacie ten serial pani właściwie już od początku 5 sezonu przewija się w części odcinków ---> http://www.imdb.com/...eries#tt0374455 .
Szczególnie kiedy pokazują pomieszczenie wrót to ona bardzo często siedziała za którąś z konsol.



Takiej fajnej dziewczyny nie zauważyliście ? Oj panowie niedobrze.

To nawet Richard Woolsey pamiętał jej imię [choćby jak oprowadzał Chinkę Shen Xiaoyi z IOA po Atlantydzie 5x15 "Remnants "].
A Rononowi przypadła do gustu gdy Michael opanował Atlantydę [5x14 The Prodigal] a ona skopała tyłek jednemu z żołnierzy-hybryd Michaela który wcześniej spuścił łomot Rononowi.
A ona tylko skwitowała to stwierdzeniem gdy Ronon rozdziawił gębę: "...kilka lat kick-boxingu..." [tak przy okazji ona rzeczywiście jest instruktorką k-b].
No to się facet już inaczej na nią spojrzał.
Choć faktycznie nic z tego wątku potem nie pokazali tylko wyskoczyli w ostatnim epizodzie.

Swoją drogą w jednym odcinku 4x02 "Lifeline" zagrała techniczkę Asuran/Replikatorów.
_________________________________

Dla tych co są ciekawi czy dużo jest zmian w stosunku do wersji preair - nie, właściwie tylko dopracowano/wykończono efekty i nie ma już napisu "temp vxf" i to właściwie wszystko.

Użytkownik biku1 edytował ten post 10.01.2009 - |17:49|

[Sakramentos]

biku, ja dobrze oglądam, ale ta babka ani nie jest fajna ani nic, jej ryło jest tak dziwne, że na każdym zdjęciu wypada inaczej, a jej wygląd z ostatnich scen SGA był zupełnie inny od poprzednio prezentowanego, stąd moje pytanie.

[biku1]

biku, ja dobrze oglądam, ale ta babka ani nie jest fajna ani nic,

A to jest już sprawa gustu mi pasuje, zresztą jak widać producentom również.
W każdym razie mam nadzieję ,że już po moim poprzednim poscie przestaną się pojawiać pytania typu : kim jest tak kobitka i skąd ona się wzięła ?

Użytkownik biku1 edytował ten post 11.01.2009 - |11:11|