Fringe
#121
Napisano 04.10.2008 - |09:27|
#122
Napisano 05.10.2008 - |01:42|
Podobnie jak kolega wyżej uważam, że najlepszy odcinek, lepszy także od pilota.
Łysol wniósł ciekawy klimat.
SPrawa cylindra była niebanalna.
Naprwdę ciekawa i dobra rzecz.
Jeśli Fringe pójdzie dalej w tę stronę to jestem na TAK
#123
Napisano 05.10.2008 - |11:52|
faktycznie 1x04 to świetny odcinek.
#124
Napisano 05.10.2008 - |12:31|
#125
Napisano 05.10.2008 - |16:09|
No i Walter nie wiedział w końcu wszystkiego co jest dla mnie na plus tego odcinka.
Do tego ciekawić mnie teraz będzie kwestia Obserwatora i do kogo zadzwonił w tym lesie.
A na minus bo to było nie poważne - samotna , jedna jedyna Olivia pojawia się na tym cmentarzu ścigając osobnika który być może ma już tak pożądaną, cenną i tajną rzecz. A gdzie byli agenci tych wszystkich super tajnych agencji które to nawet nie mają nazw.
No bądźmy poważni i niech nie robią już takich baboli.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#126
Napisano 05.10.2008 - |20:50|
...:::Son of Anarchy:::...
#127
Napisano 06.10.2008 - |08:10|
#128
Napisano 06.10.2008 - |11:20|
Świetny odcinek z tym klimacikiem ale niestety znowu mamy do czynienia z czymś nad czym Walter pracował.....wychodzi na to że on wszystko wynalazł albo pracował nad czymś i ktoś to przejął.
Tym razem akurat nie
Walter powiedzial ze pracowal nad takim projektem aby pozwolili zabrac mu urzadzenie do labolatorium.
Tak naprawde wszystko pieknie wyjasnia (ze szczegolami niemalze) w koncowej rozmowie z synem.
--
Arex
#129
Napisano 06.10.2008 - |16:32|
Bla, bla, bla
tajemniczy wzór
bla, bla, bla
tajemniczy łysol
i ZASKOCZENIE
wiemy tyle co na początku, absolutnie NIC nie posuwa się do przodu.
Taką taktyką można ciągnąć serial w nieskończoność i robić widzów w wała bez końca.
Wyobraźcie sobie że takie wałki odchodziły by np w Dexterze i mielibyśmy 6 sezon walki z tajemniczym mordercą z samochodu chłodni.
Takim patentem leciał Smallville gdzie Clark pocałował Lanę w 3 sezonie a przespali się w 6 ? .
Och jaki wspaniały klimat
Och jaki odkrywczy serial
Och jaka interesująca i logiczna fabuła
A prawda jest taka że serial jest tak ambitny i oryginalny jak N-ty klon CSI z tym że tutaj mamy to w sosie pseudo nauki.
Miernotę trzeba ZWALCZAĆ a się nią zachwycać, inaczej duże stacje będą na okrągło produkowały takie nieokreślone gnioty kasując tak ambitne perełki jak Firefly czy Roar.
Odyssey 5 poruszający się w strefie pseudo nauki był o kilka klas lepszy od tego "dzieła" a też niestety dostał CANCEL
Użytkownik Quendi edytował ten post 06.10.2008 - |16:36|
5 Tudors,House,Clone Wars,In Treatment,Glee,Top Gear,Archer,Justified,Louie,Big C
4 SGU,Secret Diary,Damages,Nip/Tuck,Medium,Crash,Entourage, Chuck,Dark Blue,Paradox
3 Caprica,Vampire Diaries,Weeds,Lost,In Plain Sight,Mentalist,Psych
#130
Napisano 06.10.2008 - |16:39|
Ogóle jak dla mnie Fringe to nowy serial numer 2 tego sezonu. Bo jednak miejsce pierwsze wśród premier zarezerwowane jest u mnie przez True Blood.
#131
Napisano 06.10.2008 - |18:39|
Zgadzam się, że należy tępić głupotę, ale akurat Fringe może jeszcze ujść w tłoku bo znalazłbym łatwo kilka innych zdecydowanie głupszych rzeczy wartych zwalczania czy obojętności co jest kręcone kosztem naprawdę udanych i ciekawych pozycji...
A Walter w tym odcinku naprawdę nie miał z urządzonkiem nic wspólnego. Był po rpostu uratowany kiedyś przed laty żeby w teraźniejszości pomóc łysemu i to zrobił. 1-04 to nowa jakość w Fringe, w tym sprawa łysola.
Ja na dziś oglądam Kroniki Sary o Connor i Fringe. Prisony skasowałem i nie oglądam i parę innych rzeczy też sobie odpuściłem - szkoda czasu.
Fringe nie jest taki zły. Choć zgadzam się to kiczowy banał i oczywista zalewa z kilku starych sosów.
#132
Napisano 15.10.2008 - |15:59|
Bardzo fajny odcinek to by :]
Początkowa scena bardzo mi się spodobała i pewnie większość zauważyła naszego pana "Obserwatora" wychodzącego z windy przed katastrofą. Typowy smaczek zaserwowany przez Abramsa typu LOST, gdzie tam mieliśmy pojawiające się liczby, a tu chyba czeka nas doszukiwanie się łysola co odcinek :]
Wątek z człowiekiem naładowanym elektrycznie ciekawy i chyba najbardziej przyziemny z dotąd pokazanych.
Poznajemy też tajemniczego Jacoba, który poluje na ludzi związanych ze "wzorem". Od razu skojarzył mi się z tajemniczym Jacobem z LOST'a. Pomyślałem sobie, że fajnie by było, gdyby Abrams dał jakieś nawiązanie do LOST'a we Fringe lub na odwrót :]
Jakoś mało Waltera było w tym odcinku i trochę jakby spoważniał, ale scena z gołębiami, chodź lekko niedorzeczna była świetna. I ten tekst:
Astrid: Are you sure this is gonna work?
Walter: Of course not.
Aha i WTF? Kto używa teraz kaset?! Seriously... :/
I nasza agentka zaczyna mieć wizje(?) swojego byłego partnera/chłopaka, co doprowadza ją do ciekawego znaleziska. Sam nie wiem co o tym myśleć. No chyba tyle.
Na razie jest bardzo dobrze, bezbolesna rozrywka i to lubię. Oby tak dalej.
Ocena 5/6
#133
Napisano 15.10.2008 - |17:56|
Smaczek byl duzo wczesniej. W epizodzie z zatrutym autobusem (chyba trzecim). Gdy Olivia przechodzila przez wagon kolejki w poszukiwabiu agenta, przy ejdnym wejsciu stal "obesrwator". Oficjalnie zostal on przedstawiony dopiero w nastepnym odcinku. To sie nazywa dbalosc o szczeguly.1x05
Bardzo fajny odcinek to by :]
Początkowa scena bardzo mi się spodobała i pewnie większość zauważyła naszego pana "Obserwatora" wychodzącego z windy przed katastrofą.
Genesis
#134
Napisano 19.10.2008 - |16:10|
Cieszy to że podobnie jak w Lost, tak i tutaj producenci wkładają do serialu takie smaczki.Smaczek byl duzo wczesniej. W epizodzie z zatrutym autobusem (chyba trzecim). Gdy Olivia przechodzila przez wagon kolejki w poszukiwabiu agenta, przy ejdnym wejsciu stal "obesrwator". Oficjalnie zostal on przedstawiony dopiero w nastepnym odcinku. To sie nazywa dbalosc o szczeguly.
A sam odcinek 1x05 jakoś specjalnie mnie nie porwał. Poprzednie historie jakoś bardziej przypadły mi do gustu.
#135
Napisano 19.10.2008 - |17:11|
Byc moze dla tego, ze byl w duzym stopniu powtorzeniem epizodu poprzedniego. Podobna postac przewodnia, wciagnieta wbrew woli w bieg wydarzen.Cieszy to że podobnie jak w Lost, tak i tutaj producenci wkładają do serialu takie smaczki.
A sam odcinek 1x05 jakoś specjalnie mnie nie porwał. Poprzednie historie jakoś bardziej przypadły mi do gustu.
Genesis
#136
Napisano 19.10.2008 - |19:50|
- Raz pracowałem nad taką sprawą.....
to mi znowu ręce opadły.
To był , jest i będzie główny minus, babol i mój zarzut dla tego serialu.
Na miłość boską czy oni mieli tam tylko jednego naukowca który pracował nad wszystkimi możliwymi sprawami jakie rząd i inne tajnos sekretos agentos przeprowadzali?
Tak wiem , że niby takie jest założenie tego serialu ale normalnie od pierwszej minuty każdego odcinka już czekam na słowa Waltera:
"Raz pracowałem nad taką sprawą..... " i tu następuję częściowe wyjaśnienie.
Potem wszyscy rozdziawiają gęby, syn mówi:
- Tato ,żartujesz.....
- Nie synu...
i w następnej scenie przychodzi do Olivi jej szef ten murzyn i mówi:
- Tak mieliśmy już takie dane === inna wersja=== Tak przypuszczaliśmy bo to już sie wydarzyło wcześniej w [tu sobie wstawiamy co chcemy] ... a wszystko to ...... [proszę państwa] wiąże się z Wzorem.
I daje Olivi akta tych spraw.
Esz i tak ma wyglądać każdy odcinek lekko gdzieniegdzie podlany sosem rzekomego planu dla tej historii?
Toż to zmęczenie materiału jak po 3-4 sezonach a nie po 5 odcinkach.
Szkoda a miało być tak pięknie a tak wyszedł iście przeciętniak.
Użytkownik biku1 edytował ten post 19.10.2008 - |20:00|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#137
Napisano 19.10.2008 - |20:17|
#138
Napisano 19.10.2008 - |20:23|
Bo to trochę się robi zbyt schematyczne, coś a'la meteorytowy freak w Smallville czy monster tygodnia w Supernatural w pierwszym sezonie.
Całe szczęści potem się to poprawiło.
I nie mówię, że serial to dno bo ma fajne postacie tylko niech tego nie opierają w kolejnych odcinkach tylko na tym przewidywalnym schemacie a będzie dobrze.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#139
Napisano 19.10.2008 - |21:00|
Na to nie licz, bo pierwszy sezon na 90% mają rozpisany. Przez chwilę myślałem, że porzucą ten pomysł z Bishopem jak padł dialog:Mnie też denerwuje ten motyw w serialu. Uważam jednak, że nie jesteśmy jedynymi, którzy na to narzekają. Mam więc nadzieję, że scenarzyści wezmą sobie rady fanów do serca, podczas pisania nowych odcinków i dadzą sobie z tym spokój. Od razu, by się przyjemniej oglądało :]
Ale zaraz po tym padło słynne zdanie: "Pracowałem nad projektem(...)"-Twierdzisz,że wiesz, co tu się stało?
Bishop:Jeszcze nie.
Użytkownik garus edytował ten post 19.10.2008 - |21:03|
Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:
showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali#140
Napisano 19.10.2008 - |21:22|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych