178 odpowiedzi w tym temacie

[Haes]

Na temat pakietu kontrolnego ładnie sprawę kwituje krótki, aczkolwiek dość czytelny artykuł w wikipedii:

Pakiet kontrolny - liczba akcji potrzebna do uzyskania większości głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy.

Wbrew pozorom, nie istnieje konieczność posiadania 51% akcji spółki w celu zgromadzenia pakietu kontrolnego. Z reguły, ze względu na rozbicie akcjonariatu, pakiet kontrolny gwarantowany jest przez posiadanie 25-35% akcji.

Chociaż moim zdaniem dyskusja na ten temat jest bezprzedmiotowa - kłócicie się czy Sun była na tyle bogata, aby wykupć pół firmy Paika czy na też na tyle bogata, by wykupić jej ćwierć. Tak czy owak, są to niewyobrażalne pieniądze (jezeli imperium Paika jest tak duze, jak Widmore'a) i nawet polaczone sily Sun i Hurleya nic by nie dały aby kupic choćby ćwierć firmy. Jezeli natomiast Paik jest jedynie lokalnym bossem, to z odpowiednio duzego odszkodowania od Oceanic Sun moglaby bez problemu wykupic i pol i cwierc akcji.

Tak wiec jakos nie wiem o co sie klocicie.

[Luk@]

Dokładnie. Myśle, że można zakończyć już ten temat pakietu kontrolnego. Ja ze swojej strony chciałem podać prawidłową definicje oraz przypuszczenia i nic więcej odnośnie Paika.

[Tajemnicza_Wyspa]

@Emp

Keamy wpadł przypadkiem na Francuzkę z Alex, nie zabił jej tylko dlatego, że przyznała się do ojca.

Nie byłabym taka pewna, że był to przypadek
Jakoś tak "przez przypadek" wiedział, że Ben wybiera się do Orchidei, a nie do Temple, gdzie siedzi reszta Othersów.
No i zastanawiający wygląd bandy Keamy'ego, jak wyłażą z ruin "szklarni" Wyglądają, jakby się "z nagła i z nienacka" postarzeli o dobre kilka lat, w porównaniu z tym, co widzieliśmy na łajbie. Zwłaszcza bardzo jest to widoczne w przypadku Omara (początkowo myślałam, że charakteryzatorzy popili przed kręceniem odcinka i mieli "krzywe oko").
Zastanawiające do tego stopnia, że wylądowało na lostpedii, jako jeden z punktów teorii do odcinka

Jeśli miałoby się okazać, że przynajmniej część z nich to "wędrowcy przez czas" (Keamy i Omar?), którzy likwidują tych, którym "wycieczki w czasie" za bardzo przypadły do gustu, to mielibyśmy wyjaśnienie, dlaczego włos im z głowy nie spadł, mimo przedstawienia, które Lostzilla urządziła w 04x09, po wezwaniu przez Bena. Dymek się ich boi, a tatuaż z wężem jest znaczący.

[Grzebul]

Dymek się boi tatuaży?
To jakaś nowa teoria?

[Tajemnicza_Wyspa]

@Grzebul
Raczej tego, co ten tatuaż może oznaczać.
Zwinięty wąż - tak jak Jubilerka miała broszkę z wężem.
Kolejny "wędrowiec w czasie", więc lepiej go omijać, jak śmierdzące jajo?
I jak na nie grzeszącego inteligencją zwykłego najemnika, który ma tylko wykonywać rozkazy, Keamy wie trochę za dużo.

[Grzebul]

Czyli sam tatuaż jest powtarzającym się symbolem u drugiej strony, tak póki co.

Oglądałem te sceny w Orchid parę razy i nie rozumiem, w jaki sposób oni są podstarzali (Keamy i Omar). Może są bardziej nieogoleni i trochę bardziej brudni, ale starsi...?

[Tajemnicza_Wyspa]

@Grzebul
Omar na łajbie ma ciemne włosy i jest nieogolony, w Orchidei ma bródkę i jest wyraźnie siwy - widać na skroniach.
Keamy - na łajbie wygląda na max 35 lat, w Orchidei - co najmniej 40.
Fotki dla porównania są na angielskiej lostpedii w teoriach do odcinka.

[korowiow]

Co do tych wysokich odszkodowań - na oficjalnej stronie Oceanic Airlines znajduje się informacja, że firma została zlikwidowana z powodu "kłopotów finansowych". Być może właśnie ze względu na gigantyczne wypłaty dla ocalałych. Skoro odszkodowania potrafiły doprowadzić tak olbrzymią firmę do bankructwa, nie dziwi fakt, że Sun miała dość pieniędzy, by wykupić Paik Industries, tym bardziej, że nie wiemy, jak duża była firma jej ojca.

[mdag]

Widzę, że nie ja jedna wierzę w Bena Chociaż muszę przyznać, że nie mam pojęcia jak się z tej sytuacji wywinie.

Do niedawna większość drżała jaki to plan ma Ben, a teraz większość ma nadzieję, że Ben ma jakiś plan...
Jak to potrafi się dużo zmienić
No, ale Ben zawsze ma plan.

I takie pytanko z mojej strony - wszyscy się śmiali ze sceny z Hurleym i 15-letnimi ciasteczkami, a czy czasem nie jest to dla nas sugestia, że 15 lat temu coś tam miało miejsce, że Ben wie ile dokładnie one mają lat? (tylko te 15 lat dotyczy ich schowania czy produkcji? bo jeśli o drugie to nastąpiła moja nadinterpretacja i zapewne zostanę obwołany zwolennikiem spiskowej teorii 15-letnich ciasteczek )

Mnie też tknęły te 15-letnie ciasteczka. Pomijam już, że to jedna z liczb, ale czy coś się wydarzyło właśnie przed 15 laty? Ben wiedział że mają 15 lat, a było to jeszcze przed czystką (12 lat temu).
Czyżby 15 lat temu przesuwali wyspę, aby odciąć Dharmę od pomocy z zewnątrz (Widmora) ?
A może przesunęli, bo Danielle dotarła tu ze swoją wyprawą 16 lat temu ? Sytuacja zbliżona do obecnej, jest wyprawa, część załogi się pochorowała, jest zagrożenie dla wyspy ?
Czy Danielle mówiła całą prawdę o jej wyprawie, załodze, celach ? Szkoda że nie żyje, retro francuzki byłoby mega ciekawe.
To takie luźne przemyślenia, które wpadają do głowy...... więc proszę o zachowanie dystansu

Cudowne wyzdrowienie matki Claire, przez Christiana "spisanej na straty"... I dlaczego to ona nie może wychowywać swojego wnuczka? Australijskie powietrze zaszkodzi Aaronowi?

Tajemnicza Wyspo - zaskakujące pytanie z Twojej strony. Jak matka Claire mogłaby wychowywać swojego wnuczka, skoro ciężarna Claire "zginęła w katastrofie" i żadnego "wnuczka nie ma".

[Tajemnicza_Wyspa]

@mdag
Te 15-letnie krakersiki... Przypomnij sobe bazgroły Radzińskiego...
15 lat temu to okres wojny między Dharma a Othersami. Wtedy Ben był jeszcze zwykłym śmieciarzem w Dharmie.
Mógł wiedzieć, gdzie Dharmiaści, uciekając przed Othersami, schowali różne przydatne rzeczy. W tym ciasteczka, z wieczystą datą przydatności do spożycia
Będzie weselej, gdy się okaże, że ciacha są już niejadalne

Aaron i Claire - taka jest "oficjalna" wersja, bo najprawdopodobniej nikt się nie spodziewał, że Carole jednak się obudzi. A tu niespodzianka...
No i jakoś nie za bardzo dałoby się wcisnąć bajkę, że jej obudzenie to zasługa Jacoba

I to się zaczyna zazębiać - mieli gotową ładną bajeczkę a już w parę tygodni po ich cudownym odnalezieniu świat nie wierzy w ich opowieści. Hurleya prześladują liczby...
Budzi się matka Claire, więc Jack ma wyrzuty sumienia... Czyżby sugestia z "Par Avion" o eutanazji miała temu zapobiec? Prawda nigdy nie miała wyjść na jaw?
Najwyraźniej stało się jednak inaczej...

Teoretycznie jest zatem możliwe, że "przesunięcie wyspy" dotyczy jakichś zdarzeń z przyszłości.
A misją Kahany było zapobiegnięcie przesunięciu już teraz.

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 20.05.2008 - |13:08|

[cieslik]

jak myślicie, kim jest gościu który siedzi w samolocie z 06. przypuszczam ze to moze byc desmond (raczej to sa nogi mężczyzny sądząc poz spodniach od garniaka. Dla nie wiedzacych o co chodzi: babka po wejsciu do luku bagazowego usmiecha sie do kogos, a pare ujec pozniej widac nogi. Fajny odcinek, [beeep]ista muzyka dajaca klimat pierwszego sezonu
pozdro

[Haes]

Będzie weselej, gdy się okaże, że ciacha są już niejadalne

Tak i dostaniemy odcinek-zapychacz o sr.aczce Hurleya, w retrospekcjach widząc podobne jego problemy 10 lat temu.

Aaron i Claire - taka jest "oficjalna" wersja, bo najprawdopodobniej nikt się nie spodziewał, że Carole jednak się obudzi. A tu niespodzianka...
No i jakoś nie za bardzo dałoby się wcisnąć bajkę, że jej obudzenie to zasługa Jacoba

W sumie to czemu nie? Claire siedzi u Christiana/Jacoba (wciąż obstaje przy tym, że to jedna i ta sama istota) i być może ułozyła sie z nim, ze wyleczy jej matke. Jak dla mnie - calkiem prawdopodobne.

Użytkownik Haes edytował ten post 20.05.2008 - |14:00|

[Tajemnicza_Wyspa]

@Haes
Był odcinek o wyrostku Jacka, to może być i o biegunce Hurleya
Po 15-letnich ciasteczkach

W sumie to czemu nie? Claire siedzi u Christiana/Jacoba (wciąż obstaje przy tym, że to jedna i ta sama istota) i być może ułozyła sie z nim, ze wyleczy jej matke. Jak dla mnie - calkiem prawdopodobne.

Sęk w tym, że to właśnie Christian namawiał Claire, by podpisała zgodę na odłączenie matki od aparatury.
A "Oceanic 6", przyjeżdżając z wyspy z gotową bajeczką, że Aaron to syn Kate, nie spodziewało się, że Carole jednak żyje. Raczej, że nadal jest w śpiączce, albo że już rozstała się z tym światem.
Jack był zaskoczony, że to matka Claire.

[Grzebul]

nie spodziewało się, że Carole jednak żyje.

Nie wiedziało nic o rodzinie Claire.
Wiedzieli tylko tyle, że Claire leciała oddać dzieciaka do adopcji, bo gadała ciągle o tym przez całe pierwsze dwa sezony. Tak więc zaadoptowali dzieciaka..

[DeStroYer]

Sorry, ale nie mogłem przemilczeć poruszenia przez paru userów tematu 15-letnich ciasteczek.
Ludzie, Lost to fantastyczny serial, sam go uwielbiam (tudzież kocham!), ale nie robi mi on takie prania mózgu jak Wam!
Nie wpadliście, że Ben sobie palnął byle jaką liczbę, po prostu wiedział że ciastka mają ponad 10 lat, a mniej niz 20, więc palnął 15. Dlaczego twórcy wybrali 15? Dlatego, że 15 to jedna z "tych" liczb. Ot wszystko.

Kiedyś ktoś napisał bardzo fajny tekst na tym forum, a brzmiał on mniej więcej tak: "Jeżdżę codziennie do pracy autobusem nr 815. Czy to oznacza, że mam się bać?". Tekst był chyba ironiczny, ale odnosząc się do waszego wyszukiwania wszędzie spisku i tajemnicy, pasuje jak najbardziej. Przestajecie chyba już odróżniać życie od Losta, skoro nawet w ciasteczkach potraficie się doszukać tajemnicy.
I teraz, uprzedzając odpowiedzi w stylu: "Przecież to możliwe jednak ze 15 lat temu coś się zdarzyło, może Ben coś pamięta, co sie wtedy wydarzyło!", odpowiem wam, ze takie dywagacje są bezcelowe, gdyż narazie się nic nie zapowiada na wyjaśnienie "historii 15-letnich ciasteczek".


A co do odcinka, to naprawdę dobry, posiada wszystko co powinien posiadać świetny odcinek, ale brakuje mu finałowego klimatu. Każdy finał był na swój sposób genialny, inny, lepszy od zwykłych odcinków. Ten się nie wybija ponad poziom innych dobrych odcinków. Mam nadzieję, że kolejne 2h będą już miały w sobie ten finałowy "ogień".

[Grzebul]

@Destroyer
Primo, ta liczba odnośnie ciasteczek na pewno ma jakieś znaczenie. W tym serialu nie rzuca się słów na wiatr, i skoro Ben powiedział, że ciasteczka mają 15 lat, to maja 15 lat Oznacza to np to, że pochodzą np ze zrzutu Dharmowego sprzed 15 lat. Nb miały one logo Swana, warto rozkminić po co ktoś chował pudełko z ciasteczkami i lornetką pod kamieniem. Czy to było przed upadkiem Dharmy czy po? Może kiedyś nam to wyjaśnią

Secundo do autobusu nr 815 bym nigdy w życiu nie wsiadł, gdyż 8 + 15 = 23, a 23 jak wiadomo to czyste zło. Osobiście to unikam wszystkiego co ma związek z 23, nie lubię też czwórki bo to pechowa liczba chińczyków. Nie przypadkowo te liczby znalazły się w Loście.

BTW
@Tajemnicza Wyspa

Odcinki na lostopedii nie mają działu z teoriami ( w przeciwieństwie do osób, czy zdarzeń...)
Mogłabyś zalinkować te zdjęcia, gdzie Keamy niby jest starszy? Szukałem i znaleźć nie mogę

Użytkownik Grzebul edytował ten post 20.05.2008 - |17:38|

[Haes]

Tajemnicza Wyspo - a co jeśli Christian to tak naprawde nie Christian, tylko ktoś/coś co się pod niego podszywa albo tez to, co z niego pozostało?

[Lobo]

no cóż raczej tylko udowodniłeś teze gościa że niektórym sf miesza sie z prawdziwym życiem

[Teoria spiskowa]

@Destroyer
Primo, ta liczba odnośnie ciasteczek na pewno ma jakieś znaczenie. W tym serialu nie rzuca się słów na wiatr, i skoro Ben powiedział, że ciasteczka mają 15 lat, to maja 15 lat Oznacza to np to, że pochodzą np ze zrzutu Dharmowego sprzed 15 lat. Nb miały one logo Swana, warto rozkminić po co ktoś chował pudełko z ciasteczkami i lornetką pod kamieniem. Czy to było przed upadkiem Dharmy czy po? Może kiedyś nam to wyjaśnią

Secundo do autobusu nr 815 bym nigdy w życiu nie wsiadł, gdyż 8 + 15 = 23, a 23 jak wiadomo to czyste zło. Osobiście to unikam wszystkiego co ma związek z 23, nie lubię też czwórki bo to pechowa liczba chińczyków. Nie przypadkowo te liczby znalazły się w Loście.

BTW
@Tajemnicza Wyspa

Odcinki na lostopedii nie mają działu z teoriami ( w przeciwieństwie do osób, czy zdarzeń...)
Mogłabyś zalinkować te zdjęcia, gdzie Keamy niby jest starszy? Szukałem i znaleźć nie mogę

Odnośnie zrzutów. Czy na którymś podcaście nie mówili, że żarło nie było zrzucane tylko pojawiało się w jakiś inny sposób?

no cóż raczej tylko udowodniłeś teze gościa że niektórym sf miesza sie z prawdziwym życiem

A czy życie to nie sf?

Dodatkowym pasażerem nie był Des tylko członek załogi. Przyjżyjcie się uważnie.

http://losteasteregg...n-on-plane.html

[Jonasz]

Odnośnie zrzutów. Czy na którymś podcaście nie mówili, że żarło nie było zrzucane tylko pojawiało się w jakiś inny sposób?
A czy życie to nie sf?

Dodatkowym pasażerem nie był Des tylko członek załogi. Przyjżyjcie się uważnie.

http://losteasteregg...n-on-plane.html

Jezeli poza O6, ktos jeszcze sie uratowal z Wyspy (Desmond, Juliett) to nie bylo sensu by przewozic ich tym samolotem. Ich mozna bylo cichcem przewiesc do krajow pochodzenia i wymyslic jakies inne legendy zupelnie niezwiazane z Wyspe.