Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 067 - S04E14 - Blood on the Scales


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
142 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Ocena odcinka (141 użytkowników oddało głos)

Ocena odcinka

  1. 10 (55 głosów [43.31%])

    Procent z głosów: 43.31%

  2. 9,5 (29 głosów [22.83%])

    Procent z głosów: 22.83%

  3. 9 (16 głosów [12.60%])

    Procent z głosów: 12.60%

  4. 8,5 (4 głosów [3.15%])

    Procent z głosów: 3.15%

  5. 8 (12 głosów [9.45%])

    Procent z głosów: 9.45%

  6. 7,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  7. 7 (7 głosów [5.51%])

    Procent z głosów: 5.51%

  8. 6,5 (1 głosów [0.79%])

    Procent z głosów: 0.79%

  9. 6 (1 głosów [0.79%])

    Procent z głosów: 0.79%

  10. 5,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  11. 5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  12. 4,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  13. 4 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  14. 3,5 (1 głosów [0.79%])

    Procent z głosów: 0.79%

  15. 3 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  16. 2,5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  17. 2 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  18. 1,5 (1 głosów [0.79%])

    Procent z głosów: 0.79%

  19. 1 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#121 Scoobiefield

Scoobiefield

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 09.02.2009 - |21:25|

zbłąkany Rancor na pokładzie Galactici? :D
  • 0
I don't want to be human! I want to see gamma rays, I want to hear x-rays, and I wanna, I wanna smell dark matter!
I know I want to reach out with something other than these prehensile paws, and feel the solar wind of a supernova flowing over me!

#122 kolhubi

kolhubi

    Szeregowy

  • VIP
  • 5 postów

Napisano 09.02.2009 - |21:40|

zbłąkany Rancor na pokładzie Galactici? :D


hehehe no moze nie az tak, ale widac od razu ze to od wewnatrz zrobione:

Dołączona grafika
  • 0

#123 Gemini

Gemini

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 09.02.2009 - |22:38|

Odcinek trzymający w napięciu , choć od razu spodziewamy się że Adama jakoś z tego wyjdzie. Swietna muza i te niewyjaśnione ślady ? pęknięcia ? Natomiast rozczarowuje ostatnie kilka minut. Jaką egzekucję przeprowadza się na siedząco ? Zresztą poprzednio wyrzucal ze śluzy, a teraz rozstrzelanie ?? Bez sensu. A poza tym Adama chyba by dążył do procesu , a nie tak prędko pach, pach.
  • 0

#124 biku1

biku1

    BSG FREAK

  • Moderator
  • 6 528 postów
  • MiastoSZCZECIN

Napisano 09.02.2009 - |22:51|

Jaką egzekucję przeprowadza się na siedząco ?

Osoby z jedną nogą.

Zresztą poprzednio wyrzucal ze śluzy, a teraz rozstrzelanie ?? Bez sensu.

Tak było "po wojskowemu". :)

A poza tym Adama chyba by dążył do procesu , a nie tak prędko pach, pach.

A co tu sądzić, ewidentnych buntowników ?
Po co robić farsę i marnować czas a już tym bardziej w wypadku samej góry/mózgu buntu.
Taki łeb odcina się jak najprędzej, potem można się jeszcze pobawić w "sprawiedliwość" dla płotek.

Użytkownik biku1 edytował ten post 09.02.2009 - |22:52|

Głupiec narzeka na ciemność , mędrzec zapala świecę.
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .

RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT

#125 LooZ^

LooZ^

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 30 postów

Napisano 10.02.2009 - |01:59|

Tak jak pisze biku1, rozstrzelanie jest "oficjalnym" wyrokiem przy zdradzie i "przysluguje" zolnierzom, natomiast zwiedzanie BSG od zewnatrz jest zarezerwowane dla ludzi niskiego pokroju, tudziez nieludzi ;)

Użytkownik LooZ^ edytował ten post 10.02.2009 - |02:00|

  • 0

#126 Slee

Slee

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 10.02.2009 - |14:50|

- ciekawe czy będziemy mieli teraz odcinek o tym jak sądy kapturowe wyłapują i wywalają przez śluzę buntowników jak w "Collaborators"...


Właśnie mnie też ciekawi co zrobi Adama. Dwaj przywódcy buntu zostali rozstrzelani, ale zostały jeszcze takie postacie jak Racetrack, Narcho i przede wszystkim Connor, który chciał zabić Lee.


Rozstrzeliwac buntownikow mozna jak sie dysponuje armia liczona w setkach tysiecy, a nie w tysiacach. To marnotrawstwo, i tak skapych, zasobow ludzkich. Przywodcow trzeba bylo rozstrzelac "dla przykladu" ale dla reszty buntownikow Adama napewno znajdzie ciekawsze zajecie w karnej kompanii, np. naprawy uszkodzen Galactiki, albo samobojczy atak na baseshipa ;)
  • 0

#127 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 10.02.2009 - |15:11|

@Slee

samobójczy atak to równie głupi pomysł jak egzekucję;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis

#128 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 10.02.2009 - |17:12|

Byli żołnierzami, byli wojskiem, obowiązywało ich posłuszeństwo wobec Adolfa Hitlera - przysięga na wierność była najważniejsza.



No, ale jak widzisz, że przegrywasz bitwę za bitwą, to pojawia się wątpliwość. Co wtedy? Posłuszeństwo jest do pewnego stopnia.Na tyle osób co mieli w armiach to bunt by się nie udał ?? Udałby się tylko Niemiaszki za bardzo mieli rozwinięty aparat terroru :P, tak samo jak Rosjanie

Ot taka mała dygresja :D

A tym odcinku może i pomysł był dobry, ale Geata nie chciał się podzielić (?) lub nie był na tyle twardy jak Zarek i wyszło jak wyszło :P- co już ileś tam razy zostało napisane w tym topic'u ;)
  • 0

#129 Asignion

Asignion

    Starszy plutonowy

  • LAMER
  • 628 postów

Napisano 10.02.2009 - |22:17|

Byli żołnierzami, byli wojskiem, obowiązywało ich posłuszeństwo wobec Adolfa Hitlera - przysięga na wierność była najważniejsza.

No, ale jak widzisz, że przegrywasz bitwę za bitwą, to pojawia się wątpliwość. Co wtedy? Posłuszeństwo jest do pewnego stopnia.Na tyle osób co mieli w armiach to bunt by się nie udał ??

Wątpliwości nie zwalniają z przysięgi, ani nie uzasadniają buntu. Poza tym, wątpliwości w niemieckiej armii pojawiły się w połowie wojny. Już w maju 1943 roku sam głównodowodzący uświadomił sobie, że bitwa o Atlantyk jest przegrana, ale niemieckie U-Booty wciąż wypływały na niemalże samobójcze misje bojowe, aby związać walką ogromne zasoby, które alianci przeznaczyli do zwalczania wilczych stad. Wątpliwości załóg U-Bootów zignorowano, a im jakoś do głowy bunt nie przyszedł.

Udałby się tylko Niemiaszki za bardzo mieli rozwinięty aparat terroru :P, tak samo jak Rosjanie

Hitlerowski aparat terroru do pięt nie dorastał sowieckiemu. W 1941 roku, gdy radziecka piechota próbowała rozpaczliwie zatrzymać niemieckie natarcie pancerne i czekała na własne czołgi, 100 metrów za liniami rosyjskimi na pancerzach własnych czołgów siedzieli enkawudziści z oddziałów zaporowych i z zainteresowaniem oglądali bitwę. Stalin zostawił swoim żołnierzom wybór: ewentualna śmierć w walce z faszystami, albo pewna śmierć z ręki swoich - ani kroku w tył!
  • 0

#130 Lallan

Lallan

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 10.02.2009 - |23:20|

zbłąkany Rancor na pokładzie Galactici? :D


Może i zbłąkany, ale nie Rancor lecz Centurion po abordażu w S02E02, podrapał nieco poszycie okrętu. Na samym początku odcinka jak śmignął temu pilotowi pazurkami przez klatę, to wyglądało "nieco podobnie". :)

Użytkownik Lallan edytował ten post 10.02.2009 - |23:25|

  • 0

#131 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 11.02.2009 - |00:10|

zbłąkany Rancor na pokładzie Galactici? :D


Może i zbłąkany, ale nie Rancor lecz Centurion po abordażu w S02E02, podrapał nieco poszycie okrętu. Na samym początku odcinka jak śmignął temu pilotowi pazurkami przez klatę, to wyglądało "nieco podobnie". :)

Jak czytam cos takiego, to wydaje mi sie, ze rozmawiamy o dwoch roznych programach (no chyba, ze to byla ironia). Co nam pokazano jest jasne - Galactica dozywa swych dni. Nie bez powodu w pilocie pzrechodzila przez proces dekomisji. Teraz po latach braku nalezytego dozoru i po pzrejsciu kilku bitew, w ktorych dobrze oberwala, zaczyna sie rozsypywac. Dekompozycja statku bedzie jednym z motywow konca sezonu.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#132 Lallan

Lallan

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 11.02.2009 - |09:42|

Myślałem, że forum to jest miejsce do wyrażania swoich opinii. Nie odbieraj tego jako atak na swoją osobę, ale wydaje mi się po przeczytaniu wielu Twoich postów, że lubisz kiedy Twoja opinia jest jedyna i słuszna. Ja po prostu wyraziłem tylko swoje spostrzeżenia, może rzeczywiście mam bujną wyobraźnię, może jednak się mylisz Ty, czas pokaże.
  • 0

#133 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 11.02.2009 - |13:17|

Myślałem, że forum to jest miejsce do wyrażania swoich opinii. Nie odbieraj tego jako atak na swoją osobę, ale wydaje mi się po przeczytaniu wielu Twoich postów, że lubisz kiedy Twoja opinia jest jedyna i słuszna. Ja po prostu wyraziłem tylko swoje spostrzeżenia, może rzeczywiście mam bujną wyobraźnię, może jednak się mylisz Ty, czas pokaże.

Oczywiście, że lubię, ale wcale tego nie wymagam, a krytyki moich pogladów nigdy nie traktuje osobiście. Twoja bujna wobraźnia jest oczywiście zaletą, nie mniej jednak jeśli wysuwasz jakąs tezę musisz sie liczyć z jej dyskusją, krytyką, a w przypadku produktów szczeglnie bujnej wyobrazni, nawet z ironią.

Wracając wię do twojej teorii. Zabłakany Centurion w FTL Room, zamiast zniszczyć najbardziej witalną cześc statku ogranicza się do drapania ścian. Jakos mnie to nie przekonuje. Poza tym Valley of Darknes wydarzyła się co najmniej 3 lata temy. Wyobrażem sobie, że FTL Drive jest przedmiotem częstego dozoru i takie pęknięcie na scianie zostałoby zauważone jeśi w istocie jest tam tak długo.

Na koniec pozostaje mi się z tobą zgodzić, że czas pokaże kto ma rację.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#134 Sakramentos

Sakramentos

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 821 postów

Napisano 11.02.2009 - |13:54|

Dobry, bardzo dobry odcinek. Wkurzona Roslin-"I'm coming for all of you!" i tym podobne...skasowanie Kworum, totalny zamach na wszystko i wszystkich...Wymknięcie się sytuacji spod kontroli... IMO dobrze oddano naturę puczów-wiele zależy od przypadku, ludzkich reakcji i takich rzeczy jak pojawienie się o właściwym czasie i miejscu. A na koniec-egzekucja. Gaeta: "O, przestała swędzieć..." ;) No i ma rację-przestała :)

Minusem zaś było, że nikt z "dobrych" nie zginął. Trochę więc sztucznie wyszło, ale sposób w jaki wszyskto ukazano pozwala wybaczyć ten fakt.

Po tym rozliczeniu spodziewam się rozwiązywania wątków-a słyszałem że tak ma być. Po satysfakcjonującym epizodzie z rosnąca ufnością patrzę na nadchodzące odcinki.

So say we all.

9/10
  • 0
"If you watch NASA backwards, it's about a space agency that has no spaceflight capability, then does low-orbit flights, then lands on moon."
Winchell Chung

#135 aragonis

aragonis

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 45 postów

Napisano 11.02.2009 - |18:14|

odcinek na 10. Bardzo dobry,trzymający w napięciu,znowu sporo zagadek się pojawia jak to w BSG:). Z pewnością bunt nie był zapychaczem jak tu jeden z nielicznych pisze sobie chyba z nudów. 15 odcinek i znowu kilka dni oczekiwania...
  • 0

#136 Halavar

Halavar

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 637 postów
  • MiastoŚląsk

Napisano 25.02.2009 - |23:45|

Tak więc rewolucja dobiegła końca. No cóż, odcinek był dobry, ale muszę przyznać, że się troszkę rozczarowałem. Liczyłem na większe przetasowanie we flocie, na większy udział cylonów, na jakieś elementy zaskoczenia, na ciekawiej dopracowaną fabułę... Ogólnie rzecz biorąc na większe wow. A tak wyszedł dobry, porządnie zrobiony odcinek, w którym dokończono wątek buntu rozpoczęty w poprzednim odcinku.

Ocena: 8

PLUSY:

+ bardzo podobało mi się początkowe kilkanaści minut odcinka, kiedy widać było zaprowadzanie nowych porządków przez duet Gaeta & Zarek. New Order robił wrażenie! Szybkie i zdecydowane posunięcia Gaety i Zareka, jak np. rozstrzelanie bez skrupułów Rady 12 Kolonii czy błyskawiczny sąd nad Adamą pokazywały, że tutaj niema żartów, to nie była jakaś gierka obu tych panów, którzy rozpętali całą tą rewolucję. Było widowiskowo, ostro jak brzytwa, trochę strasznie, poważnie i dramatycznie i....szkoda, że potem zmarnowano ten potencjał, no ale o tym pisze na dole.

+ bardzo dobrze spiał się Tyrol w tym odcinku, zarowno sobotując uruchomienie napedu FTL, jak i wcześniej w momencie przylapania przez jednego z rebelianckich żołnierzy. W pierwszym przypadku swoim wyczynem (po długim i męczącym łazeniu w kanałach) popsuł szyki Gaecie, w drugim zaś potrafił zachować spokój, kiedy natrafił na żołnierza, nie panikował, a zamiast tego swoim ciepłem i humorek rozładował niezręczną sytuację i dzięki temu zyskał sympatię u tego żołnierza, co pozwoliło mu odejść w pokoju, przez co żadna ze stron nie wyrządziła sobie krzywdy.

+ plus dla Lee Adamy za świetne zagranie z granatem, czym zaskoczył wszystkich (i żołnierzy, i Karę i mnie;)

+ wielki powrót Romo! No no, tego to się chyba nikt nie spodziewał. Fajnie ze powrociła na postać, zawsze ją lubiłem, i tym razem również nie zawiódł. Nawet się trochę zmienił, bo gdy wydawało się, ze nadal jest tym samym egoistą, to jednak okazało się, ze ma więcej dobra w sobie i nie odwrócił się od pomocy jakiej potrzebowała Kara Thrace.

+ podobała mi się postawa admirała Aday. Przez cały czas był skupiony, dumny, poważny, nie dał się ponieść emocjom, nawet gdy Gaeta i Zarek podpuszczali go, okłamywali, czy chcieli zmusić do rozmowy o swoich wcześniejszych decyzjach i postępowaniu jako admirał floty i jej dowódca.

+ pięknie było znów zobaczyć na dłużej wnętrze baseshipa:) Zawsze podobały i się sceny mające miejsce na cylońskich statkach, jest ta zawsze taka tajemnicza atmosfera. No i plus dla Szóstki, która w tym odcinku wyglądała przeuroczo na baseshipie, opiekując się m.in. Baltarem ;)


MINUSY:

- nielogiczna i bezsensowna scena (a raczej jej brak) odbicia Adamy w momencie wykonywania wyroku śmierci. W śluzie znajdowalo się 6 wyszkolonych i dobrze wyposażonych żołnierzy, którzy powinni sobie poradzić z odparciem ewentualnego ataku. A dali się zaskoczyć i rozbroić przez kilku zbiegów i jak widać było obyło się to bez żadnego zabitego, ani nawet rannego (po obu stronach). Coś mi się wydaje, że nawet scenarzyści widzieli w tym bezsens, dlatego zdecydowali się nie pokazywać widzowi akcji odbicia Adamy.

- w poprzednim odcinku widać było, ze we flocie, a już w ogole na battlestarze znalazło się wiele osób, które przyłączyły się do rewolucji. Lojaliści byli w zdecydowanej mniejszości, i co nam pokazał równeiż poprzedni odcinek były to głównie VIPy, czyli znane i lubiane, wysoko postawione osobistosci. Większość zwykłych żołnierzyprzeszła na stronę rebeliantów. Zaś w tym odcinku, po tym jak uwolniono Adamę, okazało się, ze grupka kilku (potem kilkunastu ludzi) bez problemów poruszała się po statku, nie walczyła z rebeliantami, a co jeszcze dziwniejsze, owi rebelianci w osobach żołnierzy albo poddawali się bez żadnego strzału, albo przyłączali się do lijalistów, na czele z Adamą. Jakiś totalny absurd! Wyszło na to, ze cała rebelia upadła w momencie, kiedy kilku VIPów uwolniło Adamę. I od tego momentu, cały battlestar, który wcześniej był opanowany przez rebeliantów, którzy mieli dosyć dyktatorskich rządów kliki przyjaciół na czele z Adamą i Roslin, nagle opustoszał z owych rebeliantów, a ci ktorzy zostali w gnieniu oka doznali jakiejś amnezji, zapomnieli po co wszczynali insurekcję, zapomnieli jakie ideały jej przyświecały, zapomnieli nawet o lojalności względem nowego dowódcy floty, "komandora" Gaety. To jest zdecydowanie najsłabszy element całej tej historii z rebelią we flocie, i najsłabszy element tego odcinka.

- wcześniej zawiodłem się na Roslin, gdyż zapomniała komletnie że jest prezydentem, wszystkich ludzi którzy ją poparli i uznaliza swojego przywoedcę miała głęboko gdzieś. W poprzednim odcinku pozytywnie nie zaskoczyła, gdyż wreszcie zaczęła coś robić, dzięki rebelii obudzona z letargu. Liczyłem, ze teraz właśnie znów będzie tym silnym, charyzmatycznym i inspirującym ludzi prezydentem co kiedyś. Ale nic z tego.Owszem, działała, przekonywała Cylonów, dawała apele do floty i do BSG, groziła Felixowi i Zarekowi, ale niestety jasno było widać, ze nie robi tego dlatego że jej zależy na wszystkich, ze znów wcieliła się w rolę prezydenta, ale robiła to tylko i wyłacznie w interesie Billa Adamy, w którym jest zakochana. Widać było jej reakcję typowo zakochanej osoby, która martwi się o swojego ukochanego, widać było to kiedy ktoś wymawiał imię Billa Adama w jakimś kontekście. Kiedy niedopuszczała rozsądku do głosu, a zamiast tego kierowała się tylko i wyłącznie eocjami. Nie tego oczekuje się od prezydenta 12 kolonii, od przywódcy resztki ludzkości, która liczy sobie niecałe 39 tysięcy ludzi. Fakt faktem, ze nie zrobiła żadnej szkody swoim zachowaniem, a raczej intencjami jakie mu przyświecały, ale właśnie te inencje wpłynęły na jej postawę, co ja osobiscie źle odebrałem. Tak więc Roslin nadal jest na minusie.

- zdecydowanie za mało trupów w tym odcinku było. Po tytule odcinka liczyłem, ze w momencie odbijania statku przez lojalistów, dojdzie do przelewu krwi, no i potem po przejęciu ponownie władzy, będą wyroki za zdradę (w końcu tak zapowiedział Adama w poprzednim odcinku). A widać było, że zginęli tylko Zarek i Gaeta i chyba to już koniec. A nie tak miało być! Gdyby było tak, jak zapowiadał Adama, to BSG wybil by się ponad ogromną większość produkcji telewizyjnych i przełamał by tym samym pewną poprawność polityczną i ukrytą etykę w nich zawartą. Ale niestety zabrakło tego:(

- jako ostatni minus dodałbym to, ze przez większość odcinka iało się pełną świadomość tego, jak to się wszystko skończy. Wiadomo było, ze ci znani i lubiani, czyli byłe VIPy które zostały strącone z piedestału (i tronu) przeżyją i powrócą do władzy i wywalą tych złych i głupich, którzy rozpoczęli rewolucję. Zabrakło jakiegoś zwrotu akcji, momentu napięcia i "obgryzania paznokci z nerwów", no i zabrakło śmierci kogoś z tych VIPów. Wg mnie to była idealna okazja, aby uśmiercić kogoś znanego i lubianego. Oczywiście nie mowię tutaj o Andersie, bo skoro nie pokazano w tym odcinku jego śmierci, to znaczy że w następnym odcinku na pewno nie umrze (bo to nielogiczne i burzy dramatyzm tej sytuacji), tzn. że jak zwykle tym dobrym, znanym i lubianym udaje się przeżyć zawsze. A szkoda.

Użytkownik Halavar edytował ten post 26.02.2009 - |00:58|

  • 0
All Lies Lead To The Truth

W oczekiwaniu na BSG "Caprica"

#137 kaimada

kaimada

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 30 postów

Napisano 11.11.2009 - |23:04|

Tak tylko 2 rzeczy nadmienię.
Niektórzy dziwią się dlaczego tylu rebeliantów przeszło na stronę Adamy gdy go uwolniono. Powód jest prosty nie byli oni jakimiś fanatykami, przyłączyli się do buntu pod wpływem chwili/strachu i gdy nadarzyła się okazja "wrócili na jasną stronę mocy" i uciekli przed stry... śluzą ;).

Mam pytanie co do Gaety. W webisodach jest wyjaśnione "kim był" i o co chodziło z jego współpracą z Ósemkami i magicznym długopisem. Mógłby mi ktoś na pw podesłać wyjaśnienie gdyż na youtube nie chce mi pójść webisode 8-10 nawet przez proxy.org.
  • 0

#138 Dreddenoth

Dreddenoth

    Kapral

  • Użytkownik
  • 175 postów

Napisano 10.06.2010 - |13:33|

10/10

rewelacja te walki o przejecie przejętego odcinku, te problemy z strzeleniem do dawnych kolegów, bezwzględność Adamy tak powinien był robić. Lampkin ten gość jest fantastyczny "Nie sądzę, żeby ktoś|karmił mojego psa" :D w takiej chwili zachował zimna krew. Zdawało się że jego gadanina nie trafiła do Admirała. No i wreszcie Zerek dostał to na co zasłużył...

Kim był Geeta o co chodziła chyba nie zrozumiałem ostatecznej rozmowy z doktorkiem, czy Anders przeżyje? kurcze ten odcinek trzyma w napięciu nawet po tym jak się skoczył
  • 0
Oglądam:
Zamierzam obejrzeć: Firefly, Farescape,Lexx, Supernatural,4400, heroes
Obejrzane: SG1 SGA SGU BS:Caprica BSG StarTrek:OS TNG Voyager DS9 Enterprise Earth2 Babylon2 Crusade Andromeda

#139 misiokles

misiokles

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 404 postów

Napisano 10.06.2010 - |20:17|

kurcze ten odcinek trzyma w napięciu nawet po tym jak się skoczył


Hihi. Miło mi się czyta twoje chaotyczne wypowiedzi i obserwuje jak scenarzyści wodzą cię za nos, ale to zdanie ci się udało. Bardzo!
  • 0

#140 delta1908

delta1908

    Chorąży sztabowy

  • VIP
  • 1 682 postów
  • MiastoŁódź

Napisano 30.12.2010 - |23:28|

Kolejny świetny odcinek, zaledwie minimalnie słabszy od poprzedniego.
Bunt zakończony, Zarek i Gaeta dostali to na co sobie zasłużyli i nie jest mi ich absolutnie szkoda. Ciekawe co będzie z resztą buntowników? Areszt, sąd, kolejne rozstrzelania czy po prostu koniec wątka?
Ciekawe co będzie z Samem?
W końcu duży plus dla Roslin za pokazanie pazurków bo już wszystkie jej wątki to były takie flaki z olejem.
Mieliśmy sporo akcji w dwóch ostatnich epizodach przydałby się odcinek pchający trochę akcję do przodu.
Ocena 9/10.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych