Tak mi sie nasuwa po przeczytaniu tego dluuuugiego tematu (i po obejrzeniu - parokrotnym - calosci serialu - calosci dotad wyemitowanej oczywiscie)
1. Co do zasad - Orlin w ktoryms momencie stwierdzil wyraznie ze zasady zostaly narzucone - nie pamietam dokladnie czy przez jakas rade czy przez co, ale zostaly narzucone calej "rasie"
2. Co do wirusa - przeciez ta "pradawna" nie byla chora - wiec o co ta cala dyskusja o wirusach to nie rozumiem - doktorki stwierdzily przeciez ze na chorobe zapadaja ludzie, a zamrozona najwyrazniej z tym zyje i jej to zbytnio nie przeszkadza - zabilo ja wyczerpanie leczeniem i szok po przebudzeniu, a nie wirus, z ktorym zreszta skutecznie sobie poradzono - przeciez nie rozniosl sie nigdzie dalej
A btw - bodajze w odcinku "2010" ludzkosc poradzila sobie z wiekszoscia chorob (o ile nie z wszystkimi) za pomoca niewiele bardziej od nas zaawansowanej rasy - a o ilez bardziej zaawansowani byli pradawni
3. Co do przewidywania przyszlosci - nierealne, bo wtedy nie trzeba byloby ascendantom narzucac zasad nieingerowania w zycie innych ras - wiedzieliby czym sie skonczy ich interwencja, a wiec mogliby robic co by chcieli
4. Co do technologii - Daniel w ktoryms momencie stwierdzil, ze najwyrazniej Anubis poznal kilka sekretow pradawnych - moze odkryl jakas planete na ktorej znajdowaly sie ruiny albo inne pozostalosci po pradawnych i cos z tego udalo mu sie opanowac
5. Co do ascendantow - bodajze Orlin (Daniel zreszta tez) stwierdzil, ze byla to po prostu droga ewolucji - z jakichs wzgledow pradawni ewoluowali do ascendantow (czy wstapili - jak zwal tak zwal)
6. Co do podrozy wrotami - owszem, zeby je rozmiescic potrzebowali statkow, ale przeciez potem byly one znacznym ulatwieniem - pojedynczy osobnik szedl gdzie chcial, nie musial do tego celu uzywac statku - co do tego zgadzam sie w zupelnosci z przedmowcami
7. Co do Asgardu - przeciez oni sie nie rozmnazaja - a klonuja, i powiedzieli bodajze ze wlasnie to klonowanie doprowadzilo do degeneracji rasy, na co teraz usiluja znalezc "lekarstwo" - a co do ich zaawansowania - moze po prostu rozwineli sie w nieco innym kierunku ? Moze poszli w strone oparcia wszystkiego na technologii (zauwazcie ze znakomita wiekszosc ich dzialalnosci opiera sie na wyoko zaawansowanej technice) - podczas gdy pradawni poszli w strone umyslu - przeciez wiekszosc "urzadzen" pradawnych lub opartych na ich technologii (zakladajac ze healing czy ribbon device sa oparte na technologii pradawnych) dziala na zasadzie wplywu umyslowego, a nie fizycznego
8. Co do teorii mowiacej ze wszystkie rasy czlekoksztaltne wywodza sie z Ziemi - nie wydaje mi sie to nawet prawdopodobne
9. Wydaje mi sie, ze w ktoryms z odcinkow padlo oczywiste przeciez pytanie - oczywiste ze wzgledu na to ze Asgard jest jedyna rasa (z 4) jaka utrzymuje z nami jako taki kontakt - co Asgard wie o pradawnych - i odpowiedz brzmiala bodajze "oni znikneli (czy odeszli) dawno temu"
10. Rasa bardziej tajemnicza sa Furlingowie - o nich nie wiemy praktycznie nic, nie mamy zadnych (czyzby ??) kontaktow - a moze to co uwazamy za technologie pradawnych, w rzeczywistosci pochodzi wcale nie od nich, a od Furlingow ? I co sie z nimi (F.) stalo ??
I jeszcze jedno - Goa'uldowie w oczywisty sposob stoja wyzej od nas w rozwoju - dlaczegoz wiec to my mamy sie nazywac "piata rasa" ? Chyba ze chodzi o ilosc ras w sojuszu - ale to by z kolei znaczylo ze te 4 niekoniecznie byly najbardziej zaawansowanymi rasami - po prostu byly tymi ktore sie porozumialy, zapewne w celu wymiany doswiadczen czy technologii - opracowaly nawet cos na ksztalt wspolnego jezyka - mysle tu o zdaniu Daniela na temat zestawu "malego chemika" w zamku w ktorym mialy miejsce spotkania "czworki" - ale ten jezyk niespecjalnie zdazyl sie rozwinac, bo jakos nie widac po nim zadnego sladu. Jeszcze jedno co mi sie nasuwa w zwiazku z tym sojuszem - Jack po kontakcie z urzadzeniem (podobno) pradawnych - uzyskal wiedze na temat rozwiniecia mozliwosci Wrot, az do podrozy do Asgardu - co ciekawsze do podrozy w inna galaktyke potrzebny byl 8 symbol i dodatkowe zrodlo zasilania - ktorego normalne wrota nie maja - co by oznaczalo ze pradawni poruszali sie w obrebie jednej galaktyki (chyba ze po prostu jeszcze nie odkrylismy wrot majacych dodatkowe mozliwosci). Zapewne ktos zauwazy zaraz, ze Jack zaczal wtedy mowic w dziwnym jezyku, przypominajacym lacine - bynajmniej nie swiadczy to, ze pradawni wywodza sie od starozytnych rzymian
. A jesli pradawni uznali za celowe pozostawienie po sobie magazynu wiedzy - widocznie chcieli cos po sobie zostawic, a wykluczyli z tego goa'uldow (wnioskuje to po olaniu Teal'ca przez urzadzenie) - czyli przewidywali ze kiedys urzadzenie ktos znajdzie, i narzucili mu nawiazanie kontaktu z Asgardem - przeciez Jack nie robil tego dobrowolnie - z tego wynika ze wiedzieli ze ich tu juz nie bedzie, a Asgard bedzie.
Uff ale sie rozgadalem - czekam na opinie i oczywiscie jestem otwarty na wszelkie sugestie, krytyke itp.