Skocz do zawartości

Zdjęcie

Pradawni


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
315 odpowiedzi w tym temacie

#121 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 11.11.2003 - |22:36|

To powinno mieć swoje odzwierciedlenie w technologii. To znaczy technologia Azgardu powinna dogonić i przegonić tech. Pradawnych. A tak nie jest. W starciu ze zdobytą przez Anubisa technologią Pradawnych Azgard łatwo przegrywa


Mnie się wydaje że Asgard do dej pory nie musiał pokazywać swojej przewagi technologicznej nad innymi rasami – nie chwalił się bo po co. Dopiero replikatory i Anubis zmusił ich do zmiany taktyki, zastąpienia starej, zużytej floty nowymi stadkami, przed którym Anubis spieprza gdzie pieprz rośnie.

Dlaczego Gauldowie odpuścili sobie archiwum Pradawnych. A kto powiedział, że sobie odpuścili? Może w ogóle o nim nie wiedzą, albo nie wiedzą gdzie się znajduje.


Nie wiedzą … eeee nie możliwe a niby skąd SG-1 miało adres wrót prowadzących do archiwum – przecież to był zaktualizowany adres z kartuszy znajdujących się na Abydos. Guldziki, zapewne dobrze zbadali to miejsce – a ponieważ są troszkę mądrzejsi od Tauri, zapewne domyślili się do czego służy to miejsce, ale jak z niego skorzystać może nie widzieli, lub ta technologia ich przerasta tka bardzo że my nawet sobie z tego sprawy nie zdajemy
  • 0

#122 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 12.11.2003 - |12:50|

Jeśli ktoś ma bardziej rozwiniętą technologię to chyba we wszystkich dziedzinach, a nie tylko w jednej. Dopiero przy jednakowym poziomie technicznym mogą pojawić się jakieś różnice w niektórych dziedzinach. Jedna rasa ma większe osiągnięcia w biologii, a druga w chemii. Przynajmniej tak mi się wydaje. Zresztą wystarczy spojrzeć na współczesne państwa.
Obie te rasy Azgard i Pradawni są bardzo stare. Jeśli był jakiś czynnik, który zmuszał Pradawnych do rozwijania technologii obronnych to Azgard chyba też? W każdym razie Azgard chyba rzeczywiście przez jakiś czas nie musiał rozwijać broni. Nie wiem też czemu uważasz, że Azgard ma lepszy napęd statków. Tysiące lat temu obie te rasy zawarły ze sobą sojusz, a Azgard pochodzi z innej galaktyki. A więc już w tedy potrafił pokonywać takie odległości. Dlaczego Pradawni mieli by tego nie umieć? W końcu rasa, która potrafi skonstruować urządzenie teleportujące ludzi na inne planety szybciej niż doleciałby tam niejeden statek, potrafi chyba też zastosować to do napędu statku. I tutaj mała uwaga. Sądzę, że korytarz między Wrotami to samo co tunel, w którym lecą statki. W jednym lecą statki własnym napędem, a w drugim jest przesyłana materia w tunelu wytworzonym przez urządzenie zewnętrzne. Dlaczego więc Pradawni mieli by nie umieć latać do innych galaktyk? Może tylko zajmowało im to więcej czasu, a Azgard przez ostatni czas trochę to ulepszył. A może tak jak z bronią Pradawni nadal polecieli by szybciej. Nic też nie wiemy o teleporterach Pradawnych. Przynajmniej ja nic nie wiem, może były lepsze a może nie. W każdym razie znali tę technologie, gdyż tak działają Wrota.
Archiwum Pradawnych. No tu masz całkowitą rację. Jak mogłem o tym zapomnieć. Ale dlaczego Apofis próbował wyciągnąć jego lokalizację od Jacka? A może tylko Ra znał jego lokalizację?
  • 0

#123 mirc

mirc

    Starszy sierżant

  • Administrator
  • 818 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 12.11.2003 - |13:17|

Dlaczego więc Pradawni mieli by nie umieć latać do innych galaktyk?

Wlasine?? JAkos te wrota musialy sie tam znalezc, a raczej nie pojawily sie tam z nikad tylko zostaly tam przywiezione -> co oznacza ze musieli miec technologie do szybkich podrozy statkami, to bylo konieczne poniewaz nie wydaje mi sie zeby przy tych odleglosciach w ktorych sa wrota wozili to "syrenka".
Sometimes, the best way to hide the truth is to keep it in plain sight.

#124 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 12.11.2003 - |20:58|

Sądzę, że korytarz między Wrotami to samo co tunel, w którym lecą statki. W jednym lecą statki własnym napędem, a w drugim jest przesyłana materia w tunelu wytworzonym przez urządzenie zewnętrzne

Fajnie by było , ale niestety naped Asgardu ma inne podctawy fizyczne niż wrota - zresztą, napędem pradawnych posługują się Goa`uldowie .

Tysiące lat temu obie te rasy zawarły ze sobą sojusz, a Azgard pochodzi z innej galaktyki. A więc już w tedy potrafił pokonywać takie odległości.

No popatrz , jesteśmy sojusznikami np. USA , ale oni jakoś się nie kwapią aby podzielić się wszystkimi swojimi technologiami .
PO druge , ta Azgardczycy mogli trafić w czasie swojich podruży na pradawnych , a nie na odwrót . I Dzieki sojuszowi pozwolili na montaż wrót u siębie i na innych planetach swojej galaktyki .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#125 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 12.11.2003 - |23:12|

Coprwda nie wiem do kogo kierował posta M.M. ale jdna rzecz mnie zaciekawiła

Ale dlaczego Apofis próbował wyciągnąć jego lokalizację od Jacka? A może tylko Ra znał jego lokalizację?


Przypomnij mi w jakim odcinku i o co tam chodziło – bo jakoś sobie nie przypominam żeby Apofis coś chciał od Jacka – ale może się mylę

Fajnie by było , ale niestety naped Asgardu ma inne podctawy fizyczne niż wrota - zresztą, napędem pradawnych posługują się Goa`uldowie .


Obi skąd wysuwasz taki wniosek – rexus pytać z ciekawości
  • 0

#126 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 12.11.2003 - |23:46|

To proste , ahby podrużować tak jak wprzez wrota potrzebujesz punktu wejścia i wyjścia . Asgardczycy może i potrafią sami wytważać punkty wejścia i wyjścia , ale pojawia się jeden mały problem - podróż statkie zabiera wciąż trohę wiecej czasu niż przez wrota ( w przypadku takiego samego mechanizmu działania niebyło by różnicy w czasie ) , a po drugie , aby zmienić kórs musiałbyś dolecieć do wcześniej ustalonego punkty i dopiero modyfikować kierunek , natomiast statki Asgardu , rbią to w czasie loty w podprzestrzeni , ne przerywająć go na opuszczenie "wormhola".
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#127 rexus

rexus

    Starszy sierżant

  • W tr. aktywacji
  • 885 postów

Napisano 18.11.2003 - |19:34|

Obi nie wiem czy ten post jest odpowiedzią na moje pytanie, bo jeżeli tak to raczej chodziło mi o to skąd wysuwasz wniosek ze gudziki posługują się napędem pradawnych a nie o to, na czym polegoa zasada jego działnia

Użytkownik rexus edytował ten post 18.11.2003 - |19:35|

  • 0

#128 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 18.11.2003 - |22:24|

Zawsze słyszymy w serialu że to Guldziki przejeły technologię od pradawnych - co prawda nie całą , ale wiekszość . Dladego uważam iż technologia napędów nadświatlnych też została przejęta . Wiem ż goa`uldzi prowadząprace badawcze nad nowymi technologiami , ale wiekszą frajdę sprawiają im wzajemne intrigi i podgryzanie swojich pozycji . Oczywiście mogę się mylić i technologia napędów może być made in Goa`uld - ale ma takie założenie jedną wade , który [beeep] się podzielił technologią dającą mu przewagę nad innymi ( tak , pamientam że i T`alc był zdziwiony szybkością statku Apophisa , może dlatego iż ten wczesniej nie rozpedzał bryki do maximum , a jeszcze jedno , okazało się iż wszystkie statki Goa`uldów latają z podobną maxymalną predkością ).
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#129 Gość_Envinyatar_*

Gość_Envinyatar_*
  • Gość

Napisano 19.11.2003 - |12:02|

Tak mi sie nasuwa po przeczytaniu tego dluuuugiego tematu (i po obejrzeniu - parokrotnym - calosci serialu - calosci dotad wyemitowanej oczywiscie)

1. Co do zasad - Orlin w ktoryms momencie stwierdzil wyraznie ze zasady zostaly narzucone - nie pamietam dokladnie czy przez jakas rade czy przez co, ale zostaly narzucone calej "rasie"
2. Co do wirusa - przeciez ta "pradawna" nie byla chora - wiec o co ta cala dyskusja o wirusach to nie rozumiem - doktorki stwierdzily przeciez ze na chorobe zapadaja ludzie, a zamrozona najwyrazniej z tym zyje i jej to zbytnio nie przeszkadza - zabilo ja wyczerpanie leczeniem i szok po przebudzeniu, a nie wirus, z ktorym zreszta skutecznie sobie poradzono - przeciez nie rozniosl sie nigdzie dalej
A btw - bodajze w odcinku "2010" ludzkosc poradzila sobie z wiekszoscia chorob (o ile nie z wszystkimi) za pomoca niewiele bardziej od nas zaawansowanej rasy - a o ilez bardziej zaawansowani byli pradawni :)
3. Co do przewidywania przyszlosci - nierealne, bo wtedy nie trzeba byloby ascendantom narzucac zasad nieingerowania w zycie innych ras - wiedzieliby czym sie skonczy ich interwencja, a wiec mogliby robic co by chcieli
4. Co do technologii - Daniel w ktoryms momencie stwierdzil, ze najwyrazniej Anubis poznal kilka sekretow pradawnych - moze odkryl jakas planete na ktorej znajdowaly sie ruiny albo inne pozostalosci po pradawnych i cos z tego udalo mu sie opanowac
5. Co do ascendantow - bodajze Orlin (Daniel zreszta tez) stwierdzil, ze byla to po prostu droga ewolucji - z jakichs wzgledow pradawni ewoluowali do ascendantow (czy wstapili - jak zwal tak zwal)
6. Co do podrozy wrotami - owszem, zeby je rozmiescic potrzebowali statkow, ale przeciez potem byly one znacznym ulatwieniem - pojedynczy osobnik szedl gdzie chcial, nie musial do tego celu uzywac statku - co do tego zgadzam sie w zupelnosci z przedmowcami
7. Co do Asgardu - przeciez oni sie nie rozmnazaja - a klonuja, i powiedzieli bodajze ze wlasnie to klonowanie doprowadzilo do degeneracji rasy, na co teraz usiluja znalezc "lekarstwo" - a co do ich zaawansowania - moze po prostu rozwineli sie w nieco innym kierunku ? Moze poszli w strone oparcia wszystkiego na technologii (zauwazcie ze znakomita wiekszosc ich dzialalnosci opiera sie na wyoko zaawansowanej technice) - podczas gdy pradawni poszli w strone umyslu - przeciez wiekszosc "urzadzen" pradawnych lub opartych na ich technologii (zakladajac ze healing czy ribbon device sa oparte na technologii pradawnych) dziala na zasadzie wplywu umyslowego, a nie fizycznego
8. Co do teorii mowiacej ze wszystkie rasy czlekoksztaltne wywodza sie z Ziemi - nie wydaje mi sie to nawet prawdopodobne
9. Wydaje mi sie, ze w ktoryms z odcinkow padlo oczywiste przeciez pytanie - oczywiste ze wzgledu na to ze Asgard jest jedyna rasa (z 4) jaka utrzymuje z nami jako taki kontakt - co Asgard wie o pradawnych - i odpowiedz brzmiala bodajze "oni znikneli (czy odeszli) dawno temu"
10. Rasa bardziej tajemnicza sa Furlingowie - o nich nie wiemy praktycznie nic, nie mamy zadnych (czyzby ??) kontaktow - a moze to co uwazamy za technologie pradawnych, w rzeczywistosci pochodzi wcale nie od nich, a od Furlingow ? I co sie z nimi (F.) stalo ??

I jeszcze jedno - Goa'uldowie w oczywisty sposob stoja wyzej od nas w rozwoju - dlaczegoz wiec to my mamy sie nazywac "piata rasa" ? Chyba ze chodzi o ilosc ras w sojuszu - ale to by z kolei znaczylo ze te 4 niekoniecznie byly najbardziej zaawansowanymi rasami - po prostu byly tymi ktore sie porozumialy, zapewne w celu wymiany doswiadczen czy technologii - opracowaly nawet cos na ksztalt wspolnego jezyka - mysle tu o zdaniu Daniela na temat zestawu "malego chemika" w zamku w ktorym mialy miejsce spotkania "czworki" - ale ten jezyk niespecjalnie zdazyl sie rozwinac, bo jakos nie widac po nim zadnego sladu. Jeszcze jedno co mi sie nasuwa w zwiazku z tym sojuszem - Jack po kontakcie z urzadzeniem (podobno) pradawnych - uzyskal wiedze na temat rozwiniecia mozliwosci Wrot, az do podrozy do Asgardu - co ciekawsze do podrozy w inna galaktyke potrzebny byl 8 symbol i dodatkowe zrodlo zasilania - ktorego normalne wrota nie maja - co by oznaczalo ze pradawni poruszali sie w obrebie jednej galaktyki (chyba ze po prostu jeszcze nie odkrylismy wrot majacych dodatkowe mozliwosci). Zapewne ktos zauwazy zaraz, ze Jack zaczal wtedy mowic w dziwnym jezyku, przypominajacym lacine - bynajmniej nie swiadczy to, ze pradawni wywodza sie od starozytnych rzymian :). A jesli pradawni uznali za celowe pozostawienie po sobie magazynu wiedzy - widocznie chcieli cos po sobie zostawic, a wykluczyli z tego goa'uldow (wnioskuje to po olaniu Teal'ca przez urzadzenie) - czyli przewidywali ze kiedys urzadzenie ktos znajdzie, i narzucili mu nawiazanie kontaktu z Asgardem - przeciez Jack nie robil tego dobrowolnie - z tego wynika ze wiedzieli ze ich tu juz nie bedzie, a Asgard bedzie.

Uff ale sie rozgadalem - czekam na opinie i oczywiscie jestem otwarty na wszelkie sugestie, krytyke itp.
  • 0

#130 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 20.11.2003 - |22:23|

Trochę mnie nie było, ale teraz nadrobię zaległości. :D
Rexus- dlaczego uważasz, że swojego posta musiałem kierować do konkretnej osoby? :rolleyes: Napisałem go dla każdego kto zechce go przeczytać. :D
Teraz gdzie Apofis wypytywał o bibliotekę Pradawnych. Na Netu. Na księżycu więziennym Sokara. Podał mu jakiś narkotyk „Krew Sokara” i przesłuchiwał udając jego syna.
Obi, a może napędy Gauldów i Azgardu różnią się od siebie tym czym Pentium 133 MH różni się od Pentium 2GH. Ta sama technologia stworzona przez tych samych ludzi, z tych samych surowców a jaka różnica. Wszystko zależy od stopnia zaawansowania technologii i posiadanej wiedzy, jakiej używamy do jej stworzenia. Wiem, że ten przykład nie jest najlepszy. Oba procesory pochodzą z jednej firmy co nie odzwierciedla sytuacji w serialu. Chodzi mi o to, że napędy Azgardu, Pradawnych i Gauldów wykorzystują te same prawa fizyczne. Być może te same co Wrota. Jeśli tak to możliwe, że Pradawni mieli równie doskonałe silniki statków co Azgard. Wykorzystali wiedzę potrzebną do stworzenia napędu statku do zbudowania technologii praktyczniejszej. Lub na odwrót. To wiedzę zdobytą przy konstruowaniu Wrót wykorzystali do udoskonalenia napędów statków.
I jeszcze małe pytanie. Skąd wiesz, że statki Gauldów nie mogą skręcać w hiperprzestrzeni?
Teraz Envinyatar. :D Właściwie to się zgadzamy, ale... Dlaczego uważasz, że Azgard nie potrafi zrobić urządzenia sterowanego impulsami mózgowymi? Pamiętasz scenę kiedy Jack trafił do koloni Azgardu z wiedzą Pradawnych? Ja zinterpretowałem ją tak: Nastąpiło nieautoryzowane wejście. Azgardczycy po stwierdzeniu, że nie ma zagrożenia wyszli na spotkanie. Jeden(?) z nich miał na ręce jakiś kryształ. Pewnie jakieś urządzenie obronne. Wydaje mi się, że na pewno było sterowane przez myśli użytkownika. Kiedy się przekonali w czym rzecz, użyli go do wyjęcia wiedzy z Jacka. A więc podobnie jak zabawki Gauldów, można go używać do różnych celów. Prawdziwe dwa ( lub więcej) w jednym. :)
Przymierze składa się z czterech „Wielkich Ras”. Niestety nie wiem co ma znaczyć to Wielkich. Mam tylko pewne podejrzenia. Nie rozumiem też, czym sobie zasłużyliśmy, aby do niego wstąpić. Przymierze powstało by dzielić się wiedzą. Chociaż nie wiem w jakim stopniu. Być może jego założyciele byli do tego stopnia samo wystarczalni, że nie musieli ze sobą rywalizować o terytorium. Nie mieli też imperialnych skłonności i nie rywalizowali ze sobą o wpływy polityczne. Więc nic nie stało na przeszkodzie, aby w pełni dzielili się wiedzą naukową. A jak ją dana rasa wykorzysta i jakie urządzenia zbuduje to inna sprawa.
Jeśli chodzi o Wrota, to myślę że Pradawni zaprojektowali w nich możliwość przechodzenia do innych galaktyk. Inaczej nie rozumiały by tej komendy. Być może zrobili to na potrzeby „wewnętrzne”. Fakt że DHD jest za słabe, aby otworzyć przejście do innej galaktyki i ósmy symbol jest ukryty może o tym świadczyć.
Na razie to tyle. :D
Pozdrawiam.
  • 0

#131 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 23.11.2003 - |18:47|

I jeszcze małe pytanie. Skąd wiesz, że statki Gauldów nie mogą skręcać w hiperprzestrzeni?

Jeśli dobrze pamientam to w jednym z pizodów było coś takiego stwierdzone . Co najwyżej można przerwać lot w nadprzestrzeni (hiperprzestrzeni ) i zaprogamować nowy kurs . Zgadzało by to się z teorią , bo w czasie lotu w nadprzestrzeni niejesteś w stanie określić z 100% dokładnością miejsca wykonania manewru i w takim przypadku można by wlecieć w gwiazde lub w planetę .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#132 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 23.11.2003 - |20:52|

Ale SG-1 już raż wleciała w planetę w czasie lotu w hiperprzestrzeni i nic złego się nie stało. To było wtedy, gdy musieli przeprowadzić tę asteroidę co miała się zderzyć z Ziemią. Innym razem Prometeusz przeleciał za blisko gwiazdy, ale to już się źle skończyło.
  • 0

#133 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 25.11.2003 - |18:50|

Ale SG-1 już raż wleciała w planetę w czasie lotu w hiperprzestrzeni i nic złego się nie stało. To było wtedy, gdy musieli przeprowadzić tę asteroidę co miała się zderzyć z Ziemią. Innym razem Prometeusz przeleciał za blisko gwiazdy, ale to już się źle skończyło.

Albo był bład w scenariuszu albo założone że kórs bedzie wiódł wokół planet po orbicie - i chyba tak było .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#134 Toliman

Toliman

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów

Napisano 25.11.2003 - |20:37|

Według mnie jest pewna różnica niędzy planetą a zapadającą się gwiazdą(lub kazdą inną) ;) :gwiazdy wytważają energie.

I wczale sie nie dziwie ze bufor Prometeusza nie mógł tego wytrzymaść.
  • 0

#135 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 30.11.2003 - |18:24|

Według mnie jest pewna różnica niędzy planetą a zapadającą się gwiazdą(lub kazdą inną)  :gwiazdy wytważają energie.

Chciałbym zauważyć że grawitacja też jest formą energi , a taką wytważa każdy obiekt we wszechświecie . Istnieje tylko różnica w wielkości wytważanej energi.
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#136 Toliman

Toliman

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 33 postów

Napisano 30.11.2003 - |19:16|

I to jest ta ogromniasta różnia :D
  • 0

#137 Gość_w4rrior_*

Gość_w4rrior_*
  • Gość

Napisano 30.11.2003 - |21:28|

Grawitacja jest rodzajem sily a nie energi. Zreszta sa tez rozne rodzaje energi (np sloneczna). Jest tez kwestia ze kazde cialo posiada swoja energie kinetyczna (rowniez planety itd.). Natomiast kazde dziala niebieskie dzialaja na soba sila przyciagania (grawitacja).
Takie jest moja zdanie oparte na tym co wiem z fizyki. Sam sie szykuje na mature ustna z fizy i jestem otwarty na wszelkie sugestie co do tej wypowiedzi.
  • 0

#138 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 30.11.2003 - |21:37|

Grawitacja jest rodzajem sily a nie energi

Jeżeli naukowcy uważają iż istnieje cząsteczka elementarna odpowiedzalna za grawitacje ,tzw. grawiton to w tym przypadku trzeba uważać ją za energię. Zresztą aby uwolnić się z pod wpływu grawitacji musisz wytwozryć odpowiednią ilość energi o przeciwnym wektoże kirunku niż kierunek grawitacji . A w tym przypadku kłania się w pas trzecia zasada mechaniki Newtona .

A jeszcze jedna sprawa - z dyskusją o energi to może przeniesiemy siędo technologi . Co o tym myślićie. ??

Użytkownik obi edytował ten post 30.11.2003 - |21:41|

Dołączona grafika
Dołączona grafika

#139 Gość_w4rrior_*

Gość_w4rrior_*
  • Gość

Napisano 30.11.2003 - |21:52|

A w tym przypadku kłania się w pas trzecia zasada mechaniki Newtona

O ile sie nie myle to ta zasada jest tez zwana trzecia zasada dynamiki Newtona (akcji i reakcji)
Co do grawitonu to na Wikipedii znalazlem cos takiego:

Grawiton to hipotetyczna cząstka elementarna, mająca przenosić oddziaływanie grawitacyjne. Jest odpowiedzią zwolenników teorii kwantowej na teorię względności Einsteina. Jak dotąd (2002) nie udowodniono jej istnienia.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grawiton

Mam wrazenie ze posiadasz wieksza wiedze z tej dziedziny niz ja (wykraczajaca poza poziom szkoly sredniej). Jesli to mozliwe to prosilbym o jakies teorie na ktorych opierasz swoja wypowiedz.
Na fakultecie lubimy takie "ciekawostki" np. jakis czas temu dowiedzialem sie ze mamy 7 stanow skupienia B)
  • 0

#140 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 01.12.2003 - |15:50|

A czy słyszałeś może o cząstce Higgsa? Chyba tak się pisze. Wzięła nazwę od nazwiska naukowca, którzy stworzył pewną teorię. Według niego za ciężar odpowiadać ma jakiś bozon (znów nie jestem pewien czy dobrze). Ta cząstka ma posiadać własną masę. Pozostał cząstki nie mają masy, lecz jedynie oddziaływają z tą cząstką. Np. elektron jest bardzo lekki. Jest to spowodowane tym, że cząstki Higgsa nie mogą się do niego „przylepić”. Dla odróżnienia protony są bardzo ciężkie. Według tej teorii protony posiadają w swoim wnętrzu dużo cząstek Higgsa.
Niedawno w jednym z najlepszych ośrodków badawczych w Europie prowadzono nad tym badania. Podobno prawie im się udało znaleźć tę cząstkę, ale przerwano badania aby zbudować nowy akcelerator. Teraz pracują nad tym w Ameryce.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych