Odcinek 074 - S04E04 - Eggtown
#121
Napisano 23.02.2008 - |09:47|
FF Kate nie porwały mnie, nudne oprócz ostatniej sceny ( Aaron wtf?), wydaje mi się, że pewne jest to, że Clair zaliczy zgon.
Raczej Jack nie chce spotkać się z Aaronem bo ma wyrzuty sumienia, to że to dziecko Sawyera jakoś nie bardzo mnie przekonuje.
Sprawa z 3,2 mln ciekawa... + Locke jako Pan i Władca może być ciekawie, zabawa Charlotte z Danem - alzheimer lub etc. bardzo możliwe i wierze w to .
Jak dla mnie ten odcinek to taki pół zapychacz przed jakimś super odcinkiem, którym będzie The Constant. Zresztą mam nadzieję, że i po 5 odcinku będą same mocne odcinki.
8/10
Pozdrawiam
#122
Napisano 23.02.2008 - |10:38|
Poza tym wydaje mi sie, ze ff Sayida sa z czasu, gdy Jackass wysedl juz z alkoholizmu. A przeciez doc pojechal zobaczyc trumne bedac jeszce w nalogu...
a.) Na jakiej podstawie twierdzisz, że Jack wyszedł z alkoholizmu?
b.) Na jakiej podstawie twierdzisz, że ff Sayida jest po ff Jacka?
IMO w tej kwestii kompletnie nic nie wiadomo. Co prawda też mi się wydaję, że to nie Sayid jest w trumnie.
#123
Napisano 23.02.2008 - |11:15|
- zrozumial ktos moze dokladny sens rozmowy Hugo z Kate? Ona sie go pyta czy miles jest w piwnicy, hugo mowi, ze nie, ze przeniosl go do domku nad przystania, po czym zawiesza glos i mowi do Kate, ze ta go przestraszyla... przeczytalem jeszcze dla pewnosci ten dialog w angielskich napisach i nadal wydaje mi sie bez sesnu, prosilbym bardzo o wytlumaczenie
Hugo powiedział "You just totally Scooby Doo'd me" -- czyli ogłupiłaś, wystrychnęłaś na dudka. Odniesienie do kreskówki Scooby Doo
#124
Napisano 23.02.2008 - |11:22|
Inf ktore posiada Ben na temat tej 4 (ktora sam kazal sprowadzic na wyspe) od rzekomego szpiega ze statku...
Sayid ktory pracuje dla Bena... (polecial gdzies "czy ten statek to na 100% istnieje ?" z Frankiem) Tam czekali na nich ludzie Bena,
Sayid zawarl deal, ze bedzie pracowal dla Bena za reszte rozbitkow
a O6 to byl taki akt dobrej woli (przedplata) od Bena ? (sercem nie bronia)
"no w sumie na statek sie zgodze, test Dana"
EDIT:
troche tu spalilem ^^ ale nie calkowicie ofc Sayid nalezy do O6, co nie psuje zbyt calosci...
Cala ta sprawa z tym, ze Ben sam poszedl do nadajnika, tylko po to zeby powiedziec, ze Ci na statku sa zli ? Kolejna super manipulacja szalonego geniusza ?
Hurley trafil do psychiatryka, sluga Bena "Abaddon" odrazu polecial sprawdzic czy ten nie zacznie sypac...
Milles mowi, ze jest dokladnie tam gdzie chcial byc - wyspa ?
Mozna jeszcze sporo kawalkow do takiej teori podoklejac, ale mi sie juz nie chce myslec Jak komus sie nudzi niech poglowkuje dalej ^^
I jak znam zycie w nastepnym odc cos obali moja teorie, albo i nie
Jak cos, jeszcze puzniej cos dopisze do tej koncepcji...
Użytkownik Soul_of_Warrior edytował ten post 23.02.2008 - |12:41|
You're not afraid of the dark, are you?
#125
Napisano 23.02.2008 - |11:37|
#126
Napisano 23.02.2008 - |11:40|
- Końcówka - bardzo mnie zaskoczyła. podejrzewałam, że Kate jest w ciąży i okłamuje Sawyera, ale dziwiłam sie, czemu nie chce pokazać nikomu tego dziecka. Myślałam, że coś z nim jest nie tak, że może zajście w ciążę na wyspie spowodowało jakieś problemy. Aron był zaskoczeniem.
- Kłamstwa Jacka - Jack kłamiący pod przysięgą? Musiało się stac coś naprawdę złego. Ktoś ich zmusza do tego? Powiedziałabym, że nie, że wydostali sie z Wyspy zostawiając innych rozbitków i dlatego teraz nie mówią prawdy. Ale z kolei obecność tajemniczego Abadona w psychiatryku i słowa Bena do Sayida: "chcesz chronić swoich przyjaciół czy nie?" świadczy o tym, że jednak coś im zagraża.
- Liczba ocalałych - właśnie... zastanawialiśmy sie, kto należy do 6, a tu nagle mówią o 8 Ciekawe, czy Aron zalicza się do 6? Przecież w momencie katastrofy jeszcze go nie było.
Hm... Katastrofę przeżyło 8, urodził się Aron i zrobiło się 6
Claire - Kate chyba nie porwała jej dziecka? Stąd wniosek, że umarła na Wyspie. Tylko dlaczego Jack nie chce widzieć Arona? Może ma poczucie winy wobec siostrzenca, a może myśli, że to dziecko Sawyera? Dziwnie wypada w tym kontekście wizja Desa. Jeśli Claire nie zginęła, może jest wciaż na wyspie i zostanie uratowana pźniej, dlatego Kate nie chciała wracać, żeby nie oddawać Arona. Chociaż nie zdziwiłabym się, gdyby Des oklamał Charliego, a wswojej wizji tak naprawdę zobaczył siebie.
Locke - faktycznie się zagubił. I zmienił na gorsze, staje sie nawet gorszy od Bena.
Akcja na Wyspie - eksperyment z kartami zagadkowy, Daniel może nfaktycznie ma cos z pamięcią.
Miles musi dużo wiedzieć o Benie, przecież nie zażądałby od niego 3,2 mln dolarów, gdyby wiedział, że Ben tyle nie ma. I właśnie, skąd Ben ma taką kasę? :shock:
Des i Sayid jeszcze nie dolecieli na statek? Zawirowania czasoprzestrzenne, czy może kłamstwo Reginy?
Zwróciłam uwagę na jeszcze jedno. Kate w ff mówi do Jacka, że musi zaakceptować jej syna, inaczej nie będą razem. Czyli, że daje mu szansę. Tymczasem w 3x23 Kate nie odbiera telefonów od Jacka, a kiedy odbiera, ten prosi ją o nieodkładanie słuchawki. Czyżby w międzyczasie coś między nimi zaszło? Bo w kontekście tego odcinka trudno wytłumaczyć niechęć Kate do spotykanie się z Jackiem.
Czaekam na następny odcinek
#129
Napisano 23.02.2008 - |13:00|
Otóż obejrzałem jeszcze raz rozmowę Milesa z Benem i to, że używają oni szyfru, jest niemal pewne. Bez tego podejścia, rozmowa ta jest absurdalna i śmieszna. Ale co ten szyfr może oznaczać. Otóż Miles mówi, że chce 3.2 mln zielonych. Czasami "." w matematyce oznacza również mnożenie. Czyżby 3.2 = 3x2 =6? Czy oznacza to że "Oceanic Six" była już z góry przesądzona? Zwróćcie uwagę, jak Ben próbuje wyławiać od Milesa więcej informacji. "Dlaczego nie 3.3, dlaczego nie 3.4"?, pyta. Miles daje mu dwa dni, ale Ben mówi o tygodniu. Być może oznacza to, że ludzie ze statku chcieli zaatakować za dwa dni, ale Ben chce, aby jeszcze poczekali. No i najważniejsze - czy to Miles jest "człowiekiem Bena" na statku? Dziwi mnie tylko, że Kate niczego nie zaczęła podejrzewać podczas tej rozmowy. Miejmy nadzieję, że Locke miał więcej oleju w głowie i wyciągnął odpowiednie wnioski.
To bardzo fajne i ciekawe spostrzeżenie.
A tak na marginesie to przyszło mi do głowy, że gdyby Ben nie miał 3.2 miliona dolców, to ni ch..a nie zdobędzie ich siedząc na wyspie nawet za 2 lata. To nie tak jak z jakimś okupem w USA, że dzwonią do gościa i dają mu tydzień na zdobycie kasy. Tutaj mamy dziką wyspę - żeby czegoś żądać od kolesia mieszkającego w takim miejscu trzeba być pewnym, że on to ma.
Więc, albo to nie jest szyfr i Ben ma 3.2m przy sobie, albo ich nie ma a Milesowi chodzi o rozbitków.
Jednak z drugiej strony dlaczego akurat 3.2? Dlaczego nie powiedział że chce 6 milionów?
#130
Napisano 23.02.2008 - |13:03|
No i w przeciwieństwie do większości pyłem pewny, że to dziecko to będzie Aron.
No i tu taki mój wywód, że rozbitkowie musieli być na wyspie co najmniej około 6 miesięcy poniewarz przez około 3 miechy nie widać ciąży. Reasumując nawet jeżeli Kate ściemniła by że była w ciąży przed lotem to max 3 miesiące, + kolejne 6 miesięcy na urodzenie. I tu rodzi się kolejne pytanie bo chłopiec miałby już wtedy jakieś 7 miesięcy no i napewno nik nie uwierzyłby że to noworodek, więc dziwno jest to że wogóle ktoś uwierzył że to jej syn. P.S. Dodatkowo można było zrobić badanie DNA.
#131
Napisano 23.02.2008 - |13:16|
Jednak z drugiej strony dlaczego akurat 3.2? Dlaczego nie powiedział że chce 6 milionów?
Być może nietypowa liczba 3.2 była wskazówką, że chodzi o szyfr. Gdy Ben spytał, dlaczego właśnie tyle, Miles nie odpowiedział nic, tylko wpatrywał się w Bena wymownie.
#132
Napisano 23.02.2008 - |13:24|
Nie podobał mi się ten odcinek, wcześniejsze były zdecydowanie lepsze, mam nadzieję, że następny nadrobi.
Zastanawiam się co z dziesiątkami zagadek, które pojawiły się we wcześniejszych sezonach?
Scenarzyści wciąż dokładają nowe nie wyjaśniając starych...
Moim zdaniem najciekawsze z tego epizodu to:
- dlaczego Miles chciał akurat 3.2 miliona?
- co z pamięcią "doktorka"?
- co z helikopterem?
Ostatnia prawdopodobnie wyjaśni się najszybciej...
Zobaczymy za tydzień :-).
pzdr.
#133
Napisano 23.02.2008 - |13:34|
Nie tylko. Kate nabrala podejrzen, ze moze byc w ciazy, jak uslyszala tasme, na ktorej Juliett wyraznie mowi, ze "musi jeszcze sprawdzic Austen".no przeciez sie migdlalili tez w namiocie na plazy. no a wspomniane bylo o ciazy w 3 sezonie kiedy szli do radiotower to Kate wspomniala dla Sawyera ze moze byc w ciazy a on ze cos tam miejmy nadzieje ze to nieprawda, czy cos takiego.
#134
Napisano 23.02.2008 - |14:40|
- mamy już 5 członka oceanic 6 - Aarona
- we wspomnianej 8 była claire jednak z niewiadomych przyczyn umarła
- to właśnie claire była w trumnie z finału 3 sezonu, tylko dlaczego jack nie chcial jej widziec....?
jeżeli sie powtórzyłem to sorry ale nie czytałem wszystkich postów
#135
Napisano 23.02.2008 - |14:46|
Aaron nie był pasażerem lotu 815, więc jak mogłby być w O6- mamy już 5 członka oceanic 6 - Aarona
Hmm, a skad to wiesz??- we wspomnianej 8 była claire jednak z niewiadomych przyczyn umarła
Heh wszystko fajnie, tylko wg wycinka, który w tamtym odc czytał Jack w trumnie był mężczyzna- to właśnie claire była w trumnie z finału 3 sezonu, tylko dlaczego jack nie chcial jej widziec....?
#136
Napisano 23.02.2008 - |14:53|
Aaron nie był pasażerem lotu 815, więc jak mogłby być w O6
to jest Lost... nic nigdy nie wiadomo... moze oceanic 6 to jest taka ogolna nazwa ale moga w tej grupie znalezsc sie wszyscy ktorzy byli na wyspie...?
Hmm, a skad to wiesz??
uwierz mi że nie wiem ale tak mi sie wydaje bo niby dlaczego kate by miala sie nim opiekowac?? napewno nie wykradła go sila... ewentualnie claire poprosila kate aby zaopiekowala sie jej dzieckiem gdy austen odlatywala z wyspy... claire nie chciala aby jej dziecko wychowywalo sie na wyspie...
Heh wszystko fajnie, tylko wg wycinka, który w tamtym odc czytał Jack w trumnie był mężczyzna tongue.gif
heh... zapomniałem o tym... jednak wersja z claire trzymała by sie kupy
#137
Napisano 23.02.2008 - |15:35|
#138
Napisano 23.02.2008 - |15:48|
yo yo
#139
Napisano 23.02.2008 - |16:32|
jesli w trumnie bedzie ktos inny oprocz ben/locke/ktos kogo jeszcze nie poznalismy to sie mocno zdziwie
#140
Napisano 23.02.2008 - |17:11|
P.S. chyba zauwazylem pewien bład, mianowicie jak Kate idzie z Milesem do Bena, otwiera drzwi, jest w pomieszczeniu bardzo ciemno, z zamknietymi drzwiami juz prawi zupelny mrok, a tymczasem chwile pozniej widzimy Bena z ksiazka od Locke'a w reku...takie tam...
-Why do you find it so easy?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych