Film kontra serial
#101
Napisano 20.07.2005 - |22:08|
#103
Napisano 23.07.2005 - |18:34|
#104
Napisano 27.07.2005 - |23:04|
#105
Napisano 29.08.2005 - |10:45|
Moim skromnym zdaniem - nie da się porównać obu produkcji - film jest inny od serialu. Ma inne zadanie i możliwości. Film - to opowieść o wydarzeniu i konsekwencjach. Wszedł na ekrany, gdy modne było ukazywanie nowych światów - na tapecie wtedy były odkrycia naukowe na Marsie i kwestia życia w kosmosie na nowo wynikła. GW - ukazują niebezpieczeństwa grzebania w kosmosie i są pokłonem w stronę teorii Danikena (obcy twórcami życia), tak jak choćby taki film jak "Czerwona Planeta". Ale ma on swój urok. Jest w każdym razie troche zamerykanizowany - tzn. amerykanie uwielbiają pokazywać jacy to są oni bojowi i potrafią się poświęcać dla świata. Tego ( na szczęścia prawie w całości) nie posiada serial. A reszta - no cóż kwesitia gustu.
To że film jest początkiem to fakt niezaprzeczalny -i na pewno nie można go umieszczać jako łącznika między częściami - no najwyżej nakręciłbym Gwiezdne Wrota 2 - jako wprowadzeniue do serialu SG - atlantis
Użytkownik jack edytował ten post 30.08.2005 - |10:54|
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"
Gandalf - Drużyna Pierścienia
#106
Napisano 30.08.2005 - |05:11|
#107
Napisano 09.12.2005 - |00:05|
#108
Napisano 09.12.2005 - |00:35|
#109
Napisano 09.12.2005 - |12:56|
#110
Napisano 10.12.2005 - |10:12|
#111
Napisano 12.12.2005 - |16:39|
Nerevar - nie potrzebują kamiennych płyt, bo rozgryźli sposób adresowania planet - ja to tak rozumiem
"Jedi"
#112
Napisano 12.12.2005 - |17:52|
#113
Napisano 24.01.2006 - |17:08|
#114
Napisano 20.02.2006 - |13:57|
Ciastko zjadamy szybko, tortem mozna delektowac sie dlugo.
I chociaz to ciastko jest wykonane z lepszej jakosci skladnikow, to jednak tort dluzej zagosci w naszych zmyslach
Szkoda ze w serialu efekty nie sa na takim poziomie jak w filmie (mimo ze film starszy, wiec teoretycznie to serial powinien miec efekty nowoczesniejsze), ale wszystko sprowadza sie do budrzetu. 10 lat temu nie wystarczylo miec PCta z dobra grafika, aby moc generowac komputerowe efekty. Potrzebna byla stacja graficzna, ktora kosztowala majatek i do tego wyszkoleni ludzie. Dlatego w serialu musimy ogladac hełmy ktore przypominaja przerosniete czajniki - zamiast tych ładnie "komputerowo" składających się.
Ale za to zamiast jednego filmu, otrzymujemy setki odcinków - cały świat StarGate, ktorym mozna delektowac się długo i wiele razy. Film ile razy mozna by obejrzrec - najwyzej kilka.
Druga sprawa, ze jednak serial z uwagi na to iz ogladac go moga rozni odbiorcy musial zostac okrojony z przemocy, brutalnosci, rozlewu krwi. Serial jest bardziej familijny i przez to moze miejscami infantylny (w porownaniu z filmem). Za to napewno nie jest ciezki w odbiorze i oglada go sie z przyjemnoscia.
#115
Napisano 01.03.2006 - |17:46|
z tym się zgadzam w stu procentach :clap:Film to ciasteczko, serial to cały tort
Ciastko zjadamy szybko, tortem mozna delektowac sie dlugo.
I chociaz to ciastko jest wykonane z lepszej jakosci skladnikow, to jednak tort dluzej zagosci w naszych zmyslach
dobra, hełmy może nie są super, ale większość efektów i tak wygląda dużo lepiej, ap przynajmniej realniej :hyhy:Szkoda ze w serialu efekty nie sa na takim poziomie jak w filmie (mimo ze film starszy, wiec teoretycznie to serial powinien miec efekty nowoczesniejsze), ale wszystko sprowadza sie do budrzetu. 10 lat temu nie wystarczylo miec PCta z dobra grafika, aby moc generowac komputerowe efekty. Potrzebna byla stacja graficzna, ktora kosztowala majatek i do tego wyszkoleni ludzie. Dlatego w serialu musimy ogladac hełmy ktore przypominaja przerosniete czajniki - zamiast tych ładnie "komputerowo" składających się.
i w tym tkwi cały problem tego filmuAle za to zamiast jednego filmu, otrzymujemy setki odcinków - cały świat StarGate, ktorym mozna delektowac się długo i wiele razy. Film ile razy mozna by obejrzrec - najwyzej kilka.
z tym okrojeniem to nie przesadzaj- widziałem gorsze :/ zresztą sceny w miare bruitalne się zdarzają... a tak wogóle to sf, a nie jakiś horror lub coś w tym styluDruga sprawa, ze jednak serial z uwagi na to iz ogladac go moga rozni odbiorcy musial zostac okrojony z przemocy, brutalnosci, rozlewu krwi. Serial jest bardziej familijny i przez to moze miejscami infantylny (w porownaniu z filmem). Za to napewno nie jest ciezki w odbiorze i oglada go sie z przyjemnoscia.
#116
Napisano 14.03.2006 - |09:16|
A serial i tak jest lepszy od filmu. :>
#117
Napisano 14.03.2006 - |19:19|
filmie wrota mają 9 klamr
9?!?! a nie 8, ja moze nie przyglądałem się nigdy uważnie, ale zawsze mi się wydawało że wrota mają 8 klamr, 7 nad górze, które zawsze widać i 8 połóżony centralnie u dołu, którego ze względu na rampe nie widać...
#118
Napisano 15.03.2006 - |01:13|
#119
Napisano 15.03.2006 - |08:30|
#120
Napisano 15.03.2006 - |08:38|
bardzo ciekawa opinia... pewnie Amerykanie też nie znieśli niewolnictwa w deklaracji niepodległości, aby jakiś czas później wybuchła wojna domowa... to samo w wojną w zatoce- udali, że przegrywają, aby wrócić pare lat później... ach ci Amerykanie są naprawdę przebiegli :hyhy:Ktoś wyżej napisał że gdyby nie film nie powstałby serial. Jednak zauważcie że w filmie wrota mają 9 klamr, co mogłoby się wydawać dziwne w odniesieniu do faktu że film miał być pojedyńczą produkcją. Moim zdaniem to od początku miał być większy projekt.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych