Skocz do zawartości

Zdjęcie

Film kontra serial


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
156 odpowiedzi w tym temacie

#101 MariuszL

MariuszL

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 20.07.2005 - |22:08|

Są podobieństwa między filmem a serialem ale są i różnice. Autorzy serii pozwolili sobie z pewnością na wniesienie wielu różnic między pozycją pełnometrażową a serialem. Takie ich prawo (jedne zamierzone inne pewnie nie-czyt. wpadki). Ale przy tak rozległym serialu jest to chyba nieuniknione. To jednak nie była raczej wpadka. To tak jak w grze - autorzy nieraz zaszyją w niej zakamarki, które w tradycyjny sposób umkną uwadze, dopiero po szczegółowej penetracji otrzymujemy tzw. bonusy. Tak samo i w filmie - bardziej uważny widz znajdzie z pewnością wiele takich "bonusów".
  • 0

#102 Ogrodnik

Ogrodnik

    Starszy sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 310 postów
  • MiastoPcim Dolny

Napisano 20.07.2005 - |23:11|

A wg mnie serial jest o niebo lepszy.
Mimo.... ze moze troche bardziej infantylny. Ale czy ja musze od rana do nocy katowac sie Kurosawą? :hyhy:
  • 0
Dołączona grafika

#103 Daniel Jackson

Daniel Jackson

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 78 postów
  • MiastoRzeszów

Napisano 23.07.2005 - |18:34|

Już ktoś napisał, że jaby nie film, to by nie było serialu. Ja uważam podobnie :) i czczę tego przemiłego pana, któremu zrodził się pomysł na film.
  • 0
STAR WARS + STARGATE = ?

#104 MariuszL

MariuszL

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 27.07.2005 - |23:04|

Serial z pewnością jest nowszy więc i możliwości techniczne były lepsze. Oczywiście wiele zależy też od pomysłów scenarzystów. Wydaje mi się jednak że nie ma co mówić, że film jest lepszy czy serial. Są po prostu inne i dzieli je wiele lat. A w przypadku filmu to jest naprawdę wiele.
  • 0

#105 jack

jack

    Chorąży

  • VIP
  • 1 410 postów
  • MiastoPłock

Napisano 29.08.2005 - |10:45|

Proszę państwa! Szanowani widzowie i krytycy! Itd :) przekopałem się wreszcie przez cały temat. Jak widzę jest wiele opinii - co kraj to obyczaj, co czlowiek to opinia - nihil novi sub solae.
Moim skromnym zdaniem - nie da się porównać obu produkcji - film jest inny od serialu. Ma inne zadanie i możliwości. Film - to opowieść o wydarzeniu i konsekwencjach. Wszedł na ekrany, gdy modne było ukazywanie nowych światów - na tapecie wtedy były odkrycia naukowe na Marsie i kwestia życia w kosmosie na nowo wynikła. GW - ukazują niebezpieczeństwa grzebania w kosmosie i są pokłonem w stronę teorii Danikena (obcy twórcami życia), tak jak choćby taki film jak "Czerwona Planeta". Ale ma on swój urok. Jest w każdym razie troche zamerykanizowany - tzn. amerykanie uwielbiają pokazywać jacy to są oni bojowi i potrafią się poświęcać dla świata. Tego ( na szczęścia prawie w całości) nie posiada serial. A reszta - no cóż kwesitia gustu.
To że film jest początkiem to fakt niezaprzeczalny -i na pewno nie można go umieszczać jako łącznika między częściami - no najwyżej nakręciłbym Gwiezdne Wrota 2 - jako wprowadzeniue do serialu SG - atlantis ;)

Użytkownik jack edytował ten post 30.08.2005 - |10:54|

  • 0
"Nie mamy wpływu na czas, w którym się znaleźliśmy,
My tylko decydujemy, jak wykorzystać dany nam czas"

Gandalf - Drużyna Pierścienia


#106 adaxos

adaxos

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 1 postów

Napisano 30.08.2005 - |05:11|

film... ale seriale też lubie
  • 0

#107 Thor`s Hammer

Thor`s Hammer

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 09.12.2005 - |00:05|

Witam wszystkich forumowiczow. To moj pierwszy post i mam nadzieje ze bede miec czas aktywnie uczestniczyc w dyskujach. Ale do rzeczy.Film jest swietny. dziala na wyobraznie jak malo ktory, ale serial cudownie rozinal watki z filmu i doddal dziesiatki nowych, ktore lacza sie w zgradna, spojna calosc. Mam tylko pytanie. Dlaczego w filmie nie ma wzmianki o Gould`ach. Niby jest mowa ze obcy ktory przejal cialo tego chlopaka 8 tys. lat temu zachowal sie jak pasozyt, ale nie ma wzmianki o jego pochodzeniu. Wyglad tez mial dziwny. Nie przypominal Unasa. W sumie to drobny szczegol ale od tego sa fora zeby o nich dyskutowac.
  • 0

#108 terekuku

terekuku

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 139 postów
  • Miastogdansk

Napisano 09.12.2005 - |00:35|

A ja powiem ze film :/ :lol:
  • 0

#109 fazaPL

fazaPL

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 26 postów
  • MiastoBiałystok

Napisano 09.12.2005 - |12:56|

Ta dyskusja może trwać bez końca, ale popieram tych którzy napisali że bez filmu nie byłoby serialu... Zarówno film jak i serial są świetne - każdy na swój sposób. Ale mimo wszystko stanowią nierozłączną całość, pomimo wszystkich różnic ;] I naprawdę sądzę że głupio by było obejrzeć cały serial bez filmu, który jest przecież wstępem do całej historii. :)
  • 0

#110 Agulek

Agulek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 10.12.2005 - |10:12|

Film bardzo mi się podobał, ale uważam, że serial jest dużo ciekawszy. Odkąd go oglądam nie wyobrazam sobie postaci z grupy SG-1 granych przez innych aktorów...są oni doskonale dobrani, poza tym w serialu pojawia się więcej wątków niż w filmie, więcej ras, światów i przygód...Osobiście zdecydowanie wolę serial. :P
  • 0

#111 Jedi

Jedi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 160 postów
  • MiastoSosnowiec / Będzin

Napisano 12.12.2005 - |16:39|

Osobiście równiez skłaniam się ku serialowi, nie przecząc jednak, że powstał on dzięki świetnemu filmowi.

Nerevar - nie potrzebują kamiennych płyt, bo rozgryźli sposób adresowania planet - ja to tak rozumiem
  • 0
Pozdrawiam
"Jedi"

#112 Mar_cus

Mar_cus

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów

Napisano 12.12.2005 - |17:52|

Dla mnie film, ponieważ to on poruszył ten temat i dopiero serial zaczął go rozszerzać. Jak na swoje czasy był on niemal genailny (przynajmniej dla mnie), natomiast serial dość mozno się chwieje i często słyszę porównania do innych seriali sci-fi.
  • 0

#113 Paul

Paul

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Miastowawa

Napisano 24.01.2006 - |17:08|

cóż... film ma swoje zalety i serial... obydwa też mają swoje wady...co jest lepsze... moim zdaniem tych dwóch rzeczy nie można ze sobą porównywać, bo są po prostu odmienne... :wacko:
  • 0

#114 DanielP

DanielP

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 669 postów

Napisano 20.02.2006 - |13:57|

Film to ciasteczko, serial to cały tort :)
Ciastko zjadamy szybko, tortem mozna delektowac sie dlugo.
I chociaz to ciastko jest wykonane z lepszej jakosci skladnikow, to jednak tort dluzej zagosci w naszych zmyslach :)

Szkoda ze w serialu efekty nie sa na takim poziomie jak w filmie (mimo ze film starszy, wiec teoretycznie to serial powinien miec efekty nowoczesniejsze), ale wszystko sprowadza sie do budrzetu. 10 lat temu nie wystarczylo miec PCta z dobra grafika, aby moc generowac komputerowe efekty. Potrzebna byla stacja graficzna, ktora kosztowala majatek i do tego wyszkoleni ludzie. Dlatego w serialu musimy ogladac hełmy ktore przypominaja przerosniete czajniki - zamiast tych ładnie "komputerowo" składających się.

Ale za to zamiast jednego filmu, otrzymujemy setki odcinków - cały świat StarGate, ktorym mozna delektowac się długo i wiele razy. Film ile razy mozna by obejrzrec - najwyzej kilka.

Druga sprawa, ze jednak serial z uwagi na to iz ogladac go moga rozni odbiorcy musial zostac okrojony z przemocy, brutalnosci, rozlewu krwi. Serial jest bardziej familijny i przez to moze miejscami infantylny (w porownaniu z filmem). Za to napewno nie jest ciezki w odbiorze i oglada go sie z przyjemnoscia.
  • 0

#115 Paul

Paul

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Miastowawa

Napisano 01.03.2006 - |17:46|

Film to ciasteczko, serial to cały tort :)
Ciastko zjadamy szybko, tortem mozna delektowac sie dlugo.
I chociaz to ciastko jest wykonane z lepszej jakosci skladnikow, to jednak tort dluzej zagosci w naszych zmyslach :)

z tym się zgadzam w stu procentach :clap:

Szkoda ze w serialu efekty nie sa na takim poziomie jak w filmie (mimo ze film starszy, wiec teoretycznie to serial powinien miec efekty nowoczesniejsze), ale wszystko sprowadza sie do budrzetu. 10 lat temu nie wystarczylo miec PCta z dobra grafika, aby moc generowac komputerowe efekty. Potrzebna byla stacja graficzna, ktora kosztowala majatek i do tego wyszkoleni ludzie. Dlatego w serialu musimy ogladac hełmy ktore przypominaja przerosniete czajniki - zamiast tych ładnie "komputerowo" składających się.

dobra, hełmy może nie są super, ale większość efektów i tak wygląda dużo lepiej, ap przynajmniej realniej :hyhy:

Ale za to zamiast jednego filmu, otrzymujemy setki odcinków - cały świat StarGate, ktorym mozna delektowac się długo i wiele razy. Film ile razy mozna by obejrzrec - najwyzej kilka.

i w tym tkwi cały problem tego filmu :(

Druga sprawa, ze jednak serial z uwagi na to iz ogladac go moga rozni odbiorcy musial zostac okrojony z przemocy, brutalnosci, rozlewu krwi. Serial jest bardziej familijny i przez to moze miejscami infantylny (w porownaniu z filmem). Za to napewno nie jest ciezki w odbiorze i oglada go sie z przyjemnoscia.

z tym okrojeniem to nie przesadzaj- widziałem gorsze :/ zresztą sceny w miare bruitalne się zdarzają... a tak wogóle to sf, a nie jakiś horror lub coś w tym stylu :angry:
  • 0

#116 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 14.03.2006 - |09:16|

Ktoś wyżej napisał że gdyby nie film nie powstałby serial. Jednak zauważcie że w filmie wrota mają 9 klamr, co mogłoby się wydawać dziwne w odniesieniu do faktu że film miał być pojedyńczą produkcją. Moim zdaniem to od początku miał być większy projekt.

A serial i tak jest lepszy od filmu. :>
  • 0
don't try

#117 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 14.03.2006 - |19:19|

filmie wrota mają 9 klamr


9?!?! a nie 8, ja moze nie przyglądałem się nigdy uważnie, ale zawsze mi się wydawało że wrota mają 8 klamr, 7 nad górze, które zawsze widać i 8 połóżony centralnie u dołu, którego ze względu na rampe nie widać...

#118 wujek_szatan

wujek_szatan

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 630 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 15.03.2006 - |01:13|

Czyli nie przyglądałeś się nigdy uważnie. :) Wrota mają 9 klamr. Siedem symboli jest używanych do wybierania adresów w naszej galaktyce, osiem do podróży do innej galaktyki, a do czego służy dziewiąta klamra nie wiadomo.
  • 0

#119 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 15.03.2006 - |08:30|

Widać to bardzo dobrze na ekranie komputera w SGC podczas wybierania sekwencji pokazany jest schemat wrót i tam dokładnie widać ile jest klamr.
  • 0
don't try

#120 Paul

Paul

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów
  • Miastowawa

Napisano 15.03.2006 - |08:38|

Ktoś wyżej napisał że gdyby nie film nie powstałby serial. Jednak zauważcie że w filmie wrota mają 9 klamr, co mogłoby się wydawać dziwne w odniesieniu do faktu że film miał być pojedyńczą produkcją. Moim zdaniem to od początku miał być większy projekt.

bardzo ciekawa opinia... pewnie Amerykanie też nie znieśli niewolnictwa w deklaracji niepodległości, aby jakiś czas później wybuchła wojna domowa... to samo w wojną w zatoce- udali, że przegrywają, aby wrócić pare lat później... ach ci Amerykanie są naprawdę przebiegli :hyhy:
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych