Skocz do zawartości

Zdjęcie

Aspekt wojskowy w serialu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
173 odpowiedzi w tym temacie

#101 JoVisH

JoVisH

    Starszy kapral

  • VIP
  • 336 postów

Napisano 04.09.2003 - |15:35|

Nie są zbyt dobre z tym, że zależy kto strzela. Jak jakiś jaffa to zazwyczaj nie trafia. A jak Teal'c to zazwyczaj robi w celu dziurę na pół pleców ;). Tak to jednak zazwyczaj bywa w filmach, że ten dobry trafia częściej. I nie ma się co dziwić. Teal'c zaś od małego szkolił się w umiejetności walki przy pomocy staffa więc jest mistrzem. To chyba można nazwać nawet sztuką walki bo często tym sprzętem walczą wręcz i nawet nieźle im to wychodzi. Całkiem ciekawy pomysł. Trudno powiedzieć, która broń ręczna jest lepsza. Ziemska czy obca ? Ja bym raczej składniał się ku kombinacji. Porządna giwera ziemska wsparta Zatem do ogłuszania, ewentualnie zacierania sladów ;).
  • 0
"...something takes a part of me..."

#102 mathix

mathix

    Sierżant

  • VIP
  • 686 postów
  • MiastoGdańsk

Napisano 04.09.2003 - |15:38|

Więc wychodzi, że z Zatem to jest błąd. Jeśliby zbudować super Zat-działo (myślę o budowie przez kogoś mądrzejszego od ludzi), to by można było dezintegrować całe planety. A podobno Zat używa mniejszej energii niż staff.
  • 0
There are 10 types of people in this world.
Those who understand binary and those who don't.


#103 jarmat

jarmat

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 302 postów
  • MiastoRadom

Napisano 04.09.2003 - |15:46|

Wcale nie twierdze iz zat wysyla impulsy elektryczne (fakt efekty wizualne powoduja skojarzenia :D). Zas energie wysyla na pewno, jaka - nie wiem ale do dezintegracji (a to slowo chyba znaczy rozpad na atomy :D) obiektu o masie zblizonej do czlowieka wystarcza :D

Moze mamy na forum jakiegos biologa, zeby potwierdzil lub zaprzeczyl, ale z tego co sobie przypominam, ladunek elektrostatyczny jest jedynym rodzajem energii, jaki cialo ludzkie moze kumulowac. Druga sprawa: w jednym z odcinkow bohaterowie byli atakowani przez cos w rodzaju myslacych ladunkow elektrycznych. Schowali sie w baraku i podlaczyli go do pradu, wtedy byli bezpieczni. Pozniej Jack, zeby uratowac wszystkich wybiegal na zewnatrz aby wlaczyc wrota. Zeby sie zabezpieczyc, przyjal ladunek z zata, ktory zmienil pole elektryczne jego ciala. Dlatego sugerowaloby to ladunki eletryczne.
Jezeli chodzi o dezintegracje, to ja to widze tak.
1 strzal - przejscie czesci atomow w stan wzbudzony
2 strzal - drgania wiazan atomowych poza zakres wytrzymalosci organizmu ludzkiego - smierc
3 strzal - zerwanie wiazan atomowych
Tlumaczyloby to rozne odzialywanie zata na rozne pierwiastki/zwiazki chemiczne. Naquadah mogloby byc na to w duzej mierze odporne (nie ta czestotliwosc fali - za niska energia itp)
Czy moglyby to byc impulsy magnetyczne? elektromagnetyczne?. Mamy tu jakiegos fizyka?
  • 0
There is always a bigger fish.

#104 hirek

hirek

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 87 postów

Napisano 04.09.2003 - |16:12|

A tak pozatym zastanawiał sie ktos nad tym że jezeli Jack w odcinku 1969 strzelił do skrzyń w ciązarówcwe i sie zdezintegroały to czy gdybyśmy z zata strzelili do wrót 3 razy to też by zniknęły ???
Ciekawe to jest :D

Owszem, ciekawe. O ile pamiętam, ostrzał z jakiejkolwiek broni ( różne odcinki) trafiał co najwyżej na drugą stronę, ew. ktoś przechodził rannny. Tylko raz wrota były zniszczone, gdy spadł statek Tanitha. A z drugiej strony, meteoryt nie mógł nic im zrobić.
Pierwszy pomysł - niekonsekwencja scenarzystów. Może jednak ktoś ma teorię, jak zniszczyć wrota skutecznie?

Pozdrawiam
  • 0

#105 gulus

gulus

    Sierżant

  • VIP
  • 757 postów

Napisano 04.09.2003 - |16:13|

Ladunek elektrostatyczny jest to ładunek gromadzący się na powierzchni dowolnego ( prawie ) ciała, jako taki nie może być kumulowany przez organizm żywy.

gulus
  • 0

#106 roberto

roberto

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 103 postów

Napisano 04.09.2003 - |17:28|

Może jednak ktoś ma teorię, jak zniszczyć wrota skutecznie?

Przeładować - To już wymyślił Anubis.
  • 0

#107 Katharn

Katharn

    Ostatni Smok

  • Moderator
  • 1 341 postów
  • MiastoWarszawa / Częstochowa

Napisano 04.09.2003 - |17:43|

Może jednak ktoś ma teorię, jak zniszczyć wrota skutecznie?

Przeładować - To już wymyślił Anubis.

Mala korekta - NIE Anubis - on tylko wykorzystywal urzadzenie Pradawnych.
Gdybym mial niebios haftowane szaty,
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...

#108 heban

heban

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów

Napisano 04.09.2003 - |22:44|

Wrota najlepiej zniszczyc bronia atomowa.
  • 0

#109 Katharn

Katharn

    Ostatni Smok

  • Moderator
  • 1 341 postów
  • MiastoWarszawa / Częstochowa

Napisano 04.09.2003 - |22:52|

Wrota najlepiej zniszczyc bronia atomowa.

Sadze ze Wrota przetrwaja wybuch jadrowy nawet bezposredni :) - wkoncu przetrwaly bezposrednie uderzenie meteorytu. Inna sprawa ze DHD prawdopodobnie by tego nie przetrwalo.
Jesli zas chodzi o niszczenie Wrot to proponowalbym potas :) - vide odc 1 serii w ktorym poznalismy Cassande. Jak moglismy sie z niego dowiedziec naquada, ktore jest metalem skladowym konstrukcji Wrot reaguje bardzo gwaltownie z potasem - w efekcie mamy wybuch o wiele wiekszy niz jadrowy (badane byly mikroskopijnie male probki - pomimo to zniszczeniu uleglo cale pomieszczenie). Wniosek - nie ma to jak potas i zapalnik - a wlasciwie izolator pomiedzy ladunekpotasu a wrota (np lod - topnieje :D) i juz. Oczywiscie najpierw trzeba sie ulotnic - najlepiej na inna planete, poniewaz jak wiemy z innych odc wybuch Wrot wprowadzilby zabojcze zwiazki do atmosfery. :D
Gdybym mial niebios haftowane szaty,
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...

#110 jarmat

jarmat

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 302 postów
  • MiastoRadom

Napisano 05.09.2003 - |15:34|

Ladunek elektrostatyczny jest to ładunek gromadzący się na powierzchni dowolnego ( prawie ) ciała, jako taki nie może być kumulowany przez organizm żywy.

gulus

Jezeli chodzi ci o okreslenie, ktorego uzylem, to na pewno jest roznica miedzy powsrtawanie ladunku elektrostatycznego w ciele ludzkim (a jak slusznie zauwazyles ladunek elektrostatyczny gromadzi się na powierzchni "dowolnego" - czyli bedacego przewodnikiem - ciala, a kumulowaniem sie np arszeniku w organizmie, jak rowniez wielu inncyh czynnikow z roznych dziedzin. Natomiast ladunek elektrostatyczny mozna dostarczac do ciala roznymi porcjami i do momentu, kiedy nie zostanie ono uziemione te ladunki beda sie sumowac, a wiec ladunek bedzie sie kumulowal.
  • 0
There is always a bigger fish.

#111 Kowalsky

Kowalsky

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 53 postów

Napisano 13.09.2003 - |18:40|

Wrota najlepiej zniszczyc bronia atomowa.

Atomówki na nic się zdadzą. Obejrzyj 4x15. Atomówka nawet wzmocniona nic nie wskórała.
/Kowalsky
  • 0

#112 krzysiekk20

krzysiekk20

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 74 postów
  • MiastoGłogów

Napisano 02.10.2003 - |06:46|

Wrota najlepiej zniszczyc bronia atomowa.

No najlepiej :D ale szkoda ze to jest raczej nie mozliwe, tak zrobili serial zeby to bylo nie mozliwe bo by musieli od razu zniszczyc :D a tak maja wymowke ze nie maja jak tego zniszczyc hehe :]
  • 0
Fear is the mind killer
Guha cavat lapidem non vi, sed saepe cadendo

"Nou ani anquietas"

#113 Katharn

Katharn

    Ostatni Smok

  • Moderator
  • 1 341 postów
  • MiastoWarszawa / Częstochowa

Napisano 02.10.2003 - |14:21|

Wrota najlepiej zniszczyc bronia atomowa.

No najlepiej :D ale szkoda ze to jest raczej nie mozliwe, tak zrobili serial zeby to bylo nie mozliwe bo by musieli od razu zniszczyc :D a tak maja wymowke ze nie maja jak tego zniszczyc hehe :]

Hmmmm - wybacz ze sie czepiam ale twoj post nie dosc ze nic nie wnosi do dyskusji ale w dodatku NIE JEST W JEZYKU POLSKIM. :D

Tak poza tym to chyba nastepny sie nam szykuje kandydat do popularnej ostatnio kategorii uzytkownikow :D :D :lol: :lol:
Gdybym mial niebios haftowane szaty,
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...

#114 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 02.10.2003 - |15:11|

Wrota są zbudowane z naquadah. Czy ten minerał nie wchodzi przypadkiem w silne reakcje z potasem? To tak (chyba) Nitri chciała zniszczyć Wrota na Ziemi przy pomocy Kassandry. :angry: A wcześniej zniszczyła tak Wrota Apofisowi.
  • 0

#115 Katharn

Katharn

    Ostatni Smok

  • Moderator
  • 1 341 postów
  • MiastoWarszawa / Częstochowa

Napisano 02.10.2003 - |15:26|

Wrota są zbudowane z naquadah. Czy ten minerał nie wchodzi przypadkiem w silne reakcje z potasem? To tak (chyba) Nitri chciała zniszczyć Wrota na Ziemi przy pomocy Kassandry.  :angry: A wcześniej zniszczyła tak Wrota Apofisowi.

Potwierdzam - wchodzi w gwaltowna reakcje - w odc w ktorym poznajemy Cassandre Sam przeprowadza test uzywajac mikroskopijnych dawek potasu i naquada - efekt zniszczony bunkier a wlasciwie jedno podziemne pomieszczenie bunkra w bazie pociskow rakietowych oddalonej o kilka kilometrow od Gory Cheyenne.
Gdybym mial niebios haftowane szaty,
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...

#116 M.M

M.M

    Starszy sierżant

  • VIP
  • 808 postów
  • MiastoKraków

Napisano 02.10.2003 - |15:52|

Naszła mnie pewna myśl. Nie jestem pewien czy to jest pytanie do tego tematu, ale zaczęliśmy już tutaj ten wątek.
Statek Azgardu O’Nill jest zbudowany z nowo opracowanego stopu. Jego podstawowym surowcem jest nq. Czy dla kadłuba tego statku potas nie stanowił by zagrożenia? A może jednak stop jest na niego odporny? To mogło by tłumaczyć dlaczego Azgard użył nq. do budowy kadłuba statku.
  • 0

#117 Katharn

Katharn

    Ostatni Smok

  • Moderator
  • 1 341 postów
  • MiastoWarszawa / Częstochowa

Napisano 02.10.2003 - |20:26|

Naszła mnie pewna myśl. Nie jestem pewien czy to jest pytanie do tego tematu, ale zaczęliśmy już tutaj ten wątek.
Statek Azgardu O’Nill jest zbudowany z nowo opracowanego stopu. Jego podstawowym surowcem jest nq. Czy dla kadłuba tego statku potas nie stanowił by zagrożenia? A może jednak stop jest na niego odporny? To mogło by tłumaczyć dlaczego Azgard użył nq. do budowy kadłuba statku.

Zazwyczaj stopy metali sa odporne na czynniki zabojcze dla samych metali - vide zelazo, stal i rdza :D Wiec moze z naquada jest podobnie - jak to mowia wlasciciele SGC Who knows :D Moim zdaniem Asgard wiedzial o wrazliwosci naquada na potas i wyeliminowali ja dla stopu z ktorego powstalo poszyie statku. Byloby bezsensowne budowac cos co moze zostac rozwalone na pyl przy pomocy pocisku wielkosci glowki od szpilki :) (lub pileczki pingpongowej - zakladajac oczywiscie ze ow pocisk przejdzie przez oslony :D w co watpie). To bylaby powtorka z Achillesa :D Miejmy nadzieje ze Szaraki mieli troszke oleju w glowach podczas planowania okretu.
Gdybym mial niebios haftowane szaty,
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...

#118 Ogotai

Ogotai

    Plutonowy

  • VIP
  • 456 postów

Napisano 03.10.2003 - |09:12|

Wiem, ze to nie jest zwiazane z topiciem, ale chcialbym zauwazyc, ze w ten sposob mozna byrozwiazac problem replikatorow. Bo o ile sie nie myle, to one powinny skladac sie z naquadah, wiec rozwiazanie a'la potas narzuca sie samo...Zatem Asgard nie wykazal inwencji w tej kwestii.
  • 0

#119 Katharn

Katharn

    Ostatni Smok

  • Moderator
  • 1 341 postów
  • MiastoWarszawa / Częstochowa

Napisano 03.10.2003 - |10:38|

Wiem, ze to nie jest zwiazane z topiciem, ale chcialbym zauwazyc, ze w ten sposob mozna byrozwiazac problem replikatorow. Bo o ile sie nie myle, to one powinny skladac sie z naquadah, wiec rozwiazanie a'la potas narzuca sie samo...Zatem Asgard nie wykazal inwencji w tej kwestii.

Wydaje sie na pierwszy rzut oka ze trafiles w sedno, ale czy aby na pewno? Przeciez tak na prawde nie wiemy na pewno z jakich stopow metali Asgard budowal swe statki. Na pewno zas byly to stopy (przynajmniej takie jest moje zdanie), w ktorych przypadku wyeliminowano ta slabosc i inczej byloby bezsensem budowac flote z pieta achillesowa - po uszkodzeniu tarcz lub ich penetracji niewielki pocisk wykonczylby caly statek.

Hmmm - tak sobie mysle i wydaje mi sie ze ta dyskusja powinna byc toczona dalej w topicu TECHNOLOGIA :D
Gdybym mial niebios haftowane szaty,
Zlotym i srebrnym przetykane swiatlem,
Blekitne, ciemne, przydymione szaty
Nocy i swiatla, i polswiatla,
Rozpostarlbym je pod twoje stopy.
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Wiec ci rzucilem marzenia pod stopy;
Stapaj ostroznie, stapasz po marzeniach...

#120 Lustro

Lustro

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 23 postów
  • MiastoKraków

Napisano 03.10.2003 - |11:28|

Hmmm - tak sobie mysle i wydaje mi sie ze ta dyskusja powinna byc toczona dalej w topicu TECHNOLOGIA


Właśnie, dlatego chciałbym wrócić do wątku sprzętu.
Z tymi quadami to bardzo dobry pomysł, małe, szybkie, duże możliwości pokonywania trudnych terenów. Na misje zwiadowcze idealne.
Jeśli chodzi o ciężki sprzęt (czołgi, lodzie podwodne, itp.) to może lepiej rzeczywiście nie pokazywać „potęgi militarnej ziemi” gould’om, (po co się ośmieszać). Mają oni nad nami tysiące lat przewagi technologicznej, jak myślicie, ile by im zajęło zainstalowanie pól siłowych (energetycznych) we wszystkich swoich pojazdach. Możliwe, że w pierwsze natarcie przyniosło by im jakieś straty, ale w następnym armia ziemian została by rozbita w pył – dosłownie i w przenośni.
Dla przykładu, cofnijmy dywizję pancerną np. 500 lat w tył. Wyobrażacie sobie tą pasjonującą bitwę – rycerze okuci w lśniące zbroje atakujący czołgi. A to tylko 500 lat, a nie tysiące. W otwartej wojnie z guld’ami nie mamy żadnych szans. Tylko partyzantka i modlitwa (w jednym i w drugim Polacy, jak pokazuje historia, są bardzo dobrzy – popieram pomysł wysłania Gromu jako wsparcie SGC). Jeżeli jakiś guld zdenerwował by się naprawdę, to przysłał by na ziemię kilka Ha`Tak’ów i co moglibyśmy zrobić. Może w walce z myśliwcami guld’ów nasze miały by jakieś szanse, oczywiście pod warunkiem, że guld’owie nie mieli by pól siłowych.
;) Wtedy pozostaje tylko sposób z „Dnia Niepodległości” – wgrać im wirusa. ;)

I na koniec odnośnie technologii ziemian:

Bra'tac: Może, kiedy statki bojowe z waszego świata zaatakują, będziemy mogli…
Sam: Uch, przepraszam, czy powiedziałeś statki bojowe z naszego świata?
Bra'tac: Macie takie statki?
Daniel: Cóż, ... mamy kilka tych, ... no ...
Jack: Wahadłowców.
Bra'tac: Te ... wahadłowce, ...... to groźne okręty ?
Jack: Och, tak.
Jack: Jasne.
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych