688 odpowiedzi w tym temacie

[Przemek]

Jaka cicha woda!! Ten kolo zapewne potrafi niwelować zdolności Herosów, więc jest dla nich niezłym killerem.

Watpie by niwelowal ich zdolnosci.Po prostu nie pozwolil by gliniarz odczytal to co mysli Watpie by umial niwelowac zdolnosci Claire,Nikki a juz napewno nie naszego Hero (super mangowa postac haha ).
Claire zachowala zimna krew nie ma co Ostatnia scena zabija.
Widac ze na mapie jest sporo zaznaczonych miesc,mysle ze Nasi herosi to nie jedyni z ktorymi sie spotkamy w ciagu trwania serialu.
Losy osob ktore juz poznalismy sa ze soba polaczone ( a'la Lost :afro: ).Matt mial okazje poznac tajemniczego "zlego" herosa i widac ze ten ma ogromne mozliwosci.Widac ze ma kilka(moze kilkanascie)zdolnosci co sprawia ze ma przewaga i to spora nad "dobrymi"
Czekamy na nastepny odcinek.

[eXPrezes]

Jaka cicha woda!! Ten kolo zapewne potrafi niwelować zdolności Herosów, więc jest dla nich niezłym killerem.

Hmmm... Chyba nie znasz tego powiedzenia o cichej wodzie, skoro tak piszesz...

A co do samej niwelacji... Ciekawe, aczkolwiek chyba to zbyt duża moc, żeby kogoś nią obdarzyć. Poczekamy, zobaczymy...

[Modes]

Z odcinka na odcinek serial jest coraz lepszy. Wedlog mnie on i Jericho to hity tego sezonu, jesli nie popsuja ich w trakcie kolejnyhc odcinkow jestem pewien ze beda 2 sezony

Ten murzyn to moze byc Nikki maz

Użytkownik Modes edytował ten post 10.10.2006 - |19:03|

[_Coen_]

103

Rewelacyjny serial... tyle mogę powiedzieć po obejrzeniu trzech pierwszych odcinów. Świetna historia, zaskakujące zwroty akcji, powiązania między bohaterami - wszystko to znajduje się w tym serialu.
Na razie 9/10.

[jack]

Rewelacyjny serial... tyle mogę powiedzieć po obejrzeniu trzech pierwszych odcinów. Świetna historia, zaskakujące zwroty akcji, powiązania między bohaterami - wszystko to znajduje się w tym serialu.
Na razie 9/10.

Ja może nie jestem ażtak zafascynowany tym serialem, ale muszę przyznać, że posiada on swój charakter no i jest całkiem przyzwoity. Daję mu 7/10

[Anaris]

Moja teoria

Sądzę że łysy czarnuch z baru to właśnie nasz Sylar. Ojciec tego hindusa odkrył jak znaleść tych ludzi i jako pierwszego odnalazł Sylara i rozpoczoł na nim badania. Sylar go zabił aby nikt nie mógł mu przeskodzić w odszukiwaniu herosów i zjadania ich mózgów by posiąść ich moce. Zauważcie ze murzyn może być mężem Nikki i ojcem jej dziecka. Jeśli chodzi o ojca Clarie to raczej nie współpracuje z Sylarem ponieważ przy sekcji zwłok nie pozbawioną ją mózgu. Kiedy znaleziono jej ciało wszyscy myśleli że nie zyje i przeprowadzili szczegółowe badania bo po co mieliby rozcinać jej klatkę piersiową skoro przyczyną zgonu był patyk wbity w głowę.

10/10

Użytkownik Anaris edytował ten post 11.10.2006 - |22:10|

[Gaj]

Ja z pewną taką nieśmiałością chciałbym się dołączyć do chóru chwalących Heroes. Nie jest to może ideał i ma w sobie ciut za dużo serialu dla nastolatków to mi się podoba. Odcinek 1-03 ostatecznie mnie do tego przekonał i na jakiś czas serial ma u mnie kredyt zaufania. Co do ocen to jednak poczekajmy trochę choćby do połowy sezonu.

[małpka]

Jeżeli Murzyn będzie Sylarem i mężem Nikki w jednym to padnę na podłogę i złożę chołd scenarzystom.

[Modes]

Wedlog mnie murzyn to nie Syler.

[_Coen_]

Wedlog mnie murzyn to nie Syler.

Przyjmując, że to Syler chciał porwać dziewczynkę pilnowaną przez policję, to murzyn na pewno nie jest Sylerem. Tamten był biały, a przynajmniej takim się wydawał być.
http://img208.images...ge=sylerbz7.jpg

Ale murzyn na pewno jest "heroesem" bo ma ich "symbol" w postaci ładnego wisiorka

Użytkownik _Coen_ edytował ten post 12.10.2006 - |08:42|

[TimGrayson]

Właśnie skończyłem oglądać 3 odcinek i jestem pod wrazeniem - jak zwykle czadowy był japonczyk i jego historia:) Fajnie sie rozwija z Peterem ij
jego bratem, i jego moc a raczej jej kontrolowanie czy opanowanie

Niemoge sie doczekac momentu spotkania choc dwóch z grupy ;]

[martina29]

e Murzyn na pewno nie jest Sylerem, poza tym maja inna posturę ciała.
zastanawia mnie rola ojca Clere ( cheeliderki, chyba tak ma na imię ?) w tym w wszystkim.

[TimGrayson]

Mnie zastanawia jaak sie potoczą dalsze losy Petera i tej murzynki (zapomniałem imienia) pewnie sie do siebie zblirzą po czym on jej opowie o swojej mocy ona nie uwierzy ale on jej udowodni (jeśli juz opanuje) wtedy pewnie bedzie miała wyrzuty ze jej ex mówił prawdę że moze miec moc przewidywania pzyszłosci i bedzie rozdarta miedzy nich dwóch

Czy ten murzyn grajacy Sylera to nie ten który grał w serialu Angel ?

[martina29]

syler nie jest murzynem.

[borderline]

Obejrzałem 1x03 i muszę przyznać, że WRESZCIE coś zaczęło się dziać. Dwa pierwsze odcinki były bardzo kiepskie, ale jeśli ciąg dalszy będzie równie interesujący jak 1x03, to warto oglądać Heroes. Wreszcie nie było porażających dłużyzn, było kilka zaskoczeń (ostatnia scena powala ), ogólny poziom opowieści zdecydowanie poszedł w górę. Zobaczymy jak będzie za tydzień.

mam dokładnie takie same odczucia. Pierwszwe dwa odcinki cieniutkie, ale coś mi mówiło, żeby dać serialowi jeszcze jedną, trzecią szansę i ... cholera, warto było! Historie stają się coraz bardziej intrygujące, muzyka wciąga niczym tornado a ostatnia scena mnie po prostu zmiażdzyła!! Początkowo myślałem, że blondyneczka musi udawać trupa, co by się nie wydało, że jest niezniszczalna. Ale potem scena z jej zaparowanymi oczkami zmusiła do myślenia (czyżby miała swoją piętę achillesa, która chociaż jej ostatatecznie nie zabija, to jednak robi kuku). Myślenia było jednak jakies 5 sekund, bo po tym czasie dostaliśmy kapitalne ujęcie z kilku metrów i jej otwartą klatkę... a jej komentarz to już było mistrzostwo świata Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka, wielkie brawa!

[TimGrayson]

mam dokładnie takie same odczucia. Pierwszwe dwa odcinki cieniutkie, ale coś mi mówiło, żeby dać serialowi jeszcze jedną, trzecią szansę i ... cholera, warto było! Historie stają się coraz bardziej intrygujące, muzyka wciąga niczym tornado a ostatnia scena mnie po prostu zmiażdzyła!! Początkowo myślałem, że blondyneczka musi udawać trupa, co by się nie wydało, że jest niezniszczalna. Ale potem scena z jej zaparowanymi oczkami zmusiła do myślenia (czyżby miała swoją piętę achillesa, która chociaż jej ostatatecznie nie zabija, to jednak robi kuku). Myślenia było jednak jakies 5 sekund, bo po tym czasie dostaliśmy kapitalne ujęcie z kilku metrów i jej otwartą klatkę... a jej komentarz to już było mistrzostwo świata Nie mogę się doczekać kolejnego odcinka, wielkie brawa!

Niewiem czemu tak piszecie w wiekszosci seriali pierwse odcinki są "spokojne" zeby przedstawic ludzi i problem a potem akcja - serial mial sie rozpocząć od wybuchu nuklearnego

[małpka]

Niewiem czemu tak piszecie w wiekszosci seriali pierwse odcinki są "spokojne" zeby przedstawic ludzi i problem a potem akcja - serial mial sie rozpocząć od wybuchu nuklearnego

Wyjątkiem od reguły jest 24.

Nie sądzę by ten serial miał spokojnego pilota. Mi się go oglądało przyjemnie, nawet czułem napięcie.

[Quendi]

Serial prawie zaczoł się od eksplozji nuklearnej, bo była w epizodzie 2.

Natomiat od zagłady nuklernej zaczeła się Battlestar Galactica i Jericho.

Nie ma to jak suptelny urok grzyba atomowego

[TimGrayson]

Wyjątkiem od reguły jest 24.

Nie sądzę by ten serial miał spokojnego pilota. Mi się go oglądało przyjemnie, nawet czułem napięcie.

Serialem łamiącym wszelkie konwencje jest Lost - podobno pod koniec drugiego sezonu mieli uśmiercic doktora:)

Co do Heroes mnie sie pierwsze 2 odcinki podobały 10/10 :]

Po tym zdjeciu promocyjnym widać że Murzyn jest ojcem Micash'a i mężem Niki

http://img47.imagesh...e=group1ey4.jpg

Użytkownik TimGrayson edytował ten post 15.10.2006 - |12:01|