Skocz do zawartości

Zdjęcie

Ulubiona broń


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
324 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Czym chcemy walczyć podczas misji :> (213 użytkowników oddało głos)

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#101 Sławko

Sławko

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 31 postów

Napisano 18.07.2004 - |10:40|

Ja na misje wzial bym zata :) i pare granatów.

Ja do ankiety dopisalbym jeszcze ten samolocik zwiadowczy (namierzanie celu laserem i rakietka bum..)

Niewiem czemu ten samolock uzywany jest w tak niewielu misjach.

Moze mi ktos odpowie?

Pozdrowienia SŁAWKO
  • 0

#102 radzior

radzior

    Wielki Podpalacz

  • VIP
  • 176 postów
  • MiastoWawa

Napisano 18.07.2004 - |10:57|

bo taki samolocik (UAV) można zobaczyć, namierzyć i zestrzelić. a czteroosobowy oddział zwiadowczy ma większą szansę na ciche podejście i zbadanie sprawy i ewentualne wezwanie wsparcia lub wycofanie się. Poza tym, większość cywilizacji spotykanych na innych planetach stoi niżej w rozwoju niż ziemia i takie latające coś może być wzięte za sprzęt Goa'uldów lub inny boski diwajs i wywołać panikę lub po prostu wypłoszyć tambylców do jakichś tuneli, schronów czy innych piwnic.
Z kolei przejęcie samolociku przez Goa'uldów dałoby im możliwość zapoznania się z ziemską technologią i pozwoliłoby podjąć środki zapobiegające wykryciu swoich baz, oddziałów itp przez kolejne samoloty, co w efekcie mogłoby dać im dodatkową przewagę w walce.
  • 0
Peace through superior firepower

#103 Sławko

Sławko

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 31 postów

Napisano 18.07.2004 - |21:15|

Ale wyslanie rakiety z Ziemi przez wrota juz byl.

Takowy oddzial mogl by miec laser, ktorym by namierzyl cel np. stanowisko ogniowe wroga lub bunkier i rakietke (bummmmm....) :D

W razie potrzeby rakiety moze przewiezc sonda.

Co o tym myslisz??

Sławko
  • 0

#104 radzior

radzior

    Wielki Podpalacz

  • VIP
  • 176 postów
  • MiastoWawa

Napisano 24.07.2004 - |09:03|

za dużo byłoby z tym kłopotów - część oddziału namierza stanowisko ogniowe, druga część wraca do wrót, otwiera je, kontaktuje się z SGC i prosi o rakietę przeciwpancerną , sztuk jeden, już. W tym czasie uszczuplony oddział szturmowy traci 50% szans na przeżycie. Wysyłanie rakiet MALPem może ma jakiś sens, ale tak czy inaczej jest to rozwiązanie wymagające odpowiedniego terenu, bo sonda nie wszedzie dojedzie no i czasu - to nie Formuła I. Lepiej wyposażyć jednego z żołnierzy w przenośną wyrzutnię rakiet typu Dragon, LAAW czy inny, ew. granatnik M203 i to wystarczy. Drużyny podrużują na lekko, z ekwipunkiem głównie do działań zaczepnych, więc wszelki cięższy sprzet idzie drugim rzutem - rekonesans, powrót na Ziemię, raport, dołączenie do oddziału drużyny wsparcia i naprzód.
  • 0
Peace through superior firepower

#105 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 24.07.2004 - |09:20|

Branie rakiet ze sobą na misje jest troszeczkę powalonym pomysłem . Nie na wszystkich planetach znajdują się Goa`uldzi lub inne wrogie rasy . I teraz pomyślmy - trafiamy na jakąś planetę gdzie niedawno toczył się jakiś konflikt (nieważne z kim) , łapią naszych bohaterów i zapierają ich sprzęt do zbadania . I o ile sprawę broni ręcznej jeszcze jakoś można by wytłumaczyć , ale w przypadku broni cięższej to jakoś tak dziwnie (bo nawet nie można powiedzieć że służy do samoobrony).

Drużyny podróżują na lekko, z ekwipunkiem głównie do działań zaczepnych

Przede wszystkim do zwiadu , a nie do działań zaczepnych . Jest wyraźnie powiedziane że w przypadku wykrycia przeciwnika nie rozpoczynać walki (dokupi tamci nie wiedzą o obecności oddziału).
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#106 radzior

radzior

    Wielki Podpalacz

  • VIP
  • 176 postów
  • MiastoWawa

Napisano 24.07.2004 - |19:17|

masz rację Obi, chodziło mi włąsnie o to określenie. Zwiad i jakby co, powrót do domu po cięższy sprzęt.
  • 0
Peace through superior firepower

#107 marcinssdd

marcinssdd

    Plutonowy

  • Email
  • 496 postów
  • MiastoJawornik

Napisano 24.07.2004 - |20:00|

W zwiadzie nie chodzi o to aby wracać do domu po cięższy sprzęt, tylko o to aby się jak najwięcej o napotkanym wrogu dowiedzieć.
  • 0

Zapraszam do obejrzenia moich zdjęć: digart.pl
Dołączona grafika


#108 Sławko

Sławko

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 31 postów

Napisano 25.07.2004 - |13:31|

A ja mam małe pytanko

np. czemu nasze wyrzutnie rakiet Dragon i inna broń tego typu nie została wzmocniona przez naquada. Wszyscy wiedzą, że zwiększyła by się siła ognia i nie trzeba było brać na misje ciężkiego sprzętu, wystarczyła by broń lekka.

A na zwiad hmmmmm

Często się zdarza, że zwiad zostanie zauważony przez nieprzyjaciela i co wtedy będziecie strzelać z Berety, MP5 (dobre przy niewielkiej liczebności nieprzyjaciela).
A gdyby zwykły wyrzutnik taki podczepiany pod M16 wzmocnić naquada, tamci nie mieli by szans.

A ewentualni napotkani tubylcy by się nie pokapowali :D

Sławko
  • 0

#109 radzior

radzior

    Wielki Podpalacz

  • VIP
  • 176 postów
  • MiastoWawa

Napisano 25.07.2004 - |14:03|

Bo naquada nie występuje w wielkich ilościach, więc trudno go pozyskać, poza tym jest trochę niestabilne, a nikt nie chce amunicji wybuchającej podczas przenoszenia. Zresztą, po co wzmacniać już wystarczająco skuteczne bronie. Nawet stosunkowo lekkie pociski z P90 radzą sobie ze zbrojami Jaffa. Do przebicia tarcz potrzeba pocisku lecącego z niską prędkością (nóż) lub dostrojenia się do ich częstotliwości, co nie zawsze działa.
Myślę, że pomocne byłoby wyposażenie drużyn w amunicję przeciwpancerną (rdzeniową lub w pociski w kuszulkach tytanowych) do P90.
Ponadto przypomnij sobie problemy z bombą atomową wzmocnioną naquada (na planecie Jonasa). Powiedzmy, że na jakiejś planecie znajdują się duże, łatwodostępne (np. w formie kopalni odkrywkowej) złoża tego minerału, więc użycie naquada do zwiększenia siły rażenia dowolnej broni może zapoczątkować reakcję łańcuchową i doprowadzić do eksplozji planety.

Użytkownik radzior edytował ten post 25.07.2004 - |14:08|

  • 0
Peace through superior firepower

#110 Sławko

Sławko

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 31 postów

Napisano 25.07.2004 - |19:40|

Ponadto przypomnij sobie problemy z bombą atomową wzmocnioną naquada (na planecie Jonasa). Powiedzmy, że na jakiejś planecie znajdują się duże, łatwodostępne (np. w formie kopalni odkrywkowej) złoża tego minerału, więc użycie naquada do zwiększenia siły rażenia dowolnej broni może zapoczątkować reakcję łańcuchową i doprowadzić do eksplozji planety.

A ja myślałem, że naquadrium jest niestabilne (o czym przekonał się sam Anubis). Jak naquada była by niestabilna jak strzelano by ze Staffa lub z innych broni zasilanych naquadą?.

A co do rakiet.
Jaka rasa ma samonaprowadzające pociski, bo ja owych nie widziałem. Powinnyśmy połączyć te technologie z technologią obcych.

Sławko
  • 0

#111 marcinssdd

marcinssdd

    Plutonowy

  • Email
  • 496 postów
  • MiastoJawornik

Napisano 25.07.2004 - |19:53|

A co do rakiet.
Jaka rasa ma samonaprowadzające pociski, bo ja owych nie widziałem. Powinnyśmy połączyć te technologie z technologią obcych.

Sławko


Nie widziałeś? To słabo oglądasz serial.
Oglądnij jeszcze raz a znajdziesz odpowiedz.

P.S. Zwłaszcza zwróć swoją uwagę na odcinki z Prometeuszem.
  • 0

Zapraszam do obejrzenia moich zdjęć: digart.pl
Dołączona grafika


#112 mrjanus

mrjanus

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 26.07.2004 - |12:57|

Jeśli dobrze pamiętam to do przezbrojenia drużyn SG doszło gdzieś w czwartej serii. Czyli istnieje prawdopodobieństwo (birąc sprawę statystycznie), że już za kilaknaście odcinków dojdzie kilka nowych przedmiotów dyskusji. Tak, tak...dziewiąta albo dziesiąta seria może przynieść dużo zmian w wyposażeniu... :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy:

Cieszyć się należy, że wogóle jest jakiś wybór i nie narzekać na to co jest - konserwatyści wezmą MP5, liberałowie P90, a sado-macho Staffa. Wiem, wiem PWOwJWP (PogięciWyznawcyOgniawJegoWszelkiejPostaci) woleli by Zippo...ale cóż - nie da się dogodzić wszystkim.

A pomyślcie - obejmijcie chwilą refleksji i współczucia, bidnych Betonów (czyt. wartowników) z Góry Cheyen... Oni przez cały czas muszą się męczyć z M16, jakimiś działkami (chyba 12,7mm) oraz hmmmm....podwójniesprzężonymiwyrzutniamirakietktórychsensuużytkowaniaipotrzebyużycianiepojmuję... :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy: :hyhy:
  • 0

#113 radzior

radzior

    Wielki Podpalacz

  • VIP
  • 176 postów
  • MiastoWawa

Napisano 26.07.2004 - |16:23|

sorry Sławko, masz rację. Naquadah cacy, naquadrium be.
Tak czy inaczej, lepiej polegać na ziemskiej broni, pomimo jej niedoskonałości (w porównaniu z tym, co można zastać po drugiej stronie wrót) niż na obcych broniach, zasad działania których nie całkiem pojmujemy. 7 sezonów pokazało, że nasze "primitive projectile weapons" sprawdzają się nieźle w każdej sytuacji i nie ma wielkiego sensu kombinowanie z wprowadzaniem na siłę obcych technologii. Chociaż chciałbym zobaczyć w akcji przeciwko jaffa Piechotę Zmechanizowaną z książki " Kawaleria Kosmosu" ( pierwowzór scenariusza Starship Troopers). ale by się działo...
  • 0
Peace through superior firepower

#114 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 26.07.2004 - |16:49|

Piechotę Zmechanizowaną z książki " Kawaleria Kosmosu"

Jeden piechociaż konta armia Jaffa :D.
Przewaga leżała by po stronie Piechoty Zmechanizowanej .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#115 leszczu18

leszczu18

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów

Napisano 12.08.2004 - |21:38|

Ja zagłosowałem na p 90 gdyż darze je bliżej nie sprecyzowana sympatią(jeśli gram w counter strika to tylko z ta bronią :D) choc na zata raczej rowniez bym nie nazekal
  • 0

#116 skicek

skicek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 5 postów

Napisano 13.08.2004 - |16:52|

Reaktor naquada i wymiekacie jak to wybuchnie to jest duze booom :D
  • 0

#117 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 13.08.2004 - |17:06|

Reaktor naquada i wymiekacie jak to wybuchnie to jest duze booom

Jezeli juz rozmawiamy o takich potężnych broniach to nie lepiej wziąć bombę neutronową - zostanie czyste sterylne miasto (lub miasta ) .
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#118 radzior

radzior

    Wielki Podpalacz

  • VIP
  • 176 postów
  • MiastoWawa

Napisano 14.08.2004 - |07:43|

poniosło Cię trochę - jak walniesz neutronówką czy wymieciesz planete reaktorem naquadah to raczej nie będzie z kim pogadać. Wybijesz opozycję ale i tubylców czy niewolników robali a polityka SGC tego zabrania (my nie agresory, hehe). Myślę, że obecne wyposażenie i uzbrojenie drużyn jest jak najbardziej wystarczające do wykonywania misji wszelkiego rodzaju. Dziwi mnie fakt niewykorzystania technologii superżołnierzy do np. pancerzy dla drużyn SGC, Asgard chyba poradziłby sobie ze skopiowaniem niektórych rozwiązań. Poza tym, serial wykorzystuje istniejące rodzaje broni i wyposazenia (ziemskiego, oczywiście) i można byłoby wprowadzić elementy wyposażenia systemu wojownika przyszłości, nad którym pracuje US Army (inteligentne mundury, hełmy z systemem łączności, celowniki nahełmowe itp.).
  • 0
Peace through superior firepower

#119 Lord Rayden

Lord Rayden

    Plutonowy

  • VIP
  • 454 postów
  • MiastoBreslau

Napisano 15.08.2004 - |04:07|

Pięknie piszecie o broni, więc czytam z przyjemnością. SG-1 fanem specjalnym nie jestem, choć oglądałem tego sporo na HBO. Co do uzbrojenia mojej drużyny to wyposażyłbym ją (jak szaleć to szaleć) - w strzelby impulsowe M41a z granatnikami (Alien2) i zapasem amunicji. No bo skoro mozna używac broni Jaffa, to dlaczego nie tej ;) ?

Jeśli odpadną strzelby impulsowe (puryści SG1 pewnie się na nie nie zgodzą) to oprócz standartowych M16A2, dodałbym także M16 z granatnikiem M203 dla przynajmniej jednego żołnierza. Poza tym dla każdego handgranaty, C4 trochę i Claymory. Każdy żołnierz miałby też w kaburze pistolet Desert Eagle strzelający nabojem .44 Magnum lub .50 Action Express (12,7 mm). Ten ostatni nabój wymagalby szkolenia drużyny w poslugiwaniu się DE strzelającego nim.
Drużyna powinna mieć na wyposażeniu jeden kaem M60, ostatecznie może być lżejszy Minimi w wersji spadochroniarskiej. Chętnie dałbym druzynie także jeden wielkokalibrowy karabin wyborowy - może być Barret 82. Powinni tez mieć ze 2-3 jednorazowe granatniki - to się chyba L60 nazywa.

O kurcze wyszła mi chyba drużyna piechoty a nie grupa SG, mała liczebnie....No cóż, Barreta odpuszczę, choć likwidacja Jaffa z daleka byłaby niezła. Ale kaem Minimi powinien być, podobnie jak Desert Eagle dla kazdego !

Zaś uzbrajając liczną drużynę uderzeniową (nie zwiadu) należałoby dać ze 2 M60, ze 2 Barrety, Stingery, granatniki, lekkie moździerze (sa takie, przenośne kal. 60 mm) i jednego Browninga M2. Wyjatkowo tez może miotacz ognia.

A teraz trochę przemyśleń - nie wydaje się wam,że do walk w środowisku innych planet, gdzie wróg może nie być człowiekiem, należałoby zastosować broń wielkokalibrową, strzelająca wzmocnionymi pociskami ? Nie 5,56 mm ale 10 mm.Na cżłowieka wystarczy to co jest ale na Obcego ?

Pozdrawiam

Rayden

Użytkownik Lord Rayden edytował ten post 15.08.2004 - |04:09|

  • 0
"The Lord is the Force of your Knights.
He is my Shield and my Force.
"

#120 Obi

Obi

    Moderator

  • Moderator
  • 3 264 postów
  • MiastoWawa

Napisano 15.08.2004 - |08:16|

L.Reyden - i chyba jeszcze po mule dla każdego by to wszystko było można nosić .
Dołączona grafika
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych