QUOTE(Gaj @ 26.05.2006 |00:53|)
1. Ptak, który jakoby wymawiał imię Hurleya. Wg mnie to jedna anjaciekawszych spraw w odcinku. Sam ptak też wygląda jakoś prehistorycznie i nirealnie.
Jak dla mnie wyglada jak papuga
Troche przerosnieta, ale papuga
A na serio - sam zwrocilem uwage na tego ptaka. Po pierwsze, ze wogole JAKIKOLWIEK sie pojawil (cud - na tropikalnej wyspie sa ptaki!
) po raz pierwszy od poczatku serialu, a po drugie ze byl dziwny. Czesciowo dlatego ze zrobiony komputerowo, czesciowo dlatego ze byl faktyfcznie taki troche "niedzisiejszy".
Sprawa Libby - caly czas nie wiem co mam myslec o osobie pokazanej w retrospekcjach Desa - czy to faktycznie Libby vel Elisabeth? Czy tez moze jakas jej siostra blizniaczka czy cos? Zwroliciscie uwage na jej oczy? Zielone, zupelnie inne niz oczy Libby z wyspy.
"Smells like carrot" - rotfl
no comment
Mina Jacka na poczatku jak byl zakneblowany - mistrzostwo!!! Te dolne zeby wystajace jak u jakiegos buldoga
myslalem ze padne
Teoria o EMP - mialem podobna, jesli juz samolot sie rozbil to nie przez magnes ale przez impuls. Pytanie czemu zboczyl z kursu zostanie nieodpowiedziane - na pewno nie przez "lot szybowy" jak ktos sugerowal, bo taka maszyna bez silnikow polecialaby nochalem w dol jak kamien. Jesli juz to zboczyl z powodu uszkodzenia instrumentow pokladowych co ma dosc duzy sens.
podsumowujac - Caly odcinek - super, ale na koncu mialem ochote bic piesciami w sciane ze kolejne zagadki doszly a ja dalej jestem "w polu". Zgadzam sie ze co za duzo to niezdrwowo.
ps - mina Kate jak sie dowiedziala ze "DejTukMajSan" zabil dziewczyny - mmmiodzio
ta aktorka jest taka kawaiii jak sie dziwi
mniam :]