Książki polecenia warte
#101
Napisano 17.01.2009 - |21:21|
Dobra inwe nie czepiaj się, i fantasy i sci-si
Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał:
KOCHAJ, WALCZ, CIERP!!!
#102
Napisano 17.01.2009 - |21:34|
#103
Napisano 19.01.2009 - |07:36|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#104
Napisano 22.01.2009 - |11:57|
Użytkownik Spearhawk edytował ten post 22.01.2009 - |11:59|
#105
Napisano 31.01.2009 - |20:42|
Herman Wouk "Wichry wojny" i "Wojna i pamięć"- II wojna światowa opowiedziana z punktu widzenia Amerykanów; ciekawe, między innymi z powodu dużej dbałości o detale historyczne;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#106 Gość_Lowrey23_*
Napisano 31.01.2009 - |23:38|
#107
Napisano 01.02.2009 - |12:00|
Mnie się bardzo podobały, przeczytałam chyba wszystkie:)
Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał:
KOCHAJ, WALCZ, CIERP!!!
#108
Napisano 16.03.2009 - |18:31|
Jacquemard Serge napisał całą serię książek o Harrym Shulzu, cynicznym, płatnym mordercy, analogicznie jak Dexter czarny charakter zabijający inne czarne charaktery;
z kolei wracając do meritum; polecam Cykl barokowy Neala Stephensona; wspaniały cykl historyczno-przygodowy osadzony w 2. poł. XVII wieku i na początku XVIII; intrygi polityczne, przygody, matactwa finansowe, początek nowożytnej nauki; coś co powinno przykuć uwagę i zapewnić niezłą rozrywkę;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#109
Napisano 25.03.2009 - |23:35|
Wiem wiem to już było - podróże w czasie i nowoczesna technika wojskowa podczas 2wś - ale tym razem to NASZA wojna i nasza technika .
przeczytałem jednym tchem i polecam gorąco
#110
Napisano 09.04.2009 - |18:23|
Ten temat powinien się nadawać, jako że dopiero dziś na to trafiłem (ehh przez remont pokoju i czytanie Webera oraz Babylon 5, zapomniałem, by czasem troche poszperać po internecie.
Gazeta Wyborcza począwszy od ostatniej środy, czyli 15 października, wydaje Stanisława Lema. Kolekcja ma się ukazywac co środę, pierwszy numer za 9,99, kolejne za 19,99.
Stanisław Lem w GW
Wszystko wskazuje, że Gazeta Wyborcza nie straciła na serii, bo postanowili ją uzupełnić o kolejne tomy. Łącznie ma być ich 33. Siedemnasty tom, ukazał się 25 marca, osiemnasty ma być 29 kwietnia.
lem.pl
Pełny spis:
- Dzienniki gwiazdowe
- Kongres futurologiczny + Opowiadania Ijona Tichego
- Solaris
- Głos Pana
- Opowieści o pilocie Pirxie
- Doskonała Próżnia
- Bajki Robotów
- Śledztwo. Katar
- Szpital Przemienienia
- Eden
- Powrót z gwiazd
- Niezwyciężony
- Pamiętnik znaleziony w wannie
- Wysoki Zamek
- Cyberiada
- Sknocony kryminał
- Pokój na Ziemi
- Biblioteka XXI wieku. Golem XIV (od 29 kwietnia 2009)
- Sex Wars
- Człowiek z Marsa. Opowiadania
- Mój pogląd na literaturę
- Astronauci
- Fantastyka i futurologia t. 1
- Fantastyka i futurologia t. 2
- Fiasko
- Filozofia przypadku
- Wizja lokalna
- Summa Technologiae
- Maska
- Moloch
- Wejście na orbitę
- Dialogi
- Przekładaniec
Użytkownik Toudi edytował ten post 09.04.2009 - |18:24|
#111
Napisano 10.04.2009 - |14:08|
Obszerniejsza recenzja na temat komiksu tutaj:
http://www.newsy.sad...cenzja_komiksu/
#112
Napisano 17.04.2009 - |13:03|
Accelerando Charlesa Strossa z świetnej serii "Uczta wyobraźni". Standardowo, jak na najnowsze książki z SF jest rzecz napisana nieco niewprawnie i przytłaczająco, ale za to ma wspaniałą wizję przyszłości. Przeczytawszy ją można śmiać się z tego, co pokazują w TV czy kinie, bo to gorzej niż bajeczki są.
W skrócie: śledzimy losy kilku bohaterów w XXI stuleciu, w czasie którego następuje nieoczekiwany pęd ku Osobliwości (ang. Singularity), czyli punktu w którym krzywa przyrostu technologicznego zamienia się w linie niemal prosta skacząc do nieskończoności. Wizja ta jest sporo naciągnięta, bo mamy już rok 2009 i powinniśmy pewne symptomy tego już obserwować, więc książka się szybko zestarzeje. Dlatego doradzam-czytać jak najszybciej.
W każdym razie świat zmienia się tam w zawrotnym tempie, interesujący jest nacisk na kwestie prawne i ekonomiczne, coś co w SF rzadko się pojawia. Gdy się czyta o samoświadomych instrumentach finansowych wysyłanych do najbliższego routera galaktycznej sieci wymiany danych z użyciem wormholi no to jednak to jest coś.
Po drodze do Osobliwości spotykamy obcych-i to wielu, choć nigdy nie cieleśnie lecz w formie programów-transferów, odbywamy lot międzygwiezdny na pokładzie statku wielkości kubka herbaty a w końcu gościmy w Układzie Słonecznym zamienionym na wielki komputer mieszczący już nie tylko postludzkich homo sapiens, ale i różne przetransferowane AI, samoświadome korporacje czy instrumenty prawno-finansowe.
Na zachętę jeszcze ten cytacik:
"My zajmujemy przestrzeń wieloraka przyległą do strefy zdemilitaryzowanej. Strefa mieści się poza naszą główna rzeczywistością, mają do niej dostęp istoty które swobodnie przechodzą przez nasz firewall, podróżując do zewnętrznej sieci i z zewnętrznej sieci. My-my używamy DMZ-a żeby szacować wartość informacyjną istot migrujących, rozumnych jednostek walutowych i tym podobnych. My-my, kiedy przybyliście, złożyliśmy was w depozyt na zabezpieczenie przyszłych transakcji opcjami na kontrakty terminowe na gatunek ludzki"
Myślę, że Kirk nie zgadałby tego kompa, czy raczej programu. No i szlag trafił pierwszy kontakt-okazuje się, że by nas po prostu sprzedano. O miłych spiczastouchych możemy tylko pomarzyć, to już nawet Klingoni z Borgiem byli milsi i łatwiejsi do zrozumienia.
Winchell Chung
#113
Napisano 18.04.2009 - |09:40|
całe szczęście, że gazeta nie zapomniała o "Summa Technologiae"; IMHO genialna książka, chociaż nie beletrystyka;
W każdym razie świat zmienia się tam w zawrotnym tempie, interesujący jest nacisk na kwestie prawne i ekonomiczne, coś co w SF rzadko się pojawia.
z naszego podwórka to analogiczne wątki pojawiły się w "Czarnych oceanach" Dukaja;
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
#114
Napisano 05.07.2009 - |21:00|
Po pierwsze polecam trzy serie o których była już tu mowa czyli Sagę o Honor Harrington Davida Webera , Świat dysku Pratchetta oraz sagę o Enderze Orsona Scotta Carda.
Po drugie książki o których nie było tu jeszcze mowy:
- Na początek "trylogia w pięciu częściach" czyli seria "Autostopem przez Galaktykę" Douglasa Adamsa. Idealna przede wszystkim dla fanów sci-fi i Monty Pythona.
- "Spotkanie z Ramą" i "Rama II" Arthura C. Clarke'a (niestety 3 cześć nie przeczytałem całej.Nagła zmiana charakteru mnie trochę odstraszyła). Znakomite książki o odkrywaniu nowego świata (a dokładniej statku RAMA).
- "Pierścień" Larry'ego Nivena. Tak jak poprzednio znowu o odkrywaniu nowego świata.(Uwielbiam takie książki, niestety jest ich dość mało).Drugą część również przeczytałem ale nie jest ona już tak dobra jak pierwsza (Nie cierpię gdy w kontynuacji zmienia się charakter głównych postaci i nagle zmienia teorie).
- "Wojna światów" Herberta George Wellsa. Może i stare ale wciąż bardzo fajne.
Użytkownik angel80 edytował ten post 05.07.2009 - |21:06|
#115
Napisano 24.07.2009 - |11:59|
Mariusz Wollny "Kacper Ryx" oraz "Kacper Ryx i król przeklęty". Polecam fanom historii, Krakowa, historii Krakowa i okolic, zaś przede wszystkim - fanom powieści detektywistycznej.
Tytułowy bohater (żak Akademii Krakowskiej) prowadzi śledztwa (rzecz dzieje się w XVI w. w Krakowie) tyczące się wielu tajemniczych i nierozwiązanych wydarzeń. Autor, choć mało znany, ma niesamowicie lekkie pióro, a wartka akcja i świetne (miejscami zabawne!) stylizowane na epokę dialogi sprawiają, że książki połyka się jednym tchem. O Krakowie można dowiedzieć się wielu rzeczy - a to, gdzie mieściła się murowana szubienica, co naprawdę znajdowało się w Smoczej Jamie, która łaźnia oferowała najlepsze dziewki i skąd ówczesny burmistrz miasta wziął Negra do pilnowania swego interesu, a także gdzie najłacniej można było uprawiać lasciwia wszelakie...
Przez karty powieści przewija sie barwny korowód postaci doskonale znanych każdemu - od jurnego Zygmunta Augusta, przez Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego (udrapowanego na najprawdziwszego emo! ), na zmyślnym magu Twardowskim kończąc.
Generalnie dobra lektura na czas wakacji i nie tylko
#116
Napisano 25.10.2009 - |07:33|
Książke SF(fantastyka- przygoda) czytałem jedną "koniec akcji Arka" Arkadij Strugacki , Borys Strugacki. Przez przypadek z 6 lat temu mi się u babci nudziło to jakąś z półki zdjąłem I chyba sobie ją jeszcze raz przeczytam bo już nie pamiętam o czym.
Użytkownik Zetnktel edytował ten post 25.10.2009 - |07:38|
#117
Napisano 25.10.2009 - |11:19|
#118
Napisano 25.10.2009 - |11:28|
Życie to ostry miecz, na którym Bóg napisał:
KOCHAJ, WALCZ, CIERP!!!
#119
Napisano 25.10.2009 - |11:43|
Kilka dni temu odkryłem, że na forum jest dział książki. Mam pytanie czy jest jakaś książka SF, podobna do SG1. Chodzi mi o to, żeby nie było to SF, że milion lat w przyszłości jakieś nie wiadomo jakie technologie, mutanty i niestworzone rzeczy, tylko czas jakby obecny. Miło by też było, żeby występowały w tym czarne dziury np lub podróże w czasie. Ale chyba czegoś takiego w książkach nie ma ?
Książke SF(fantastyka- przygoda) czytałem jedną "koniec akcji Arka" Arkadij Strugacki , Borys Strugacki. Przez przypadek z 6 lat temu mi się u babci nudziło to jakąś z półki zdjąłem I chyba sobie ją jeszcze raz przeczytam bo już nie pamiętam o czym.
To do "Trudno być bogiem" ja bym dorzucił coś z polskiego ogródka - Jarosława Grzędowicza z "Pan Lodowego Ogrodu". Pomysł na książkę bardzo podobny, czyli ludzie z naszej niedalekiej przyszłości natrafiają na planetę, która znajduje się na etapie naszego średniowiecza i wysyłają tam naukowców. Tylko Grzędowicz poszedł bardziej w akcję i dorzucił fantasy. Ogólnie polecam, bardzo dobrze się to czyta.
#120
Napisano 29.10.2009 - |13:43|
Użytkownik inwe edytował ten post 29.10.2009 - |13:44|
Est modus in rebus
Horacy
Prawda ma charakter bezwzględny.
Kartezjusz
Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.
C.S. Lewis
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych