Probowalem sie czegos dopatrzyc w tym odcinku czegokolwiek w kwestii teorii dotyczacej szpiega Innych w grupie rozbitkow.
Za cel obralem sobie tytulowa pare. Dlaczego?
Rose od zawsze wiedziala za jej maz przezyl katastrofe - dlaczego byla tak pewna? Czyzby Inni przekazywali jej na biezaco informacje o drugiej grupie rozbitkow?
A moze zdrajca jest Bernard? Moze zdradzil ze wzgledu na obiecanki Dharmy ze jego milosc przezyje tu na wyspie jeszcze dlugie lata...
Ponizej moje spostrzezenia z odcinka 19:
1. Cala kwestia spotkania Bernarda z Rose - niby przypadek ale cos mi tutaj nie pasuje, szybkie oswiadczyny, pozniej informacja o chorobie - moze Bernard jest pracownikiem Dharmy specjalnie podstawionym Rose...
2. ok. 22:40 Bernard mowi cos takiego do Rose: "gdybym nie probowal czegos zrobic ciebie by tutaj nie bylo" - interesujaca kwestia
3. pierscionek Rose - ma w sobie cos ze znaku Dharmy ale moze przesadzam
http://lost-media.co...um=1039&pos=626
Teoria, oglednie mowiac, z lekka "niedopracowana", by sie grzecznie wyrazic i nie obrazic jej tworcy. :] Para starszukow szpiegami Innych. Jaaaasne, tym bardziej ze w ogole nie sa w "paczce" i praktycznie nie uczestnicza w ogole w waznych wydarzeniach zwiazanych z bunkrem i wyprawach "glownodowodzacych" lostowiczow.
Rose byla taka pewna, ze jej maz nie zginal, bo posiada, jak ktos to wczesniej trafnie ujal, "kobieca intuicje". Z tego samego powodu wiedziala, ze wizyta u uzdrowiciela nic jej nie pomoze, a takze ze jej choroba sie cofnela odkad Rose trafila na Wyspe.
Z kolei gdyby Bernard byl szpiegiem, to po co by byly te cale szopki z ukladaniem znaku S.O.S.? Po co chcialby sie wydostac razem z Rose z Wyspy? Nie przekonywalby przeciez innych rozbitkow, by nie siedzieli bezczynnie, ale aktywnie szukali sposobu ucieczki.
1. Szybkie oswiadczyny wynikaly z faktu, ze przez cale zycie Bernard byl kawalerem. Gdy spotkal Rose od pierwszej chwili wiedzial ze sa sobie przeznaczeni. Oboje zreszta byli juz niemlodzi, wiec tym bardziej wskazany byl pospiech. :]
2. Bernard powiedzial wlasnie takie slowa, bo byl przekonany ze Rose zostala wyleczona przez uzdrowiciela, do ktorego ją sprowadzil. Dopiero na wyspie dowiedzial sie ze zona go oklamala, zatajac prawdziwy przebieg i rezultat wizyty.
3. Tak, przesadzasz. W pierscionku ma nic ze znaku Dharmy.
Mam nadzieje, ze powyzsze wywody w zupelnosci starczaja na obalenie tej teorii. :]
Użytkownik hristoff edytował ten post 14.04.2006 - |12:34|