Skocz do zawartości

Zdjęcie

Ben (Henry Gale)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
416 odpowiedzi w tym temacie

#101 Corristo

Corristo

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 109 postów
  • MiastoChrzanów

Napisano 27.02.2006 - |15:46|

Henry napewno kłamie, że jest rozbitkiem ponieważ, Daniel była wcześniej na wyspie niż mówi Henry (niby spadł 2 mieśiące temu) więc mogła go spotkać wcześniej, a po drugie to napewno zauważył by spadający samolot i sprubował jakoś porozmawiać z rozbitkami
  • 0
4 8 15 16 23 42

#102 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 27.02.2006 - |16:05|

Henry napewno kłamie, że jest rozbitkiem ponieważ, Daniel była wcześniej na wyspie niż mówi Henry (niby spadł 2 mieśiące temu) więc mogła go spotkać wcześniej, a po drugie to napewno zauważył by spadający samolot i sprubował jakoś porozmawiać z rozbitkami

Niekoniecznie. Wyspa jest dość duża. Jeśli nie usłyszał to mógł przegapić dymy. Kpciły tylko przez kilka godzin. Jeśli zas mieszkał w jaskibiach za tym masywem górskim i tego mógł nie dostzrec. jedynym sprwadzianem jego prawdomówności jest wycieczka w strony gdzie się rozbił. No chyba, że sam wcześniej się przyzna, lub wynikną inne okoliczności.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#103 Lvs

Lvs

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 125 postów
  • MiastoZ Matrixa ;D

Napisano 27.02.2006 - |18:33|

Gdyby go zobaczyła wcześniej poszłaby za nim, porwała (jak Sayida) i torturowała.

A może Henry kłamie. Jungla jest naszpikowana pułapkami Danielle. Nie wierzę, że zaraz po rozbiciu się balonu nic nie robili tlyko czekali na pomoc.
  • 0

#104 matlas

matlas

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 402 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 28.02.2006 - |03:07|

Henry napewno kłamie, że jest rozbitkiem ponieważ, Daniel była wcześniej na wyspie niż mówi Henry (niby spadł 2 mieśiące temu) więc mogła go spotkać wcześniej, a po drugie to napewno zauważył by spadający samolot i sprubował jakoś porozmawiać z rozbitkami


Henry rozbil sie balonem anie samolotem :D

Tez mysle ze to "inny"
  • 0
O serialach i nie tylko: matlas blog
--- > Mój ranking seriali < ---

#105 nilhir

nilhir

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 105 postów

Napisano 28.02.2006 - |12:27|

No chyba, że sam wcześniej się przyzna, lub wynikną inne okoliczności.

» Click to show Spoiler - click again to hide... «

Użytkownik nilhir edytował ten post 28.02.2006 - |12:28|

  • 0

#106 TrAwKa

TrAwKa

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 105 postów
  • MiastoŚwidnica

Napisano 28.02.2006 - |12:39|

Daniell lubi sayida bo naprawil jej pozytywke ;D
  • 0

#107 Corristo

Corristo

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 109 postów
  • MiastoChrzanów

Napisano 28.02.2006 - |13:41|

Ona chciała, żeby zajoł sie nim Sayid bo on umiał wydobywać informacje.
  • 0
4 8 15 16 23 42

#108 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 28.02.2006 - |13:44|

Ona chciała, żeby zajoł sie nim Sayid bo on umiał wydobywać informacje.

A skąd ona to wiedziała?
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#109 Corristo

Corristo

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 109 postów
  • MiastoChrzanów

Napisano 28.02.2006 - |13:52|

A skąd ona to wiedziała?

Przecież na początku 1 sezonu jak Sayid wpadł w pułapkę Daniel to mówił kim jest. A jak zaprowadziła go do Henrego to powiedzała, że sie zna najlepiej na wydobywaniu informacji.
  • 0
4 8 15 16 23 42

#110 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 28.02.2006 - |13:58|

Przecież na początku 1 sezonu jak Sayid wpadł w pułapkę Daniel to mówił kim jest. A jak zaprowadziła go do Henrego to powiedzała, że sie zna najlepiej na wydobywaniu informacji.

Rzczywiście powiedziała do Sayida

You talk to him, Sayid. As I recall that is what you do. But know this... he will lie... a long time. He will lie.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#111 Conry

Conry

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 46 postów

Napisano 28.02.2006 - |14:02|

nie wiem czy zauważyliście... ale ten baloniarz jest nieco podobny do faceta w hawajskiej koszuli, który złapał na lotnisku w wc Jina. sprawdziłem więc imiona aktorów... i niestety to dwie różne osoby :)
  • 0

#112 Old Death

Old Death

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 43 postów

Napisano 11.03.2006 - |18:25|

Mi się zdaje że Henry Gale jest innym i przybył poto żeby dokończył liste zaczątą przez Ethana
  • 0

#113 szymcio

szymcio

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 145 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 12.03.2006 - |01:09|

Mi się zdaje że Henry Gale jest innym


zgadzam sie w 100%. to ze jest innym nie podlega dyskusji dla mnie (przynajmniej na dzien dzisiejszy). bo sayid mial racje w jednym - gdyby henry pochowal zone pamietalby wszystko na temat pochowku bo takie rzeczy zostaja w pamieci. nie wiem czy mi sie przywidzialo ale jak locke zrzucil gary ze stolu to widzialem cos w rodzaju malego usmiechu na jego twarzy. jestem pewien ze gdyby nie jack to sayid wyciagnalby z niego cala prawde :(
  • 0

#114 szymcio

szymcio

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 145 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 12.03.2006 - |01:31|

no i co ze jest przestepstwem? eko zabil dwoch i nie dostal nawet wyroku w zawieszeniu :)
poza tym maja oddawac swoje zarcie obcemu ktory moze byc innym? :)
ja nie mialbym tyle serca - w koncu na wyspie obowiazuje prawo dzungli :)
  • 0

#115 nashira

nashira

    Szeregowy

  • VIP
  • 50 postów
  • MiastoWałbrzych

Napisano 12.03.2006 - |01:40|

Nawet nie chodzi o to ze to przestepstwo tylko nic dobrego by im nie przyszlo z zabicia go poniewaz dopuki zyje to moze im cos powiedziec o sobie lub jesli jest innym to o nich. Ale mimo wszystko wydaje mi sie ze sayid by go nie zabil tylko najwyzej bardzo pobil
  • 0

#116 szymcio

szymcio

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 145 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 12.03.2006 - |01:45|

henry powtarza w kolko tylko jedno - "jestem henry, jestem baloniarzem z minnesoty (czy skad on tam jest), zona w grobie, o co wam chodzi?" wiec raczej jak jest Innym to tamtych by nie sprzedal tylko predzej sam zginal.
a jesli chodzi o sayida to zgadzam sie z nashira - nie zabilby go tylko bardzo mocno pobil, w koncu jest specem od tortur :)
  • 0

#117 maslot

maslot

    Starszy kapral

  • VIP
  • 343 postów

Napisano 12.03.2006 - |13:23|

henry powtarza w kolko tylko jedno - "jestem henry, jestem baloniarzem z minnesoty (czy skad on tam jest), zona w grobie, o co wam chodzi?" wiec raczej jak jest Innym to tamtych by nie sprzedal tylko predzej sam zginal.
a jesli chodzi o sayida to zgadzam sie z nashira - nie zabilby go tylko bardzo mocno pobil, w koncu jest specem od tortur :)

Jasne, pobicie ze skutkiem śmiertelnym :)
Ja wiem, że dla niektórych mijają już prawie dwa lata, od kiedy zaczęli oglądać LOST, ale przypominam, że dla nich to niecałe 2 miesiące. To nie wystarczy, że poczuć zew dżungli. A Sayid już nie jest gościem z Iraku, tylko facetem, który stracił blondynę - a to może wnerwić.
  • 0

#118 szymcio

szymcio

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 145 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 12.03.2006 - |14:51|

no fakt, zdenerwowal sie i to wlasnie po rozmowie o pochowku jego zony zaczelo sie to wszystko :)
dla mnie heniek jest Innym bo uwazam ze zwykly facet nie przetrwalby w dzungli tyle czasu bez zadnego ekwipunku ani pojecia jak zdobyc jedzenie :)
poza tym istnialy tez zagrozenia w postaci niedzwiedzi i tych czarnych chmur :)
  • 0

#119 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 12.03.2006 - |14:54|

no fakt, zdenerwowal sie i to wlasnie po rozmowie o pochowku jego zony zaczelo sie to wszystko :)
dla mnie heniek jest Innym bo uwazam ze zwykly facet nie przetrwalby w dzungli tyle czasu bez zadnego ekwipunku ani pojecia jak zdobyc jedzenie :)
poza tym istnialy tez zagrozenia w postaci niedzwiedzi i tych czarnych chmur :)

Sporo jedzenia mogli mieć w gądoli, a jak przetrwać bez jedzenia najlepiej pokazują nasi rozbitkowie. Na owocach można żyć długo, w końcu dla czego też Hanry nie mógł polowac jak Locke. Mógł mieć doświadczenia w tym kierunku.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#120 szymcio

szymcio

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 145 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 12.03.2006 - |15:33|

bez obrazy ale :
nie "gądoli" tylko gondoli :P
nie "Hanry" tylko Henry :)

ja to widze tak : zalamany po smierci zony bogaty czlowiek(sprzedal firme) zyje se w dzungli bez zadnych problemow? i to w takiej z potworami i Innymi? i Oni go nie widzieli ani razu? przeciez po katastrofie tylnej czesci juz po 10 min Oni umiescili swojego agenta wiec musieli wiedziec o tym Henrymi to ze jakos przezyl to wg mnie zawdziecza wlasnie im :)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych