110 odpowiedzi w tym temacie

[tystax]

Jak wyglądali wcześniej to jest w miniserii egzemplarz w muzeum, oprócz tego w Razorze

[Hans Olo]

I w drużynie A

[DonBolano]

I w drużynie A

Chodzi ci o ten motyw z czolowki, co kolo "Buźki" prechodzi taki robot?

No ale mi nie chodzi o wersje bojowe Cylonów..
Musze obejrzec oryginal, moze tam sie czegos dowiem..

Czlowiek moze roboty do roznych celow wykorzystywac. Wcale nie musza byc humanoidalne.

[Tom_Logan]

Mała odskocznia od głównych wydarzeń i znowu lądujemy na Caprice, gdzie Cyloni nieźle sobie poczynają. Rozbił mnie bojowy model sadzący drzewko Sharon przetrwała spotkanie z Cally i teraz żyje na Caprice. Jej jedynym sprzymierzeńcem okazuje się szóstka, która infiltrowała Baltara. Teraz już wogóle mnie zmieszało. Ona również widzi obok siebie Baltara. To niszczy wszelkie teorie jakie miałem o Baltarze i jego blondi fantazji. Co się okazuje fantazja Baltara i oryginalna szóstka która z nim była w znacznym stopniu różnią się zachowaniem. Ciekawe do czego doprowadzi koalicja Sharon i Six. No i wiemy już że Anders żyje i rządzi na Caprice razem z resztą ruchu oporu.

Na Galactice zmyślnie zmanipulowali Sharon podstawiając martwe dziecko. Coś mi się jednak wydaje że nie pójdzie tak łatwo jakby wszyscy chcieli ale zobaczymy.

[Asignion]

Sharon przetrwała spotkanie z Cally

WTF ????

[Alinoee]

Swietny odcinek, bardzo ciekawy.

[Dreddenoth]

10/10

Genialne wreszcie poznajemy tych "złych", podobało mi się. Trochę mnie zastanawia tylko jak Sharon z BSG zreinkarnowała się na Capricy skoro w paru odcinak wcześniej mówili że potrzebują do tego ressurection ship bo planeta za daleko...
Zwidy doktora są lepsze od oryginału, jest świetny, szkoda ze Baltar na BSG tak nie potrafi ( choć czasem ma przebłyski nie jest taki pewny siebie)
Sharon jest człowiekiem w ciele Cylona, takie odniosłem wrażenie choć to maszyna ( coś bardziej jak cyborgi w końcu mają tkanki). W końcu ona i 6 były tak ludzkie ze Anders powiedział do nich "co z was za ludzie" czy jakoś tak wow niezwykły odcinek bardzo mi się podobał

Mała hybryda wychowana przez człowieka, ciekawe czy obudzi się w niej Cylonska natura, jak dla mnie to teraz Sharon nie będzie współpracować z Zeusem. Pierwsza jej "myśl" to było że dziecko zostało zabite. Brak zaufania

[delta1908]

Świetny odcinek. Właśnie do czegoś takiego przyzwaczaiło nas BSG. Świetna historia opowiedziana z pozycji Cylonów. A już zamiana ról na linii Baltar-No 6 genialna.
Wydaje mi się, że to jest jakaś manipulacja ze strony Cylonów z tymi uczuciami 6 i Sharon, ale nie przychodzi mi do głowy czemu miałoby to służyć.
No i kochanek Starbuck żyje i ma się dobrze. Prowadzi nawet jak widać skuteczną dywersję przeciwko Cylonom. Coś mi się wydaje, że jeszcze się spotka z Carą.
No i jeszcze sprawa z dzieckiem Sharon. Ciekawe czy będzie miało jakiś wpływ na dalsze losy ludzi.
Teraz został jeszcze dwuczęściowy finał, który coś czuję będzie jeszcze lepszy od tego odcinka.
Za ten odcinek 10/10. Chyba po raz drugi albo trzeci daję dyszkę, ale ten odcinek jest tego wart bez dwóch zdań.

Użytkownik delta1908 edytował ten post 28.07.2010 - |08:37|

[Macmax]

Ech jakoś nie może mnie do końca kupić BSG, owszem odcinek dobry, ale żeby zaraz na 10 zasłużył? Mnie znudził, może za dużo na dzisiaj seriali połknąłem, może sam serial trąci myszką, może człowiek jest już zmanierowany i widzi niedostatki scenariusza, słabe wykonanie techniczne, średnią grę aktorską.
Sam zwrot akcji i powrót na Caprice jak najbardziej ok, natomiast przedziwne zmyłki z dzieckiem Sharon i Helo nie podobały mi się. Nie pamiętam już za dobrze, ale jakim cudem Baltar przeżył ten wybuch na Caprice? Czyżby odrodził się też w innym ciele? Mam nadzieję, że pozostali Cyloni zaczną się ujawniać, bo jak ma być ich 12 to czasu już za wiele im nie pozostało - 7,5/10.

[cymrean]

No w końcu wróciło do poziomu sprzed Ressurection Ship. Tamten 3-częściowieć był tak dobry, że spowodował spadek jakości na 5 odcinków.

Odcinek widziany od drugiej strony i co się dokładnie dzieje z Cylonami od dawna był serialowi potrzebny. Mnie zastanawia gdzie się odrodziła Sharon, na Ressurection shipie czy na Caprice? Bo chyba nie przetransportowali jej na planetę z powrotem bo po co. Zatem w odcinku 2x04 flota musiała być jeszcze w miarę w zasięgu.

Gaius mówiący do Szóstki zaskakujący, ale jakże właściwy. Pewnie jak nastąpił wybuch to się oboje nawzajem na sobie "odcisnęli" skoro oboje mają zwidy.

Oby finał też był na wysokim poziomie.

[xetnoinu]

Baltar przeżył atomowy armagedon- gdyż własnym ciałem ochroniła go Szóstka.

Odcinek wybitny. Ma pełen klimat BSG jako space opery z elementami nieomal baśniowymi - czyli całym tym zamieszaniem z korpuskularno-falowym Baltarem.

Nowa koncepcja moralna rodząca się wśród cylonów: dwie bohaterki wskazują sposób postępowania, który nie jest grzechem wobec Boga.

Odcinek, który pamięta się ze szczegółami.

Z perspektywy dochodzenia korpuskularno-falowego, jaki mi przyświeca przy tym ponownym oglądaniu BSG po latach - jest pierwsza dziwna sprawa:
Falowa Szóstka, wściekła na Baltara, nie wie, że Hera w rzeczywistości jest żywa. Nie jest zatem wszechwiedząca, czy ponownie bawi się Baltarem?