Odcinek 39 - S02E19 - Inferno
Rozpoczęty przez
kwiatek
, 19.09.2005 - |21:25|
110 odpowiedzi w tym temacie
#101
Napisano 11.07.2006 - |15:51|
Jeden z lepszych odcinków drugiej serii, bardzo dużo akcji.
Zajefajnie że znaleźli statek który mogą wykorzystać w zbliżającym się starciu z Wraith :clap:
Daje 9,5
Zajefajnie że znaleźli statek który mogą wykorzystać w zbliżającym się starciu z Wraith :clap:
Daje 9,5
#102
Napisano 25.07.2006 - |22:53|
Odcinek fajny, co żenujący. Dobija mnie fakt, że imć McKay potrafi w ciągu kilku godzin naprawić statek pradawnych, który de facto jest technologicznie daleko poza jego zrozumieniem. To jest już śmieszne. Wszędzie wetknie swojego Laptopa i skompatybilizuje go z każdą nieznaną technologią, która opiera się na zupełnie innych ogniwach.
Szmira, kicha i wstyd.
7 za wciskanie kitu.
Szmira, kicha i wstyd.
7 za wciskanie kitu.
#103
Napisano 11.09.2006 - |20:27|
Odcinek na Dyche.Wszytko swietne, tylko te statki pradawdnych wygladaja jak moje bardzo wczesne konstrukcje Lego...
#104
Napisano 04.12.2006 - |20:46|
Wreszcie coś konkretnego Konkretny ship,konkretna chick i konkretny Rodney Zgodzę się z kolegą Augustusem,że ten jego laptopik to musi być coś konkretnego,konkretniejszego od najnowszego Asusa Ale to nieważne,ważne jest natomiast to iż działa się konkretna action.
Centralnie legalnie daje 9 koma 5 !
Centralnie legalnie daje 9 koma 5 !
" PAMIĘTAJCIE , STARGATE ISTNIEJE !!! KTO NIE WIERZY NIECH ZAJRZY W SWÓJ UMYSŁ "
#105
Napisano 06.03.2007 - |12:28|
7,5/10
Chyba staję się krytyczny w stosunku do SGA
Naczelny naukowiec prze 30-tką, w funkcjonalnej kiecce uwydatniającej to i owo oraz o urodzie wysoce powyżej przeciętnej.
Litości, w amerykańskich filmach każdy wybitny naukowiec wygląda jak top modelka. Całe szczęście, ze McKay wygląda przeciętnie.
Uszkodzony po walce w Wraith Orion, którego da się naprawić w jednym pomieszczeniu przekładając płytko z miejsca na miejsce, bo całe szczęście nie ma uszkodzeń zewnętrznych.
To był w końcu uszkodzony czy tylko wyłączony?
McKay jak zwykle zabawny i za to punkty.
Generalnie dynamiczny i fajny odcinek, kociaż koszmarnie przewidywalny.
Chyba staję się krytyczny w stosunku do SGA
Naczelny naukowiec prze 30-tką, w funkcjonalnej kiecce uwydatniającej to i owo oraz o urodzie wysoce powyżej przeciętnej.
Litości, w amerykańskich filmach każdy wybitny naukowiec wygląda jak top modelka. Całe szczęście, ze McKay wygląda przeciętnie.
Uszkodzony po walce w Wraith Orion, którego da się naprawić w jednym pomieszczeniu przekładając płytko z miejsca na miejsce, bo całe szczęście nie ma uszkodzeń zewnętrznych.
To był w końcu uszkodzony czy tylko wyłączony?
McKay jak zwykle zabawny i za to punkty.
Generalnie dynamiczny i fajny odcinek, kociaż koszmarnie przewidywalny.
#106
Napisano 06.03.2007 - |15:54|
nie miał silników podświetlnych i zasilania więc był uszkodzony (niezdolny do walki)
#107
Napisano 10.06.2007 - |14:44|
Odcinek bardzo dobry, ale wlasciwie na wesolo, dlatego tylko 7. Swietna laska :-D grajaca naukowca obcych, ale gracto ona zbytnio nie umie
Mamy nowy statek + drony z wczesniejszego odcinka. Chyba rosniemy w sile
Mamy nowy statek + drony z wczesniejszego odcinka. Chyba rosniemy w sile
..::THE_FOE::..
foe (małpa) cinet (kropa) pl
foe (małpa) cinet (kropa) pl
#108
Napisano 12.06.2007 - |00:17|
ha! co do 'paznokcia' i 'za szybko wstałem' to jak dla mnie mistrzostwo! hermiodowe 'możemy odlecieć' wyrwało mnie z fotela huehue
ogólnie odcinek wypas.
co do panien Teyli i Weir... dla mnie Teyla jest git, może nie gra zbyt super, ale urodę ma niczego sobie, natomiast na Weir juz nie moge patrzec.. denerwuje mnie jej głos, wzrok, wszystko. Wolałbym żeby jakis generał przejął wladze w Atlantis, sprawdzilo sie to w SG-1, to czemu mialoby sie nie sprawdzic w SGA? Pozatym jest to lekko naciagane, ze w obliczu jak narazie najpowazniejszego zagrozenia, kontrole wciaz sprawuje dr Weir.. cywilna, podkreslam. Ale moze dlatego jej jade, bo jej nie lubie..
tak czy inaczej, dobrze ze jest Orion
ogólnie odcinek wypas.
co do panien Teyli i Weir... dla mnie Teyla jest git, może nie gra zbyt super, ale urodę ma niczego sobie, natomiast na Weir juz nie moge patrzec.. denerwuje mnie jej głos, wzrok, wszystko. Wolałbym żeby jakis generał przejął wladze w Atlantis, sprawdzilo sie to w SG-1, to czemu mialoby sie nie sprawdzic w SGA? Pozatym jest to lekko naciagane, ze w obliczu jak narazie najpowazniejszego zagrozenia, kontrole wciaz sprawuje dr Weir.. cywilna, podkreslam. Ale moze dlatego jej jade, bo jej nie lubie..
tak czy inaczej, dobrze ze jest Orion
#109
Napisano 12.09.2007 - |00:49|
ep poprostu super. tempo nam sie podkręca: dużo akcji, w końcu jakaś porządna cywilizacja, wybuch wulkanu, zniszczenie wrót, misja ratunkowa Teyli i Ronona, geniusz Mckay'a...dużo moożna wyliczać zalet i do tego mamy drugi piękny stateczek fajnie by go naprawić i wykorzystać na Atlantis,bo jednak Dedal to za mało... no i humor Shepa i Rodney,a przy statku i rywalizajca o kolejna laske...poprostu git
Użytkownik teyla edytował ten post 12.09.2007 - |00:50|
#110
Napisano 28.09.2007 - |12:29|
7/10. dla mojego kochanego Rodney'a
tylko zabawne było, jak wrota zatopiły się w lawie - wyrwa była tylko pod wrotami. siedzą na super-wulkanie, a lawa wypływa na powierzchni 2x2 metra?
tylko zabawne było, jak wrota zatopiły się w lawie - wyrwa była tylko pod wrotami. siedzą na super-wulkanie, a lawa wypływa na powierzchni 2x2 metra?
- And a hug is just like a public dry hump.
- I think you're hugging wrong.
- I think you're hugging wrong.
#111
Napisano 03.08.2008 - |17:15|
Dobry odcinek, wartka akcja i nowy statek do obrony przed Wraith .
Ocena: 9.5/10.
Ocena: 9.5/10.
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych