Skocz do zawartości

Zdjęcie

John Locke


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
254 odpowiedzi w tym temacie

#101 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 06.02.2006 - |21:14|

odcinek 2x03 kolo 15minuty na przyklad
ale nie jestem pewien czy akurat on mial niekontrolowane wybuchy zlosci czy po prostu problemy ze znalezieniem celu w zyciu :unsure: (or sth)


Finał rozmowy ze swoim irytujacym szefem. Opanowuje się, ale jest o krok od wybuchu.
Finał rozmowy z przewodnikiem walkabout. To juz pełna eksplozja.
Finał rozmowy z czaterką Helen.
Wybuch złości po nieudanej próbie rozbicia okienka od włazu, za pomocą kafaru

zapewne jeszcze kilka innych. Ten facet ma problemy z samokontrolą. To jest pewne. Jakie maja żródło to już inna para kaloszy.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#102 Dooku

Dooku

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 257 postów
  • MiastoPrzeźmierowo

Napisano 06.02.2006 - |21:15|

Raczej szukał odpowiedzi na pytanie 'dlaczego'.
  • 0
Don't tell me, what I can't do!

#103 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 07.02.2006 - |01:34|

Piszemy tu rózne rzeczy, ale zapominamy o jednym wydarzeniu, które rzuca naprawde ciemne światło na Locke. Chodzi tu o wydarzenie z odcinka Confidence Man, kiedy to okłamuje Sayida (później się do tego przyznał), że to nie on zaatakował go i przeszkodził my w odebraniu sygnały. To by nie było niczym nagannym. Gorsze ejst to, że z całym rozmysłem skierował poderzenia w kierunku Sawyera, a nawet dał Saidowi nóż. Tego samego noża Sayid użył w bujce z Sawyere i poważnie go ranił. To zachowanie było bardzo płaskie.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#104 pawelek

pawelek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów
  • MiastoRogowo

Napisano 09.02.2006 - |14:37|

faktycznie masz racje Jonasz to zachowanie było hm... zostawie tobez komentarza ale mimo to lubie go i uwarzam że jest najlepszą postaci w tym serialu :hyhy:
  • 0

#105 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 09.02.2006 - |14:42|

W odcinku 2x12 i 2x13 pokazał się jako kiepski, domorosły psycholog. Chiał upokorzyć Charliego i przyczymać go na krótkiej smyczy, ale okazało sie, że znalazła się ona w rękach Sawyera, a ten upokorzył Locke. Nie tylko jego, wszsykich pretendyjacych do roli przywódców.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#106 wupasek

wupasek

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów

Napisano 10.02.2006 - |18:04|

W odcinku 2x12 i 2x13 pokazał się jako kiepski, domorosły psycholog. Chiał upokorzyć Charliego i przyczymać go na krótkiej smyczy, ale okazało sie, że znalazła się ona w rękach Sawyera, a ten upokorzył Locke. Nie tylko jego, wszsykich pretendyjacych do roli przywódców.

nie sadze ze chcial upokorzyc Charliego
po prostu "dal" mu to na co ostatnio zasluzyl...
wg mnie wlasnie teraz widac, ze to Jack powinien miec wladze, bron, itp
i on powinien byc przywodca, Locke z jego "wiara" nie bardzo sie nadaje na wodza
a Sawyer, no coz, trzeba go bedzie jakos spacyfikowac...
btw jak na razie Sawyer nie powiedzial, ze nie da nikomu broni, tylko, ze beda musiali po nia przyjsc do niego
  • 0

#107 Picy

Picy

    Kapral

  • Użytkownik
  • 244 postów
  • MiastoCzłuchów

Napisano 11.02.2006 - |11:54|

nie sadze ze chcial upokorzyc Charliego
po prostu "dal" mu to na co ostatnio zasluzyl...
wg mnie wlasnie teraz widac, ze to Jack powinien miec wladze, bron, itp
i on powinien byc przywodca, Locke z jego "wiara" nie bardzo sie nadaje na wodza
a Sawyer, no coz, trzeba go bedzie jakos spacyfikowac...
btw jak na razie Sawyer nie powiedzial, ze nie da nikomu broni, tylko, ze beda musiali po nia przyjsc do niego

W pelni sie zgadzam....z kollega...co do jacka,locka i Sawyera... :hyhy:
Sawyera nawet zaczolem juz lubic...za jego teksty i wogule..a tu bec zrzucil maske i lipa...
Lock ...czemu on tak kreci....klamie i cos na boku kombinuje..podejrzewam ze jak by mu wyspa.kazala zabic wszystkich to by to zrobil...
a z boonem pamietacie co zrobil i pamietacie jego cudowne rady ....i jak boon skonczyl..podejrzewam ze chcial by charlie zajal miejsce boona jako jego "przydupasa"i wtedy mogłby go wykorzystac tak jak boona.
  • 0

#108 zuzia1

zuzia1

    Szeregowy

  • Email
  • 35 postów

Napisano 11.02.2006 - |12:09|

Bez locka wszyscy by tam poginęli , to on dostarczyłim pierwszej żywniści i to on znalazł bunkier z zapasami.
Poołowy by tam nie było gdyby nie jego zaradność. Zastanawiam sie tylko cały :blink: :blink: jak przemycił noże na pokład.
  • 0

#109 Picy

Picy

    Kapral

  • Użytkownik
  • 244 postów
  • MiastoCzłuchów

Napisano 11.02.2006 - |20:37|

z tymi nozami tesh mnie zastanawia,gdzis juz pisalem to.
owszem zuzia1 lock znalazł bunkier ale skory o podzieleniu sie wiedza o tym nie byl
To Boone powiedzial o tym bunkrze Jackowi,Lock nie mial zamiaru tego robic!!
Dziki byly pomocne , ale i bez ryb i bez wody pitnej ktora znalzł Jack by nie przetrwali.
Lock jest zarady, ale i jest egoista.
  • 0

#110 zuzia1

zuzia1

    Szeregowy

  • Email
  • 35 postów

Napisano 12.02.2006 - |23:27|

:P :P
Masz racje Picy .Lock nie jest bez wad. Ale to własnie mi sie w tym filmie podoba ,że nie ma tu super bohaterów na miare Jamesa Bonda , oni wszyscy mają wady , a my ich takich akceptujemy, bo sa zwykli ,po prostu tacy jak my.A locka podziwiam przede wszystkim za spokój , trochę świruje z tym przeznaczeniem, ale kto powiedział,że to właśnie on nie ma racji???
  • 0

#111 Picy

Picy

    Kapral

  • Użytkownik
  • 244 postów
  • MiastoCzłuchów

Napisano 13.02.2006 - |15:18|

:P :P
Masz racje Picy .Lock nie jest bez wad. Ale to własnie mi sie w tym filmie podoba ,że nie ma tu super bohaterów na miare Jamesa Bonda , oni wszyscy mają wady , a my ich takich akceptujemy, bo sa zwykli ,po prostu tacy jak my.A locka podziwiam przede wszystkim za spokój , trochę świruje z tym przeznaczeniem, ale kto powiedział,że to właśnie on nie ma racji???

Baa całkowicie sie zgadazam ze o to w tym losicie chodzi.Lock jest postacia ktora mnie ostatnio najbardziej denerwuje i irytuje i po prostu to wyrazam w formie pisemnej :rolleyes:
zuzia1 moze Lock ma racje z ta wiarą ale mnie to nie kreci!oczywiscie nikomu nie mowie ze ma kogos lubic czy nie lubic,kazy z nam ma swoje wlasne subiektywne zdanie i tyle,Akcja serialu sie rozkreci to zobaczymy co z tego wyjdzie.
"Pozyjemy,zobaczymy"
pozdrowionka :hyhy:
  • 0

#112 asik

asik

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 48 postów

Napisano 13.02.2006 - |17:40|

Właśnie ostatnio Locke udowodnił to, ze jest inteligentny i zaradny. Chodzi mi o to jak traktuje teraz Charliego. Wiadomo, ze z nalogowych narkomanów trzeba przymusić do rzucenia z nałogiem. Charlie możliwe, ze jeszcze jest na głodzie. Przez to może mieć te przywidzenia (chociaż to też może być od słońca). A gdyby mu ostatnio nie przyłożył, Charlie mógłby w porywie zrobić coś bardzo glupiego...
I właśnie Locke doskonale sobie z Charlim radzi. I to tylko dobrze o nim świadczy.
  • 0

#113 wupasek

wupasek

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów

Napisano 13.02.2006 - |17:57|

Właśnie ostatnio Locke udowodnił to, ze jest inteligentny i zaradny. Chodzi mi o to jak traktuje teraz Charliego. Wiadomo, ze z nalogowych narkomanów trzeba przymusić do rzucenia z nałogiem. Charlie możliwe, ze jeszcze jest na głodzie. Przez to może mieć te przywidzenia (chociaż to też może być od słońca). A gdyby mu ostatnio nie przyłożył, Charlie mógłby w porywie zrobić coś bardzo glupiego...
I właśnie Locke doskonale sobie z Charlim radzi. I to tylko dobrze o nim świadczy.

taki jest inteligentny i zaradny, ze dal sie podejsc bez mydla najwiekszemu kretaczowi i swini na wyspie...

lubie ta postac, ale akurat ostatnie zachowanie Locke nie swiadczy o nim zbyt dobrze, gubi sie chlop po prostu
  • 0

#114 Picy

Picy

    Kapral

  • Użytkownik
  • 244 postów
  • MiastoCzłuchów

Napisano 15.02.2006 - |20:34|

No fakt.ot taki gest
ale wracajac troche do locka
to on raczej nie mial wczesniej na pienku z Sawyerem , czy sie myle??
  • 0

#115 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 15.02.2006 - |20:48|

No fakt.ot taki gest
ale wracajac troche do locka
to on raczej nie mial wczesniej na pienku z Sawyerem , czy sie myle??

Chyba reczej nie. Locke niczego nigdy nie potrzebował. Był samowystarczalny. Jeśłi cos to raczej miałby na pieńku u Sawyera, gdy by ten wiedział, że napuścił na niego Saida, za rzekome przez niego przeszkodzenie w triangulacji.

Ponadto nie miaszkał na plaży, która była strefą wpływów Sayera ani nie udzielał sie przy budowie tratwy.

Niewiwle punktów stycznych pomiędzy tymi postaciami, przed epizodem 14.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#116 Picy

Picy

    Kapral

  • Użytkownik
  • 244 postów
  • MiastoCzłuchów

Napisano 16.02.2006 - |20:14|

Chyba reczej nie. Locke niczego nigdy nie potrzebował. Był samowystarczalny. Jeśłi cos to raczej miałby na pieńku u Sawyera, gdy by ten wiedział, że napuścił na niego Saida, za rzekome przez niego przeszkodzenie w triangulacji.

Ponadto nie miaszkał na plaży, która była strefą wpływów Sayera ani nie udzielał sie przy budowie tratwy.

Niewiwle punktów stycznych pomiędzy tymi postaciami, przed epizodem 14.

Fakt , Jonasz znasz sie na rzeczy :hyhy:
Ale i tak wiadomo ze Sawyerowi chodziło o wladze ( gnaty ) i Jacka.
Tyle ze Lock.no nie moge zapomniec jego miny,ciekawie czy dojdzie do tego jak Sawyer znalazł bron!
No po prostu jestem ciekaw reakcji jakby sie dowiedzial ze to charlie ,a ciekawie jak Jin by postapił.
no to bedzie jazda chyba .
pozdrawiam :D
  • 0

#117 dragonfly

dragonfly

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 3 postów

Napisano 20.02.2006 - |11:41|

Ktoś wcześniej wspomiał o skojarzeniu nazwiska tego bohatera z filozofem Johnem Locke. Myślę że to nie przypadek i sam to zauważyłem. Zwróćcie uwagę na fakt iż jest jeszcze jedna bohaterka, która ma nazwisko oświecenioego filozofa - chodzi mi o Danielle Rousseau. O niej niestety wiem za mało, żeby stwierdzić czy to przypadek, czy też zamierzony proces.
  • 0

#118 Picy

Picy

    Kapral

  • Użytkownik
  • 244 postów
  • MiastoCzłuchów

Napisano 20.02.2006 - |11:57|

Pewnie kiedyś wyjdzie to na jaw i Charlie od kogos po mordzoe dostanie. To zdaje sie dominujący sposób załatwiania sporów na wyspie.

A broń kiedys znajdą. Sawyer bedzie zaglądał do kryjówki i ktos go będzie śledził. Nie zdziwiłbym się gdyby sam Charlie był zainteresowany naprawieniem swego błędu.

taaa pewnie juz nie długo ( Rozmowa Sayida z Charliem 2x14 )
ale moze to nie oto chodzilo.
Ja mysle ze lock po tym jak ujrzał te symbole na zegarze nie odpusc broni i zacznie kombinowac
No chyba ze Kate jakos wpłynie na sawyera i ten pokaze jakas dobra strone swojej osobowosci
moze...
No ale czy tak sie stanie a wlasciwie kiedy to pozyjemy zobaczymy !
pozdro :P
  • 0

#119 Abdullah Am Adar Um Nahhall

Abdullah Am Adar Um Nahhall

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 37 postów

Napisano 20.02.2006 - |23:06|

Locke powinien chyba zginąć. Jeśli tak się nie stanie to nie przekonamy się co będzie jeśli czas dobiegnie końca przez kilka serii serialu. Na to się niestety zanosi :(
  • 0

#120 nandor

nandor

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 28 postów

Napisano 23.02.2006 - |22:58|

Kim jest dla locke'a emilly?Zmnalazłem jej karte szpitalną z psychiatryka ,Jest tam data przyjęcia (9.9.2004)i jej wiek ....53 lata
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych