Geologicznie jest to "wyspa" na środku pustyni. A Dymek po pustyni łazić nie lubi Przynajmniej dopóki nie miał ludzkiej postaci - Locke'a.
Nooo..naciągajac mozna powiedziec, ze dymek piasku sie boi
ale jak mnie pamiec nie myli, to bał sie kręgów z popiołu
Pod względem geologicznym Uluru to jedne z najstarszych skał na Ziemi. Wulkaniczna wyspa ma bardzo krótki żywot. Więc jeśli wybieramy "stałą", to co lepiej by się nadawało?
Dokładnie...JEŚLI wybieramy stała i jeśli komuś jeszcze o jej szukanie chodzi
Dla rdzennej ludności Australii jest to święte miejsce - czyli Świątynia. Na dodatek czynne od tysięcy lat, w przeciwieństwie do tego, co mamy na wyspie - nawiedzonego Japońca z piłeczką. I bandę przygłupów, posłusznych jak barany rozkazom Jacoba. Z prawdziwą wiarą i kultem nie ma to nic wspólnego - prędzej zajeżdża quasi-sektą.
Szczerze, na temat prawdziwej wiary nie chciałbym sie wypowiadać, bo mam negatywne podejście do przypisywania chrzescijanstwu, islamowi itd. itp ( jak kto woli ) statusu tej jedynej i słusznej wiary
i mysle ze cechy sekty jakie przypisuje sie chociazby swiadkom jehowa, spokojnie mozna przypisac i kosciolowi katolickiemu, ale to takie moje subiektywne odczucie
Patrzac na to jak wygląda Świątynia na wyspie, i święte miejsce w Uluru, to nie ma co porownywać, bo na wyspie chyba wszyscy w Świątyni byli podobnie zagubieni, jak Ben
( czyt. kontaktu prawdziwego z Jacobem zaden z nich nie miał )
Działalność Isaaca pokazuje, że jednak można pokojowo współpracować z Rdzenną ludnością. I to do tego stopnia, że pozwalają na prowadzenie działalności będącej wręcz konkurencją dla ich szamanów. A co mamy na wyspie? Egipski posąg i bazgroły wewnątrz Świątyni... sama Świątynia przypomina hinduskie świątynie okresu klasycznego. A co tam w ogóle robi Japoniec? I zbieranina wszystkiego, co na wyspę się złapało w ciągu wielu lat i skoków w czasie. Kto tak naprawdę był Rdzenną ludnością wyspy? Czym w ogóle zajmują się Othersi? Ochroną wyspy? Przed kim do diabła!? Skoro "wróg" czyli Czarny Dym jest na wyspie. Osobiście boję się, że prawdziwa Rdzenna ludność wyspy została wyrżnięta przez pierwszych przybyszów (Egipcjan?), być może nawet na rozkaz... "Dobrego" Jacoba.
Pewnie ze działalnosc ta pokazuje, jak powinny wygladac relacje z rdzenna ludnoscia
i co do tego w 100% sie zgadzam, co tam robi Japoniec? chyba nikt kto trafił na wyspe dzieki Jacobowi( a chyba kazdy w ten sposób trafił na wyspe ), nie przybył na nią mając wszystko w porzadku z soba, i własnym pozawyspowym zyciem, i mysle ze wlasnie w tym tkwi sens, ze Jacob nie sprowadza na wyspe ludzi dobrych, tylko takich, ktorzy dzieki wyspie moga stać sie dobrzy
nie wiem czy nadal zagadką jest , na czyje polecenie kazano wymordowac ludnosc z Dharmaville
wydaje mi sie ze nie bylo jasno powiedziane, ze na życzenie Jacoba
Przed czym? no..to tez pytanie !
ja sie zaczynam zastanawiać, czy Richard jest świadomy tego, jak wygladał Jacob, czy został naznaczony podobnie jak Jack. Znał co prawda miejsce pobytu Jacoba, ale nie wydaje mi sie zeby za czesto tam wpadał, bo "drzwi" do lokalu Pod Stopą wyglądały na takie, których za czesto sie nie otwiera
Wydaje mi sie ze był takim ślepym sługą( owieczka
), i zadania od Jacoba dostawał na karteczce, pytanie czy te karteczki nie były od Flocka
co do tej rdzennej ludności, to nie mam co odpowiedziec, ale niewykluczone ze wyrznieta zostala
bedzie mozna podyskutowac, jak pokazą z nia jakis odcinek
W Uluru "special" energia jest wykorzystywana do uzdrawiania. Ale nie wszystkich przypadków, jak pokazał przykład Rose. W poprzednich sezonach wyspa też "wybierała", kto zostanie uzdrowiony. Jednak teraz twórcy wyskoczyli z uzdrawiającym/ożywiającym basenikiem. Tylko, że to trochę nie trzyma się qpy. Co więcej, samo zachowanie Jacoba i Othersów jest dziwne. Wyspa mogłaby służyć ludziom, dzięki swoim uzdrawiającym właściwościom. Ten "Dobry" Jacob nie chce na to pozwolić? Za to sprowadza na wyspę samych niereformowalnych sukinsynów. Bo skoro załoga "Black Rock" to piraci, to raczej ciężko uznać ich za "Dobrych". A zaoferowanie im "ukrytej" wyspy wręcz zachęca do kontynuowania przestępczego charakteru.
Ale też w tych poprzednich sezonach bylo dla wszystkich co dluzej na tej wyspie siedza rzecza oczywista, ze wszystko na niej goi sie szybko, i nie dotyczylo to tylko wybrancow, ale np takich osob jak ta babka ( nie pamietam imienia ) co dostała od Locka nożem w plecy, czy Ten Jednooki co to tez nie raz umierał
z tym uzdrawiajacym basenikiem bylo mowione, ze korzystanie z niego, to ostateczność... przy okazji uzdrawiania Bena, bo grozi to jakimis tam komplikacjami ( utrata niewinnosci? tez juz nie pamietam co dokladnie )a co do służenia ludziom dzieki swej uzdrawiajacej mocy... Sam bym nie chciał takiej wyspy ujawnic całemu swiatu, bo wystarczy spojrzec, co ludzie potrafia zrobić z terenem na ktorym żyją...NISZCZĄ
myśle, ze jakby cały swiat do tej wyspy miał dostep, to nie pozipała by ona dlugo
( taka pasożytnicza natura człowieka
) o niereformowalnych wspomniałem pare linijek wyżej
Wbrew pozorom, wspomniany przeze mnie odcinek jest dla ludzi myślących. Bo pokazuje wprost, że można takie miejsce wykorzystywać inaczej niż do tej pory Jacob i Othersi. Czy do tego właśnie zmierza Dymek, mówiąc, że wszystko się zmieni?
Niestety nie jest to odcinek dla pustaków, których kręci tylko goła klata Sawyera bądź cycki Kate i rozważanie, z kim to ona pójdzie do łóżka w odcinku. Albo ile lasek zaliczy Sawyer... Wybaczcie ale z kultowego serialu zrobił się momentami pornol dla nastolatków.
Pokazuje, ze można takie miejsce wykorzystać inaczej, ale tak jak celem Uluru jest uzdrawianie chorych ludzi, tak celem Wyspy może być cos zupelnie innego, bo mi osobiscie nie podoba sie akurat taki sposób wykrzystania potencjału, jakim dysponuje ta Wyspa, myśle ze z arsenałem wyjątkowośći jakim dysponuje, jest to zbyt płytki cel
Ale ogólnie bardzo spodobał mi sie Twoj post, i dzieki ze przybliżyłas mi to, co miałaś na mysli nawiązując do szamana z Uluru
może i bedzie tak jak piszesz, ale wydaje mi sie, ze to zbyt banalne
( to tylko moje zdanie, nie bic ! ) uwazam ze szane na takie zakonczenie są NIEWIELKIE
Użytkownik david copperfield edytował ten post 23.03.2010 - |20:58|