114 odpowiedzi w tym temacie

[Quendi]

2x16
Jak zawsze bitwy zrobione po mistrzowsku.
Bardzo przyjemnie się to ogląda, zwłaszcza na wielkim ekranie w HD

Użytkownik Quendi edytował ten post 30.03.2010 - |00:09|

[Me Myself and I]

liczyłem trochę że Anakin pokaże trochę mrocznej strony i nie pomoże Hondo, ale niestety wyciągnął rękę...

[biku1]

2x18

Na Malastare, Dugowie mają zamiar podpisać traktat o współpracy z przedstawicielami Republiki w osobach Anakina i Mace Windu.
O ile ci najpierw pomogą im, obronić się przed nacierającą ogromną armią droidów.
W czasie walki zostaje użyta nowa super bomba Republiki.
Wybuch tej bomby budzi z uśpienia mityczną bestię Zillo. Teraz Anakin i Mace Windu muszą jakoś powstrzymać potwora.
Wcześniej mieliśmy wariację na temat "7 samurajów" a teraz mamy na temat klasycznej "Godzilli" a w tle przewijające się aluzje do polityki zagranicznej USA z chęcią pozyskania złóż ropy.
Hm... po suto zastawionym świątecznym stole można obejrzeć ale niekoniecznie.
Podobało mi się nastawienie Windu do Zillo i to jak się "spierał" w namiocie z Anakinem i go pouczał jak Jedi powinni podchodzić do innych żywych istot. Poza tym Mace coś za bardzo był ugłaskany w stosunku do Anakina.

Użytkownik biku1 edytował ten post 05.04.2010 - |13:27|

[Quendi]

Dobre nawiązujące do klasyki oba ostatnie odcinki.
Jakość 2x18 w wersji 1080p 1,5GB powalająca i co zaskoczenie w panoramie kinowej 21:9 a TV 16:9

[suluf]

Naprawdę ? Godzilla ?. Dlaczego biorąc do ręki pierwszy lepszy komiks na temat Wojen Klonów czuć klimat wojny, a tu oprócz pierwszej części odcinka o Geonosis mamy wrażenie, że oni bujają się po galaktyce w poszukiwaniu przygód, a nie walczą. Biorąc pod uwagę ten serial, zaczynam sądzić że przejście na ciemną stronę to był nagła i spontaniczna decyzja. Lucas powinien sprzedać tą markę w dobre ręce, a nie rozwijać ją na siłę.
PS. Właśnie zobaczyłem tą 90 minutową recenzje wojen klonów i widzę dobitnie, że Lucas kompletnie nie ma pojęcia w którą stronę chce iść .

[Krusty]

Witaj w klubie suluf podobnie jak ty uważam że ten serial niszczy to wszystko co tak wspaniale komiksy wypracowały no ale wujek Lucas musi sprzedać zabawki.  Jakbyś chciał poczytać coś o wiele lepszego to polecam komiksowe SW Legacy, które mają dużo wspólnego z komiksowymi Wojnami. [url="http://www.youtube.com/watch?v=QCUWPgxs8Yc"]http://www.youtube.c...h?v=QCUWPgxs8Yc[/url]

Użytkownik Krusty edytował ten post 05.04.2010 - |19:58|

[suluf]

Jakbyś chciał poczytać coś o wiele lepszego to polecam komiksowe SW Legacy które ma dużo wspólnego z komiksowymi Wojnami.

Czytałem, trzeba mieć nadziej że Lucas nie wpadnie na pomysł ekranizacji, bo wytnie z tego wszystko co buduje klimat i zosawi takie kolorowe coś. Dlaczego Cartoon Network potrafił zrobić serial który w 3 minutach miał więcej akcji i klimatu niż w 20 teraz ? Może Lucas powinien zostać prezesem Hasbro, jestem pewien że lepiej by mu to szło.

[Krusty]

   Zobacz kto robi te nowe Wojny, zwykły wyrobnik nawet nie dobry rzemieślnik, stare robił Genndy Tartakovsky który naprawdę odrobił lekcje i zadał sobie trudność i poczytał książki, komiksy i stworzył naprawdę coś dobrego.    

...

Na szczęście nie ruszyli jeszcze wątku Quinlana Vosa i mam nadzieję że nigdy do tego nie dojdzie zwłaszcza po tym co zrobili Kitowi.

Użytkownik Krusty edytował ten post 05.04.2010 - |20:12|

[suluf]

Cały problem Clone Wars polega na tym że jest adresowany do dzieci. Czy w całym uniwersum nie da się znaleźć innego tematu na taki serial ? Dlaczego wojna która podobno pogrążyła całe pokolenie i zniszczyła w końcu republikę jest pokazana w tak prosty i naiwny sposób ? Gdzie jakieś wybory moralne, prawdziwe tragedie, straty ? Nie, przecież w ich galaktyce ludzie dzielą się na dobrych i " zuych " (Oni nawet nie byli źli). Zamiast wojny mamy bujających się po kosmosie Jedi którzy praktycznie zawsze wygrywają bez najmniejszych problemów, a jeżeli już ktoś ginie to jakieś nic nie znaczące random. Czemu nikt nie kwestionuje otwarcie sposobu w jaki idzie ta wojna ? Mamy tu tylko takich co sprzeciwiają się jakiejkolwiek wojnie i tyle. Przecież adresowany dla dzieci serial byłby świetny w czasach gdy Anakin był jeszcze młodym padawanem (15-16 lat), a nie w czasie jednej z największych wojen ich czasów.

[Krusty]

Wiesz ja też na początku tłumaczyłem sobie że to serial dla dzieci ale w międzyczasie oglądałem Avatar: The Last Airbender, Wolverine and X-Men czy Iron Man: Armored Adventures które są zjadliwe dla młodszego i starszego widza, więc jednak można. 

[Tom_Logan]

Momentami nie mogę sę nie zgodzić, że taka formuła zaczyna się przejadać. Ale narazie będzie się oglądało. Mimo wszystko niektóre odcinki trzymają poziom. Niestety suluf ma trochę racji, że pokazanie konfliktu, który jak by nie było doprowadził do powstania imperium w tak lightowy sposób może być czasami nieprzystępne. W tym miejscu rację ma znowu Krusty, że jednak przy odrobinie dobrych chęci można zrobić to tak żeby i starszy widz był zadowolony. Tym bardziej, że trup i tak się ściele w większości kreskówek a dzieciaki i tak łyknęły by wszystko co mr Lucas by im zaserwował.

Zawiodłem się w 2x17 kiedy Anakin pomógł piratowi, który zaraz potem go zaatakował. To takie nie w jego stylu było.

Ale jakby nie było 6-cio latki są zadowolone. Ciągną rodziców do sklepów po nowe gadżety co wywołuje uśmiech na twarzy Georga.

[biku1]

2x19

Ciąg dalszy poprzedniego odcinka zgodnie z życzeniem Kanclerza Jedi przywożą Zillo na Coruscant.
Gdzie ona/on oczywiście ucieka niszcząc przy okazji część miasta i Senatu i teraz Jedii muszą wybrać czy zniszczyć ostatniego przedstawiciela tego gatunku czy ocalić miasto.
I tak oto mamy tym razem treść zerżniętą z King Konga.
Po "7 Samurajach", "Godzilli" i kompilacji kilku filmów o okrętach podwodnych w odcinku 2x16 tym razem dostajemy kolejną "klasykę".
Brakowało jeszcze aby Zillo wspinał/a się z Padme w łapce na jakiś niezły wysokościowiec.
Fajnie wyglądało jak Yoda z Aayla pomykali po bestii ale jakoś Yoda w ogóle do tego odcinka nie pasował.
No i co dziwne tym razem nie było w nim Ahsoki.

Podobała mi się rozmowa Obiego z Windu.
Obie: - Wygląda na to, że to jeden z improwizowanych planów Anakina.
Windu: - A jak to może być planem skoro jest improwizowane?

[Krusty]

[cenzura!], poczytałem sobie ostatnio Wookipedie i wychodzi na to że trzeci sezon ma się skupić na ARC troopers, autentycznie się boje. O ile schrzanienie takich postaci jak Asajj i Grievousa, boli. To jednak, nigdy tych postaci nie lubiłem, za to klony w wersji ARC, bardzo. Ciekawe co zmienią i czy w ogóle zadadzą sobie trud by pokazać różnice miedzy takimi klonami które przechodzą program ARC a takimi które były stworzone w tym celu nie wspominając jeszcze że i te bardzo się różnią. 

[mojer]

Na wiadomych stronach pojawił się pierwszy ep drugiego sezonu z lektorem. Dla mojego malca wspaniała wiadomość.

[Me Myself and I]

a w telewizorze też gdzieś leci teraz? bo się nie mogę doszukać w programie z wiadomych względów

ok ok już mam, dla chętnych za hatak.pl:

W kwietniu 2010 roku na polskim kanale Cartoon Network pojawi się w końcu drugi sezon serialu "Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów".

Premiera zapowiedziana jest dokładnie na 8 kwietnia, w czwartek, na godzinę 19:00. Kolejne odcinki będą emitowane co czwartek, a powtórki w każdą środę o 19:00.

Użytkownik Me Myself and I edytował ten post 15.04.2010 - |12:47|