Odcinek 090 – S05E10 – First Contact
#101
Napisano 03.10.2008 - |21:22|
Tak się nakręciłam, że chyba przez najbliższy tydzień kawa będzie grzecznie stać w szafce.
Skala do oceniania jest niewłaściwa- chociaż ile punktów by nie było, zdecydowanie odcinek zasługuje na maxa.
+ Miły dla ucha motyw z SG-1 przy przyjściu Daniela. Super sprawa.
+ Powrót do fajnych, typowych dla Ancients zagadek, które oczywiście Daniel rozwikłał (no, tutaj z Merem )
+ Ronon przystawiający się do Keller, MacKey'owi zrzedła mina. Extra.
+ Tajne laboratorium i tajemniczy txt NOWEGO WROGA (?) (Wow! Robi wrażenie!)
+ Pierdółka z Woolsey'a i ten jego palec przy cytowaniu (choć przychylam się do opinii, że robią z niego mameję na siłę. Wystarczy to co zaprezentował w przeszłości).
+ Zabawne dialogi Danny'ego i Mera.
+ Interesujący, niespotykany nigdy wcześniej nowy statek, który ni stąd, ni zowąd wdziera się do Atlantis!
+ Trzech gości wpadających do laboratorium, robią trochę zamieszania i wypad. Niezłe. Podobał mi się efekt specjalny, mianowicie ta żółta tarcza, zawaliście wyglądały te kule, jak się odbijały, ale kur.czę! Strzelają i strzelają! Nagle trach, tarcza przestaje działać gość jest dead. Później chcą przeciąć pancerz- gdzie tam! Nie idzie. No i w rezultacie self destruct. Takie to troszkę było nie teges...
+ Fajne urządzenie z tym hyperspace- Attero, statki Wraith obrócone w pył! Podoba mi się. Wściekły Todd robiący załogę w jajo- ekstra! I jeszcze tajemnicze urządzenie, które trzymał w ręce- podobne do ogłuszaczy tych "nowych". To może być interesujące. Może Todd współpracuje z nimi w jakiś bliżej nieokreślony sposób?
+ MacKay coś tam jeszcze zdążył ponaciskać na tej konsoli- ciekawe co zmajstrował?
+ Małe pierdut z wrotami. Ładny efekt. Teraz wybiegnijmy w przyszłość- Sheppard żyje, to chyba oczywiste...
Pytanie- dlaczego taki mały wybuch? Energia zgromadzona w tych wrotach wg mnie powinna przynajmniej rozwalić miasto...
Dobra, może to streściłam, ale po prostu nie mogę przestać telepać się z wrażenia co właśnie obejrzałam!
To było piękne! Przez cały odcinek nie mogłam się nadziwić, że w końcu otrzymujemy takie cacko!
Mam wrażenie, że to chyba będzie (i jest) najlepszy odcinek w całym SGA.
O rany, nie będę spała całą noc...
Ave.
(Spadam obejrzeć jeszcze raz...)
P.S. Jeżeli ta nowa rasa, to ta, o której piszecie w tych intrygujących czarnych ramkach (nie wiem, nie oglądam spoilera), to ja pierdziu! Ciekawa sprawa!
#102
Napisano 03.10.2008 - |21:25|
Po prostu jestem szczęśliwy. To jest właśnie to, czym jest świat Stargate, czym był i czym być powinien. Nie będę tu deliberował nad tym czy osłona utrzymałaby wybuch z wrót, czy wrota przetrwały wybuch i milion innych spraw. To jest nieistotne. Było tak fajnie, że te szczegóły nie mają żadnego znaczenia.
Baloo, Sakramentos błagam was! Udostępnijcie szerokiej publiczności wszystkie swoje dzieła, zwłaszcza te z PM'ów. Zredagujcie to tak, aby można było wydać książkę i wydajcie ją drukiem. Ja pierwszy ją kupię i poproszę was o autografy. Niech ci powaleni producenci zobaczą, że jak się chce, to się może. Aż cholera człowieka bierze, że kiedy fabuła ruszyła z kopyta, to kończą serial i robią szmirę dla niewyżytych seksualnie nastolatków.
AAAAAAA!
Nie wytrzymam do przyszłego odcinka, wyrwę sobie resztkę włosów z głowy.
Użytkownik Lucas_Alfa edytował ten post 03.10.2008 - |21:31|
- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.*
* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"
#103
Napisano 03.10.2008 - |21:42|
Baloo, Sakramentos błagam was! Udostępnijcie szerokiej publiczności wszystkie swoje dzieła, zwłaszcza te z PM'ów. Zredagujcie to tak, aby można było wydać książkę i wydajcie ją drukiem. Ja pierwszy ją kupię i poproszę was o autografy. Niech ci powaleni producenci zobaczą, że jak się chce, to się może. Aż cholera człowieka bierze, że kiedy fabuła ruszyła z kopyta, to kończą serial i robią szmirę dla niewyżytych seksualnie nastolatków.
Rozumiem aluzję, bo sam widzę to jako eksperyment i mam sporo autokrytyki do siebie. Nie bój się nie traktuje tego poważnie. A ewentualne wyniki tego eksperymentu nie pojawią się szybko, bo nie poświęca się temu zbyt wiele czasu. (praca + szkoła + relaks i nie wiele zostaje z życia) Ot próba spełnienia pomysłu na fanfica, a we dwóch łatwiej podtrzymać jako taką mobilizację. Co sam nigdy nie miałeś ochoty czegoś napisać? Uważam to za ciekawszy pomysł niż produkowanie się na blogach.
Natomiast odnośnie odcinka to miał tempo prawdziwie wyścigowe, chyba żaden inny w historii SG nie był tak przepakowany akcją, tylko dialogi między Danielem a Rodneyem służyły za chwile oddechu. Druga strona medalu to wypstrzykanie się z pomysłów w dwa odcinki.
#104
Napisano 03.10.2008 - |21:45|
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**
I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.
#105
Napisano 03.10.2008 - |21:48|
- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.*
* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"
#106
Napisano 03.10.2008 - |22:06|
Taaa... taaa.... dziękuję, rysunki jego mam w notesiku ktoś chce zobaczyć ? (OK, to akurat nie jest prawdą+ Fajne urządzenie z tym hyperspace- Attero, statki Wraith obrócone w pył!
Yes, I know that feeling... różnimy się tylko powodamipiszę przez łzy
Ja z baloo pewnie też, choć zapewne z innych powodów (mimo że zapoznaliśmy się z spoilerami, bo co innego czekać w niecierpliwości 2 tygodnie na odcinek, a co innego 2 tygodnie być w zawieszeniu i zadawać sobie pytanie, czy ostatnie miesiące pracy były na darmo, czy nie).Nie wytrzymam do przyszłego odcinka, wyrwę sobie resztkę włosów z głowy.
Co do twojej prośby-troche z baloo oklapnęliśmy po tym odcinku, bo jego pomysły są po prostu zbyt podobne do tego, co sami wymyśliliśmy. Jeśli w następnym odcinku ta tendencja zostanie utrzymana, to szybko się nie podniesiemy. Po prostu nam trochę gruntu pod nogami ubyło. Teraz musimy zacząć myśleć nad starymi pomysłami od nowa i dać zupełnie nowe. To boli.
Tak czy siak po tym wydarzeniu jestem zdeterminowany, by gdzieś upublicznić nasze przemyślenia i pomysły, żeby potem nie było, że zżynamy stare.
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 03.10.2008 - |22:07|
Winchell Chung
#107
Napisano 03.10.2008 - |22:13|
- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.*
* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"
#108
Napisano 03.10.2008 - |22:15|
Winchell Chung
#109
Napisano 03.10.2008 - |22:30|
- I straszna FOTA, co śmierdzi ziemiom wpatła do tłumaczy, krzyczonc UAaaaaa!
Ale że poniewarz wszystkie bajki dobże sie kończom, nie opowiem, co się stało potem.*
* sparafrazowane słowa Czesia - oryginał "Włatcy Móch"
#110
Napisano 05.10.2008 - |22:14|
Mnie tez to zaciekawilo - urzadzenie nie wyglada na tachnologie Wraith.Todd robiący załogę w jajo- ekstra! I jeszcze tajemnicze urządzenie, które trzymał w ręce- podobne do ogłuszaczy tych "nowych". To może być interesujące. Może Todd współpracuje z nimi w jakiś bliżej nieokreślony sposób?
#111
Napisano 05.10.2008 - |22:22|
#112
Napisano 06.10.2008 - |06:27|
dla mnie to technologia Wraith, przypomnijcie sobie kulkę którą ogłuszono SGC, efekt był podobny.
Winchell Chung
#113
Napisano 06.10.2008 - |08:57|
#114
Napisano 06.10.2008 - |14:19|
Ta i by sie okazało że sam jest pradawnym:PE tam... Lepszy był by bajer gdyby Todd badał technologie pradawnych i to ich urządzonko by było:) A w następnych odcinkach wyskoczył by z innymi rzeczami pradawnych:)
#115
Napisano 07.10.2008 - |08:27|
Ta i by sie okazało że sam jest pradawnym:P
Nie no... To już za bardzo by Anubisa przypominało:P
Ale wyobraźcie sobie Todda który w następnym odcinku zamiast Hiveshipem przylatuje statkiem klasy Aurora xD
#116
Napisano 07.10.2008 - |16:43|
#117
Napisano 08.10.2008 - |18:36|
przychylam się do opinii, że to po prostu technologia wraith.
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**
I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.
#118
Napisano 08.10.2008 - |22:04|
#119
Napisano 09.10.2008 - |14:16|
katja- myślałam o genie ATA, ale nie chciało mi się wtedy pisać. ;-) Faktycznie jest to dosyć ważna kwestia. Ale nigdy nie wiadomo co Todd wymyśli, może udało mu się to w jakiś sposób obejść (co uważam za mało prawdopodobne, ale co tam.)?
Użytkownik pixey edytował ten post 09.10.2008 - |14:18|
#120
Napisano 09.10.2008 - |15:30|
Tak:P Atlantis powinien się skończyć tak, że Todd na statku klasy Aurora przelatuje przez osłony Atlantis i zdobywa miasto:P
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych