Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 074 - S04E04 - Eggtown


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
274 odpowiedzi w tym temacie

#101 ris

ris

    Starszy szeregowy

  • LAMER
  • 93 postów

Napisano 22.02.2008 - |23:49|

Dla czego Kate nie chce pokazać dziecka swej matce?

Oglądasz serial? Zapominałaś co ta wyrodna matka jej zrobiła?

Zemsta Locke na Milesie jest straszna. Co się stało z tym człowiekiem. Od mędrca robiącego kołyski dla nienarodzonych dzieci przeistoczył się w okrutnika. Czyżby Wyspa wracając mu władzę w nogach zabrała sumienie?

Jaka zemsta? Jakby był mściwy to by zrobił coś Kate. Co do Milsa. Nic mu na razie nie zrobił. CO miał go torturować? Po prostu widzi, że z nim się nie dogada i to jedyny sposób, aby się czegoś dowiedzieć. Co on mu takiego zrobił, żeby mieć na sumieniu??
  • 0

#102 dominika1984r

dominika1984r

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 426 postów
  • MiastoGdansk

Napisano 22.02.2008 - |23:56|

opinia publiczna wie o wyspie ale na pewno nie a tej ,tylko o jakiejs tam wymyślonej żeby ukryć prawde o prawdziwej.
Możliwe że w trumnie jest ktoś z Oceanic Six(może masz racje nawet że to Sayid),jednakże że o śmierci tej osoby pisano w gazecie nie znaczy że musiała ona koniecznie należeć do Oceanic Six.Jeśli to był Saiyd czego Jack i Kate(szczegolnie ona)potraktowali to z wyraźną rezerwa(ceremonię).Sayid przecież był jednym z ich bliższych przyjaciół na wyspie.POza tym pewnie miał jakąś rodzine,przyjaciół którzy przyszli by go pożegnać.Zresztą w islamie nie używa sie trumien w pochówku tylko ciało owija w całun.Jakby to był Sayid jakaś społeczność muzułmańska dopełniła by obrzedu.

Poza tym wydaje mi sie, ze ff Sayida sa z czasu, gdy Jackass wysedl juz z alkoholizmu. A przeciez doc pojechal zobaczyc trumne bedac jeszce w nalogu...
  • 0
Living is easy with eyes closed

#103 ris

ris

    Starszy szeregowy

  • LAMER
  • 93 postów

Napisano 23.02.2008 - |00:02|

Tylko co to ma wspólnego ze sprawiedliwością? Ja mam nadzieję, że do takich sytuacji w USA nie dochodzi w rzeczywistości, bo to jest parodia i kompromitacja sądu :lol:
Pomyliłeś 2 sprawy, przynajmniej tak zgaduje z sensu wypowiedzi. Jeśli pokrzywdzony/oskarżony przedkłada zwolnienie i nie jest to wykręt (bo sprawdza się), a jego obecność jest niezbędna, to się wyznacza następny termin. Identycznie musi być w USA. Ale nigdy nie dochodzi do tego, by przez zwolnienie lekarskie umorzyć sprawę. Ale zgaduję, że to tylko tak na użytek filmu. BTW, w USA i innych krajach anglosaskich, z tego co wiem prąd reformatorski ciągle rośnie w siłę i chyba osobiście doczekam dnia, w którym zmienią się zasady procesu.

O czym ty piszesz? Prokurator z adwokatem dogadali się co do wyroku!
  • 0

#104 123abcd

123abcd

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 23.02.2008 - |00:09|

Nie wiem czy na to zwróciliście uwagę, w 2.30 gdy Locke rzuca w ścianę tacą ze śniadaniem Bena ściana się ugina :D
Coś sprężyste te betonowe ściany robią teraz :)
  • 0

#105 Mattii

Mattii

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 23.02.2008 - |00:25|

Nie wiem czy na to zwróciliście uwagę, w 2.30 gdy Locke rzuca w ścianę tacą ze śniadaniem Bena ściana się ugina :D
Coś sprężyste te betonowe ściany robią teraz :)



hehe faktycznie :) tną koszty na tworzenie studia :P

Co do akcji Locke'a z granatem to stawiam że ten granat to atrapa... zwykły blef w wykonaniu Locke'a

Pewnie nikogo to nie interesuje ale postać Bena jest po prostu genialna!
  • 0

#106 gietek

gietek

    Kapral

  • Użytkownik
  • 157 postów

Napisano 23.02.2008 - |00:26|

Troszkę zaczyna mnie denerwować coraz bardziej kreacja Johna. Gdzie się podziało jego sumienie? To ciągle moja ulubiona postać, ale jak tak dalej pójdzie... Wg mnie twórcy idą dziwną drogą w rozwoju tej postaci.

Taka ciekawostka: Przyjrzyjcie się w 14 minucie i 18 sekundzie temu co jest za sędzią. :P Znajome obrazki. Jakby miały odniesienia do wyspy. Te statki, zwierzę przypominające niedźwiedzia, kamieniołom (?) (Sawyer i Kate), no i postać jakby na wózku (tu mi się kojarzy łysol). Teraz mi niech ktoś wyjaśni: to tylko moja bujna wyobraźnia czy takie coś faktycznie wisi w sądach w ju es ej? E: Ok sam znalazłem, takie oś naprawdę tam wisi, więc jednak moja bujna wyobraźnia. :P


Co do Johna - mam te same odczucia. Skiepścili tą postać - Locke się robi Benjamin Linus 2 tak trochę. Tyle że strasznie naiwny i nerwowy.

Co do odlewu za sędzią - świetne spostrzeżenie! Ta postać 'siedząca na wózku' to nie siedzi na wózku, tylko siedzi na czymś i w jednym ręku trzyma włócznię, a w drugim tarczę. Co mi od razu przypomniało o czteropalczastej postaci-gigancie na wyspie. Nie wiem, może to i moja wyobraźnia :-)


Nagle zaczela mnie wkurzac moja ulubiona, po Kate ofkors, osobistosc, czyli Sawyer. Stal sie wrednym chamem, ktory nie zwaa na uczucia innych, a to juz lekka przesada. Do tej pory byl w poradku, ale jedna lozkowa scena, ktorej w sumie chcialam podniszczyl mocno swoj wizerunek. Ale za to zaczyna mnie odwkurzac Jack, ktorego do tej pory zniesc nie moglam.


A i ja miałem taki niesmak. Sawyer to jednak [beeep]. Mimo, że ja nie czekałem na scenę łóżkową ;-)
Takie samo odczucie w stosunku do Jacka - zaczynam go lubić.

Twórcy tak sobie żonglują naszymi uczuciami... :-)
  • 0

#107 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 23.02.2008 - |00:43|

opinia publiczna wie o wyspie ale na pewno nie a tej ,tylko o jakiejs tam wymyślonej żeby ukryć prawde o prawdziwej.
Możliwe że w trumnie jest ktoś z Oceanic Six(może masz racje nawet że to Sayid),jednakże że o śmierci tej osoby pisano w gazecie nie znaczy że musiała ona koniecznie należeć do Oceanic Six.Jeśli to był Saiyd czego Jack i Kate(szczegolnie ona)potraktowali to z wyraźną rezerwa(ceremonię).Sayid przecież był jednym z ich bliższych przyjaciół na wyspie.POza tym pewnie miał jakąś rodzine,przyjaciół którzy przyszli by go pożegnać.Zresztą w islamie nie używa sie trumien w pochówku tylko ciało owija w całun.Jakby to był Sayid jakaś społeczność muzułmańska dopełniła by obrzedu.


Jezeli w trumnie byl Said to powodem dla ktorego nikt nie przyszedl moze byc to ze dowiedzieli sie ze mordowal ludzi i focha strzelili. wydaje mi sie ze jednak tam bedzie kto inny. Moze faktycznie Ben. Jack zalowal ze sie go nie posluchal bil go a wyjdzie na to ze Ben mial racje stad mozna tlumaczyc brak osob na pogrzebie. Nikt w publicznej opinie go nie zna, znajomych tez nie ma. Clair odpada bo juz wszyscy lubli. Wiemy to ze Kate nie lubi tej postaci co tam lezy, Hurley sie nia nie przejmuje. Ewentualnie moze byc to Michael. Albo Vicent :lol:

BTW wyczytalem ze jest 8 odcinkow LOST. Przeciez mialo byc 16. Rozumiem strajk. Ale czy przypadkiem nie podpisywali umowy ze jak nie puszcza 16 odcinkow bez przerw to kare bada placic i to duza..

Użytkownik Zetnktel edytował ten post 23.02.2008 - |00:46|

  • 0

#108 korowiow

korowiow

    Starszy sierżant

  • Użytkownik
  • 853 postów
  • MiastoKalwaria Zebrzydowska

Napisano 23.02.2008 - |00:51|

Odcinek dobry, choć znów futurospekcje nieco zawiodły, były przeciągnięte i nie za wiele z nich wynikło (poza kolejnym członkiem do Oceanic Six).

Rozmowa Bena z Milesem była bezcenna. Nie wiem dlaczego nikt jeszcze nie wpadł na to, że te 3,2 mln dolarów to był szyfr, za pomocą którego Miles przekazał Benowi pewne informacje (jestem prawie pewien, że są w zmowie, no i to wymowne "jestem w miejscu, w którym chciałem być" Milesa w rozmowie z Kate w szopie).

Oczywiście wielkie WTF na końcu - Kate matką Aarona? Ciekawe, co stało się z Claire. No ale wiemy chyba już, gdzie śpieszyła się Kate w ostatnim odcinku III sezonu.

Użytkownik korowiow edytował ten post 23.02.2008 - |00:51|

  • 0

#109 JohnDee

JohnDee

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 48 postów
  • Miastoz dobrej strony...

Napisano 23.02.2008 - |00:51|

No cóż... :(
"Nuda panie... dłużyzna... I aż mnie sie chce wyjść z kina proszę pana.
I wychodzę.
" [© "Rejs"]
Najsłabszy odcinek czwartej serii :( , niestety. Potwierdza się (wiem - właśnie się narażam masie fanów/fanek ale trudno), że Jack i Kate to najnudniejsze postacie w serialu. Szkoda.
Na szczęście łysy jakoś trzyma poziom (scena z granatem na +++ :rolleyes: ), ciekawa także scena z koreańczykami. Sawyer ciut na minus (urażony maczo? No proooszę <_< ), a że "synkiem" Kate okaże się Aaron można się było spodziewać od dawna.
Generalnie nic nadzwyczajnego, czekam na kolejny odcinek.
  • 0

#110 Dhopys

Dhopys

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 23.02.2008 - |01:22|

Czy ktoś mógłby przypomnieć jaki kolor włosów na biologiczny ojciec Aarona?
  • 0

#111 PeaceMaker

PeaceMaker

    Kapral

  • Użytkownik
  • 218 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 23.02.2008 - |01:26|

a że "synkiem" Kate okaże się Aaron można się było spodziewać od dawna.


Rozumiem, że masz jakieś nadzwyczajne zdolności, bo niby po czym "od dawna" można się było tego spodziewać?


Co do odcinku to w zasadzie wszystko już zostało powiedziane. Mogę dodać, że epizod potwierdził, że to Ben jest jest najważniejszą postacią w serialu. Wyjaśnienie kim jest obecnie, czym się zajmuje i z kim rywalizuje będzie kluczowe do rozwiązania większości zagadek serialu.

Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 23.02.2008 - |01:27|

  • 0
"Two players: one is black one is light" -------> John Locke

#112 Mundi66

Mundi66

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 35 postów

Napisano 23.02.2008 - |01:36|

Poza tym wydaje mi sie, ze ff Sayida sa z czasu, gdy Jackass wysedl juz z alkoholizmu. A przeciez doc pojechal zobaczyc trumne bedac jeszce w nalogu...

no ciekawe trudno powiedzieć!?Wydaje mi sie że nie ma żadnej wskazówki kiedy są one umiejscowione w czasie.Są jakieś wskazówki?Ktoś zwrócił na to uwagę?
  • 0

#113 Mundi66

Mundi66

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 35 postów

Napisano 23.02.2008 - |01:44|

Rozumiem, że masz jakieś nadzwyczajne zdolności, bo niby po czym "od dawna" można się było tego spodziewać?
Co do odcinku to w zasadzie wszystko już zostało powiedziane. Mogę dodać, że epizod potwierdził, że to Ben jest jest najważniejszą postacią w serialu. Wyjaśnienie kim jest obecnie, czym się zajmuje i z kim rywalizuje będzie kluczowe do rozwiązania większości zagadek serialu.

najważniejszą chyba nie ale napewno najbardziej tajemniczą

edycja postów się nisko kłania koledze:)

Użytkownik martha edytował ten post 24.02.2008 - |00:14|

  • 0

#114 Lady666

Lady666

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 28 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 23.02.2008 - |01:59|

Sawyer półnagi na łóżku - mrrrr
Chyba coś przeoczyłam - skąd temat ciąży Kate? Niby po tym seksie w klatce dla niedźwiedzi? Wydawało mi się, że już sporo czasu minęło od tego. I czy we wcześniejszych odcinkach były jakieś rozmowy że chyba jest w ciąży?
  • 0

#115 Himera

Himera

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 73 postów
  • MiastoChicago

Napisano 23.02.2008 - |02:53|

Sawyer półnagi na łóżku - mrrrr
Chyba coś przeoczyłam - skąd temat ciąży Kate? Niby po tym seksie w klatce dla niedźwiedzi? Wydawało mi się, że już sporo czasu minęło od tego. I czy we wcześniejszych odcinkach były jakieś rozmowy że chyba jest w ciąży?


no przeciez sie migdlalili tez w namiocie na plazy. no a wspomniane bylo o ciazy w 3 sezonie kiedy szli do radiotower to Kate wspomniala dla Sawyera ze moze byc w ciazy a on ze cos tam miejmy nadzieje ze to nieprawda, czy cos takiego.
  • 0

Nothing inspires forgiveness quite like revenge.
Scott Adams (1957 - )


#116 Ghost2

Ghost2

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 38 postów

Napisano 23.02.2008 - |04:32|

Skąd się wziął Aaron? To proste.

Des w swojej wizji widział jak Kate wsiada z Aaronem do helikoptera, a nie Claire.
  • 0

#117 hanan

hanan

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 23.02.2008 - |04:44|

nikt, nie odpowiedzial na mojego posta:
http://forum.gwrota....i...st&p=266894
zwlaszcza chcialbym poznac wasza opinie na pytanie zawarte w pkt 9 (i ew. 6)

- teraz jak ogladam sobie odcinek drugi raz, z polskimi napisami to naszla mnie taka refleksja, ze przeciez kicia miala naprawde duzo czasu by porozmawiac z Milesem przy helikopterze, czy w drodze do wioski othersow, nie pamietam juz dobrze, ale z faradayem czy szarlotka tez chyba spedzila troche czasu na oczekiwaniu kolo smiglowca, wiec zamiast wtedy ich na spokojnie wypytac to teraz takie akcje organizuje
rozumiem, mogly sie watpliwosci co do sensu powrotu nasilic po rozmowie z sawyerem, ale mimo wszystko chyba chodzilo jej wczesniej po glowie co ja czeka "w realnym swiecie" wiec mogla poruszyc wczesniej ten temat

- w czasie procesu jack mowi, ze "Panna Austen i ja lecieliśmy samolotem linii Oceanic, który rozbił się na wyspie na południowym Pacyfiku" - staralem sie znalezc w topicu na temat drugiego odcinka i na lostpedii, gdzie zostal znaleziony przez te podwodne roboty z kamerami wrak samolotu. ale jakos mi sie nie udalo znalezc. Mogla by jakas obcykana w te tematy osoba zestawic polozenie tego rowu w ktorym lezy wrak z samolotem z tym co powiedzial Jack. I w ogole z wczesniejszymi teoriami polozenia wyspy, trasy standartowego przelotu samolotu na trasie Sydney, Los Angeles i z informacjami z wczesniejszych odcinkow, ze samolot zboczyl iles tam mil od Fidzi, czy w kierunku Fidzi (juz nie pamietam) Bylbym wdzieczny.

- co do poruszanego tu watku tego co wisi za plecami sedziego, wydaje mi sie to raczej pewne, ze to jakas typowa dekoracja amerykanskich sal sadowych i nie ma co sie zglebiac nad tym tematem

- podczas rozmowy Locka z Milesem, ten drugi powiedzial "moge przekazac MU, gdzie jestes" - czy chodzi o abbadona czy moze jeszcze kogos nad nim. Jakiego czlowieka sie tak Ben boi.

- zrozumial ktos moze dokladny sens rozmowy Hugo z Kate? Ona sie go pyta czy miles jest w piwnicy, hugo mowi, ze nie, ze przeniosl go do domku nad przystania, po czym zawiesza glos i mowi do Kate, ze ta go przestraszyla... przeczytalem jeszcze dla pewnosci ten dialog w angielskich napisach i nadal wydaje mi sie bez sesnu, prosilbym bardzo o wytlumaczenie

- nie rozumiem tez postawy Kate, ktora przerywa Jackowi w czasie jego wypowiedzi w sadzie. Czemu sie jej tak nie spodobalo, ze sciemnia stawiajac ja w tak dobrym swietle? W koncu chodzilo o uratowanie jej tylka przed wiezieniem i umozlowienie jak najszybszego powrotu do domu, a ona nie wytrzymuje takiego w sumie niewinnego klamstwa. Zastanawiajace, zwlaszcza w kontekscie rozmowy w garazu, w ktorej zostalo powiedziane, ze ta historia byla juz przez Jacka w mediach wielokrotnie opowiadana

I chcialbym na koniec poruszyc jeszcze jedna sprawa, wiele osob w topicach dotyczacych tego sezonu mowi z calkowita pewnoscia, ze jedna z uratowanych osob bedzie sun. Nie wiem czy wynika to ze spojlerow czy z jakichs innych wnioskow (sprawdzania np. kto bedzie bohaterem flashforwardow w kolejnych odcinkach- ja tego nie robie, bo to dla mnie zabiera czesc przyjemnosci z ogladania). Prosilbym o zaprzestanie i nie psucie przyjemnosci z ogladania najlepszego serialu jaki kiedykolwiek powstal

Użytkownik hanan edytował ten post 23.02.2008 - |04:50|

  • 0

#118 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 23.02.2008 - |06:14|

- zrozumial ktos moze dokladny sens rozmowy Hugo z Kate? Ona sie go pyta czy miles jest w piwnicy, hugo mowi, ze nie, ze przeniosl go do domku nad przystania, po czym zawiesza glos i mowi do Kate, ze ta go przestraszyla... przeczytalem jeszcze dla pewnosci ten dialog w angielskich napisach i nadal wydaje mi sie bez sesnu, prosilbym bardzo o wytlumaczenie


Kate chciała wyciągnąć od Hugo informacje gdzie przetrzymywany jest Miles. a Hugo po prostu się wygadał i pyta się Kate czy przypadkiem "nie powinienem ci tego nie mówić ?"

pzdr
  • 0

#119 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 23.02.2008 - |07:44|

Jak dla mnie to w trumnie leży...matka Kate. ;)
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#120 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 23.02.2008 - |09:30|

Jak dla mnie to w trumnie leży...matka Kate.


Wszystko fajnie, ale po co Jack miałby przyjeżdzać na jej pogrzeb, i czemu w gazecie mieliby pisać, że jest mężczyzną? :)

Dochodzę do wniosku, że do tej czarnej dzielnicy, gdzie miał miejsce pogrzeb pasowałaby postać Abaddona :) Wątpię, by ktokolwiek go lubił, a może zrobił na koniec coś dobrego dla Jacka i reszty.

ImO bardzo ważna scena jest, kiedy Kate i Claire piją sobie kawkę na werandzie i przychodzi Sawyer.
Te dialogi -> "Goodmooooorning" Claire: "Goooodmooooorning" S: "Mmmmm Coffee Smelss goooooood"... itd tak mnie tknęło przy nich, że:
skoro Hugo opuści domek Sawyera. A Kate opuści domek Claire (z Aaronem).
To przed Claire pozostają dwa wyjścia. Albo staje się obłąkaną z braku dziecka Rosseau v2. Albo oddaje się w męskie objęcia Jamesa, który jako jej sąsiad jest samotny, potrzebuje się kimś opiekować, potrzebuje panienki i chce sie osiedlić -> w sam raz dla Claire :D Ciekawe czy się jakiś romans szykuje :)

Dlaczego Jack mówi o ośmiu rozbitkach, a tylko o sześciu przetrwałych? Wygląda na to, że podczas akcji ratunkowej zginą dwie osoby :| )

Czy jest tak mało domków w Othersville? (czy tam Lostiesville ;) ) Dlaczego Sawyer mieszka z Hurleyem? Ja bym nie wytrzymał z gościem co cały czas nawala tekstem i puszcza Zgubę Szatana na cały regulator :D

Rozmowa Locke'a i Sawyera przy grze -> wychodzi na to, że Sawyer stał się prawą reką Kurtza, ten zaś ma do niego duże zaufanie i razem dyskutują o tym co zrobić. Inna sprawa, że Sawyer go wkręcił w tą akcję z Kate. Sawyer też uważa, że spokojnie mógłby przekonać Locke'a do tego, by nie wyrzucał Kate. Wątpię by to mu się mogło ew. udać :P
Locke strasznie rygorystyczny się zrobić i wygląda na to, że Ben ma rację - grunt mu się sypie pod nogami...

Scenę z kartami i sceną z flashbacka możnaby powiązać z jakąś chorobą Daniela dotyczącą pamięci krótkotrwałej... być może wyspa to leczy. Chociaż to bez sensu wysyłać osobę z tak poważnym schorzeniem na taką akcję, więc to chyba nie to...

Ciekaw jestem czy Jack wie kim jest dla niego Aaron czy nie, i czy to ma dla niego jakiekolwiek znaczenie. W sumie to Ben i pewnie niektórzy Othersi to wiedzą (wiedzą o nich w końcu wszystko) więc kiedy w końcu im o tym powiedzą?

I ciekawi mnie też początek odcinka. Oko Locke'a scena bardzo podobna do początku sezonu 2 (brakuje tylko muzyczki prysznica i ćwiczeń gimnastycznych). Cóż to znaczy? Czyżby początek jakiejś nowej ery w życiu Lostów? A może podkreślenie, że Lock już nie jest tą samą osobą co wcześniej?

Odcinek całkiem fajny, choć przydługawe te sceny sądowe i z prokuratorami...
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych