Jak dla mnie to w trumnie leży...matka Kate.
Wszystko fajnie, ale po co Jack miałby przyjeżdzać na jej pogrzeb, i czemu w gazecie mieliby pisać, że jest mężczyzną?
Dochodzę do wniosku, że do tej czarnej dzielnicy, gdzie miał miejsce pogrzeb pasowałaby postać Abaddona
Wątpię, by ktokolwiek go lubił, a może zrobił na koniec coś dobrego dla Jacka i reszty.
ImO bardzo ważna scena jest, kiedy Kate i Claire piją sobie kawkę na werandzie i przychodzi Sawyer.
Te dialogi -> "Goodmooooorning" Claire: "Goooodmooooorning" S: "Mmmmm Coffee Smelss goooooood"... itd tak mnie tknęło przy nich, że:
skoro Hugo opuści domek Sawyera. A Kate opuści domek Claire (z Aaronem).
To przed Claire pozostają dwa wyjścia. Albo staje się obłąkaną z braku dziecka Rosseau v2. Albo oddaje się w męskie objęcia Jamesa, który jako jej sąsiad jest samotny, potrzebuje się kimś opiekować, potrzebuje panienki i chce sie osiedlić -> w sam raz dla Claire
Ciekawe czy się jakiś romans szykuje
Dlaczego Jack mówi o ośmiu rozbitkach, a tylko o sześciu przetrwałych? Wygląda na to, że podczas akcji ratunkowej zginą dwie osoby :| )
Czy jest tak mało domków w Othersville? (czy tam Lostiesville
) Dlaczego Sawyer mieszka z Hurleyem? Ja bym nie wytrzymał z gościem co cały czas nawala tekstem i puszcza Zgubę Szatana na cały regulator
Rozmowa Locke'a i Sawyera przy grze -> wychodzi na to, że Sawyer stał się prawą reką Kurtza, ten zaś ma do niego duże zaufanie i razem dyskutują o tym co zrobić. Inna sprawa, że Sawyer go wkręcił w tą akcję z Kate. Sawyer też uważa, że spokojnie mógłby przekonać Locke'a do tego, by nie wyrzucał Kate. Wątpię by to mu się mogło ew. udać
Locke strasznie rygorystyczny się zrobić i wygląda na to, że Ben ma rację - grunt mu się sypie pod nogami...
Scenę z kartami i sceną z flashbacka możnaby powiązać z jakąś chorobą Daniela dotyczącą pamięci krótkotrwałej... być może wyspa to leczy. Chociaż to bez sensu wysyłać osobę z tak poważnym schorzeniem na taką akcję, więc to chyba nie to...
Ciekaw jestem czy Jack wie kim jest dla niego Aaron czy nie, i czy to ma dla niego jakiekolwiek znaczenie. W sumie to Ben i pewnie niektórzy Othersi to wiedzą (wiedzą o nich w końcu wszystko) więc kiedy w końcu im o tym powiedzą?
I ciekawi mnie też początek odcinka. Oko Locke'a scena bardzo podobna do początku sezonu 2 (brakuje tylko muzyczki prysznica i ćwiczeń gimnastycznych). Cóż to znaczy? Czyżby początek jakiejś nowej ery w życiu Lostów? A może podkreślenie, że Lock już nie jest tą samą osobą co wcześniej?
Odcinek całkiem fajny, choć przydługawe te sceny sądowe i z prokuratorami...