Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 073 - S04E03 - The Economist


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
217 odpowiedzi w tym temacie

#101 gietek

gietek

    Kapral

  • Użytkownik
  • 157 postów

Napisano 16.02.2008 - |14:38|

ok przyznaję racje po powiększeniu, co nie zmienia faktu, że bransoletki grają tu istotną rolę
twierdze że noszą je najemnicy tajemniczego szefa ;)


to jest prawdopodobna teoria - a bransoletki są podobne, tylko na zdjęciach są ujęte z innych stron (nawet jeśli wziąć pod uwagę to pomniejszone zdjęcie)


Czym dłużej czytam to forum to utwierdzam się w przekonaniu, że opinie na temat odcinka w większości są zbędne, czytam od dawna tematy o Loście i widzę, że jest tutaj może z 5 osób które normalnie i racjonalnie się wypowiadają.
Większość dzieci tylko nie potrzebnie komplikuje sobie życie a przy okazji miesza w głowie tym którzy czytają to forum.

(...)

Co do motywy bransoletek to nie jestem pewny jak na moje oko to Sayid podarował ją Elsie, bo jak wiemy 'zabrał' ją Naomi.


No widzisz, wpierw piszesz o 'dzieciach' a potem piszesz jakieś farmazony typu 'Sayid podarował bransoletkę Elsie'. Jaaasne! Gdybym miał zegarek z wygrawerowanym 'Kocham Cię Zosiu' to bym z pewnością podarował go mojej Kasi... LOL

Łódź podwodna zniszczona, a to był jego jedyny środek transportu. Teraz jak znalazł się poza wyspą to prawdopodobnie wbrew swojej woli.


Dobrze, że potem napisałeś PRAWDOPODOBNIE, a i to nie zmnienia faktu że to prawdopodobieństwo może nawet być zerem.


No i co z tego wynika, że to FF ? To nie oznacza, że jest to poza wyspą. Może to Said przeniósł się z powrotem na wyspę po postrzale.



Tak, tak Ben teleportował się do niego.


Ojojoj.... czy to trochę nie głupawe? Ben na wyspie, a Sayid zabija dla mniego i specjalnie leci na wyspę, żeby go Ben opatrzył... noż to szczyt kretynizmu dla mnie (aczkolwiek w Lost wszystko możliwe).
Ben mógł się wydostać z Wyspy. I skoro widzimy go we FF z Sayidem to pewnie tak było.


Moje spostrzeżenia na temat odcinka są nijakie, bo i ten odcinek był nijaki poza ostatnimi minutami. Napewno gorszy od poprzednich.
Co nam daje informacja o zaburzeniach czasowych? Niewiele. Może jak następnym razem wystrzelą rakietę to przyleci wcześniej?
Kto wie? (Chociaż z drugiej strony napewno są tutaj tacy, którzy WIEDZĄ ;-P)
Są jakieś zaburzenia i już.
To jak się Sayid dogadał z grupą Locke'a to też niewiadoma. Nie widzieliśmy, więc nie wiemy.
Możemy podejrzewać, że Ben się wydostał z wyspy i likwiduje członków organizacji, do której należała Naomi i Elsa (czy jak tam ona się wabiła). A Naomi i Elsa w tej samej organizacji ze względu na bransoletki (które są prawie identyczne - no bo napis jest u Naomi).
No i to na razie tyle.


EDIT:
"Ojojoj.... czy to trochę nie głupawe? Ben na wyspie, a Sayid zabija dla mniego i specjalnie leci na wyspę, żeby go Ben opatrzył... noż to szczyt kretynizmu dla mnie (aczkolwiek w Lost wszystko możliwe).
Ben mógł się wydostać z Wyspy. I skoro widzimy go we FF z Sayidem to pewnie tak było."

Napisałem to 2 strony wcześniej.


To trzeba było edytować swój post zamiast go sprostowywać. A tak to masz, przeoczyłem Twoje sprostowanie.
Nieważne jednak, sens tego co chciałem przekazać został przekazany niezależnie od sprostowań.

Użytkownik gietek edytował ten post 16.02.2008 - |23:45|

  • 0

#102 garus

garus

    Sierżant

  • Użytkownik
  • 796 postów

Napisano 16.02.2008 - |14:45|

Zagubieni sa juz 4 lata na wyspie czyli 35.040 min czyli 2.102.400 sekund.liczac ze 27 sek to 31 minut wychodzi ze 4 lata dla lostow to 275 lat w rzeczywistosci.tylko dlaczego sygnal radiowy docodzi od razu?

Jakie cztery lata? Oni są na wyspie kilkadziesiat dni, to Lost leci 4 sezon czyli czwarty rok, tak tego nie licz...
  • 0

Masz kolekcję seriali? Pomóż rozbudować bazę danych:

showsdb.org - baza z informacjami o scenowych wydaniach seriali

#103 zyhjasz

zyhjasz

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 9 postów

Napisano 16.02.2008 - |14:53|

witam wszystkich
jestem ciekawy jednego, mianowicie jaka data jest obecnie poza wyspa??? skoro sa roznice czasowe wyjasnialo by to np. wiek richarda alperta oraz zdziwienie sayida gdy zobaczyl po raz pierwszy telefon satelitarny naomi (gosc sie powinien na tych rzeczach znac a tutaj sie okazuje ze pierwszy raz taie cos na oczy widzi).
I teraz sie nasuwa pytanie jak duza to roznica jest ??
  • 0

#104 jacekfreeman

jacekfreeman

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 431 postów
  • MiastoLublin

Napisano 16.02.2008 - |14:55|

Skąd to wiemy? Skoro fakty wskazują na coś innego, jakim cudem czwórka nowych postaci znalazła się na wyspie skoro według ciebie nie da się na nią dostać?

Obejrzyj odcinek z futurospekcją Jacka. W odcinku jest wyraźnie powiedziane, że nie da się na wyspę wrócic. Więc dlaczego mamy wnioskowac, że się jednak da? Te nowe postacie jakie teraz przybyły prawdopodobnie miały szczęście bo anomalia uwidoczniła wyspę, byc może już więcej nikt na nią nie dotrze nie znając jakichs specjalnych sposobów, które wykorzystywał Richard z Ethanem w podróżach poza wyspę przy pomocą łodzi podwodnej. Stąd wnioskuję, że Sayid z Benem są poza wyspą i daleko od niej. Berlin jest blisko tej wyspy? Nie wydaje mi się.

witam wszystkich
jestem ciekawy jednego, mianowicie jaka data jest obecnie poza wyspa??? skoro sa roznice czasowe wyjasnialo by to np. wiek richarda alperta oraz zdziwienie sayida gdy zobaczyl po raz pierwszy telefon satelitarny naomi (gosc sie powinien na tych rzeczach znac a tutaj sie okazuje ze pierwszy raz taie cos na oczy widzi).
I teraz sie nasuwa pytanie jak duza to roznica jest ??

Prawdopodobnie poza wyspą jest rok 2007/2008. Ale to tylko domysły.

czy to trochę nie głupawe? Ben na wyspie, a Sayid zabija dla mniego i specjalnie leci na wyspę, żeby go Ben opatrzył... noż to szczyt kretynizmu dla mnie

Napisałem to 2 strony wcześniej.

Użytkownik jacekfreeman edytował ten post 16.02.2008 - |14:58|

  • 0
Rok 2007 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzywczajne zdarzenia.


Zapraszam do Lublina :)

#105 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 16.02.2008 - |15:03|

Jeżeli to były według Ciebie stopery, to czemu Daniel po wyjęciu czasomierza z rakiety odruchowo spojrzał na własny zegarek na ręce? Stoper ma się nijak do zegarka, zgodzisz się? W pierwszym odruchu porównał czas z zegara z rakiety z własnym zegarkiem, a potem jeszcze dla pewności i efektu dramatycznego z drugim zegarem.


no fakt dla tego żeby było dramatyczniej to porównał z 2 zegarkiem chociaż miał tą samą godzine na swoim na ręce.Stoper ,nie wiem czy nie wiesz ,nie musi mieć sie nijak do zegarka ,jak wiesz o której odpalili tą rakiete.Z kąd ta pewnośc pozatym czy jakby sie spytał babki jaki jest czas to by sie zgadzał?Wytłumacz mi czemu ten z rakiety by sie nie zgadzał a ten ze statku tak?

Jeżeli daniel tak samo jak ta rakieta przeleciał przez ta bariere to ten zegarek który miał powinien sie tak samo jak rakieta opóźnić sie o 31 minut.Teraz zakłądając ze to nie były stopery tylko zegarki.Daniel ma opózniony zegarek i leci do niego dobry który po przyleceniu na wyspe opóżnia sie tak samo jak zegarek daniela.Z tego wynika że powinny wskazywać tą samą godzine.
Jeżeli natomiast to są stopery to wydaje sie to bardziej trzymać kupy.
  • 0

#106 Black Smoke

Black Smoke

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 49 postów

Napisano 16.02.2008 - |15:11|

Witam Wszystkich!

Świetny odcinek. Z czystym sumieniem mogę postawić 10. Ale po kolei:

1. Bransoletka – Sayid wyraźnie jest nią zainteresowany. Kiedy tylko ją zobaczył postanowił jak najszybciej dostać się na łódź. Potem z resztą otwarcie powiedział Milesowi, że jeszcze się nie opowiedział po żadnej ze stron. Czyżby właśnie przez bransoletkę?

2. Gdzie (w jakim kraju) znajduje się pole golfowe. Włoch zagaduje po angielsku, a pogoda nie jest zimowa jak w Niemczech.

3. W knajpie w Niemczech Sayid rozgląda się za Elsą, ale (czas 6:31-6:34 wersja xor) zatrzymuje się i ogląda za siebie. Wtedy słychać szepty po francusku, które zdecydowanie odróżniają się od rozmów innych klientów.

4. Domek Jacoba zniknął. Dlaczego? Bo pokazuje się tylko w nocy? Jest teraz gdzie indziej? Bo jeśli nie chciał się pokazać tylko Johnowi, to dlaczego Hurley też go wtedy nie widział?

5. What was he? A diplomat? – Frank znał na pamięć listę pasażerów, a nie wiedział kim jest facet o arabskim pochodzeniu. Podejrzewam, że kiedy Oceanic zaginął (po zmianie kursu) były iracki wojskowy nie uniknąłby publicznych podejrzeń.

6. Eksperyment Faradaya – może liczenie różnic w czasie nie ma sensu, bo są one różne za każdym razem. Daniel nie jest zadowolony z wyniku eksperymentu. Po wybuchu bunkra anomalia jest pewnie niestabilna. Zastanawiało mnie tylko dlaczego komunikacja przebiega bez problemu. Przecież w zakłóceniach elektromagnetycznych fale radiowe powinny wariować szybciej niż trajektorja pocisku. Moja teoria jest taka: ludzie z łodzi porozmiewają się z wyspą za pomocą telefonów satelitanych. To znaczy, że sygnał leci do góry do satelity i stamtąd dopiero na statek. Może więc anomalię da się ominąć nie tylko dokładnym kursem będącym jakąś wyrwą (kurs helikoptera i łodzi Michaela) ale i od góry (jak w przypadku bariery przeciwdymowej). Możliwe też, że da się ją również ominąć od dołu np. łodzią podwodną.

7. Dlaczego w Othersville jest takie pobojowisko? Kupy śmieci, poprzewracane krzesła. W domu Bena jest gorszy bajzel niż u mnie w czasie sesji. Kto to zrobił? No i kto rozwiesił pranie, przecież Othersi poszli do Świątyni.

8. Paszporty, ciuchy i pieniądze - Ben musiał sporo podróżować. Może guz to efekt zbyt długiego przebywania poza cudowną wyspą.

9. Desmond wsiada do helikoptera. Czy on na pewno widział wsiadającą Claire? Czy widział siebie i chciał zmusić Charliego do wypełnienia swojej wizji? Przecież kiedy szukał samolotu Naomi też kłamał i narażał jego życie. A ponieważ Wszechświat i tak wszystko koryguje, to miał przynajmniej świadomość, że śmierć Charliego na coś się zda.

10. Ben jest poza wyspą. Wyszedł żywy z polowania ludzi z łodzi. To ma sens jeśli weźmiemy pod uwagę rozmowę Hurleya z Abbadonem. Abbadon nie wie co się stało na wyspie. To znaczy, że jego plan zwiódł, a ludzie z łodzi pewnie nigdy nie wrócili. Ciekawe co to za pomieszczenie, w którym Ben opatruje Sayida. Laboratorium? No i od kiedy Ben umie robić zastrzyki?! Jeszcze w poprzednim sezonie mówił jak to on nie lubi widoku igieł.

Uff, na razie tyle. Teorie później :)
  • 0

#107 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 16.02.2008 - |15:19|

5. What was he? A diplomat? – Frank znał na pamięć listę pasażerów, a nie wiedział kim jest facet o arabskim pochodzeniu. Podejrzewam, że kiedy Oceanic zaginął (po zmianie kursu) były iracki wojskowy nie uniknąłby publicznych podejrzeń.

Frank mial dostep do listy pasazerow, a nie koniecznie ich pelnego dossiere. To mogl byc takze sarkazm.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#108 Mattii

Mattii

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 16.02.2008 - |15:29|

Nurtuje mnie jedno co sie stało ze Sayid musi pracować dla Bena??


Dalczego pracuje dla Bena?


Wyjasneinie dla czego wspolpracuje z Benem nastapi jeszcze w tym sezonie


Na samym końcu kiedy rozmawiają Ben mówi:

- chcesz chronić swoich przyjaciół czy nie, sayid??

Wniosek prosty Sayid przekonał się że Ben miał rację i że tym co pozostali na wyspie grozi niebezpieczeństwo dlatego pomaga Benowi by ich chronić.

Mnie zastanawia co to był za proch co Locke znalazł, tworzący tą linię ?
Kate zmieniła zdanie ? Może ją Sayid tez zostawił i skłamał ?
  • 0

#109 Curacao

Curacao

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 76 postów
  • MiastoToruń,Polska

Napisano 16.02.2008 - |15:49|

Na samym końcu kiedy rozmawiają Ben mówi:

- chcesz chronić swoich przyjaciół czy nie, sayid??

Wniosek prosty Sayid przekonał się że Ben miał rację i że tym co pozostali na wyspie grozi niebezpieczeństwo dlatego pomaga Benowi by ich chronić.

Mnie zastanawia co to był za proch co Locke znalazł, tworzący tą linię ?
Kate zmieniła zdanie ? Może ją Sayid tez zostawił i skłamał ?


ten proch to pyl wullaniczny zauwazony juz w The Ben Behind the Curtain, kiedy Locke i Benem ida do chatki Jacoba, tylko wlasnie wtedy chatka byla.
Według mnie wyrazenie Sayida "Kate decided to stay" jest eufemizmem i tak naprawde to po prostu wymienil ja razem z Milesem na Charlotte.

Mnie zastanawia, dlaczego Sayid i Ben spotykaja sie u weterynarza?

Ciekawa uwaga z tymi Red Socksami - czyli jest rok 2004, albo 2007. Swieta juz minely na wyspie, szkoda ze nie posiwecili temu chociazby jednego zdania.
  • 0
-Why do you find it so hard to believe?
-Why do you find it so easy?

#110 Mattii

Mattii

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 16.02.2008 - |16:02|

Mnie zastanawia, dlaczego Sayid i Ben spotykaja sie u weterynarza?


Bo nie mogą iść do szpitala czy przychodni bo lekarz musi zgłosić ranę postrzałową policji (przynajmniej tak na filmach mówią) :P
  • 0

#111 misiaqu

misiaqu

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 58 postów
  • Miastonie warto mówić

Napisano 16.02.2008 - |16:09|

Według mnie wyrazenie Sayida "Kate decided to stay" jest eufemizmem i tak naprawde to po prostu wymienil ja razem z Milesem na Charlotte.

Wątpię. Po co Locke miałby przetrzymywać Kate na siłę? Sawyer jej w głowie zawrócił i tyle.
  • 0

#112 strawberry

strawberry

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 16.02.2008 - |16:11|

dla mnie genialny odcinek.

1. Sayid we ff wygląda super.
2. bransoletka - przecież Naomi ma ją na ręku od początku, dlaczego dopiero teraz miałaby tak zainteresować naszego irakijczyka? nie przeczę przez to co napisałam, że nie jest ona w jakiś sposób istotna i niesie nam jakąś informację.
3. ciekawostką jest czas płynący na wyspie i po za nią. no i te 31 minut różnicy...
4. ta nowoprzybyła czwórka dziwnie się zachowuje... wracać nie chcą, rozmawiać też nie chcą... mam wrażenie, że rozmawiają ze sobą na zasadzie jakiś kodów jak ten z siostrą Naomi.
5. co do zegarków/stoperów, czytałam Waszą dyskusję. to że Daniel spogląda na swój zegarek wcale nie znaczy cze porównuje on godziny... może porównywać czas jaki upłynął, dla pewności/dokładności sprawdza jeszcze z drugim stoperem. Wydaje mi się, że na zegarku Daniela w momencie kiedy sprawdza on czasy jest godzina albo 15:25 albo 15:35 - nie widzę dokładnie...
6. może to głupie, ale mam wrażenie, że Ben zna inny sposób na podróżowanie niż łódź podwodna ( dlatego wcale zbytnio sie nie przejął tym, że Lock wysadził ją w powietrze )
7. Sawyer i Kate - to brzmiało prawie jak oświadczyny ;P zostań ze mną i zamieszkajmy razem.
8. Sayid pracujący z/dla Bena - zakończenie zaskakujące maxymalnie.

9,5/10

p.s. też mam wrażenie, że Sayid jakby kogoś słuchał zanim przysiada się do stolika przy którym siedzi Elza. ktoś coś do niego mówi na 99% w taki sam sposób jak Jackob przemawiał do Bena czy Locka, czyli niesłyszalny dla innych...

Użytkownik strawberry edytował ten post 16.02.2008 - |16:13|

  • 0
pozdrawiam wszystkich - strawberry

#113 Mattii

Mattii

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 16.02.2008 - |16:17|

Wątpię. Po co Locke miałby przetrzymywać Kate na siłę? Sawyer jej w głowie zawrócił i tyle.


masz rację ale stwierdziłem to po obejrzeniu zapowiedzi do kolejnego odcinka
  • 0

#114 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 16.02.2008 - |16:28|

Wydaje mi się, że na zegarku Daniela w momencie kiedy sprawdza on czasy jest godzina albo 15:25 albo 15:35 - nie widzę dokładnie...


jakby ktos z pożadnym HD to był wstanie sprawdzić ucieło by spekulacje.
  • 0

#115 Slee

Slee

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 16.02.2008 - |18:54|

jakby ktos z pożadnym HD to był wstanie sprawdzić ucieło by spekulacje.

Prosze bardzo - na ujeciach z 23:03 i 23:08 na zegarku Daniela jest ten sam czas - 15:28:35 (sekundy w przyblizeniu) Chyba wiec jego zegarek stoi ;).
Poza tym, jesli rakieta miala pokonac 40 kilometrow w 27 sekund to musiala by leciec z predkoscia srednia 5328 k/h. Sprawdzilem przed chwila, Regina podawala Danielowi kilometry do celu, a nie sekundy.

Druga sprawa, jesli Daniel porownywal czasy na zegarku to owe zagatkowe 31 minut to nie jest roznica w czasie lotu, ale roznica czasu od wyruszenia ekipy ze statku.

Poprawione. Nie wiem skad mi sie sie wzial Miles ,)

Użytkownik Slee edytował ten post 16.02.2008 - |19:22|

  • 0

#116 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 16.02.2008 - |19:06|

Chyba Daniela :)
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#117 E42

E42

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 11 postów

Napisano 16.02.2008 - |21:17|

Odcinek świetny, równie dobry jak dwa poprzednie:)
Jak już chyba wszyscy wspomnieli Sayid wygląda niesamowicie w ff.
Ciekawy bajer z chatką Jacoba. Teraz gdy Locke ma Miles'a zagadka z Jacobem pewnie zostanie rozstrzygnięta.
Nie rozumiem głupiego gadania niektórych osób związanego ze stoperem. TO chyba oczywiste, że to normalne zegary, gdy obliczył te 31 minut różnicy ?? Daje głowę, że to nie są stopery. Akcja trwała ok. 30 sekund, Regina odliczła, wyglądało na to jakby rakieta przebywała 5km/s ?? Dlaczego wystąpiła ta różnica no idea. Ktoś wspomniał o dylatacji czasu, fajnie tylko to zjawisko występuje przy ogromnych prędkościach np. 0.5 * c.

Daniel zrobił w każdym razie swoje, może jeszcze jakieś kozackie experymenty przeprowadzi. Czas na Jacoba i Milesa i Charlote :)

Nie czaje tylko dlaczego Hurley, Kate będąc w grupie Locke'a są członkami Oceanic6 ?
  • 0

#118 moffet

moffet

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 16.02.2008 - |21:27|

Dziwne że podawali odległość rakiety w kilometrach, a nie w milach.
  • 0

#119 Mario4all

Mario4all

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 57 postów
  • MiastoRadomsko

Napisano 16.02.2008 - |21:53|

Nie czaje tylko dlaczego Hurley, Kate będąc w grupie Locke'a są członkami Oceanic6 ?


Ja sie nie dziwię. Do czasu kiedy Oceanic Six będzie poza wyspą mogą nastąpić jeszcze przetasowania z grupy do grupy. Tak samo to że Desmond poleciał helikopterem z Lapidusem i Sayidem nie oznacze że opuści wyspę(notabene bankowo nie opuści bo pewne jest kto wchodzi w skład OS).

Co do odcinka całkiem ciekawy i zaskakujące zakończenie. Bransoletki to zapewne oznaka pracowania dla tej samej osoby czyli jak myślę Abbadona który pewnie podlega pod jeszcze kogoś innego tylko hmm kogo?. Sayid niezły image w ff no i to że pracuje dla Bena, ostrooo ;). No ale zapewne robi to w słusznej sprawie co by ratować swych przyjaciół. Czarna lista oznacza zapewne ludzi z Dharmy stanowiących zagrożenie zarówno dla rozbitków jak i wyspy. Sawyer prawdę powiedział Kate bo w sumie fakt faktem to rzeczywiście nie ma po co wracać co nie oznacza że nakłonił Kate na pozostanie na wyspie bo przecież ona sie wydostanie. Locke troche sie gubi w tym wszystkim,szukał owej chatki Jacoba no i jej nie znalazł,za to pył był. Hmm pokręcona sprawa z tym. Być może chatka pojawia sie tylko wybranym osobom tj. kiedy Ben i Locke byli razem i sam Hurley.
  • 0

#120 sZakOOu

sZakOOu

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 16.02.2008 - |22:09|

Berlin jest blisko tej wyspy?

Jaja będą, jak się okaże że wyspa znajduje się pośrodku morza Bałtyckiego. ;) (Taki żarcik...) A teraz na poważnie.

Odcinek słabszy od dwóch poprzednich, na wyspie dzieje się niewiele, podobnie jak we ff Sayida. Dowiedzieliśmy się, że Sayid został Hitmanem i pracuje dla Bena, a także że na wyspie czas płynie wolniej i odlecieli Sayid i Desmond. I przedstawienie tego zajęło ponad 40 minut?? LOL!

Wiadomo, Abaddon wysłał ekipę by (między innymi) dorwać Bena. Więc w futurospekcjach Ben wysyła Sayda, by likwidował ludzi, którzy na niego nadal (sic!) polują. Przecież Elsa też była agentką, ale "drugiej strony".

Jestem ciekaw, jak twórcy LOST, zamierzają wybrnąć z płynącego wolniej czasu na wyspie, i jednocześnie przyśpieszonego dorastania Walta? Że przez grzeczność nie wspomnę, że rozmowy przez telefon wcale nie są jakoś opóźnione.

Fajna rozmowa Elsy z Sayidem. Już chciał zdradzać tajemnice, ale nagle odezwał się pager Elsy. To samo zagranie co w poprzednim odcinku, gdy Locke spytał się Bena o potwora. Jak mniemam, za tydzień znów nam scenarzyści coś takiego zaserwują?

Ja również zapisuję się do fanklubu Daniela, koleś jest naprawdę spoko. :) I szacunek dla aktora, który gra rolę Faradaya wyśmienicie.

Odcinek dobry, choć troszkę przynudzał momentami. 7/10

Użytkownik sZakOOu edytował ten post 16.02.2008 - |22:09|

  • 0
The Darkness That Lurks In Our Mind




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych