120 odpowiedzi w tym temacie

[Juki]

Pytanie - Kendra Shaw została wymieniona kiedykolwiek w 3 sezonie? Wydaje mi się, ze tak, potrzebuje potwierdzenia. Było może jakiekolwiek nawiązanie do Razora w 3 sezonie?

[Asignion]

Nie została nigdy wymieniona i nie było żadnego nawiązania do "Razora".

[elam]

nie wytrzymalam i wlasnie obejrzalam - te krotsza wersje. oceniam na 8.5.
najbardziej denerwujace w filmie jest to, ze .... nie pamietam juz dokladnie poprzedniego sezonu !!! wypadaloby przejrzec poprzednie odcinki, bo caly czas zastanawialam sie; "a jak to jest, czy akcja dzieje sie przed New Caprica, czy po? co myslec o stosunkach Lee i Starbuck? dlaczego Athena ma obroze na szyi? gdzie jest Helo? " i td.
przed 4tym sezonem NO WAY, trzeba sobie trzeci przypomniec. a Razor ma sie do tego wszystkiego jakos tak ni w piec, ni w dziesiec....
i chociaz fajny, to bardziej zamieszal mi w glowie, niz pomogl sobie przyponiec, co bylo wczesniej.
ale nie narzekam jakos bardzo; podoba mi sie idea filmow pomiedzysezonowych - jak robiono to juz w przypadku Babilonu 5. ...

[Listek]

Akcja Razora dzieje się jeszcze za czasów drugiego sezonu.... nie ma mowy o New Caprica... Sharon ma obroże bo wtedy była jeszcze więźniem ludzi... Razor opowiada historie BS Pegasusa... A Akcja z Pegasusem miałą miejsce w połowie drugiego sezonu( 3 odcinki)... To jest spin-off a nie łacznik pomiędzy 3 a 4 sezonem...

[wujek_szatan]

Witam wszystkich.
Przejrzałem na szybko ten temat jeszcze raz i nachodzi mnie pewne pytanie. Czy ktoś zwrócił uwagę na to co mówi człowiek, którego chciał uwolnić młody Adama?
Padają słowa:
{76865}{76893}Powiedz co się z nami stało.
{76900}{76938}Nasza córka ma na imię D'anna.
{76963}{77004}Z Gemenonu.|Powiedz im.

Czy D'anna to nie jest czasem imię "Trójki"? Czyżby Cyloni stworzyli Trójkę na podobieństwo córki tego człowieka?

A teraz kolejna sprawa. Razem z tym mężczyzną jest zamknięta kobieta widoczna np. w 00:53:43 w wersji battlestar.galactica.razor.unrated.extended.2007.dvdrip.xvid-wat. Czy nie przypomina Wam ona Starbuck...?

[Asignion]

W tej scenie nie ma mowy o żadnej córce. Ten człowiek mówi "Nasz statek to <Diana> z Geminionu". Zresztą to widać po kontekście, że tłumaczenie z "córką" nie ma kompletnie sensu...

Nawiasem mówiąc, to tłumaczenie "Razora" w wersji TV umieszczone na Hataku jest po prostu fatalne, naprawdę żenująco niski poziom. Były jakieś poprawki, albo wersja DVD?

[wujek_szatan]

Faktycznie, mówi o statku. Zasugerowałem się napisami.

[Casper]

odcinek wniósł wiele ciekawostek.
Pani admirał była naprawdę niezłą s***
Starbuck - niszczyciel ludzkości, a to dobre

[DonBolano]

Odcinek, a w zasadzie film, przedni. Ogladalo mi sie bardzo dobrze. Nie bede pisal o tych wszystkich niedociagnieciach ani brakach w wyjasnianiu pewnych sytuacji, bo mam wrazenie, ze akcja serialu najczesciej jest tak prowadzona, zeby sie nad takimi rzeczami zastanwiac dopiero na koncu.

Ja jestem pod wrazeniem tej historii. Strasznie wysoka mi sie wydala ta szostka z Pegasusa.. Inaczej ja kamera pokazywala i do razu inny efekt.

Moze mialo to nam pokazac historie Cain.. Ale mam wrazenie, ze jest to i spin-off i łącznik. Bo przeciez mamy te slowa tej hybrydy, po ktorych uslyszaniu wszyscy wiemy, co jest grane. O jaka czworke chodzi, o jaka siodemke, szostke chodzi. No i ta zla wiadomosc na temat Starbuck. Wszystko mialo w nas tylko wywolac uczucie zniecierpliwienia i jeszcze bardziej nas zainteresowac. Nic dziwnego - w koncy dlugo przychodzi czekac nam na nowy sezon. Chwyt makretingowy.

Tak w ogole, to chcialbym, zeby sie serial skonczyl tragedia ludzkosci. Ot co Na razie ku temu zmierza

Aha - Miodzio sceny z pierwszej wojny. Wybuchajacy BS Kolumbia (Hołd dla wahadłowca?) i te glosy, krzyki rozpaczy, ktore Adama jeszcze prze chwile slyszy w komunikatorze. Potem ta akcja ze spadaniem na planete i strzelaniem w locie. Swietne.. Wiem, ze moze efekciatskie, ale mi to pasowalo. No i w ogole powrot maszyn z Classic. Hehe.. Wyszlo to swietnie i bardzo ladne nawiazanie do korzeni. I te syntezatorowe glosy.. hihi.. Ale banana miałem na twarzy, jak to zobaczyłem.

Użytkownik DonBolano edytował ten post 15.03.2008 - |14:30|

[aragonis]

wszyscy jeźdżą po tej Starbucks i czemu myślicie że ta hybryda mówiła prawdę na temat przeznaczenia Starbucks??? oże Starbucks ma właśnie doprowadzić ludzi na Ziemię a cyloni robią wszystko by tak się nie stało:).

[Asignion]

i czemu myślicie że ta hybryda mówiła prawdę na temat przeznaczenia Starbucks???

Gdyby hybryda kłamała, to cały "Razor" byłby pozbawiony sensu - przepowiednie hybrydy to była jedyne nowe informacje, które "Razor" wniósł do serialu. Bez nich cały ten film byłby nic nie znaczącym dodatkiem do drugiego sezonu. Po co przy ograniczonym budżecie robić przed czwartym sezonem dokrętki do drugiego?
Poza tym nie wiem, którą wersję "Razora" oglądałeś. W wersji rozszerzonej hybryda ma o wiele więcej do powiedzenia. Poza tym wiele z tego, co powiedziała, znaliśmy już z sezonu trzeciego - i mówiła prawdę.

[Jonasz]

Gdyby hybryda kłamała, to cały "Razor" byłby pozbawiony sensu - przepowiednie hybrydy to była jedyne nowe informacje, które "Razor" wniósł do serialu. Bez nich cały ten film byłby nic nie znaczącym dodatkiem do drugiego sezonu. Po co przy ograniczonym budżecie robić przed czwartym sezonem dokrętki do drugiego?
Poza tym nie wiem, którą wersję "Razora" oglądałeś. W wersji rozszerzonej hybryda ma o wiele więcej do powiedzenia. Poza tym wiele z tego, co powiedziała, znaliśmy już z sezonu trzeciego - i mówiła prawdę.

Hybryda z cala pewnoscia mowila prawde. Po coz miala by klamac. Problem tylko z tym, ze zupelnie nie mamy pojecia jak jego slowa interpretowac.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 12.01.2009 - |19:50|

[Tom_Logan]

W zasadzie nie nazwałbym tego wprowadzeniem do 4 sezonu. Jedyna nowość to właśnie ta przepowiednia odnośnie Starbuck.

Ale historia w nim opowiedziana jest całkiem niezła. Chociaż najciekawsze są elemnty z czasu kiedy dowódcą był Lee. Pozostałe retrospekcje z panią admirał to tylko zobrazowanie tego co znamy z opowieści. Warto było to zobaczyć do ostatecznej oceny pani admirał.

Nowa postać Kendra Shaw bardzo ciekawa. Szkoda że nie umieszczono jej w serialu. Zrehabilitowała mi się ta aktorka po innym filmie chociaż dalej ma ten swój akcent.

Poza tym fajne scenki z pierwszej wojny z Cylonami w tym laboratorium. Nie oglądałem starego BSG ale te modele Cylonów chyba były wzięte z tej starszej wersji za co też należy im się plus. No i inne modele raiderów. Szczerze trochę mi przypominały X-303 z SG-1.

[Dreddenoth]

Mocna 9 dobry film, podobały mi się ujęcia cylonów i walka, znisczenie stoczni batleshipami, I przede wszystkim comandor Cain kurde jak ja lubiłem e babkę bezwzględna, pałala jedynie żądzą zemsty. Hybryda na statku była zadziwiająca nie gadała bez sensu jak te z 3 sezonu mówiła dokładnie to co chciała i miała na myśli jej wypowiedzi były nad wyraz składne czyli nowa generacja cylonów popełniła gdzieś błąd. Potrzebowali ludzi do testów nad produkcja biologicznych cylonów, gdy zebrali odpowiednia ilość materiału rozpoczeli rozjem aby spokojnie móc dokńczyć eksperymenty słodko! zastanawiało mnie kiedyś jak stworzyli organicznego cylona ale nie pomyślałem o tak oczywistej rzeczy jak testy na ludziach, hehe

te ich stare baseshipy wyglądają lepiej od obecnych, wydaje się że są bardziej przygotowane do walki, pewnie lepiej się do niej tez nadawały, było kilka ciekawych bitw jak choćby ta z młodości adamy, przypominał mi Lee. Tylko czemu cyloni nie pilnowali starszych modeli przyjęli że zostały zniszczone i już :/ szkoda bo tamta hybryda byla bardziej rozgarnięta niż całe to pokolenie nowych cylonów

[delta1908]

Świetny film. Wprawdzie obejrzałem wersję okrojoną, ale i tak wiele plusów. W sumie nie wiedziałem, że istnieje jakaś inna wersja dwugodzinna. Będę to musiał teraz na dniach nadrobić skoro są tam jakieś ważne informacje.
Po tym filmie wypada mieć tylko żal, że admirał Cain było nam dane oglądać w zaledwie 3 odcinkach S02. Świetna postać i do tego bardzo dobrze zagrana. Byłaby niezłą przeciwniczką dla admirała Adamy (co udowodniła w tych 3 epizodach ze swoim udziałem) bo brakuje jakichś delikatnych zgrzytów między dowództwem. Roslin nie jest żadnym przeciwnikiem pod tym względem. Gdyby Cain była na miejscu to pani prezydent skończyłaby z kulką w gowie albo w śluzie za chociażby próbę przeciwstawienia się jej żądaniom.
Bardzo dobrze wypada również główna postać filmu Kendra Shaw. Szkoda, że nie dane nam było oglądać jej w serialu bo to bardzo ciekawa postać, trochę przypominająca Starbuck. Może dlatego nie było sensu dublować bohaterów.
No i te przepowiednie hybrydy co do postaci Starbuck plus zakończenie S03 dają wiele do myślenia przed S04. Coś czuję, że koleżanka może być jedną z piątki.
Zakończenie bardzo mi przypominało to z Armageddonu, gdzie Bruce Willis w podobny sposób poświęcił swoje życie dla dobra innych
Miły przerywnik przed kolejnym sezonem.
Na plus wszystkie bitwy w kosmosie. Po prostu wgniatają w fotel. Kawałek dobrej roboty, a to tylko film telewizyjny, a nie jakaś megaprodukcja z wielomilionowym budżetem.
Ocena 9/10.

[xetnoinu]

Ponownego oglądania ciąg dalszy.

Na początek, w ramach dochodzenia falowej natury niektórych zdarzeń, należy odnotować odcinki internetowe przez Razorem.

Husker Adama, w laboratorium cylońskim , po włożeniu ręki do pustej wanny/wanny Hybrydy?/prototypu wanny wskrzeszającej? ma wizję. Uwięzieni i cierpiący ludzie za kratami i postać w wannie - męski głos mówi, że wszystko to działo się już wcześniej i wydarzy się ponownie.
Swoją drogą, to w pierwszych sezonach chyba mu się "zapomniało", że sam miał zrazu w młodości wizję, kiedy nie dowierzał Roslin.
Jest dzień zakończenia pierwszej wojny. Cyloni zabierają ze sobą "to co zbudowali".
Ciekawe, że to cylon załatwił obecność Lee na uroczystościach umuzealnienia BSG. To mi uleciało z pamięci.

Wracając do samego Razora, w warstwie zjawisk falowo-korpuskularnych.

Pojawia się ciekawy wątek Obrońców - centurionów secesjonistów starego typu (z pierwszej wojny). Wierzą w Hybrydę - pierwszy krok w ewolucji z maszyny do stworzeń organicznych. Cylońskie brakujące ogniwo. Współcześni cyloni uważają ich za ślepą uliczkę. Zanim zarzucono eksperyment stworzono Hybrydy do kontroli Baseshipów. Ale ten był pierwszy. Adama przypomina sobie dzień zakończenia pierwszej wojny.

Idąc do finału, mamy spotkanie Czerwonej 1 z męską Hybrydą. To jego głos słyszał kiedyś Adama. Pierwsza Hybryda zna szczegóły z życia Kendry. Wie, że do decyzji samobójczej wiodą ją wyrzuty sumienia związane z wykonaniem rozkazów Cain we flocie cywilnej. Poczuwa się jako Bóg, toleruje centurionów wielbiących go oraz i kreuje się na tego, kto może odpuścić winy Kendry.

Pierwszą (męską) Hybrydę od Kobiecych Hybryd różni pełna kontrola umysłu - w kontakcie zewnętrznym zdaje się kontrolować własną świadomość. Nie majaczy, wypowiada się składnie. Logicznie jednak, jest ślepą uliczką ewolucji. Błędem w badaniach cylonów. On nadal eksperymentuje, nie osiągnął sukcesu - nie stworzył ludzkich cylonów. Powinien wiedzieć, że to już się udało, mimo to kontynuuje badania i oddzielenie od swojej rasy. Jego czyny świadczą zatem o jego szaleństwie.
To pełne, antynomiczne, lustrzane alter ego kobiecych Hybryd. Czy ma, podobnie jak kobiece Hybrydy zdolność do nieomal boskiego pozyskiwania wiadomości o otaczającym go świecie i postaciach. Nie wiadomo. Logiczne jest jednak założenie, że wiedzę o Karze i Kendrze mógł pozyskać od załogi viperów, następnie wykorzystał ją w ostatniej rozmowie przed swoją śmiercią.

Twierdzi, że Kara powiedzie ludzkość ku zagładzie jako Herold (Głosiciel) Apokalipsy i że "nie mogą za nią podążać".

Kendra przed zdetonowaniem ładunku przekazuje młodemu Adamie tylko fragment przesłania. Że ostrzega przed Karą.

Męska Hybryda, w reakcji na strach? przed śmiercią, "zawiesza się" powtarzając w koło przesłanie o tym, że wszystko to miało już miejsce i wydarzy się ponownie.

Kendra detonuje ładunek.

Na tym etapie nie znamy kulis stworzenia pierwszej Hybrydy. Nie wiadomo, kto uczestniczył w tym tworzeniu. Wnioskować tylko można, że dalsze badania i próba stworzenia ludzkich modeli cylonów prowadzone przez samą męską Hybrydę i centurionów starego typu, w izolacji od pozostałych cylonów, nie przyniosła efektów.

Z odcinków internetowych można wysnuć w miarę prawdopodobny wniosek, że męska Hybryda była źródłem wizji Huskera Adamy. To jego głos słyszał w budynku na planecie, podczas startu baseshipa z Pierwszą Hybrydą.

Hybrydy zatem, podobnie jak ludzcy cyloni, mają swoje modele i na razie znamy dwa: męski i żeński.
Z filmu wynika, że pierwszy model hybrydy jest unikatowy. Biorąc pod uwagę brak jego sukcesów raczej się nie powielił. Te spostrzeżenie kiedyś mi umknęło, a wynika ono z logiki Razora.

A co do samego filmu - rewelacja. Rozwinięcie znanych już wątków i pokazanie ich z innej perspektywy. Wyszło na prawdę dobrze.

Dla porządku omawiałem wersję 1:27, ale to raczej nie ma znaczenia w kwestiach opisanych.

Hmmm, może jednak wersja ma znaczenie:

W wersji rozszerzonej hybryda ma dosyć ciekawy monolog. Wspomina, że wkrótce będzie "czterech", wspaniałych w przebudzeniu i zmagających się z nową tożsamością (Saul Tight, Sam Anders, Galen Tyrrel i Tori). Mówi, że "on" znajdzie "ją" (Gaius i Hera?), a nieprzyjaciele się zjednoczą (ludzie i cyloni? Ludzie i 13 - ste plemię?). Potem hybryda mówi o "siedmiu maszynach, teraz już tylko sześciu", które pochłonie grzech i w wyniku bolesnej agonii "jedno" stanie się "wieloma" (czyżby rozpad cylońskiego społeczeństwa?). I jeśli mówi o siedmiu modelach cylońskich, to pod koniec drugiego sezonu jesteśmy dobrze ponad półtora roku przed wydarzeniami, w wyniku których Trójka zostanie "zapuszkowana". Czyżby RDM strzelił babola?

Dokopałem się do listy dialogowej:


Wkrótce czwórka przebudzi się w chwale.
Zmagając się z wiedzą o nich samych.
Ból objawienia przyniesie nową czystość.
I pośród zamieszania, odnajdzie ją,
Wrogowie połączeni przez niemożliwe pragnienie,
Wrogowie połączeni w jedność.
Droga, kiedyś nie do pomyślenia, teraz nieunikniona.
I piąty, ciągle w cieniu, wdrapie się w stronę światła,
szukając odkupienia,
które przyjdzie w jęku okrutnie cierpiących.
Widzę ich wszystkich.
Siedem, teraz sześć, samonakreślonych maszyn.
wierzących w siebie bez grzechu.
Ale w końcu, to grzechy ich pochłoną.
Poznają wrogość, gorycz,
bolesną agonię jednej, rozpryskującej się na wiele.
I połączą się w ziemi obiecanej,
zgromadzeni na skrzydłach anioła.
Nie koniec, ale początek.

Hmmm. Co zmienia ten monolog. Ano zmienia.

Pierwsza Hybryda jednak ma dostęp, podobnie jak druga do pewnej nadwiedzy o zdarzeniach rekurentnych/przyszłych/przeszłych i czasem bełkocze. Niewątpliwie jednak jest bardziej elokwentna od kobiecej. Dopisanie tej sceny osłabia negatywną symetrię męskiej i kobiecej hybrydy, jednak jej nie przekreśla. Nadal można je traktować jako przeciwieństwa.

Bez tego dialogu było lepiej, bo łatwiej z perspektywy całościowej wiedzy można było wyinterpretować intencję męskiej Hybrydy z przepowiednią dotycząca Kary. Teraz będzie trudniej. Nawet nie mam pomysłu teraz, jak to odbabolić.

Co do treści dodanej sceny, znając całość BSG, jest jasna jak wół.

Ale fakt wstawienia jej tu też spowoduje pewne reperkusje interpretacyjne. Bo co z możliwością przecięcia zapętlenia zdarzeń? Z tego byłby wniosek, że to absolutnie! niemożliwe - ale tu jestem już na granicy spojleru.

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 23.03.2012 - |20:13|

[sciepol]

Przepraszam ale nie mogę znależć na forum. Gdzie można to oberzeć lub kupić (o full wersje mi chodzi)? Z góry dziękuję.

[Macmax]

Film niezły, ale tylko dla fanów BSG, gdyby ktokolwiek spoza tego grona miał to dzieło obejrzeć to nijak by nie zrozumiał o co biega... ? A nawet jeśli chodzi o fanów, co miał ten film wnieść? Nie za bardzo wiem, większość faktów dawno jasna, to że Starbuck jest podejrzana o bycie Cylonem to jasna sprawa, aczkolwiek i tak to się kupy zbytnio nie trzyma. Cały czas uważam że dopatrywanie się w całym projekcie BSG Bóg wie czego jest tylko i wyłącznie zwykłym domysłem i fantazją. Twórcy co innego mieli na myśli, a co innego przyniosło życie i obsesja fanów

[SirGalahad]

Nic twórczego nie wniosę do dyskusji... Bardzo lubię BSG, ale pod tym zdaniem Macmaxa w pełni się podpisuję: "Cały czas uważam że dopatrywanie się w całym projekcie BSG Bóg wie czego jest tylko i wyłącznie zwykłym domysłem i fantazją. Twórcy co innego mieli na myśli, a co innego przyniosło życie i obsesja fanów".

[cymrean]

Bardzo dobry film cofający się do najlepszego wątku w całym serialu (Pegasus i Cain) z bardzo dobrymi efektami i nostalgicznym powrotem Cylonów z poprzedniego serialu. Przypomina mi to po części Babylon 5 i jego In the Beginning Lubie tego typu filmy poszerzające perspektywę poprzez flashbacki do ważnych wydarzeń z backstory.

Jedynym połączeniem z aktualnymi wydarzeniami (czyli przełomem 3 i 4 seoznu) są oczywiście wynurzenia pierwszej hybrydy, które potwierdzają iż czwórka z końca sezonu trzeciego to Cyloni i rzucająca kolejne podejrzenie na Starbuck jako piątego Cylona. Jak interpretować stanie się pewnie jasne pod koniec serialu, więc na razie nie ma co pisać raczej, tylko wziąć się za następny sezon.