Może i jestem bucem, ale to chyba ciebie troche poniosło pisząć ch** itp. pod adresem lost, podobał ci się 1 sezon OK to z ciekawości mogłeś oglądać 2, a po jakiego grzyba oglądasz 3 skoro od początku po nim jedziesz, nie podoba się kto cię trzyma ? Szanuje zdanie innych, sam nieraz psioczyłem na LOST, ale nie aż w takim stopniu, chcesz czegoś lepszego zapraszam na ulice, do REALNEGO świata ... to by było na tyle w twojej sprawie.
Nie dość, że buc (nadal uważasz, że każdy kto myśli inaczej niż Ty ma stąd wypadać, ciągle jak buc, więc to nie jest wyzwisko, a raczej określenie stanu. Jak np. garbaty, lub niewidomy) to jeszcze nie umie czytać 9jak spora rzesza ludzi tutaj). Napisałem, że oglądam serial, bo jestem ciekawy jak się skończy. I póki, co ta ciekawość jest silniejsza niż niechęć. A mój pełen frustracji post o tym świadczy.
Wy macie prawo pisać, że się podoba. Ja mam prawo pisać, że mi się nie podoba. A przy okazji biorę udział w dyskusji, o wątkach. Tak jak Wy. Różnica jest taka, że nie wiem, czemu nie trafia do mnie to co trafia do całej rzeszy użytkowników tego forum. Nie wiem, czemu te odcinki wydają mi się nudne i beznadziejne. Po prostu nic się w nich nie dzieje. 42 minuty to trochę za dużo, by przekazać słowo Jacob. A mniej więcej tyle twórcy zrobili w tym odcinku.
Co do Bena to nie wiem czy młodemu chłopakowi powierza sie wychowanie dziecka. Po co skoro są dojrzalsi? Młody chłopak to by powiedział: nie podoba Ci się? Płaczesz? To wy****dlaj. Dziecko trzeba było dać jakiejś kobiecie. Już lepszą teorią jest to, ze Ben jest pedofilem i się z Alex zabawiał... A tak serio to nic nie wiemy o tamtej sytuacji, nie wiemy kim był chłopak Alex. W ogóle nic nie wiemy. Minęło 6 tygodni, a my nic się nie dowiedzieliśmy poza tym, że dym zmienia postać. Reszta to nuda, albo kolejne zagadki.
Wczoraj obejrzałem w TVP 1 Dave. I stwierdzam, że ten odcinek naprawdę mi się podoba. Ładnie poprowadzona akcja. Ciekawy problem urojeń. Dobry i zły glina w postaci Sayida i Ana Lucii. Świetnie Jon prosił Ana, żeby mu pozwoliła pogadać z Benem itd... Tyle, że odcinek nic nie wnosił do fabuły. Ale był ciekawy.
Użytkownik Jellyeater edytował ten post 10.11.2006 - |05:35|