Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 214 – S10E20 – Unending


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
278 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Odcinek 214 – S10E20 – Unending (409 użytkowników oddało głos)

Oceniamy odcinek:

  1. 10 (232 głosów [67.05%])

    Procent z głosów: 67.05%

  2. 9.5 (30 głosów [8.67%])

    Procent z głosów: 8.67%

  3. 9 (32 głosów [9.25%])

    Procent z głosów: 9.25%

  4. 8.5 (5 głosów [1.45%])

    Procent z głosów: 1.45%

  5. 8 (10 głosów [2.89%])

    Procent z głosów: 2.89%

  6. 7.5 (2 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  7. 7 (5 głosów [1.45%])

    Procent z głosów: 1.45%

  8. 6.5 (2 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  9. 6 (4 głosów [1.16%])

    Procent z głosów: 1.16%

  10. 5.5 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

  11. 5 (8 głosów [2.31%])

    Procent z głosów: 2.31%

  12. 4.5 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

  13. 4 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

  14. 3.5 (2 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  15. 3 (2 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  16. 2.5 (2 głosów [0.58%])

    Procent z głosów: 0.58%

  17. 2 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

  18. 1.5 (0 głosów [0.00%])

    Procent z głosów: 0.00%

  19. 1 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

  20. 0.5 (4 głosów [1.16%])

    Procent z głosów: 1.16%

  21. 0 (1 głosów [0.29%])

    Procent z głosów: 0.29%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#81 michal_zxc

michal_zxc

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 382 postów

Napisano 15.03.2007 - |18:36|

Ale czy nie pomyliłeś jednaj rzeczy(bo nie moge tego wywnioskować z twojego postu) To nie statek Ori był spowolniony tylko odyseja była w bąblu w którym czas płynał tysiące razy szybciej.
Ale i tak nie zmienia to faktu że źródło tego czegos. jest wewntątrz statku, więc porusza sie razem z nim.

Wiem że Odyseja była przyśpieszona a nie statek Ori spowolniony (tzn nie tyle że statek, ale czas na w danej przestrzeni w której znajdował się statek był przyśpieszony). Teraz gdy fala przyśpieszająca płynięcie czasu wyszła by z tego przyśpieszonego obszaru to zaczęła by się znajdować na obszarze w którym czas płynie wolniej. Załóżmy że ta fala porusza się z prędkością bliską prędkości światła i spowolnienie płynięcia czasu następuje z opóźnieniem paru milisekund (po tym jak fala "przeleci" przez dany obszar). Teraz nasi bohaterowie znajdujący się na obszarze gdzie czas płynie szybciej musieli by czekać lata zanim wiązka przyspieszająca czas przebyła by 100 metrów (poza obszarem w którym czas jest przyśpieszony) i w efekcie przyśpieszyła tam czas. (Po tym jak fala przyśpieszająca płynięcie czasu wyszła by z przyśpieszonego obszaru to dla obserwatora wewnątrz statku była by spowolniona - mimo że technicznie to osoby wewnątrz statku są przyśpieszone ale takie wrażenie by odnieśli)

Toudi: Pod koniec wiązka z broni Ori zbliżyła się na bardzo mała odległość do naszego statku i dalej była spowolniona (dla obserwatora wewnątrz statku) więc założyłem że pole dylatacji czasu jest na obszarze bliskim obszarowi w którym znajdował się statek (na styk). To co piszę to dlaczego nie mogli powiększyć obszaru dylatacji czasu w sposób płynny (mogli by wyłączyć i włączyć dla większego obszaru ale wtedy by już dawno broń Ori pewnie ich rozwaliła)

Użytkownik michal_zxc edytował ten post 15.03.2007 - |18:44|

  • 0

"Nie możesz kontrolować co się dokładnie zdarzy, jest tyle rzeczy do ogarnięcia, ale intencje pomagają obrać kierunek. Jeśli masz dobre intencje to masz większe szanse że wszystko skończy się dobrze" Trance Gemini - Andromeda
The Secret <- Polecam


#82 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 15.03.2007 - |18:42|

Ale bąbel nie jest na tyle duży wiec to po prostu a wykonalne gdybyś powiększył pole wszedł by w jego zasięg też promień nie wiem co by się stało
Ale to już chyba wykracza poza naszą wiedzę chyba ,że ktoś tu jest co najmniej profesorem fizyki
Jestem ciekawy co by nam odpisał scenarzysta tego odcinka gdyby znał język
Pewnie uznał by nas za świrów jak i 99% Amerykanów.
Wiecie czemu się boją dać polakom wizy to proste bo dla nich pracy nie będzie polak zrobi to za połowę pensji i 100 lepiej niż Amerykanin.
SG1 było całkiem fajne i jest klasykom dla większości boję się tylko że ludzie którzy go zrobili sami nie do końca zdają sobie sprawę czego dokonali.
Bo nie wiem czy się zgodzicie ale ja bym zakończył serial po 8 sezonach w blasku chwały bo nie oszukujmy się dalej to było już tylko dla kasy.
A ostatni odcinek był ,że tak powiem wyjścia z twarzą z beznadziejnej sytuacji szczególnie koniec Azgardu no i te słowa Jesteście 5 rasą przyszłość należy do was.
To było dla fanów. Bo byśmy ich ...
  • 0

#83 baloo

baloo

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 350 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 15.03.2007 - |18:46|

michal_zxc ale przecież wystarczyło by przesunąć okręt wewnątrz bąbla, byle tylko wyjść z linii strzału...


Czy oni właśnie tego nie zrobili (przesuneli się z całym polem). Troche końcówka mi umknęła, jak Carter wytłumaczyła tą ucieczkę?

Jeszcze jedno ale, czemu nie mogli polecieć prosto na Ziemie? Jak Ori byliby tak uparci, to rozwaliłyby ich drony z placówki Pradawnych. Tak właściwie to do razwalenia OS powinny Skoczki- kamuflaż+drony, wszystko powinno padać.
  • 0

#84 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 15.03.2007 - |18:49|

No widzisz i naspałeś właśnie to co by zrobił każdy mądry człowiek latają za nami a proszę ich bardzo przylecą dostaną dronami i tyle ale nie było by odcinka po prostu :)
Musieli jakoś wyjść z tego z twarzą bo naprawdę fani mogli by być bardzo ...... i tu dopisz sobie
PS zauważyliście ile osób oddało głos w ankiecie a ile włączyło się do dyskusji?

Użytkownik Raptorek edytował ten post 15.03.2007 - |18:53|

  • 0

#85 Mystral

Mystral

    Kapral

  • Email
  • 207 postów
  • MiastoWałbrzych

Napisano 15.03.2007 - |19:40|

Raptorek- nic nowego :/

Acha, chciałem poruszyć "pierwszy siwy włos na skroni Tealc'a. Co to ma być ? :| Wygląda jakby ktoś mu niechcący zrobił plamę :|

A no i Carter nieźle się podszkoliła w tej wioli :D
  • 0

#86 Grzesiu

Grzesiu

    Sierżant sztabowy

  • Tauri Graphics
  • 1 079 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 15.03.2007 - |20:25|

It's a final countdown...
- Czy Landry nie mial w garderobie bojowego munduru? :P Kto to widzial prowadzic okret pod krawatem?
- Pole dylatacji czasu w tym odcinku to wielka bzdura. Kiedy Asgard tworzyli pulapke na replikatory z takim polem moznabylo zrobic wszystko. A teraz nagle mamy tylko dwie funkcje - wlacz/wylacz.
- Mamy Trekowe replikatory mogace stworzyc wszystko. No ale po co stworzyc cos co chociaz pomoze znalesc rozwiazanie. Lepiej zreplikowac sobie wiolaczele, kwiatki, wrotki i kolorowe ciuchy.
- Nie wspominajac juz o bykach natury naukowej :/ Zaburaczono odcinek strasznie. Wspominane juz zrodla swiatla... ale jedna rzecz zastanawia mnie bardziej. Gdzie podzialy sie w tym odcinku dwie rzadzace swiatem zasady- zachowania pedu i zachowania energii?
- Sam gada o paradoksach czasowych a przeciez sama jeden stworzyla. Zostawila Tealc'a. Ale przeciez podczas kreacji pola Teal'c znajdowal sie w polu wiec powinien tam byc tez jego mlodszy odpowiednik z tamtej linii czasowej.
- I na koniec... odcinek mnie bardzo zaskoczyl. Spodziewalem sie 'pstryka' w okolo 15min przed koncem a tu, o zgrozo, nie mija 5 minut a my juz wycinamy okrety Ori. Tragedia :/ Nie ma jak to usmiercic rase i w prezencie wziasc sobie wszystko co maja. Kurde, moze w pierwszym (lub i drugim) fabularnym Ori pojada na Pradawnych, skopia im tylki a my dostaniemy tuzin Atlantyd, dwa mendle okretow bojowych i kilka kop foteli z wyrzutniami. :/

Tak wiec nie doczekalismy sie dobrego zakonczenia. Kolejny serial, ktory konczy sie odcinkami robionymi na sile. Narazie dla mnie najlepsza koncowke mial stary, poczciwy DS9. Nie byla moze rewelacyjna ale dobra na pewno; skladna, ciekawa, zrobiona z glowa na karku i bujna wyobraznia :)

Rest In Peace 'Stargate SG-1'.

Użytkownik Grzesiu edytował ten post 15.03.2007 - |20:54|

  • 0
Okładki DVD - Szukasz okladek do seriali i filmow? Znajdziesz je tam!

Eric Clapton - Polski nieoficjalny portal Artysty



Dołączona grafika

#87 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 15.03.2007 - |20:53|

Hmm Podobalo mi sie :) Ten odcinek byl inny niz wszystkie i nawet nie chodzi mi tutay o to, zeby ostatnim. Jakos tak inaczej byl nakrecony, inny klimat troche.. ALe wszystko mi pasowalo. Jestem zadowolony :)
Bylo duzo fajnych scen i jak zwykle kilka niedopatrzen scenarzystow. Normalka, dlaczegoz mialoby byc inaczej? :) Hihi

Szkoda tylko, ze nie udalo mi sie obejrzec tego odcinka na minizlocie wroclawskim :(. To by byly niezapomniane wrazenia, na pewno...

Wracajac do odcinka, kilka razy zglupialem po prostu widzac, jak planeta Asgardu wylatuje w powietrze, jak rozwalamy statek ORI, jak wykorzystuja energie z promienia (wreszcie).. :) Miodzio:)

Nie wiem co pisac.. I co ja teraz bede ogladal???:(
  • 0

#88 lord_hellfire

lord_hellfire

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 97 postów

Napisano 15.03.2007 - |22:08|

Bardzo dobry odcinek.

Zamontowali na Odyssey broń energetyczną - kto wpadł na ten pomysł? I po co - prezcież tylko to że ta broń ma większą siłę rażenia, większą szybkostrzelność i nie potrzeba do niej amunicji nie oznacza jeszcze że jest lepsza.

No dobra, nabijam się. Wreszcie zamontowali broń energetyczną i brawa za pomysł. Czy raczej za czytanie czego widzowie oczekują.

Ziemskie statki przebijają to co Ori mają na składzie. W symie to można wytłumaczyć - statki Ori budują niedomyci wiochmani, a broń asgardczycy budują poprzez ustawienie każdego atomu na właściwym miejscu prezz replikator (czy jak to nazwali) a każdy kto jeździł Polonezem i Subaru wie jaką różnicę daje precyzyjne wykonanie części.

Najbardziej mnie zdenerwowało coś innego. Dlaczego nie naładowali/naprawili osłon? Naładować je, włączyć osłony, wyłączyć pole destylacji czasu, przyjmujemy pocisk na klatę, rozwalamy ostatniego Orishipa, wyłączamy asgardzki reaktor atomowy i spadamy na chatę sprawdzić co jeszcze pod maską tego cudeńka się mieści.

I może to drobiazg, ale z tego co się działo pomiędzy Danielem i Valą trochę jest dziwne że byli tylko w piątkę przez te wszystkie lata. Ale z drugiej strony replikator radzi sobie z metalami to z lateksem pewnie też.

Zresztą co ja narzekam. Udało nam się wykończyć: Replikatorów, Goa'uldów, Tok'ra, Asgardczyków to i z Ori teraz damy sobie radę. Mamy jak z nimi walczyć, Teal'c ma dodatkowe 50 lat ćwiczeń aby móc jeszcze lepiej wybijać priorów, kumpli męża Vali i niedomytych wiochmanów modlących się do Adrii. Oglądało się bardzo dobrze, a prezcież o to chodzi.
  • 0

#89 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 15.03.2007 - |22:37|

Jeszcze się waham między 10, a 9.5 ale jedno jest pewne! Dawno tyle razy odcinka SG-1 nie oglądałem po emisji.
Wczoraj o 19:00, rano , przed snem (w dzień) i teraz wieczorem do zarysu recenzji ;]

Co do wieku Teal’ca to dziwna sprawa. W serialu wcześniej to chyba tylko w The Light podany był jego wiek i było to 101 lat. Więc zamiast 130 według „The Light” powinen teraz mieć 150. Strona GateWorld to potwierdza. Aczkolwiek inna strona oprócz głównej wzmianki o „The Light” mówi ogólnie że Fanon (wytłumaczenie słowa na angielskiej wikipedi - http://en.wikipedia.org/wiki/Fanon) uważa że jest to 80 co by się zgadzało.

Czy ktoś miał podobnie? Łezka w oku się zakręciła. Oj zakręciła.

[quote] odcinek dobry, ale to zdecydowanie nie jest zakonczenie
jakby to bylo w srodku sezonu dalbym 10 ale jak to final to tylko 5[/quote]
SG-1 się nie kończy, będą filmy kinowe. SG-1 się nie kończy. Będą filmy kinowe. Teraz będziemy mieli odjazd z Ori w filmach.
[quote] na początku Vala mówi, że była już na tym statku w rozmowie z Danielem. (chodziło jej o tego co porwała czyli Prometeusza który już dawno został zniszczony)[/quote]
Według mnie to były oddzielne zdania w wypowiedzi Vali, nie ma tam błędu.
„Utknąć na tym statku to gorsze ich utknąć w SGC. Ostatnio gdy byłam tak znudzona brałam zakładników”.
[quote] czemu Asgard nie wgrał swojej świadomości do pamięci robotów; pamięć jest identyczna jak w komputerze, a komputer potrafi podtrzymywać świadomość Asgardczyka; jak roboty z 01x18;[/quote]
Fakt, faktem trochę dziwny ten pęd Asgardu do samobójstwa. Niby Thor mówi że wszystko co można było zrobić zostało zrobione. Może wiedzieli o zbliżających się Ori i nie byli wstanie dokończyć projektu ucieczki w roboty. Może mieli jakieś problemy ze stworzeniem takowego. Może mają opory do robotów przez historię z Replikatorami?
//hehe, katja tak samo pisze potem
[quote] ziemska Odyseja potrafiła po ulepszeniach skopać d... 2 z 3 Orishipów, to czemu w bitwie o
wrota 09x20 asgardzki statek nie zniszczył ani jednego??;[/quote]
Mamy ZPM, a Asgard nie? Zresztą ten laserk jest ciekawy. Asgard jak dotąd nie miał broni jako laser, a takie pulsacyjne ładunki. Mógł wiec to być nowy projekt na potrzeby anty Ori.
[quote] to tym bardziej statki Pradawnych są lepsze od statków Ori[/quote]
Wniosek taki też można wysunąc na podstawie faktu że placówka na Antarktydzie jest zdolna do obronienia się przed trzema statkami. Placówka ma drony, tak samo jak statki.
[quote] to był przecież pewniak, że nie umrą ze starości[/quote]
To jest zawsze pewniak, że nie umrą ;]
[quote] 1. To ze ORI mogli sledzic naszych poprzez technologie Asgaru jest smieszne, nas mogli a Asgardu nie mogli?? Jedyne wytlumaczenie to takie ze Asgard mial jakas oslone ktora niewypuszczala tego promieniowania, wiec my tez mozemy ta oslone zrobic.[/quote]
Hehe, samoodpowiedź. Możliwe że interfejs pomiędzy podzespołami powodowały jakieś skutki.
[quote] 2. A gdzie nasze maskowanie?[/quote]
Maskowanie by się na nic nie przydało, bo pewnie maskuje tylko światło widzialne, a nie promieniowanie po którym nas Ori namierzali. Aczkolwiek jako że światło to też promieniowanie problemem więc nie powinno być poszerzenia lub zmiana pasa które ma być maskowane. Chyba że zmiana ta wymagałaby przebudowę całego zespołu za to odpowiedzialnego, lepsze elementy inny układ.
Druga strona to fakt że gdy nas Ori odwiedzili po raz pierwszy to nawet nad hipernapędem Carter się męczyła by go uruchomić.
[quote] 3. Jak Asgard wynalazl bron ktora mogla spenetrowac oslony ORI to dlaczego nam tego wczesniej nie powiedzieli??[/quote]
Teraz nam mówią ;]
[quote] i niestety ale brakowało Jacka zamiast Landrego.[/quote]
Podzielam opinię że w tym wypadku brak Jack’a jest uzasadniony i nie był on w tym odcinku konieczny. Wydaje się że Jack jako największy kumpel Thor’a powinen być pierwszy chętny na taką podróż. Przypuszczalnie jednak Jack jako głowa Homeworld Security musiał się zająć sprawą Atlantis i atakiem uprzedzającym.



[quote] nie pasował mi tam Landry a Mitchell jeszcze mniej powinna być w ostatnim odcinku stara dobra sg1[/quote]
Stare dobre SG-1 skończyło się na 8x20.
[quote] BTW Odyseja znajdowała się poza naszą galaktyką; jako taka nie była pod ochroną Pradawnych; po co ścigać ją Orishipami, skoro Ori we własnej osobie mogą ja zniszczyć?[/quote]
Gdzieś jest powiedziane że Pradawni ukrywali tą „część wszechświata” przed Ori. Więc pewnie Ori myśleli że pozbyli się… Lantian i nie wiedzieli o tym że szerzyli życie w innych galaktykach odległych od Ori.
[quote] Co do Jaffa to dożywali bo mieli larwy tak mi się wydaje choć mogę się mylić. [/quote]
Tretonina, a’la RedBull ;]
[quote] Ten świat nie dąży do niczego dobrego a dokładnie do samo zagłady [/quote]
Czekaj, nie mogę ustać na nogach od powiewu tego optymizmu.
[quote] Wiec mogli latac oni wkolko po naszej galaktyce czekac az sie zregeneruje oslona, wyjsc z hiperprzestrzeni, wymanowrowac ORIShipy, rozwalic jednego i wskoczyc do hiperprzestrzeni czekajac az sie oslona zregeneruje. Zapetlic to i nie ma juz ORIShipow w naszej galaktyce [/quote]
Pytanie tylko czy w hiperprzestrzenni też nie trzeba zasilać osłony. Atlantis tak ma, pamiętam też że w 1x21 Hatak też tak miał. Nie wiemy więc czy regeneracja osłony nie byłaby mniejsza od kosztu utrzymania takiej w hiperprzestrzeni.
[quote] w każdym pojedynku SG-1 vs. Farek wybieram SG; [/quote]
Oj nie, ja to też traktował bym w innych kategoriach. Farek jest takim czystym sci-fi.
[quote] Rozwalamy jeden i uciekamy Te ich okrety sa sielkie i napewno wolno manewruja, obejdzmy ich od tylu [/quote]
Taki manewr w sumie zrobili z tymi dwoma. Zaatakowali jeden i chyba nawet zniszczyli. A w międzyczasie zanim zdążyli wskoczyć drugi ich zaczął męczyć.
[quote] dostanie super technologi od tak z nieba ... nie sadze by to uszlo. [/quote]
Dedal w 2x01 ;) ZPM w 1x20
[quote] "To już jest koniec, nie ma już nic..." [/quote]
Hmmm… jak to nic ;]
Tak przy okazji, nawet czytając posty łezka się kręci w oku. Piękne słowa padają :D


[quote] Daniel i Vala byli jak dla mnie ochłapem rzuconym dla widzów - "A, macie co chcecie i tak cofniemy czas i będzie spokój z tym wątkiem" - z drugiej strony, może to i lepiej [/quote]
Teraz poczekamy na wirtualne rzeczywistości, pętle i inne urojone sytuacje
[quote] Asgard dal ciala niszczac samych siebie, co bali sie Ori?? [/quote]
Przyszła mi na myśl taka koncepcja, że może Asgard upozorował swoją śmierć by tak jak Furlingowie ulokować się na jakiejś planecie i w spokoju bez niczyjej wiedzy dążyć do ascendacji. Najwyraźniej Wielkiemu Przymierzu przyświecał od początku taki cel. Znaczy dążenie do ascendacji. Furlingowie stworzyli raj w którym może też do tego dążyli dając zaproszenia innym (zaproszenie znalezione przez maybourne na Ziemi). Noxowie też są bezkonfliktowi, leczą i używają siły umysłu. Jedynie Asgard nie pasował do tej układanki, ale może w końcu teraz stojąc pod murem poszli w tamtym kierunku… MOŻE
[quote] śmierć generała też jakoś przeszła bez echa [/quote]
A skąd myślisz tulono Teal’c – Sam i potem cisza przy stole?
[quote] Wątek Vala-Daniel w ogóle wydawał się być kompletnie oderwany od fabuły rezty odcinka [/quote]
No sorry, utykasz na statku z Valą. Albo inaczej dodając nutki romantyzmu. Z dziewczyną do której coś tam się czuje! Co robisz? Ciekawe jak Mitchell wytrzymał? Teal’c? Sam? :>
[quote] byłem prawie pewien że jakoś się cofną w czasie [/quote]
No to chyba większość z nas by wykreśliła słowo „prawie”, bo to robi różnice ;)! Ale, to jak się cofną no i że Teal’c nie odzyskał swoich straconych latek to chyba nie wiedział nikt!
[quote] Musisz wziąć poprawkę ,że te rzeczy biorą się z energii czyli nie uda się tak stworzyć źródła energii
Musi być zachowana równowaga energetyczna [/quote]
Niee, takie ZPM czerpie energię z podprzestrzeni. Jej nie trzeba wytwarzać, bo ona jest. Potrzebny tylko terminal.
[quote] mogli przecierz poczekać aż im sie tarcze naładują wylaczyć i uciec. [/quote]
Pytanie na jakie naładowanie pozwalało utrzymywanie pola dylatacji.
[quote] a skoro generatory nie umiały się naładować przez 50 lat... [/quote]
Zwolnienie czasu kosztuje
[quote] Odległość jest zapewne sztucznie ustawiania, jako że jest to pomysł żywcem zerżnięty ze Star Treka [/quote]
Zaczyna się… a Star Trek skąd to „zerżnął”?
[quote] Nikt nie zwrócił uwagi na moje PSTRYK a szkoda [/quote]
Zwrócił, ale to staje się żałosne.


[quote] Skoro byli w polu które zwalniało czas, to jakim cudem światło z zewnątrz do nich docierało? [/quote]
Normalnie. Fala świetlna przechodzi z jednego ośrodka do drugiego zachowując swoją prędkość. Dla odpowiedniej amplitudy i fazy fala w czasie byłą kilkakrotnie powtarzana.
[quote] Czemu nie przesunęli okrętu z linii strzału? [/quote]
Bo utworzyli w danym punkcie przestrzeni bąbel wokół statku.
[quote] A tu powstaje paradoks, bo chociaż czas zaczął płynąć w przeciwną stronę, to jednak ciągle do przodu... [/quote]
No to zależy dla której części przestrzeni. Cóż paradoksem jest wokale sci-fi jako takie.
[quote] i to cofnięcie czasu, nie proście i bardziej ekonomicznie było by po prostu wysłać Teal'ca w przeszłość, [/quote]
A co zrobili. Wysłali Teal’ca w przeszłość!
[quote] a widziałeś jakikolwiek obiekt, który w kosmosie by się nie poruszał? [/quote]
Obiekt, a czasoprzestrzeń to dwie różne rzeczy. Czasoprzestrzeń jest miejscem w którym poruszają się obiekty. Bąbel dylatacyjny związany nie jest ze zmianą obiektów, a zmianą czasoprzestrzeni
[quote] Dla mnie niestety zapchajdziura [/quote]
No straszne. Asgard zabity, dwa statki Ori zniszczone… zapchaj dziura
[quote] Wiecie co zakończę to tak jestem ppewien na milion % ,że scenarzyści serialu nie mieli by pojęcia o czym my tu piszememy wybaczcie ale taka jest prawda [/quote]
Jasne…
[quote] Przeciętny polak potrafi zrobić 100 więcej rzeczy od np przeciętego Amerykanina [/quote]
LOL. Po pierwszy jak tak narodowo mówisz to lepiej by było Polak i amerykanin.
[quote] Według mnie dyskusja jest bardzo ciekawa ale niestety nie nadaje się strikte do tego wątku bo tu już wchodzimy w nauki ścisłe i spekulacje. [/quote]
Lepsze to niż wcześniejsze nauki społeczne o Polakach pracujących i głupich amerykanach
[quote] michal_zxc ale przecież wystarczyło by przesunąć okręt wewnątrz bąbla, byle tylko wyjść z linii strzału... [/quote]
A ten bąbel jest tak duży że widać ile dzieli tą wiązkę ze statku Ori od kadłuba!


[quote] Pewnie uznał by nas za świrów jak i 99% Amerykanów.
Wiecie czemu się boją dać polakom wizy to proste bo dla nich pracy nie będzie polak zrobi to za połowę pensji i 100 lepiej niż Amerykanin.[/quote]
Ponownie – Polakom. P P nie p p ;/
Ależ ci Polacy są mądrzy a te murzyny Amerykanie głupie no. To się nadaje dyskusyjnie „strikte” do tego wątku. Hmmm strikte (stricte!) czy to nie tych amerykańców słówko?
[quote] Jeszcze jedno ale, czemu nie mogli polecieć prosto na Ziemie? [/quote]
A co tam. Sprowadzajmy dwa statki. Show zróbmy na orbicie.
[quote] Kiedy Asgard tworzyli pulapke na replikatory z takim polem moznabylo zrobic wszystko. A teraz nagle mamy tylko dwie funkcje - wlacz/wylacz. [/quote]
Znaczy co można było robić? Też włączać wyłączać i ustawiać parametry.
[quote] No ale po co stworzyc cos co chociaz pomoze znalesc rozwiazanie. Lepiej zreplikowac sobie wiolaczele, kwiatki, wrotki i kolorowe ciuchy. [/quote]
A po co w Woo O’Neill z Teal’ciem zamiast zwiewać z pętli siedzieli i się zabawiali tylko. I nie wcale Carter nie szukała rozwiązania. Wcale, tylko grała grała i grała.
[quote] Zaburaczono odcinek strasznie. Wspominane juz zrodla swiatla... ale jedna rzecz zastanawia mnie bardziej. Gdzie podzialy sie w tym odcinku dwie rzadzace swiatem zasady- zachowania pedu i zachowania energii? [/quote]
No oczywiście, a podróże w czasie według zasad fizyki są możliwe?
[quote] nie mija 5 minut a my juz wycinamy okrety Ori. Tragedia [/quote]
Co nie… beznadziejne efekty
[quote] Szkoda tylko, ze nie udalo mi sie obejrzec tego odcinka na minizlocie wroclawskim . To by byly niezapomniane wrazenia, na pewno... [/quote]
Nie było słychać w okolicy tego płaczu :D
Log65: Happy camper

#90 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 15.03.2007 - |22:54|

No niestety nie slyszlaem zadnych poplakiwan ... ;)

Co do wytrzymywania...wzgledem sexu:
Daniel i Vala sobie poradzili;)
Mitchel biegal ;) albo demolowal pokoj
General Landry mial swoje hobby
A Samantha wiolonczele ;) No i podobno kobiety lepiej radza sobie ze swoja chucia :P hehe
  • 0

#91 Raptorek

Raptorek

    Starszy plutonowy

  • VIP
  • 538 postów

Napisano 15.03.2007 - |22:58|

A co tam. Sprowadzajmy dwa statki. Show zróbmy na orbicie.

Show to już był szczegóklnie jak przeleciała asteroida przez planetę jasne nikt tego nie widział :P

Niee, takie ZPM czerpie energię z podprzestrzeni. Jej nie trzeba wytwarzać, bo ona jest. Potrzebny tylko terminal.

Tak ale też się wyczerpuje a w naszym przypadku potrzebne było wytworzenie 3 źródła energi
Chodziło mi o to w tym kontekście
Apropos wiadomo ,że oni wyczerpali ZPM i prawie niezależne zasilanie komputera
ciekawe czy to sie odwróciło?

Wiecie co zakończę to tak jestem ppewien na milion % ,że scenarzyści serialu nie mieli by pojęcia o czym my tu piszemy wybaczcie ale taka jest prawda

Jasne…

W JAKIM KONTEKŚCIE TO JASNE ? :D Jasne masz racje czy jasne pier.. głupoty
  • 0

#92 DonBolano

DonBolano

    Starszy plutonowy

  • Użytkownik
  • 505 postów
  • MiastoOstrów Wlkp/Wrocław

Napisano 15.03.2007 - |23:21|

Tak w ogole, to ciekawe, czy Vala na kazda misje bierze te kajdanki ;), czy sobie wyreplikowala jakos ;)

mam takie same, tylko czerwone :P hehe
  • 0

#93 quisatz

quisatz

    Kapral

  • Użytkownik
  • 245 postów
  • MiastoPiotrkow

Napisano 16.03.2007 - |00:29|

Na poczatek dodam to co niezostalo powiedziane.

Na podstawie PELNEJ wiedzy Azgardu ludzie beda wiedzieli o:

-wiedza o Furlingach !!!!!!!!!!!
-wiedza o Prawdanych
-pelna wiedza o ascendowaniu
-pelna wiedza o prznoszeniu jazni(niesmiertelnosc a przynjemniej zycie 44tys lat)
-i wiele wiele wiecej

Czyli przynejmniej 44tys lat wiedzy z przynajmniej dwuch galaktyk.
  • 0

A kiedy podniosł sie z kaluzy krwi jego serce ogarnol gniew.


#94 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 16.03.2007 - |00:34|

-pelna wiedza o prznoszeniu jazni(niesmiertelnosc a przynjemniej zycie 44tys lat)

Tego chyba jednak lepiej unikać. Uczmy się na cudzych blędach :D.
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#95 Toudi

Toudi

    Ogr

  • Moderator
  • 5 296 postów
  • MiastoTychy

Napisano 16.03.2007 - |00:43|

mogli przecierz poczekać aż im sie tarcze naładują wylaczyć i uciec.

Pytanie na jakie naładowanie pozwalało utrzymywanie pola dylatacji.

a skoro generatory nie umiały się naładować przez 50 lat...

Zwolnienie czasu kosztuje

pole dylatacji czasu było wytworzone przez centralny komputer i zasilane z jego wewnętrznego źródła, nie ma nic wspólnego z osłonami...
dalej bąbel, choćby nie wiem co musiał być kulą (pole wytwarzane było z jednego punktu) o średnicy równej co najmniej 1/2 długości Odysei a pewno więcej, bo wątpię by był idealnie na środku zamontowany...
Wieć zapewne stwarzało to jakąś przestrzeń dla manewru.

Zaczyna się… a Star Trek skąd to „zerżnął”?

Nie wiem, pewno też skądś, choć może był pierwszy (a tak ST zdarzało się być w czymś pierwszym :P)

i to cofnięcie czasu, nie proście i bardziej ekonomicznie było by po prostu wysłać Teal'ca w przeszłość,

A co zrobili. Wysłali Teal’ca w przeszłość!

a cztery litery bo nie :P
Nasz heros został osłonięty polem BY WŁAŚNIE NIE MÓGŁ SIĘ COFNĄĆ W CZASIE..., jak cały statek się cofał. i z tego mamy:
jego pole zasilane było z ZPM (może i z innego źródła, ale z poza pola ochronnego) i było zasilane cały czas podczas gdy statek się cofał, i stąd prosty wniosek, że ZPM i źródło komputera jest wyczerpane, bo energia była ciągle dostarczana (inaczej pole by zanikło i Teal'c też by się "cofnął")
a jeśli ZPM i reszta jest pełna, to jakim cudem utrzymane było pole? itd itp...

i tak SCIFI to "paradoks" ale po co tworzyć kolejne dziwne rozwiązania? (jestem więcej niż pewien, że dla potrzeb serialu (edit: filmu) te źródła są pełne) Nie prościej było utworzyć bąbel wokół Teal'ca, i użyć energii z broni by cofnąć go o te 60 sekund (no tyle było potrzeba po zniknięciu tego pola dylatacji)? I nie było by w ogóle problemu?

Ja: Nikt nie zwrócił uwagi na moje PSTRYK a szkoda

Tokar: Zwrócił, ale to staje się żałosne.

"Staje" ładne podsumowanie, bo to koniec :P 2 sezony narzekałem (pewno niektórzy pamiętają, że od początku twierdziłem że motyw legend Arturiańskich jest tu beznadziejnie wykorzystany) ale więcej już nie będę, bo to już koniec. 2 lata za późno, ale jest.

Użytkownik Toudi edytował ten post 16.03.2007 - |00:46|


#96 quisatz

quisatz

    Kapral

  • Użytkownik
  • 245 postów
  • MiastoPiotrkow

Napisano 16.03.2007 - |00:50|

Tego chyba jednak lepiej unikać. Uczmy się na cudzych blędach :D.


No tak ale moglo by tego uzywac kilku Einsteinow no i mamy kolejne 44tys lat na opracowanie wiedzy jak ujazmic problem :sma1:

PS
Mysle ze teraz jedna Arena 51 nie wystarczy aby wszysko przebadac :D

Użytkownik quisatz edytował ten post 16.03.2007 - |00:51|

  • 0

A kiedy podniosł sie z kaluzy krwi jego serce ogarnol gniew.


#97 Modes

Modes

    Podpułkownik

  • Użytkownik
  • 2 784 postów
  • MiastoPoznań/Chojnice

Napisano 16.03.2007 - |02:31|

ale więcej już nie będę, bo to już koniec. 2 lata za późno, ale jest.


Widze ze taki smutny jestes to cie pociesze ... bedziesz mogl jeszcze raz ponarzekac! :D ... Przy pisaniu oceny "Stargate: The Ark of Truth" :P

Nasz heros został osłonięty polem BY WŁAŚNIE NIE MÓGŁ SIĘ COFNĄĆ W CZASIE...,


Czyli caly okret cofnal sie w czasie ale nie nasz bohater?
Czyli Tealc majac 130 lata i wiedze z 2057 roku pojawil sie w 2007?

Tak? A teraz wytlumacz mi czym to sie rozni jakby tealc wsiadl do smiesznego urzadzenia ktore potrafilo by go przeniesc w czasie? Bo wedlog mnie wynik jest taki sam ;) Teal majac 130lat i wiedze z 50 lat ktorych nie bylo pojawia sie w 2007 roku.

Jesli ogladales film "The Time Machine" to tam masz pokazane jak glowny bohater porusza sie w czasie. Jego pojazd chroniony jest jakims polem podczas gdy reszta swiata w okol niego sie zmienia.
Tak samo tutaj, tealc jest stoi w miejscu podczas w okol niego swiat sie zmienia.

Wiec tak naprawde to mozna napisac o kazdym podrozniku w czasie (scifi) ze to nie on podrozowal w czasie ale swiat wokol niego ;)

Ps. rok 2007 uzylem tylko po to by ulatwic komunikacje.
  • 0

#98 Mystral

Mystral

    Kapral

  • Email
  • 207 postów
  • MiastoWałbrzych

Napisano 16.03.2007 - |07:08|

Tak? A teraz wytlumacz mi czym to sie rozni jakby tealc wsiadl do smiesznego urzadzenia ktore potrafilo by go przeniesc w czasie? Bo wedlog mnie wynik jest taki sam wink.gif Teal majac 130lat i wiedze z 50 lat ktorych nie bylo pojawia sie w 2007 roku.


W takim wypadku mamy jeszcze wehikuł czasu :D
  • 0

#99 SGTokar

SGTokar

    Abstynent

  • Moderator
  • 2 270 postów
  • MiastoWrocław

Napisano 16.03.2007 - |09:57|

Teoretycznie asteroidy nikt nie widział. CO więcej mieliśmy wcześniej show niby z Anubisem nad Antarktydą bądź co bądź ale był. Nie ważne, chodzi o to że po co niepotrzebnie ściągać flotę Ori i doprowadzić do tego co w „The Road Not Taken”.

> ale też się wyczerpuje a w naszym przypadku potrzebne było wytworzenie 3 źródła energi
Aaa, w każdym razie większa ilość energii potrzebowała by pewnie też zmiany obwodów dostarczających tę energię do danych podzespołów. Na co też Carter pewnie miała czas.

ZPM i komputer się też odwrócił, jak i cały statek Odyseja, jedynie Teal’c pozostał stary.

A i „Jasne…” – to chodziło o to drugie. Przez pewien czas śledziłem forum Gateworld. Tam jest temat w którym Joe Mallozzi się udziela (udzielał), oraz ostatnio parę innych scenarzystów. Dyskusja też na takim poziomie jeżeli nawet nie większym.

To nie był bąbel! Wystarczy spojrzeć nad śmieszny schemacik który był za Carter.

Jeżeli Teal’c się nie cofnął w czasie to czemu Teal’c pojawia się na parę sekund przed włączeniem dylatacji przez Carter z ważnymi newsami? Hę?

Najpierw mówisz że ST zdarzało się być w czymś pierwszym, a potem że w SG tworzą nowe dziwne rozwiązania. Są dziwne jak się uprze by tylko psioczyć na lewo i prawo. Sorry, ale skocze na BSG , bo S3 BSG jest gorszy od S10 SG1!!! Wybierając serial do kasacji w danej chwili odpowiedź byłaby prosta. Porównując BSG-S2 SG-1-S9 też była prosta i oto wynik.

Stają się słowa typu „nie będę oglądał” żałosne, a mimo to pobudki nocne. Raz jak nie zrobiłeś tak teraz, to też trzeba było wspomnieć że nie wstałeś wcześniej dla SG-1 jakbyś tego żałował ;]

Użytkownik SGTokar edytował ten post 16.03.2007 - |10:02|

Log65: Happy camper

#100 inwe

inwe

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 968 postów
  • MiastoŻory(Śląsk)/Wrocław

Napisano 16.03.2007 - |10:20|

BTW Odyseja znajdowała się poza naszą galaktyką; jako taka nie była pod ochroną Pradawnych; po co ścigać ją Orishipami, skoro Ori we własnej osobie mogą ja zniszczyć?


Gdzieś jest powiedziane że Pradawni ukrywali tą „część wszechświata” przed Ori. Więc pewnie Ori myśleli że pozbyli się… Lantian i nie wiedzieli o tym że szerzyli życie w innych galaktykach odległych od Ori.


wszędzie mówią, że ukryli naszą galaktykę przed Ori; nigdzie nie mówią, że schowali naszą część wszechświata; poza tym Daniel wspomina, w tym odcinku, że Orishipy mogą ich śledzić w nadprzestrzenii ponieważ Ori dają wskazówki Priorom; w tym kontekście sprawa jeszcze bardziej paląca;

w każdym pojedynku SG-1 vs. Farek wybieram SG;


Oj nie, ja to też traktował bym w innych kategoriach. Farek jest takim czystym sci-fi.


co rozumiesz przez czyste sci-fi????? :huh: ;
przecież tam pełno elementów fantasy np. zatrzymywanie myślą czasu itp. itd.; pełno bełkotu w stylu New Age; serial na pewno dobrze się ogląda, jednak dla mnie to bardziej fantasy sci-fi (co też można odnieść do uniwersum SG np. potwór będący ucieleśnieniem strach w SGA 2x12) :) ; co więcej lżejsze potraktowanie tematu pozwala mi sądzić, że seriale te są porównywalne; i IMHO to porównanie wypada o wiele lepiej dla SG;
  • 0
Najciemniej jest pod jabłonią.

Est modus in rebus

Horacy

Prawda ma charakter bezwzględny.

Kartezjusz

Przyjaźń, tak samo jak filozofia czy sztuka, nie jest niezbędna do życia. . . Nie ma żadnej wartości potrzebnej do przetrwania; jest natomiast jedną z tych rzeczy, dzięki którym samo przetrwania nabiera wartości.

C.S. Lewis




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych