Odcinek 048 - S03E01 - A Tale of Two Cities
#81
Napisano 05.10.2006 - |22:55|
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
#82
Napisano 05.10.2006 - |23:00|
Gdy w pierwszym sezonie wprowadzono postać Goodwina, autorzy zapewne mieli jeszcze niejasną wizję Innych. Z tąd zapewne te drobne nielogicznościPo pierwsze: nawet gdyby Goodwin uwinął się w tą godzinę to i tak jest coś nie tak, bo w 2x07 widzimy już go po paru minutach jak wybiega z dżungli...no chyba, że wszyscy pasażerowie zaczęli wyłazićz wody dopiero po godzinie...
Druga sprawa: Francózka jest na wyspie od 18 lat i ani razu nie widziała żadnego Othersa?! Przesada! Coś mi się wydaje, że może ostro ściemniać... dziwi mnie też to, że jej nie zabili tylko pozwolili żyć na wyspie...
Genesis
#83
Napisano 05.10.2006 - |23:10|
To był odcinek głównie o naszym lekarzu. Mnie wgniotło w fotel to, że JACK przez swoją fobie jest bezpośrednio winny śmierci swojego OJCA :aniolek: Dosyć brutalnie przerwał mu jego kurację odwykową
Użytkownik PeaceMaker edytował ten post 05.10.2006 - |23:22|
#84
Napisano 05.10.2006 - |23:11|
Gdy w pierwszym sezonie wprowadzono postać Goodwina, autorzy zapewne mieli jeszcze niejasną wizję Innych. Z tąd zapewne te drobne nielogiczności
niezle zamieszanie ten odcinek wprowadza... zwlaszcza jego ostatnie sekundy, kiedy fenry mowi do juliet "dobra robota". Widac ze nasza pani doktor udaje mila, w rzeczywistosci jednak taka nie jest. Inni na 100% nie sa dobrymi ludzmi, Ben zachowuje sie jak szaleniec, ma w oczach obled...
swietne rozpoczecie nowego sezonu- 9/10... mam nadzieje ze kolejny odcinek rowniez bedzie tak dobry
#85
Napisano 05.10.2006 - |23:19|
...po drugie jak mezczyzna taki jak jack moze zemdlec po 1 ciosie ok kobiety ktora wyglada na 50-60 kg???lol taki twardziel ??...
Przecierz był osłabiony bo długo nic niejadł, był po jakichś lekarstwach które zafundowali mu Inni
#86
Napisano 05.10.2006 - |23:30|
Ogólnie podobało mi się, bardzo się cieszę że Lost już jest.
Jeśli Kate utrzyma tendencje, przy 8 sezonie przyjedzie do Warszawy i wygra miss world pięknie wyglądała w tej sukience!
#87
Napisano 05.10.2006 - |23:36|
Gdy w pierwszym sezonie wprowadzono postać Goodwina, autorzy zapewne mieli jeszcze niejasną wizję Innych. Z tąd zapewne te drobne nielogiczności
Co do tego to nie mam wątpliwości...Stwierdzam w ten sposób tylko tą pomyłkę twórców!
I od razu koryguję błą: Danielle jest na wyspie od 16 lat, a nie od 18...nie tą liczbę wpisałem!
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
#88
Napisano 05.10.2006 - |23:43|
Co do Danielle, to nie zapominajmy, że część wyspy jest chroniona systemem bezpieczeństwa (dark territory) i zapewne nie bywała tym zbyt często.Co do tego to nie mam wątpliwości...Stwierdzam w ten sposób tylko tą pomyłkę twórców!
I od razu koryguję błą: Danielle jest na wyspie od 16 lat, a nie od 18...nie tą liczbę wpisałem!
Użytkownik Jonasz edytował ten post 05.10.2006 - |23:48|
Genesis
#89
Napisano 06.10.2006 - |00:18|
1. Odcinek rewelka - klimatem przypomina początek drugiego sezonu
2. Zwróćcie uwagę na kwestię wypowiedzianą przez Juliet - naszą nową Panią doktorową :
"Silly me for sinking so low as to select something that Ben wouldn't like.
Here I am, thinking that free will still actually exists on..."
Tłumaczneie by SliderOh:
"Jak mogłam wybrać książkę, której Ben nie lubi?
Widać łudziłam się, że wolność wyboru nadal istnieje na... "
Zdanie to mozna dokończyć na kilka sposobów ale każdemu nasuwa się chyba to samo
Na początku odcinka widziwmy podłamaną Juliet, a na dodatek zdanie kóre wymieniłem powyżej wypowiada tak ironicznie, że jak dla mnie to wniosek może być tylko jeden:
"Free will dosn't exist on..."
Daje to mi odpowiedź dlaczego Juliet nie zareagowała na to, że Ben zamknął jej drzwi przed twarzą.
3. Bardzo ważne jest to czego dowiedzieliśmy się o Jack-u - czuje się winny śmierci swojego ojca, ale nie tylko, czuje się winny tego, że jego ojciec stracił pracę - obwinia się praktycznie za to wszystko, a z drugiego sezonu wiemy, że jego matka też ma do niego o to żal. Nie dziwie się że pod koniec odcinka się załamał.
4. Moim zdaniem Juliet nie ma żadnej teczki o życiu Jacka - to tylko ściema a informacje o których mówiła dowiedziała się do niego - moim zdaniem podali mu jakieś dragi i wszystko im wyśpiewał.
5. Myślę, że Kate ma przed sobą ciężkie dwa tygodnie dlatego że dostała propozycje nie do odrzucenia od Othersów - musi złamać Sawyera, dlatego między innymi kazali jej założyć sukienkę. Zwróćcie też uwagę na jej minę jak prowadzą ją do klatki i jej minę jak rozmawia z Sawyerem - przypomina mi to Mikela z odcinka 2x20 "Two for the road" w momencie gdy musiał zdradzić dla wyższego dobra.
A poranione nadgarstki - Kate rzuciła się na zdobycz Sawyera czyli pewnie nie dokończyła śniadanka z Benem i góre wziął jej charakterek:)
To by było na tyle i z niecierpliwością czekam na kolejny odcinek.
#90
Napisano 06.10.2006 - |00:18|
Co do Danielle, to nie zapominajmy, że część wyspy jest chroniona systemem bezpieczeństwa (dark territory) i zapewne nie bywała tym zbyt często.
Tak. O tym też nie zapomniałem... Tylko czy Ty przez 16 lat nie oddalał byś się od swojego "domu"? Nie szukał byś córki? Przez ten czas musiała w końcu natrafić na jakiegoś Othersa, znalazła by posąg i bunkry... Wyspa w końcu aż tak duża nie jest! Zresztą Black Rock jest na Dark Territory więc pewne jest że i tam bywała...
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
#91
Napisano 06.10.2006 - |00:25|
#92
Napisano 06.10.2006 - |00:28|
Zwróćcie uwagę na kwestię wypowiedzianą przez Juliet - naszą nową Panią doktorową :
"Silly me for sinking so low as to select something that Ben wouldn't like.
Here I am, thinking that free will still actually exists on..."
Tłumaczneie by SliderOh:
"Jak mogłam wybrać książkę, której Ben nie lubi?
Widać łudziłam się, że wolność wyboru nadal istnieje na... "
Zdanie to mozna dokończyć na kilka sposobów ale każdemu nasuwa się chyba to samo
Na początku odcinka widziwmy podłamaną Juliet, a na dodatek zdanie kóre wymieniłem powyżej wypowiada tak ironicznie, że jak dla mnie to wniosek może być tylko jeden:
"Free will dosn't exist on..."
Daje to mi odpowiedź dlaczego Juliet nie zareagowała na to, że Ben zamknął jej drzwi przed twarzą.
4. Moim zdaniem Juliet nie ma żadnej teczki o życiu Jacka - to tylko ściema a informacje o których mówiła dowiedziała się do niego - moim zdaniem podali mu jakieś dragi i wszystko im wyśpiewał.
5. Myślę, że Kate ma przed sobą ciężkie dwa tygodnie dlatego że dostała propozycje nie do odrzucenia od Othersów - musi złamać Sawyera, dlatego między innymi kazali jej założyć sukienkę. Zwróćcie też uwagę na jej minę jak prowadzą ją do klatki i jej minę jak rozmawia z Sawyerem - przypomina mi to Mikela z odcinka 2x20 "Two for the road" w momencie gdy musiał zdradzić dla wyższego dobra.
Brawo! Mądrze piszesz! Zobaczymy co będzie dalej...
mieć wszystko to za mało
DOBRY ZE MNIE CHŁOPAK
#93
Napisano 06.10.2006 - |02:06|
#94
Napisano 06.10.2006 - |05:31|
Odcinak słaby jak diabli. Nudny jak flaki z olejem. Żadnych rewelacji. Jack beznadziejny (szkoda, że się nie utopił, serial by zyskał). Dialogi sztuczne. Zbliżenia Kate beznadziejne. Nie było w nim nic pozytywnego, może tylko poza początkiem. Trochę to było zaskakujące. Tak czy siak jak na 4 miesiące czekania i pierwszy odcinek sezonu to się nie popisali. Obawiam się, że nie bedzie 5 sezonów, bo oglądalność spadnie. Nie czuję ciekawości co będzie w następnym odcinku, bo i tak wiem, ze bedzie nudny. A to, źle. Jak oglądałem pierwszy sezon z dysku, to musiałem ogladać kolejne odcinki, bo aż mnie skręcało.
BTW to odcinek nic nie wyjaśnia poza imieniem Henrego. Ben Kenobi kurcze.
Dla Kate bedą to ciężkie tygodnie, bo bedzie musiała siedzieć w sukience, albo nago. A ona sukienek nie lubi. Taka tortura wobec niej.
Thank you and Nestle!
#95
Napisano 06.10.2006 - |06:32|
#96
Napisano 06.10.2006 - |06:55|
#97
Napisano 06.10.2006 - |07:15|
Ja bym raczej powiedział - paru szperaczy, którzy naprawdę potrafią coś znaleźć w necie (a nie tylko pierwsza strone na google ). Odcinek do ściągnięcia był wcześnie - nawet bardzo wcześnie. Mam najwolniejsze dostępne na rynku stałe łącze (128 b/s) a odcinek miałem już wczoraj około 14. Poza tym nie siedze w domu cały czas - studiować w końcu trzeba . Nie narzekaj więc tutaj, ze nie można szybko ściągnąć odcinka. Pozdro.Nie chce mi się czytać tego co tu nabazgroliliści. Może później. Temat powinien być otwierany w sobotę, by ludziska mieli czas obejrzeć. A nie tych kilku szczęścliwców z dostępem do FTP.
E. J. Walten
#98
Napisano 06.10.2006 - |07:29|
ps. chyba nikt nie wspomnial ze pojawilo sie nowe logo
#99
Napisano 06.10.2006 - |07:54|
No właśnie co robi?
Mi to wygląda na odrzucanie zmartwień, takie uspokajanie się psychiczne, co świadczy o tym, że w JungleCity nie jest tak wcale wesoło. Świadczą też o tym przypalone ciasteczka - Juliet coś trapi ;P.
Druga sprawa to to, że Juliet i Ben się nie lubią . Widać to już na samym początku, a później na samym końcu ;P. Uważam również, że Juliet także jest kimś ważnym. Nawet nie bałbym się stwierdzenia, że była kiedyś żoną Bena . Jakieś takie odczucie mam. Co do odcinka - dla mnie bomba. Zapowiada całkowicie zmianę klimatu, a co za tym idzie, będziemy mogli poznać dokładniej othersów. 8/10
#100
Napisano 06.10.2006 - |08:06|
no i fajnie ze podowdny hatch okazal sie prawda - nawet slychac bylo chyba delfinki lub wielorybka w jednym momencie.
co do dziwnych rzeczy:
- skoro sayid chcial obejsc wyspe, to jakim cudem Francuzka nigdy nie widziala Innych? (mozliwe ze sciemnia)
- ksiazka Kinga "Carrie" czy to nie ogromne porownanie z Waltem?
- sadze ze kate przejela teraz role Micheala jesli chodzi o jej placz i wsadzenie na przeciw Sawyera
- finalowy text Henrego - czyzby jack mial dostac propozycje zostania Innym?
- no i najbardziej dziwna sprawa - jakim cudem oni poruszaja sie tak szybko? maja fury? ethan, goodwin w godzine przy samolocie? a w innych sezonach? Zeke i Ethan w "Lasce" , zeke wyznacza granice, Henry przy balonie i w pulapce Francuzki? Juliet najpierw z jackiem zaraz przy sawyerze?
ogolnie odcinek 5/10 za duzo chcieli pokazac i wyszla im packa
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych