Odcinek 50 - S03E10 - The Return - Part 1
#81
Napisano 26.09.2006 - |21:49|
#82
Napisano 26.09.2006 - |21:53|
#83
Napisano 26.09.2006 - |23:46|
Pytanie do was, skąd replikatory miały by niby wiedzieć, że Ziemianie mają stację pomiędzy galaktykami?
Pomost pomiędzy galaktykami nie jest budowany od paru dni. Poprawcie mnie jeśli się mylę ale wydaje mi się, że McKay kilka odcinków wcześniej już o tym wspominał. Asuranie mogli się o tym dowiedzieć podczas sondowania umysłów. A potem po prostu czekali...
#84
Napisano 27.09.2006 - |13:38|
(Dedal rozszerzył pole które obejmuje hipernapęd i wziął ich ze sobą. Kilka razy był taki motyw w serialu i mysel ze teraz też tak to zrobili)
i ten statek pradawnych pewnie wylądował gdzieś w atlantis ;P.
nie wiem, czemu asuranie mieliby go rozwalić--chyba jednak nie o rozwalankę im w tej całej misji chodziło :P.
edit: poza tym midway jest chyba dobre 1.5 tygodnia lotu dedalem od atlantis; przez 10 dni stu dodatkowych ludzi chyba trochę oddycha i przeciąża filtrowanie atmosfery, nie ;P?
Użytkownik katja edytował ten post 27.09.2006 - |13:40|
PS++$ PE- Y+ PGP--@ t++ 5+++ X+++ R tv- b+++ DI+ !D- G++ e(++++) h-- r+ x*>**
I always hope for the best. experience, unfortunately, has taught me to expect the worst.
#85
Napisano 27.09.2006 - |14:17|
#86
Napisano 27.09.2006 - |16:47|
Jeden z najlepszych odcinkow SGA
Na marginesie sam koniec odcinka kiedy to Pradawni nie moga uaktywnic przeslony moze swiadczyc p tym ze:
-przekaz ataku na Atlantyde byl sfalszowany
-pochdil z przyszlosci
NA Atlantydzie to nie replikatory przybyly a swiadczy o tym udostepnienie ZPM oraz bark ataku przez pol roku na SGC.
Nie dziwi mnie postawa Pradawnych do rzadan opuszczenia Atlantydy tacy oni jz sa...
czemu nie bylo Sam nadzorujacej oraz obserwujacej beta test lini wrot...?
A kiedy podniosł sie z kaluzy krwi jego serce ogarnol gniew.
#87
Napisano 27.09.2006 - |17:03|
Użytkownik Fahrtals edytował ten post 27.09.2006 - |17:04|
#88
Napisano 27.09.2006 - |23:17|
Z tego co pamiętam z fizyki, to im większa prędkość tym większe opóźnienie czasowe (nawet testy praktyczne, to wykazały - zsynchronizowali zegary atomowe i jeden wzieli w kosmos, po pewnym czasie ten zegar co krążył w wahadłowcu zaczął się spóźniać). Prędkość jest relatywna, np. prędkość pasażera(który idzie w wagonie) jadącego pociągu, jest sumowana z prędkością pociągu dla obserwatora stojącego na ziemi, jednak jeśli punktem odniesienia jest ten poruszający się wagon, to prędkość pociągu nie jest istotna. Tak jak nie odczuwamy ruchy obrotowego Ziemii. Jednak jest pewne ograniczenie: prędkość nigdy nie przekroczy prędkości światła. Jeśli pociąg poruszałby się z prędkością światła, to pasażer który szedłby wzdłuż pociągu, nie osiągnąłby większej prędkości.
Jeśli pojazd porusza się z prędkością światła, to wszystko w jego wnętrzu musi być nieruchome. Jeśli pojazd porusza się wolniej, to wszystko wewnątrz może przemieszczać się z najszybciej z prędkością równą:
prędkość_światła - prędkość pojazdu.
To nie dokońca tak jak piszesz proste dodawanie prędkości to b.duże przybliżenie, jest coś takiego ja transformacja Lorentza i wnioski wynikające z tego przekształcenia. Midzy innymi to, że w układzie udniesienia poruszającym się z prędkością relatywistyczną obiekty mogą sie poruszać względem tego układu z prędkością bliską światła, nie łamiąc bariery prędkości światła - udowodnili to doświadczalnie A. Michelsona i E. Morleya w XIX wieku a w ramy matematyki ujął Einstein.
Zgodnie z powyższą terią obiekt który mam masę nie może się poruszać z prędkością światła, gdyż jego rozpędzenie wymagałoby nieskończonej energii (tu nawet milion zpm'ów nie pomoże).
Użytkownik rahl edytował ten post 27.09.2006 - |23:18|
#89
Napisano 28.09.2006 - |08:45|
1. Chodziło o względną prędkość Ha'taka (tzn ile trwałaby podróz w hiperprzestrzeni) bo nie ma prędkości większej od prędkosci światła
2. Okazało sie później ze Ha'tak leciał znacznie szybciej
Prędkość rozchodzenia fali elektromagnetycznej zależy od ośrodka w jakim porusza się ta fala i osiąga wielkość maksymalną w próżni. Należy przy tym pamiętać, że w odróżnieniu od np. dźwięku fala elektromagnetyczna do propagacji nie potrzebuje ośrodka (takim hipotetycznym ośrodkiem, w którym miałaby się fala elektromagnetyczna rozchodzić nazywano eterem. Doświadczenia Michelsona-Morleya pokazały jednoznacznie, że eter nie istnieje).
Obiekty posiadające niezerową masę spoczynkową nie mogą osiągnąć prędkości światła w próżni, choć mogą się do niej dowolnie zbliżyć. Mogą one natomiast osiągać i przekraczać prędkość poruszania się światła w danym ośrodku. Obiekty takie emitują wówczas fotony zwane promieniowaniem Czerenkowa.
W najnowszych eksperymentach nad rozchodzeniem się światła w ośrodkach materialnych udało się:
* na bardzo krótki czas zatrzymać światło,
* spowolnić je do prędkości 70 km/h,
#90
Napisano 28.09.2006 - |10:05|
Prędkość rozchodzenia fali elektromagnetycznej zależy od ośrodka w jakim porusza się ta fala i osiąga wielkość maksymalną w próżni. Należy przy tym pamiętać, że w odróżnieniu od np. dźwięku fala elektromagnetyczna do propagacji nie potrzebuje ośrodka (takim hipotetycznym ośrodkiem, w którym miałaby się fala elektromagnetyczna rozchodzić nazywano eterem. Doświadczenia Michelsona-Morleya pokazały jednoznacznie, że eter nie istnieje).
Obiekty posiadające niezerową masę spoczynkową nie mogą osiągnąć prędkości światła w próżni, choć mogą się do niej dowolnie zbliżyć. Mogą one natomiast osiągać i przekraczać prędkość poruszania się światła w danym ośrodku. Obiekty takie emitują wówczas fotony zwane promieniowaniem Czerenkowa.
W najnowszych eksperymentach nad rozchodzeniem się światła w ośrodkach materialnych udało się:
* na bardzo krótki czas zatrzymać światło,
* spowolnić je do prędkości 70 km/h,
fajnie ale co z tego?
#91
Napisano 29.09.2006 - |15:21|
#92
Napisano 30.09.2006 - |22:27|
No i w końcu powinni w pełni korzystać z możliwości atlantydy (podobało mi się ich zdziwienie jak wyskoczył panel przy wrotach). W sumie daje ocene 9,5 ( 0,5 mniej od maxa dlatego że musze czekać tydzień do kolejnej premiery ).
#93
Napisano 01.10.2006 - |06:50|
( 0,5 mniej od maxa dlatego że musze czekać tydzień do kolejnej premiery ).
jaki tydzień?
Chyba miesiąc (co najmniej)
::. GRUPA TARDIS .::
#94
Napisano 03.10.2006 - |09:47|
Odcienek bardzo dobry, zabrakło do pełni szczęścia Wraight.
Nie wydaje mi się, aby jak koledzy wyżej zasugerowali, że pradawni którzy się pojawili to replikatory, ponieważ po co mieliby robić takie gigantyczne, wręcz niesamowite podchody, gdyby chcieli zdobyć Altnantyde, zrobili by to. Jeśli jednak się okaże że to rzeczywiście replikatory to będzie duży bałagan.
Ode mnie odcinek dostaje takie wymarzone 9,5.
#95
Napisano 07.10.2006 - |10:00|
no widze wiele pochlebnych wypowiedzi krótkich ale jakich prawidłowych, połowa sezonu już za nami, musze powiedzieć że ten odcinek więczy tą połowe naprawde ciekawy i zaskakujący jak na Atlantisa, (szczęście że nie czytałem spoilerów ). Troche skopiowana opcja z Sg-1 odnośnie drużyny która wyrusza bez rozkazu aby wykońać misje po swojemu (konec sezonu 1 Sg-1) no ale trudno żeby niektóre opcje się nie powarzały. Świetnie ukazane są relacje między członkami drużyny. Ale widok Woolseya strzelającego do replikatorów, w 9x17 The Scourge sg-1 facet miał niezłego stracha a tu no prosze , jak się człowiek zmienia wystarczy troche pobyć z Jackiem. Z czystym sumieniem daje 9,5 :afro:
Widok Jacka i Woolseya razem jest imponujący. Ogromny plus dla odcinka za pojawienie się tych postaci.
#96
Napisano 07.10.2006 - |11:53|
Ale Rodney ma wielkiego pecha najpierw rozwala układ słoneczny potem prawie co nie rozwalił galaktyki w 3x08 i wyczerpał ZPM a teraz przez niego zginą pradawni i może miasto zostanie zniszczone.
#97
Napisano 07.10.2006 - |18:14|
[...]może miasto zostanie zniszczone.
Miasto nie może zostać zniszczone bo co z kolejnymi odcinkami? ;P ... może być jedynie uszkodzone ...
#98
Napisano 08.10.2006 - |15:17|
#99
Napisano 09.10.2006 - |00:43|
Ciekaw jestem co bedzie dalej.
#100
Napisano 15.10.2006 - |17:22|
- O'Neill - bez tej starej werwy, ale zawsze.
- Puddle Jumper w sali wrót w SGC. I to lepiej niż w "Moebius"
- Pokazanie więzi między bohaterami - odkąd wrócili na Ziemię.
- Genii - mało, ale coś się ruszy w II części.
- Pradawni - mi się zdaje, że to robaczki. Chcieli spokojnie wygonić naszych z Atlantis i ogólnie Pegaza i potem mieć wolną rękę. Chociaż równie prawdopodobne jest, że to byli faktycznie Lantianie i zaatakowały Replikatory.
- Smutny charakter odcinka - w sumie dużo scen niepotrzebnych, ale bardzo ładnych.
Wielkim minusam jest brak Wraith - już od jakiegoś czasu. Mam nadzieję, że wrócą w drugiej połowie sezonu, a najlepiej - w drugiej części The Return.
6/10
I ponownie podsumowując pp. SGA3.
Tutaj mamy jeszcze gorzej niż w SGA. Jest grupka odcinków db/bdb i grupka odcinków tragicznych. W pierwszej, lepszej są 3x01, 02, 04, 05, 06, 08 i ewentualnie 10. W tej gorszej są tylko 3 - 3x03, 08 i 09, ale są one naprawdę ZŁE. Tak jak w SG odcinek na połowę sezonu nie spełnił do końca moich nadziei, natomiast super był początek(No Men's Land). Jak dotąd sezon stoi trochę wyżej niż seria druga, ale te 3 porażki naprawdę irytują.
Średnia jest niska, ale przez te 3 odcinki - 6,3. W sumie powinienem ocenić resztę odcinków a za te 3 tylko trochę zaniżyć. Więc powiedzmy, że by było tak ok. 7,2-7,4. Myślę, że to oddaje najtrafniej moją opinię.
I na koniec dodam dwie uwagi:
a. Wraith są tylko w 4 odcinkach. Powinno być 6. :> Mam nadzieję, że o nich nie zapomną i nie zrobią wątku z robaczkami tym głównym. Bo jak tak to kicha. Nie chce mi się drugi raz oglądać użerania z replikatorami. :X Ewentualnie fajnie byłoby zobaczyć oblęzęnie Atlantis przez Replikatory w formie robaczków. :>
b. Gdybym miał wybierać to wolałbym, żeby zamiast drugiej połowy za tydzień, puścili drugą połowę SG.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych