np. z tego samego powodu co Henry - jednak znajomaością łaciny można się tylko chwalić (też chciałbym umieć...) ...nie jest duże, a o Desmondzie to, że prawie na pewno znał łacinę JUŻ WIADOMO (o ile wtedy nie kłamał, tylko po co miałby to robić?)
Mapa na drzwiach w bunkrze
#82
Napisano 31.03.2006 - |22:41|
#83
Napisano 31.03.2006 - |22:45|
Ale tej łaciny Des nie musi znać dobrze mógł nawet zapomnieć przez te wszystkie lata.
#84
Napisano 31.03.2006 - |23:20|
mógł np. całkiem poważnie myśleć o studiach medycznych, choć nie sądzę, żeby o tym wspominali, myślę, że rzeczywiście znał łacinę....
co wcale nie znaczy, że zrobił mapę - zapiski łacińskie mogą być jego, reszta nie musi...
Desmond raczej znalazł się w bunkrze przypadkiem, i nie sądzę aby się na tyle rozeznał w sytuacji na wyspie, że rozrysowałby cały kompleks bunkrów...
#85
Napisano 31.03.2006 - |23:29|
#86
Napisano 31.03.2006 - |23:37|
Przemawiają za tym następujące fakty:
1. Film instruktażowy był wyjątkowo oszczędny w informacje. Skoro nie chcieli operatorom powiedzieć, że za pośrednictwem komputera można się komuniikować nie podaliby najprawdopodobniej informacji, na podstawie których możnaby sporządzić taką mapę.
2. Mapa była ukryta. Nie sądzę, że spodziewali się gości, ani osób niepowołanych w bunkrze. Chyba, że... ktoś ich czasem odwiedzał i nie mógł zobaczyć tej mapy...
Użytkownik erf edytował ten post 31.03.2006 - |23:38|
#87
Napisano 31.03.2006 - |23:41|
tutaj pozwolę sobie zauważyć, że lamby UV były zamontowane "fabrycznie" więc czemuś musiały służyć, a Ktoś je poprostu wykorzystał w troszkę inny sposób niż życzyłby sobie dekorator wnętrz bunkra... :]2. Mapa była ukryta. Nie sądzę, że spodziewali się gości, ani osób niepowołanych w bunkrze. Chyba, że... ktoś ich czasem odwiedzał i nie mógł zobaczyć tej mapy...
#88
Napisano 31.03.2006 - |23:48|
to prawdaz resztą on PRAWIE został lekarzem,a jak wiemy "prawie" robi różnicę
w tej scenie na stadione dialog (napisy pl) wyglądał tak: - Znasz się na zwichnięciach?|- Kiedyś prawie zostałem lekarzem.mógł np. całkiem poważnie myśleć o studiach medycznych, choć nie sądzę, żeby o tym wspominali, myślę, że rzeczywiście znał łacinę....
z tego wynika, że Desmond zna się na zwichnięciach, a więc nie tylko myślał o tym zawodzie, ale miał z nim jakoś do czynienia w praktyce.
#89
Napisano 31.03.2006 - |23:59|
kiedy mial zwiedzic dosc dokladnie wyspe jak musial wpisywac cyferki do komputera?Jeśli autor mapy był operatorem kompa - to jakimś przypadkiem dorwał się do planów kompleksu Dharmy albo zwiedził dość dokładnie wyspę - a swoje spostrzeżenia zawarł na "ukrytej" w drzwiach mapie.
poza tym film instruktazowy posiadal dosc informacji ale zostaly one przez kogos wyciete i schowane w biblii w innym bunkrze
#90
Napisano 01.04.2006 - |00:09|
a kiedy miał to zrobić ktokolwiek inny ze zmienników? a jednak jakoś sobie to tłumaczyliśmy do tej pory... więc jeśli przyjmujemy, że zrobił to jakoś któryś ze zmienników, to czemu nie Desmond? ja tylko z dużą dozą prawdopodobieństwa twierdzę, że to był on. a w jaki sposób to zrobił? nie mamy jeszcze takich informacji.kiedy mial zwiedzic dosc dokladnie wyspe jak musial wpisywac cyferki do komputera?
Użytkownik kleox edytował ten post 01.04.2006 - |00:14|
#91
Napisano 01.04.2006 - |00:27|
Ciekawia mnie:
- zapiski o systemie informatycznym wyspy ("dharmatel servers/hub/cabling", "e.e.p. network") - tak jakby ktos wiedzial choc mniej wiecej jak to wszystko jest podlaczone
-dziwne wspolrzedne (x4 y8 z15)
- fatalities:5 - w jakim kontekscie? ofiary smiertelne? wypadki smiertelne? zgony? ciezko powiedziec. Chyba ma to zwiazek z tymi p.r.d. co 6-8 miesiecy.
- suspected shutdown date - skad wiadomo ??
- no i te zapiski o "route dravel", "survey teams", "delegation inspection" - tak jakby operator na mapie nanosil nie tylko info o systemie i infrastrukturze, ale i o (moze?) innych grupach badawczych czy jakis innych osobach - nie wiem, tylko takie spostrzezenie.
Mapa rzadzi - ;] daje wiecej pytan niz czlowiek jest w stanie przyswoic
#92
Napisano 01.04.2006 - |01:03|
zgadzam sie, to samo stwierdzilem jak tylko zobaczylem ta mapkeJak dla mnie to nie jest to mapka narysowana w jedna noc - na pewno tworzenie jej zajelo mnostwo czasu i widac jakby byla ciagle uzupelniana i dopisywane byly kolenje obserwacje.
wypadek smiertelny, zgon - w takimfatalities:5 - w jakim kontekscie?
jestem pewien ze poznamy odpowiedziMapa rzadzi - daje wiecej pytan niz czlowiek jest w stanie przyswoic
jestem tego calkowicie pewien
#93
Napisano 01.04.2006 - |14:15|
Narysowane góry wskazują na to że mapka wskazuje właściwe miejsce istnienia bunkrów a nie jest mapką symboliczną, więc raczej można uznać ją za dobrą mapę do poszukiwań następnych bunkrów (co Locke napewno będzie próbował zrobić).
#94
Napisano 01.04.2006 - |14:51|
Tak w ogóle to autorzy losta nie przewidywali chyba takiego boomu na tym punkcie, więc spekulacje na temat trwałości markerów można chyba pominąć.
#95
Napisano 01.04.2006 - |15:00|
A czy "suspected shutdown date 10.28.84" nie sugeruje, że mapa musiała być wykonana wcześniej? :> Bo serial przecież dzieje się w naszych czasach.
Moze to rowniez oznaczac ze ktos np w 2000 roku napisal ze "przewidywane zamkniecie systemu NASTAPILO w 1984" to nie koniecznie znaczy ze przewiduje "do przodu" choc raczej jest to bardziej prawdopodobne. W tym przypadku trzeba rozwazyc 3 teorie:
- mapa jest tworzona przez ponad 20 lat i kilka 'pokolen' operatorow ja uzupelnialo - najbardziej prawdopodobne wg mnie, choc nie wiem jak jest z trwaloscia takich zapisek i czy by tyle przetrwaly, choc mozna zalozyc ze je poprawiano z czasem zeby nie zanikly
- mapa jest sporzadzona w miare niedawno, daty sa przypuszczeniami albo przepisanymi z kartek zapiskami poprzednich operatorow kiedy nastepywaly awarie albo cos (mniej prawdopodobne)
- mapa jest sporzadzona dawno temu i wszystkie daty na niej sa datami kiedy cos ma sie wydarzyc (scheduled time of... ) - wg mnie najmniej prawdopodobne
Sklaniam sie ku teorii 1 - to mogloby tez oznaczac ze ostatnia data awarii (shutdown of Dharmatel intranet) nastapila w 2005 roku i ze obecnie jest rok conajmniej 2005. Ale to tylko przypuszczenia na podstawie odczytanej daty i zalozen, ze sa to daty awarii ktore juz nastapily.
#96
Napisano 01.04.2006 - |16:46|
A póki co, moje wersje (dosłowne tłumaczenia, żadnych literackich metafor):
Mus uni non fidit antro. - Nie jednej dziurze mysz ufa/wierzy.
Credo nos in fluctu eodem esse. - Sądzę, że jesteśmy tam(że), w morskiej fali. (w słowniku także bałwan - lol)
Hic sunt dracones. - Tutaj są smoki/węże/gady.
Cogito ergo doleo<doceo>. - Myślę, więc cierpię. (fizycznie lub psychicznie) <uczę (kogoś)>
Sursum corda. - W górę serca.
Malum consilium quod mutari non potest. - Zła narada/decyzja/sugestia/rozwaga; zły plan/rozum, ponieważ/który nie może być zmieniony.
Nil actum reputa si quid superest agendum. - Nie rozważaj czynu jeżeli jakiś góruje/sprosta/ocali/pozostaje/wystarcza ... /?agendum?/.
to zdanie to luźna interpretacja, bo nie znam jeszcze coniunctivusu , ale tak na moje:
Ut sit magna, tamen certe lenta ira decorum est. - Byłaby wielka, jednak z pewnością (lenta - tryb rozkazujący od lento, lentare? zgina /moim zdaniem źle odczytane/ raczejlente - powoli) gniew jest zaszczytem/nagrodą/wyróżnieniem.
Jeżeli zaś magna odniesiemy do ira (zgodność rodzajów) - Gniew byłby wielki, jednak z pewnością /lenta/ jest zaszczytem...
Ut sit magna, tamen certe lenta ira deorum est. - Gniew bogów byłby wielki, jednak z pewnością /lenta/powoli? staje się.
również nie spotkałem się z końcówką -endo:
Aegrescit medendo. - Choruje (medeor, mederi - leczyć kogoś) /?medendo?/
I zdanie, niby krótkie i proste, ale albo jeszcze się takiego cuś nie uczyłem, albo jest błędnie gramatycznie:
Liberate te ex inferis/infernis.
sęk w tym, że nie może raczej być te - ciebie, bo libero, liberare łączy się z ablativusem (właśnie forma te). tylko to oznaczałoby: Uwolnijcie od/z ciebie, z/na zewnątrz podziemia. ==> trochę bez sensu.
Mogłoby być jeszcze liberte co oznaczałoby : "wyzwoleńcu", i wtedy sens byłby: "wyzwoleńcu, tobą na zewnątrz podziemia.
/coś nie tak/
Użytkownik eneldo edytował ten post 01.04.2006 - |19:50|
#97
Napisano 01.04.2006 - |18:29|
#98
Napisano 01.04.2006 - |19:16|
Poszperałem w necie i pod skrótem e.e.p znalazłem Enforcing Environmental Policy Network jest to jakas organizacja zajmująca sie miedzyinnymi zmianami kilmatycznymi.
#99
Napisano 01.04.2006 - |19:25|
#100
Napisano 01.04.2006 - |19:36|
Lekarze w USA nie używają łaciny.Na mapce jest wiele lacinskich zwrotow ale takze duzo matemtycznych badz fizycznych wzorow. Niektore latwiejsze inne trudniejsze. Z tego nasuwa mi sie wniosek ze osoba znajaca lacine (Desmond-prawie lekarz) rownie dobrze radzi sobie z matematyka. Wiec musialo to napisac kilka osob. Chyba ze Desmond znalazl gdzies podobny rysunek i tylko go przeniosl na drzwi (dziwny pomysl)
Genesis
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych