Kupiłem właśnie to wydanie w MM za ok. 45 zł - i oto moja ocena na szybko.
Pudełko jest bardzo ładne, co prawda folia aluminiowa rodem z T2 jest bardzo podatna na zarysowania, ale ogólnie projekt plastyczny i wykonanie jest bez zarzutu.
Film ma bardzo dobry obraz, oprócz scen reżyserskich, gdzie jakość spada do poziomu VHS, ale pamiętam, że podobnie było w wersji divx. Dźwięk również na wysokim poziomie, choć nie zauważyłem wielkich różnic między ścieżkami DD5.1 i DTS.
Druga płyta ma bardzo ciekawe dodatki - szczególnie te dodane przez polskiego dystrybutora. Aż łezka się w oku zakręciła, gdy zobaczyłem fragmenty pamiętnego magazynu telewizyjnego Filmidło... Ciekawe są też zdjęcia z polskiej promocji... Replika Gwiezdnych Wrót, która stała w Warszawie podczas premiery wygląda dość solidnie - ciekawe co się z nią stało? Może stoi sobie zakurzona gdzieś do dzisiaj? Rozbawili mnie natomiast studenci przebrani za... piramidy i paradujący po ulicach.
Niestety, dodatki anglojęzyczne - w tym trailery mają wbudowanego polskiego lektora zamiast napisów, szkoda.
Podsumowując - wydanie ciekawe i warte nabycia, ale nie rzucające na pewno na kolana.
Dla fana Stargate to jednak zakup obowiązkowy.