odcinek średni - daje 5
brak daniela - eh :/
samochód Mitchella - mniam:)
czekam z niecierpliwością na następny odcinek...
Odcinek 199 - S10E05 - Univited
Rozpoczęty przez
SGTokar
, 27.01.2006 - |19:27|
86 odpowiedzi w tym temacie
#81
Napisano 15.01.2007 - |16:56|
- And a hug is just like a public dry hump.
- I think you're hugging wrong.
- I think you're hugging wrong.
#82
Napisano 17.06.2007 - |12:23|
Slabiutki ten odecinek! Dosyc ze nudny to jakis niedorobiony. Efekty zrobione na kolanie, wszytko krecone w stych samych lokacjach (poza ziemia dla rozroznienia dano tylko czerwonawy filtr). Kolejny raz potwierdzone rownanie: robal=slaby.
Ocena: 3
Ocena: 3
..::THE_FOE::..
foe (małpa) cinet (kropa) pl
foe (małpa) cinet (kropa) pl
#83
Napisano 29.08.2008 - |11:56|
Odcinek bez rewelacji, aczkolwiek spora dawka humoru jeszcze jakoś to wszystko uratowała.
Ocena: 6/10.
Ocena: 6/10.
[ Sygnatura usunięta zgodnie z ACTA ]
#84
Napisano 15.09.2008 - |12:21|
Slaby odcinek, nic nie wnoszacy do serialu. A efekty specjalne - fatalne.
Daniela znowu gdzies "wywialo" na kilka odcinkow.
Wogole ten sezon jest slabiutki, nie dziwne ze serial dostal "cancela".
Daniela znowu gdzies "wywialo" na kilka odcinkow.
Wogole ten sezon jest slabiutki, nie dziwne ze serial dostal "cancela".
#85
Napisano 08.01.2009 - |16:25|
Cóż odcinek niezbyt porywający. Wątek z robalem nudnawy i jakiś taki naciągany - myślałem, że motyw Sodan i tego co pozostawili został już zamknięty, a tu okazało się, że scenarzyści postanowili jeszcze coś z niego wycisnąć - po obejrzeniu odcinka mogę stwierdzić, że nie był to dobry pomysł. Polowanie na te bestie nużyło. A i kompletnie nic nowego nie wnosi to do głównego wątku fabularnego(czyżby Ori wzięli sobie urlop po załatwieniu im superwrót?).
Teraz drugi aspekt odcinka, czyli SG-1 i generał poza służbą, relaks itp. Hmm tak jak lubię większość odcinków pokazujących trochę SG-1 poza służbą, tak ten mnie jakoś nie przekonał. W duecie Mitchell-Landry, jakoś coś zgrzyta, widać, ze nie bardzo potrafią znaleźć wspólny język, na pewno daleko temu do relacji O'Neill - Hammond, gdzie widać było, że niezależnie od układu dowódca-podwładny są przyjaciółmi i darzą się szacunkiem. A w momencie gdy Landry naśladuje dźwięki tej kaczki wygląda to już na wygłupy. Teal'c... mam generalne wrażenie, ze ta postać trochę przygasa, a szkoda. Nawet Vala w tym odcinku specjalnie nie zachwyca. No i to już drugi odcinek bez Daniela i ten brak jest widoczny.
5/10
Teraz drugi aspekt odcinka, czyli SG-1 i generał poza służbą, relaks itp. Hmm tak jak lubię większość odcinków pokazujących trochę SG-1 poza służbą, tak ten mnie jakoś nie przekonał. W duecie Mitchell-Landry, jakoś coś zgrzyta, widać, ze nie bardzo potrafią znaleźć wspólny język, na pewno daleko temu do relacji O'Neill - Hammond, gdzie widać było, że niezależnie od układu dowódca-podwładny są przyjaciółmi i darzą się szacunkiem. A w momencie gdy Landry naśladuje dźwięki tej kaczki wygląda to już na wygłupy. Teal'c... mam generalne wrażenie, ze ta postać trochę przygasa, a szkoda. Nawet Vala w tym odcinku specjalnie nie zachwyca. No i to już drugi odcinek bez Daniela i ten brak jest widoczny.
5/10
#86
Napisano 08.01.2009 - |16:51|
Fakt że w tym sezonie trochę schodzą z głównego wątku. Ori na pewno gdzieś tam rządzą w galaktyce. Ale z drugiej strony poza nimi pojawiają się jeszcze inne problemy. Chociaż akurat ten był trochę naciągnięty. No i ta świnia
don't try
#87
Napisano 08.01.2009 - |17:03|
Myślę, że akurat ten problem mógłby być spokojnie przeznaczony do rozwiązania dla SG-n, gdzie n>1
Taa stworki też nie zachwycały, chociaż byłbym to w stanie wybaczyć, gdyby oprawa fabularna była bardziej interesująca...
Taa stworki też nie zachwycały, chociaż byłbym to w stanie wybaczyć, gdyby oprawa fabularna była bardziej interesująca...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych