Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 037 - S02E13 - The Long Con


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
134 odpowiedzi w tym temacie

#81 Soviet

Soviet

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 11.02.2006 - |14:49|

Takie to juz serial, że gdy pytania same się cisną na usta to bohaterowie stoją jak wryci (vide spotkanie z Others).
  • 0

#82 Picy

Picy

    Kapral

  • Użytkownik
  • 244 postów
  • MiastoCzłuchów

Napisano 11.02.2006 - |19:46|

Stoją jak wryci po ty dówch wielkich przywódców zostało z łatwoscią wyprowadzonych w pole przez "wieśniaka" (redneck). To beloesne. Po prostu zaniemówili.

Sawyer mnie zadziwił fakt...ale czemu nikt nie wspomina o charliem...przeciez ten debil oddał w rece oszusta izalodzieja jakim jest Sawyer ich zycia...
teraz to Sawyer ma wszystkie asy i on rzadzi w tym rrozdaniu...
nastepnie oczekuje dalszej reakcji Kate...bo chyba mocno sie rozczarowała...widzieliscie jej minke...
A swoja droga jonasz dobrze prawisz to zabolało ...oj zabolalo i nie az tyle co Jacka ale locka...i jego wiare
jego mina .....szkoda...mi tylko Sun...
a charlie jest do odstrzalu....
pozdawiam
  • 0

#83 Nathaniel

Nathaniel

    Szeregowy

  • Email
  • 5 postów
  • MiastoSkierniewice

Napisano 11.02.2006 - |23:48|

Moja pierwsza wypowiedź na forum.... witam wszystkich :]

A co do topicu... jak dla mnie jest to jeden z najlepszych odcinków 2 sezonu.

Podoba mi się konsekwentne wprowadzanie przez twórców ciekawej sytuacji psychologicznej wśród Lostowiczów. Nic nie jest, jak się mogło nie dawno wydawac, sielankowe - nie dochodzi do szczęśliwego zjednoczenia się wszystkich wyspiarzy. Przeciwnie, wszystko zaczyna się powoli sypac i chwała za to autorom. Nie tworzą oni kolenjego sztampowego serialu o "solidaryzującej się społeczności pod flagą amerykańską" :] . Coraz więcej bohaterów zaczyna się wyłamywac z ogólnego porządku. Co raz ciekawszy staje się konflikt Jack - Lock, nie mówiąc już postaciach Sawyera czy Charliego. Pogłębia to atmosferę rosnącego zagrożenia i osaczenia. Niebezpieczeństwa nie reprezentują już tylko The Others. Lostowicze powoli stają się nim sami dla ciebie.
Niejednoznacznośc takich bohaterów jak Sawyer i Charlie wprowadzają mnóstwo zamieszana w grupie, czyniąc serial coraz bardziej ciekawym i bogatszym w treści. Wielu narzeka na nie poruszanie wątku Tajemnicy Wyspy. Jest to jednak dla mnie złudzenie. Twórcy serialu udowodnili już nie raz, że zależy im zarazem na rozwoju strony sensacyjnej i dramatycznej produkcji - dlatego uważam,że mocne wydarzenia psychologiczne zwiastują zapewne szokujący zwrot fabularny.

A co do kluczowej postaci odcinka - Sawyera... Epizod ten utwierdził mnie tylko w przekonaniu, że jest to jeden z najciekawszych bohaterów serii. To postac bardzo skomplikowana, niejednoznaczna i tragiczna. Postępująca źle i zdająca sobie z tego sprawę - rozdarta pomiędzy zawiścią i wyrzutami sumienia. Niesamowita i kontrowersyjna postac.
  • 0

#84 henryczek

henryczek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 29 postów

Napisano 12.02.2006 - |01:36|

hmmm, po wielu postach widac że kłótliwa atmosfera udzieliła sie wam od lostowiczów :]

dla mnie wcale nie był to najlepszy odcinek s02, myśle ze taki dopiero przed nami,mam nadzieje przynajmniej

a ta retrospekcja sawyera...wszystko to było takie schematyczne
wogóle charaktery lostowiczów są przedstawiane w bardzo prosty sposób: "You run,I con",jackuś jest święty,charlie walnięty a jin to już wogóle nie ma charakteru bo nie mówi po angielsku :>

nie oszukujmy sie i nie doszukujmy sie tu superpsychologicznego dramatu-to tylko amerykański serial nastawiony na kase :/

a co do następnego odcinka :D chyba sie cóś ruszy
  • 0

#85 Slide

Slide

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 85 postów

Napisano 12.02.2006 - |03:58|

Odcinek jak dla mnie jeden z lepszych. Jeżeli chodzi o historie+odcinek to przy odcinku z Eko najlepsze flashbacki z 2 sezonu. Po 2 tygodniowej przerwie zacząłem oglądać odcinek z takim troszkę luźnym nastawieniem, nie było tej aury już się zaczęło, ale po kilku minutach i tym bardziej po końcówce znowu wpadłem w klimat LOSTa :) Czekam na kolejny :)
  • 0

#86 ZbYcH

ZbYcH

    Szeregowy

  • Email
  • 4 postów

Napisano 12.02.2006 - |04:33|

A ja zauwazyłem jedna nie prawidlowośc .... bo z tego odcinka wynika z locka śledził charlie i nasptenie przeniósł broń. Mnie dziwi fakt z Lock nie zauważył ze go śledzi, wczesniej bez problemu go wypatrywał ....
Wiec albo charlie przedszedł kurs kamulaża albo nauczyl sie tropic i jakos znalazł te bronie po sladach ...
a co do tropienia to przeciez lock bez problemu powinien wykryc trop z miejsca gdzie zostawił bronie do miesca gdzie charlie je przeniósł ... przeciez to nie jest 5 pistlecików tylko cała arsenał kilka egzemplarzy borni długiej, walizka ammo, kupe krótkiej no i jeszcze posązki maryji ... z tego wynika birac pod uwage ze charilie zrobil to sam i w to dosyc krótkim czasie ...
a) albo ktoś mu pomógł (malo prawdopodobne...)
B) brón nosił pare raz to juz powina tam byc łądna ściżka wydeptana :D
c) przeniósł gdzies blisko kryjówki locka
Zastanawia mnie jeszcze fakt gdzie mógl lock schowac tak duzo ilosć broni ? no chyba nie w pniu drzewa jak wczesniej walizke ...
No ale cóż pewne rzeczy zostanał nie wyjasnione do końca :)
  • 0

#87 Drow

Drow

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 269 postów
  • MiastoBialystok

Napisano 12.02.2006 - |08:05|

Tylko ciekawe na jak długo?

Znajac przywiazanie rozbitkow do moralnosci? Na dluzszy czas.

A Sawyer na bank nie jest jednym z tych Innych.
Po prostu ma swoja agende, jak kazdy w tej grupie rozbitkow.

Co do 'nic nie wnoszacego odcinka'.
Nie zapominajcie, ze Lost, to [na szczescie] serial stawiajacy w rownym stopniu na 'glowny watek' jak i na postacie - ich stosunki, historie, rozwoj.
Powinniscie byc zadowoleni, ze macie okazje ogladac rozwoj stosunkow miedzy rozbitkami i zmiany zachodzace w kazdym z nich, zamiast ciagle narzekac.

Użytkownik Drow edytował ten post 12.02.2006 - |08:45|

  • 0

#88 EDiSON

EDiSON

    Kapral

  • Email
  • 230 postów

Napisano 12.02.2006 - |10:16|

Mnie dziwi fakt z Lock nie zauważył ze go śledzi, wczesniej bez problemu go wypatrywał ....

Locke byl zbyt zajety przenoszeniem broni wiec go nie widzial [zalezalo mu pewnie na czase]

niewiem czy ktos zauwazyl ale na 90% jestem pewny ze poczatek tej retro byl juz w innym odcinku
  • 0

#89 pablocoo

pablocoo

    Kapral

  • Grupa Hatak
  • 249 postów

Napisano 12.02.2006 - |10:32|

niewiem czy ktos zauwazyl ale na 90% jestem pewny ze poczatek tej retro byl juz w innym odcinku

Podobny, panienka byla inna...
Poczatek to standardowy przekret Sawyera, tym razem jednak pani sie zorientowala ;)
  • 0

#90 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 12.02.2006 - |12:26|

Z kilkudniowym opóxnieniem udało mi się zobaczyć ten odcinek i mogę powiedzieć jedno - jestem w szkoku! Ale się namieszało...
Teraz to już naprawdę nie wiem co mam myśleć o niektórych postaciach. O ile po finale pierwszego sezonu zaczynałem lubić Sawyera, to teraz jego akcje spadają. Największy jednak szok to Charlie - poznaliśmy jego mroczną stronę, która jak się wydaje teraz całkiem go zdominowała. O ile po 2x11 Jack jawił mi się jako potencjalny dyktator, władza wyraźnie zaczęła mu się podobać i wkurza go fakt, że ktoś mu rozkazuje, to teraz Sawyer może zacząć pełnić podobną funkcję mając do dyspozycji cały ten arsenalik. :) Z jednej strony dobrze, że powstrzymał ten szalony pomysł z armią, ale nie wiadomo co mu teraz może strzelić do głowy. ;)
No i jakim cudem Locke dał się śledzić Charliemu? Coś mi tu nie pasuje... O właśnie, Locke - Charlie - w pierwszym sezonie Cahrlie powiedział, że jeśli miałby komuś powierzyć życie, to właśnie tą osobą byłby John Locke, był mu niezmiernie wdzięczny za uwolnienie go od nałogu, a teraz wyraźnie go znienawidził za to, że zajął jego miejsce przy Claire i jeszcze mu przyłożył na plaży. :)
Teraz tylko czekać na 2x14, sądząc z trailera może wyjaśni się jedna z największych zagadek w tym sezonie... Chociaż jak znam życie, to pewnie wyjaśni się tak, że całej prawdy dowiemy się dopiero za dwa - trzy odcinki. ;)
  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#91 wupasek

wupasek

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów

Napisano 12.02.2006 - |12:36|

A ja zauwazyłem jedna nie prawidlowośc .... bo z tego odcinka wynika z locka śledził charlie i nasptenie przeniósł broń. Mnie dziwi fakt z Lock nie zauważył ze go śledzi, wczesniej bez problemu go wypatrywał ....
Wiec albo charlie przedszedł kurs kamulaża albo nauczyl sie tropic i jakos znalazł te bronie po sladach ...
a co do tropienia to przeciez lock bez problemu powinien wykryc trop z miejsca gdzie zostawił bronie do miesca gdzie charlie je przeniósł ... przeciez to nie jest 5 pistlecików tylko cała arsenał kilka egzemplarzy borni długiej, walizka ammo, kupe krótkiej no i jeszcze posązki maryji ... z tego wynika birac pod uwage ze charilie zrobil to sam i w to dosyc krótkim czasie ...
a) albo ktoś mu pomógł (malo prawdopodobne...)
B) brón nosił pare raz to juz powina tam byc łądna ściżka wydeptana :D
c) przeniósł gdzies blisko kryjówki locka
Zastanawia mnie jeszcze fakt gdzie mógl lock schowac tak duzo ilosć broni ? no chyba nie w pniu drzewa jak wczesniej walizke ...
No ale cóż pewne rzeczy zostanał nie wyjasnione do końca :)

a kiedy Locke mial szukac sladow przenoszenia broni skoro Sawyer powiedzial im o broni jak juz bylo zupelnie ciemno???
co do tropienia Locke'a przez cpuna to juz to Charlie wyjasnil (mniej wiecej) - Locke byl tak zaaferowany ta cala sprawa, ze na nic nie zwracal uwagi
  • 0

#92 t_o_w_i

t_o_w_i

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów

Napisano 12.02.2006 - |13:36|

Bardzo fajnie producenci dozują nam napięcie, po niemrawym aczkolwiek ciekawym odcinku przyszedł czas na szybki i dynamiczny obraz ( nie mówię o odcinku 14 bo po trailerach sądząc to będzie HIT)

... No i jakim cudem Locke dał się śledzić Charliemu? Coś mi tu nie pasuje...


...mnie zastanowiła inna sytuacja, Jack praktycznie po opuszczeniu bunkra i rozmowie z Sawyerem od razu poszedł do Lock'a w tym czasie Sawyer musiał przenieść broń ...trochę dużo jej było aby zrobić to w tak szybkim czasie i jeszcze praktycznie przyjśc w tym samym czasie na plażę co Jack ... ale może sie czepiam :D.

Co by nie mówić Charlie przy całym negatywnym postępowaniu zachował jednak sie pozytywnie nie przyjmując figurki.

NO I CZEKAMY NA 14 ODCINEK BO PO TRAILERACH SĄDZĄC BĘDZIE TO HIT !!! :clap:
  • 0

#93 Soviet

Soviet

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 12.02.2006 - |14:00|

Zdaje się, że to Charlie przenosi broń, a nie Sawyer, który idzie tylko do umówionej kryjówki po kałacha. BTW, kałach znów odowadnia, że jest niezastąpiony i jedyny :). Rozpoznaiście jeszcze jakąś broń, bo zdaje mi się, że tam nie ma nic amerykańskiego.

I tak na boku: Sawyer wkurza się, że zabrali mu krem do golenia, a nawet w retrospekcjach chodzi nieogolony, może się depiluje ;)
  • 0

#94 Jinn

Jinn

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 319 postów

Napisano 12.02.2006 - |17:03|

Z tego co pamiętam to używali Berretty 92.
A Locke kiedyś bunkrze ładował HK MSG 90. Przynajmniej tak mi się wydawało.
Ale dokładnie nie było pokazane co oni tam mają. Chyba wszystkiego po trochu, bo Kate łaziła z jakąś strzelbą, Michael zwiał z jakimś sztucerem.
  • 0

#95 asik

asik

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 48 postów

Napisano 12.02.2006 - |17:44|

a co do tropienia to przeciez lock bez problemu powinien wykryc trop z miejsca gdzie zostawił bronie do miesca gdzie charlie je przeniósł ... przeciez to nie jest 5 pistlecików tylko cała arsenał kilka egzemplarzy borni długiej, walizka ammo, kupe krótkiej no i jeszcze posązki maryji ... z tego wynika birac pod uwage ze charilie zrobil to sam i w to dosyc krótkim czasie ...

Ciekawe gdzie Charlie z Sawyerem schowali tą broń... No bo skoro Locke to taki super tropiciel powinien bez trudu znależć to miejsce. Ale mam nadzieję, że Sawyer pomyślal o wszystkim i tak to zaplanował i uknuł, że nikt nie znajdzie broni. Ale załatwił Johna :D
  • 0

#96 Soviet

Soviet

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 12.02.2006 - |18:00|

A Locke kiedyś bunkrze ładował HK MSG 90.


Jeśli chodzi Ci o odcinek "Everybody Hates Hugo" to jestem pewien, że Lock miał tam niemiecki H&K PSG-1, ale czy to ważne? :)
  • 0

#97 Jinn

Jinn

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 319 postów

Napisano 12.02.2006 - |19:22|

Rozpoznaiście jeszcze jakąś broń, bo zdaje mi się, że tam nie ma nic amerykańskiego.

Soviet, nie zadawaj pytania, jesli nie chcesz poznać odpowiedzi. :bangin:

A to co trzyma Locke bardziej przypomina MSG 90. Zwróć uwage na muszke.
  • 0

#98 Soviet

Soviet

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 40 postów

Napisano 12.02.2006 - |19:44|

A to co trzyma Locke bardziej przypomina MSG 90. Zwróć uwage na muszke.


Masz rację, zmyliła mnie rękojeść, która przypomina tą z PSG :).

Obejrzałem "The Long Con" jeszcze raz, gdzie wszystko dokładnie widać i zdaje się, że mamy tam jeszcze jakiś model amerykańskiego Mxx, chyba M14. Ponaddto, prawdopodobnie jest tam też Dragunov. Na brak snajperek nie mają co narzekać. No i u góry leży jakiś shotgun, podajrze Winchester. Najbardziej mnie jednak intrygują dwie tuby, czy oni tam mają możdzierz? :)
  • 0

#99 Flaw

Flaw

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów
  • MiastoSilesia

Napisano 13.02.2006 - |00:43|

A ja wam powiem tak:
odcinek niby fajny ale juz nie ma tego dreszczyka z pierwszej serii tzn. liczby... bunkier... Lock... wszyscy glowili sie na forum co jest z czym powiazane.
Teraz mamy jakas amerykanska telenowele (wiadomo chodzi o kase) ale chcialbym ten serial zapamiatac nie jako "denny klan" tylko LOST w czystej postaci ;)
:bag:...
  • 0

#100 maciej_KO

maciej_KO

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 28 postów
  • MiastoBlack Rock ;)

Napisano 13.02.2006 - |14:35|

Odcinek bez rewelacji (czyt. wyjaśniania zagadek i wojny z Othersami) ale na dobrym Lostowym poziomie... niezła wkrętka scenarzystom się udała, ciekawe czy ktoś nie pomyślał choć przez chwile że to Anna Lucia porwała Sun :>
Sawyer jest rewlacyjnym manipulatorem... zrobił sobie z rozbitków teatrzyk kukiełek wszyscy zatańczyli dokładnie tak jak zagrał.
Motyw z przeniesieniem i ukryciem broni chyba trochę niedopracowany... jeszcze Locke przenoszący ten cały arsenał na swoich plecach i mający w zanadrzu dobrą kryjówkę jest do przyjęcia ale Charlie? Niby on mógł przenosić sobie spokojnie po kilka sztuk bo całości na pewno by nie wytaszczył ale skąd dobre miejsce na magazyn?
Przecież broń nie może sobie leżeć ot tak w dziupli drzewa bo raz że po jakimś czasie w warunkach subtrobikalnych trafi ją szlag to jest to jeszcze zaproszenie dla Othersów do dozbrojenia się, poza tym jeżeli nawet to skąd niby Charlie miałby znać jakąś dobrą dziuplę, chiba że... tu już puszczam wodze fantazji ;) Charlie lub Sawyer znaleźli kolejny bunkier i tam schowali broń.

8/10
  • 0
Beer Football Girl... eee... Wife?!




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych