Zakręcone spostrzeżenia.
#81
Napisano 14.10.2005 - |20:33|
#82
Napisano 16.10.2005 - |20:35|
Niewiem czy ktos to spostrzegł, ale na stroce ABC było to opisane.
W scenie gdzie Shanon zobaczyła Walta, całego zmoczonego w lesie i powiedział coś "niezrozumiale"
okazuje się że to co mówił było poprostu puszczone wstecz,.
Po odwruceniu powiedział mniej więcej coś takiego "Dont push the button"
Czyli "nie wciskaj przycisku"
Bardzo ciekawe, oczywiście pużniej wyjaśniło się że chodzi o przycisk w kompie Desmonda.
Mom zdaniem powinni wkońcu nie przyciskać go.
Po druge rożnice między bunkrem z pilota a tym puźniej są faktycznie spore. A ten drugi bunkier w którym mieszkają ci z tylnej części wygląda na lekko zdewastowany.
Znak w drugim bunkrze to strzała ( w pierwszym to Łąbądź )
Wiemy z filmiku istruktarzowego że bunkrów musi być sześć.
Dokładnie nie pamiętam ale w Galaktyce Apollo ( Tak jak dziwny batonik w Spiżarni ) jest 6 konstelaci
między innymi łabęź i strzała, pozostałych nie pamiętam. (czyli bunkry muszą byc oznaczane w ten wlasnie sposób )
W scenie gdzie rekin ich atakował na tratwie, okazuje się że na ogonie miał namalowane logo Dharma. Wiec musiałbyć to ich rekin. Ale jak sie ktoś dopatrzył w jedniej scenie gdzie niby rekin ich atakował że to był tak naprawdę delfin. I to Sawyer zastrzelił delfina ( różnica ogonów, rekin ma zupełnie inny od delfina )
No i w pierwszym odc na wraku samolotu wyraznie widac fragment loga Dharma.
#83
Napisano 17.10.2005 - |15:33|
TYLKO DLA OSÓB KTÓRE WIDZIAŁY JUŻ 4 ODC. 2 SERI.......
Niewiem czy ktos to spostrzegł, ale na stroce ABC było to opisane.
W scenie gdzie Shanon zobaczyła Walta, całego zmoczonego w lesie i powiedział coś "niezrozumiale"
okazuje się że to co mówił było poprostu puszczone wstecz,.
Po odwruceniu powiedział mniej więcej coś takiego "Dont push the button"
Czyli "nie wciskaj przycisku"
Bardzo ciekawe, oczywiście pużniej wyjaśniło się że chodzi o przycisk w kompie Desmonda.
Mom zdaniem powinni wkońcu nie przyciskać go.
Po druge rożnice między bunkrem z pilota a tym puźniej są faktycznie spore. A ten drugi bunkier w którym mieszkają ci z tylnej części wygląda na lekko zdewastowany.
Znak w drugim bunkrze to strzała ( w pierwszym to Łąbądź )
Wiemy z filmiku istruktarzowego że bunkrów musi być sześć.
Dokładnie nie pamiętam ale w Galaktyce Apollo ( Tak jak dziwny batonik w Spiżarni ) jest 6 konstelaci
między innymi łabęź i strzała, pozostałych nie pamiętam. (czyli bunkry muszą byc oznaczane w ten wlasnie sposób )
W scenie gdzie rekin ich atakował na tratwie, okazuje się że na ogonie miał namalowane logo Dharma. Wiec musiałbyć to ich rekin. Ale jak sie ktoś dopatrzył w jedniej scenie gdzie niby rekin ich atakował że to był tak naprawdę delfin. I to Sawyer zastrzelił delfina ( różnica ogonów, rekin ma zupełnie inny od delfina )
No i w pierwszym odc na wraku samolotu wyraznie widac fragment loga Dharma.
heh no przecież my to już dawno wiemy wystarczy pozostałe wątki poczytać
a wracając do tej powtarzającej się DHARMY to sam reżyser na Konwencie LOST powiedział, ze ten samolot sie tam nie znalazł przypadkowo... - resztę dopowiedzcie sobie sami
Nie regulaminowa grafika.
#84
Napisano 18.10.2005 - |19:07|
#85
Napisano 18.10.2005 - |19:32|
"Dont push the button" to mi przypomina słowa które Walt powiedział do Locka w pierwszym sezonie: "nie otwieraj tego". Chodziło oczywiscie o właz. Jednak jak to mówił sprawiał wrażenie jakby sam nie wiedział co robi. Powiedział i uciekł. Nigdy więcej do tego nie wracał. Dziwne. Czyżby Walt wiedział cos wiecej niz pozostali?
Musiałbyś założyć, że Walt jest medium... bo na to może wskazywać jego zachowanie.... i to, że zachowuje się jakby nigdy nic, "dont push.." to raczej nie naciskaj... "do not open" nie otwieraj, chyba oto Ci chodziło.
#86
Napisano 19.10.2005 - |15:17|
1. Meteroologii
2. Psychologii
3. Parapsychologii
4. Zoologii
5. Elektromagnetyzmu
6. Społeczeństwa na wzór Utopii
Co za traf. SZEŚĆ badań :hyhy: Jak SZEŚĆ stacji Dharmy
Stacja nr 3 The Swan oferuje nam elektromagnetyzm. W oceanie pływał rekin ze znakiem Dharmy (zoologia?). Białe niedzwiedzie, The Others (parapsychologia?)
Zauważyliście coś jeszcze co można by podpiąć pod te badania?
#87
Napisano 19.10.2005 - |17:03|
Zgodnie z Twoim pytaniem:
meteorologia: nagłe zmiany pogody na wyspie: świeci słońce, a po chwili zaczyna z nikąd padać deszcz
psychologia: relacje między pasażerami lotu 815(?), a zwłaszcza ostatnie dylematy dotyczące wciskania guzika i ich reakcje na "opowieści" Desmonda
utopijne społeczeństwo: "Adam i Ewa" z jaskiń w pierwszej serii, ...i moze też Inni (?),
parapsychologia: Walt, "ozdrowienie"Locka
.......
#88
Napisano 19.10.2005 - |20:25|
#89
Napisano 21.10.2005 - |20:02|
dopiero po smierci Boona Jack dowiedzial sie prawdy .......
#90
Napisano 24.10.2005 - |23:10|
Użytkownik Andrew edytował ten post 26.10.2005 - |10:35|
#91
Napisano 25.10.2005 - |14:47|
#92
Napisano 30.10.2005 - |13:00|
#93
Napisano 04.11.2005 - |19:43|
macie racje, tylko wydaje mi sie że Others są jakby jakimiś strażnikami, może porwali Walta bo niechcieli żeby inny z lotu 815 dowiedzieli sie o włazie :>
jakich innych masz na mysli? istnieje prawdopodobnienstwo wystepowania conajmniej kilku grup "innych" ;-)
Hurley: Maybe because I was running towards you yelling "don't open the hatch!"
- LOST
#94
Napisano 05.11.2005 - |01:27|
Wyspa to Laboratorium na którym znajduje sie 6 stacji są tam "inni" na których przeprowadzane są doświatczenia i "inni" naukowcy troche zapuszeni --- ci co porwali Walta --- przeprowadzali doświatczenia z dziedzin:
1. Meteroologii
2. Psychologii
3. Parapsychologii
4. Zoologii
5. Elektromagnetyzmu
6. Społeczeństwa na wzór Utopii
A "zagubieni " z ich strony poznajemy historie dlatego jest to troche zakręcone, a raczej nie przypatkowo sie tam znaleźli.
Próbują to podciąnąć pod Budde stąd Dharma i liczby o których opisuje artykuł wyżej i są w filmie
takie moję " Zakręcone spostrzeżenia" hihihiiiiiiiiiiii
#95
Napisano 05.11.2005 - |13:26|
#96
Napisano 05.11.2005 - |14:04|
Pewnie już to gdzieś tu było (i to nie raz , patrząc na Waszą spostrzegawczość wink.gif ), ale mnie ciekawi, dlaczego nikt z rozbitków nie miał przy sobie chociażby zwykłej komórki, nie mówiąc już o GPSach itp. Może była o tym mowa w serialu, ale nie przypominam sobie.
Było o tym w serialu, komórki nie miały zasiegu ( chyba w promieniu 30km niema stacji przekaznikowej ), telefonu satalitarnego nikt nie posiadał, znalezli za to radiostacje w kabinie pilotów, ale okazało sie ze ktoś juz nadaje i niemoga wysłać sygnału.
#97
Napisano 05.11.2005 - |14:07|
#98
Napisano 05.11.2005 - |22:01|
tez mam pare zakreconych spostrzezen, ale one skupiaja sie przede wszystkim wokol tego, kto na tej wyspie wyladowal. wydaje mi sie, ze mamy tu osoby niezbedne grupie do przezycia - lekarza, mysliwego, speca od sprzetu wszelkiego i wojaczki, "zielarke". z innej strony mamy mlode kobiety i mezczyzn, plus male dziecko do kontynuacji gatunku (zabrzmialo groznie, ale mysle,ze wiecie o co mi chodzi:). mozna tu jeszcze dorzucic teorie psychologiczna dotyczaca skladu osobowego grupy spolecznej,potrzebnego by ta funkcjonowala sprawnie. potrzeba nam zatem: lidera-Jack, kozla ofiarnego-Sawyer (a moze i Kate od kiedy sie wydalo to i owo z jej przeszlosci), potrzeba w koncu i blazna- Hurley'a:)
w mojej glowce laczy sie to z dwoma sferami badan Dharmy - psychologia i zagadnieniem utopii. (choc z psychologia kojarzymi sie najbardziej wciskanie klawisza, mimo iz nikt nie wie - po co!!) mysle sobie zatem dalej i dochodze do wniosku, ze to moze jednak byc jakis mega wielki eksperyment, m.in., a moze przede wszystkim, psychologiczny (wszyscy juz wiedza, co studiuje;P) a rozbicie samolotu bylo albo sfingowane albo kontrolowane, tak zeby dac rozbitkom solidna podstawe do formowania na wyspie zalazkow nowej spolecznosci ( z mozliwoscia jej rozwoju).
co do fal elektromagnetycznych...choc zaznaczam, ze sie nie znam- to moze one przyczyniaja sie do tego, ze wyspy nie ma generalnie na mapach ( spostrzezenie bodajze Sawyera).
uff..to tyle, mam nadzieje, ze nie powtorzylam tego, co juz tu ktos kiedys pisal!!w kazdym razie wymyslilam to sama:)
jest jednak jeszcze jedno male ale,co mnie wciaz nurtuje...widze analogie pomiedzy tym, ze Jack budzi sie w lesie, na uboczu calej katastrofy, centrum akcji...zupelnie, jak sie zaczyna jakas komputerowa gre RPG, przynajmniej taka, w ktora grywa moj bracki;P
#99
Napisano 12.11.2005 - |10:13|
#100
Napisano 15.11.2005 - |20:28|
Po 6 odcinku ...
Pierwszymi Innymi musieli być jacyś inni rozbitkowie, którzy być może zarażali (lub w jakiś inny sposób ) zamieniali porwanych w Innych.
Jedna babka zaytała "Czy były z nimi dzieci" (czy jakos tak), a widzieliśmy dzieciaka na bosaka ciągnącego miśka na smyczy, czyli już zamienionego w Innego
Użytkownik Radeko edytował ten post 15.11.2005 - |20:52|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych