John Locke
#81
Napisano 25.01.2006 - |17:54|
BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out"
#82
Napisano 26.01.2006 - |17:42|
Genesis
#83
Napisano 27.01.2006 - |17:07|
dla mnie john locke to najlepsza postac ale nawet ja widze ze cos sie z nim dziwnego dzieje to juz nie ten john ktorego znam z innych odcinkow stary john nigdy nie udezyl by charliego , wogole jak robia najazdy kamera na jego twarz daja taka dziwna muzyke taka mroczna ,tajemnicza moze z lockiem juz sie cos dzieje tylko nie widzimy tego i w odcinku z nim zobaczymy cos trzego narazie nie widac co sadzicie o tym ze z lockiem cos sie dzieje,moze mi sie ryje ale watpie .
Może został zainfekowany tajemniczą chorobą, o której wspomina danielle Ruseau i niebezpośrednio Dezmond.
Genesis
#84
Napisano 27.01.2006 - |19:36|
#85
Napisano 27.01.2006 - |20:11|
to wcale nie byloby takie glupie... danielle mowila ze musiala pozabijac reszte bo byla chora... moze przejawiala jakas agresje wobec niej... wydaje mi sie jednak ze to nie jest jednak ta choroba.. sadze ze lock po prostu zaczyna za bardzo polegac na wyspie.. wszedzie doszukuje sie znakow itp... wiara locka staje sie coraz trudniejsza do zaakceptowania wiec inni rozbitkowie odlaczaja sie od niego - mowie glownie o jacku...
Tamto to był long shot. Tak naprawdę to pasuje mi do wcześniejszych zachowań Locke. On nie lubi jak coś nie idzie według jego myśłi. Wtedy traci panowanie nad sobą i działa nieracjonalnie. Pokazał to już wiele razy. Np. jego wybuch wściekłości pryz końcu rozmowy z przewodnikiem walkabout. Nie potrafił się też pogodzić z odrzuceniem przez ojca, po operacji. ciągle przesiadywał pod jego domem. także tracił nerwy przy swoim szefie w fabryce podełek. W przypadku Chraliego, był z siebie bardzo dumny, że wyprowadził go z nałogu, a tu nagle tem mu płata takiego figla. Nerwy mu puściły.
Gdby zaś poważnie potraktować koncepcje choroby, to pojawiają sie ciekawe perspektywy. Jeżeli choroba prowadzi do zmiany w Innego, byśmy mieli wytłumaczenie dla czego Danielle zabijała swych ludzi. Jeśli choroba miała się przenosić przez kontakt, to oczywistym jest, że Locke jest pierwszym kandydatem. To on spędzał dużo czasu z Ethanem. Danielle zaś nie zachorwała, gdyż nigdy z obcymi sie nie spotkała. Powiedziała to Sayidowi.
Użytkownik Jonasz edytował ten post 27.01.2006 - |20:16|
Genesis
#86
Napisano 28.01.2006 - |23:57|
{zalezonosci miedzy swiadomoscia a podswiadomoscia bardzo scislo lacza sie z tematem wiary, nawet tej w samego Boga, ale o tym kiedy indziej }
i tym sposobem, jesli lockowi np przysnil sie spadajacy samolot, to wierzac w to jak w rzecz dokonana, urzeczywistnil stan mysli w stan namacalny
teraz tylko pytanie, czy taki stan migawki wszystkich pasazerow tego loty tworcy postanowili polaczyc w calosc i 'krecic to co przechodzilo przez mysl -nawet najmniejsza mysl- kazdego pasazera?
raczej nie
ale na tej wyspie chociaz szczatkowe przypuszczenia mojej teorii moga sie sprawdzac
#87
Napisano 31.01.2006 - |18:15|
#88
Napisano 31.01.2006 - |20:24|
#89
Napisano 31.01.2006 - |21:28|
postawcie sie na jego miejscu. on musi wiedziec, co mu oddalo nogi, co mu darowalo do dzis zycie, co go chialo porwac :>
#90
Napisano 03.02.2006 - |14:06|
ps. coś mi sie przypomniało. W odcinku 2x11 nazwał Sawyera po imieniu czyli James Ford oraz powiedział że wie o tym ze spisu pasażerów. Po co ktoś na bezludnej wyspie przegląda spis pasażerów??
Użytkownik Lvs edytował ten post 03.02.2006 - |17:19|
#91
Napisano 03.02.2006 - |21:57|
#92
Napisano 04.02.2006 - |00:37|
#93
Napisano 04.02.2006 - |07:40|
#94
Napisano 04.02.2006 - |10:50|
#95
Napisano 04.02.2006 - |14:59|
#96
Napisano 04.02.2006 - |15:23|
A i jeszcze coś, co prawda nie do końca związane z tym tematem, ale w tym samym odcinku francuzka mówi, że jej załoga zaczęła chorować dopiero po dwóch miesiącach więc wszystko jeszcze przed naszymi lostowiczami. ;]
Użytkownik Dooku edytował ten post 04.02.2006 - |15:29|
#97
Napisano 06.02.2006 - |00:52|
#98
Napisano 06.02.2006 - |01:47|
tak, to ta sama aktorkaTa panna locka w serialu to przypadkiem nie zona alla bundiego? czy tylko mi sie tak wydaje
#99
Napisano 06.02.2006 - |19:41|
Genesis
#100
Napisano 06.02.2006 - |21:03|
odcinek 2x03 kolo 15minuty na przykladw http://lost.cubit.net/timeline.php czytam, że Locke pobierał terapie typu Anger Management. Tam miał poznac swoją Helen. Jakoś mi to umkneło uwadze. Jeśłi tak jest to ma on historię niekotrolowanych wybuchów złości, co by wyjasniało jego atak na Charliego.
ale nie jestem pewien czy akurat on mial niekontrolowane wybuchy zlosci czy po prostu problemy ze znalezieniem celu w zyciu (or sth)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych