Skocz do zawartości

Zdjęcie

John Locke


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
254 odpowiedzi w tym temacie

#81 Hans Olo

Hans Olo

    Lost Moderator

  • Lost Moderator
  • 2 394 postów
  • MiastoPoznań

Napisano 25.01.2006 - |17:54|

To by miało sens, Sawyer jest w koncu specjalistą od zdobywania zaufania w niecnych celach.
  • 0

BSG s04e10 - "Oh, Earth...hmm we got frakked out" 


#82 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 26.01.2006 - |17:42|

Po odcinku Fire & Water, mój ambiwalentny stusunek do Locke pzrechodzi w negatywny. Nie musiał on pobić Charliego. Sam rozumiejąc mistykę wsypy, powinien był uwierzyć w jego wizje. Zmiana szyfru otwierajacego zbrojownie pokazuje, że nie liczy się z zdaniem innych. Ciagle jest jednym z tych bohaterów, któryz popychają akcję.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#83 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 27.01.2006 - |17:07|

dla mnie john locke to najlepsza postac ale nawet ja widze ze cos sie z nim dziwnego dzieje to juz nie ten john ktorego znam z innych odcinkow stary john nigdy nie udezyl by charliego , wogole jak robia najazdy kamera na jego twarz daja taka dziwna muzyke taka mroczna ,tajemnicza moze z lockiem juz sie cos dzieje tylko nie widzimy tego i w odcinku z nim zobaczymy cos trzego narazie nie widac co sadzicie o tym ze z lockiem cos sie dzieje,moze mi sie ryje ale watpie .



Może został zainfekowany tajemniczą chorobą, o której wspomina danielle Ruseau i niebezpośrednio Dezmond.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#84 logic

logic

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoŁomża

Napisano 27.01.2006 - |19:36|

to wcale nie byloby takie glupie... danielle mowila ze musiala pozabijac reszte bo byla chora... moze przejawiala jakas agresje wobec niej... wydaje mi sie jednak ze to nie jest jednak ta choroba.. sadze ze lock po prostu zaczyna za bardzo polegac na wyspie.. wszedzie doszukuje sie znakow itp... wiara locka staje sie coraz trudniejsza do zaakceptowania wiec inni rozbitkowie odlaczaja sie od niego - mowie glownie o jacku...
  • 0
The memory remains.

#85 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 27.01.2006 - |20:11|

to wcale nie byloby takie glupie... danielle mowila ze musiala pozabijac reszte bo byla chora... moze przejawiala jakas agresje wobec niej... wydaje mi sie jednak ze to nie jest jednak ta choroba.. sadze ze lock po prostu zaczyna za bardzo polegac na wyspie.. wszedzie doszukuje sie znakow itp... wiara locka staje sie coraz trudniejsza do zaakceptowania wiec inni rozbitkowie odlaczaja sie od niego - mowie glownie o jacku...


Tamto to był long shot. Tak naprawdę to pasuje mi do wcześniejszych zachowań Locke. On nie lubi jak coś nie idzie według jego myśłi. Wtedy traci panowanie nad sobą i działa nieracjonalnie. Pokazał to już wiele razy. Np. jego wybuch wściekłości pryz końcu rozmowy z przewodnikiem walkabout. Nie potrafił się też pogodzić z odrzuceniem przez ojca, po operacji. ciągle przesiadywał pod jego domem. także tracił nerwy przy swoim szefie w fabryce podełek. W przypadku Chraliego, był z siebie bardzo dumny, że wyprowadził go z nałogu, a tu nagle tem mu płata takiego figla. Nerwy mu puściły.

Gdby zaś poważnie potraktować koncepcje choroby, to pojawiają sie ciekawe perspektywy. Jeżeli choroba prowadzi do zmiany w Innego, byśmy mieli wytłumaczenie dla czego Danielle zabijała swych ludzi. Jeśli choroba miała się przenosić przez kontakt, to oczywistym jest, że Locke jest pierwszym kandydatem. To on spędzał dużo czasu z Ethanem. Danielle zaś nie zachorwała, gdyż nigdy z obcymi sie nie spotkała. Powiedziała to Sayidowi.

Użytkownik Jonasz edytował ten post 27.01.2006 - |20:16|

  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#86 kalif

kalif

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 23 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 28.01.2006 - |23:57|

jesli by polegac na wierze locka i przyjac teorie wyspy jako czyscca lub czegos na styl 'migawki obrazow' przed smiercia nalezalo by zrozumiec fakt taki, ze jesli w cos bardzo wierzymy /tkwi to w naszej swiadomosci/ to w koncu to sie urzeczywistni /za sprawa naszej podsiwadomosci/

{zalezonosci miedzy swiadomoscia a podswiadomoscia bardzo scislo lacza sie z tematem wiary, nawet tej w samego Boga, ale o tym kiedy indziej :P}

i tym sposobem, jesli lockowi np przysnil sie spadajacy samolot, to wierzac w to jak w rzecz dokonana, urzeczywistnil stan mysli w stan namacalny

teraz tylko pytanie, czy taki stan migawki wszystkich pasazerow tego loty tworcy postanowili polaczyc w calosc i 'krecic to co przechodzilo przez mysl -nawet najmniejsza mysl- kazdego pasazera?

raczej nie :)
ale na tej wyspie chociaz szczatkowe przypuszczenia mojej teorii moga sie sprawdzac :)
  • 0

#87 Lvs

Lvs

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 125 postów
  • MiastoZ Matrixa ;D

Napisano 31.01.2006 - |18:15|

Według mnie Locke napewno nie jest zły, ponieważ pojawiają się jego retrospekcje (chyba tak to sie nazywa). Jak powiedział w odcinku podajże 2x05 "Ja już nie jestem zagubiony, ponieważ przestałem szukać." Właśnie dlatego jest taki spokojny i opanowany. Locke to moja ulubiona postać w Lost i nie wiem czemu Jack traktuje go tak niepoważnie. Co do potwora to sam nie wiem. Może szuka przygód....
  • 0

#88 logic

logic

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 251 postów
  • MiastoŁomża

Napisano 31.01.2006 - |20:24|

Eee tam.. bez względu na to co powiecie moim zdaniem locke cos kreci... Zachowuje sie jak nie Locke... Wali charliego - choc w odcinku wczesniejszym mowi " a kim my jestesmy, zebysmy mowili innym co maja a czego nie maja robic"... Po drugie uaktywnil sie strasznie w stosunku do clair... Caly czas chce byc blisko dziecka... troche to dziwne ze nagle tak zapalal do nich miloscia... moim zdaniem locke bedzie chcial sie jakos dogadac z innymi, ale tak zeby reszta rozbitkow o tym nie wiedziala... Locke sie zmienia... o ile na poczatku byle pewny swojej wiary, swoich pogladow, malo tego - potrafil skutecznie dzielic sie nimi z innymi i udowadniac ze ma racje, to teraz staje sie coraz mniej wiarygodny....
  • 0
The memory remains.

#89 kalif

kalif

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 23 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 31.01.2006 - |21:28|

on sie wyspy nie boi, mozna powiedziec, ze ona dala mu 'nowezycie'.
postawcie sie na jego miejscu. on musi wiedziec, co mu oddalo nogi, co mu darowalo do dzis zycie, co go chialo porwac :>
  • 0

#90 Lvs

Lvs

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 125 postów
  • MiastoZ Matrixa ;D

Napisano 03.02.2006 - |14:06|

Właśnie obejżałem 2x12 i coś mi sie zdaje że on kręci. Tak jakby zabujał się w Claire. Dał po mordzie Carliemu (ale to uważam za słuszne). Myślę że to te spotkanie z Innymi tak na niego zadziałało.

ps. coś mi sie przypomniało. W odcinku 2x11 nazwał Sawyera po imieniu czyli James Ford oraz powiedział że wie o tym ze spisu pasażerów. Po co ktoś na bezludnej wyspie przegląda spis pasażerów??

Użytkownik Lvs edytował ten post 03.02.2006 - |17:19|

  • 0

#91 john locke

john locke

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 03.02.2006 - |21:57|

sory lvs ale zacytuje teraz twojego posta-w 2X13 Sun zostanie porwana najwyraźnniej przez obcych. Gdy Jack chce wyruszyć na poszukiwanie jej Locke nie chce dać mu pistoletów i zachowuje się dziwnie. Sayid i Hugo łapią sygnał w radiostacji tlyko nie wiem jakiej bo zwiastun oglądałem tylko xD-czyzby locke sie zmienial i wlasnie on byl tzw wtyka the others czy moze dopiero chce przejsc na ich strone czy moze zwowu mi sie ryje? powiem szczeze ze bardzo bym niechcial zeby locke sie stał zly bo to moja ulubiona postac :) ale jako dobra postac a nie zla !
  • 0

#92 Dooku

Dooku

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 257 postów
  • MiastoPrzeźmierowo

Napisano 04.02.2006 - |00:37|

Przyznaję się bez bicia, że nie przeczytałem tego tematu od początku, więc proszę o wybaczenie, jeśli ktoś już to napisał, ale jeśli nie, no to nie - będę pierwszy ;). Zauwazyliście, że to właśnie Locke przyprowadził Ethana?
  • 0
Don't tell me, what I can't do!

#93 john locke

john locke

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 04.02.2006 - |07:40|

tego nie zauwazylem powaga locke go przyprowadzil ,ktory to epizod pierwszego sezonu musze to jeszcze raz sprawdzic a mam wszystkie dotychczasowe odcinki wiec ktory to ?
  • 0

#94 Chuck

Chuck

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 2 postów

Napisano 04.02.2006 - |10:50|

Nie zauważyłem tego. Ale jeżeli naprawde tak było to już jestem na 90% pewny że John coś kombinuje i jest z nim coś nietak. Hmmm niech ktoś powie który to był odcinek w którym Locke przyprowadził Ethana.
  • 0

#95 Lvs

Lvs

    Starszy szeregowy

  • Email
  • 125 postów
  • MiastoZ Matrixa ;D

Napisano 04.02.2006 - |14:59|

On zaczyna stawać się niezależny i chce pokazać to Jackowi który uważa się za dowódcę rozbitków. Drażni go to i za wszelką cene chce być niezależny. Btw. całymi dniami siedzi w puszczy.. Może dogaduje sie z Othersami??
  • 0

#96 Dooku

Dooku

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 257 postów
  • MiastoPrzeźmierowo

Napisano 04.02.2006 - |15:23|

To był odcinek z pierwszą retrospekcją Sayida, bodajże 9 pierwszego sezonu. Przychodzą oboję do jaskiń, że niby na polowaniu się spotkali, a Ethan dobrze tropił króliki. Przynieśli ze sobą torbę z kijami golfowymi ;)

A i jeszcze coś, co prawda nie do końca związane z tym tematem, ale w tym samym odcinku francuzka mówi, że jej załoga zaczęła chorować dopiero po dwóch miesiącach więc wszystko jeszcze przed naszymi lostowiczami. ;]

Użytkownik Dooku edytował ten post 04.02.2006 - |15:29|

  • 0
Don't tell me, what I can't do!

#97 pl4y3r

pl4y3r

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 17 postów

Napisano 06.02.2006 - |00:52|

Ta panna locka w serialu to przypadkiem nie zona alla bundiego?;) czy tylko mi sie tak wydaje <_<
  • 0

#98 wupasek

wupasek

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów

Napisano 06.02.2006 - |01:47|

Ta panna locka w serialu to przypadkiem nie zona alla bundiego?;) czy tylko mi sie tak wydaje <_<

tak, to ta sama aktorka
  • 0

#99 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 06.02.2006 - |19:41|

w http://lost.cubit.net/timeline.php czytam, że Locke pobierał terapie typu Anger Management. Tam miał poznac swoją Helen. Jakoś mi to umkneło uwadze. Jeśłi tak jest to ma on historię niekotrolowanych wybuchów złości, co by wyjasniało jego atak na Charliego.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#100 wupasek

wupasek

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 79 postów

Napisano 06.02.2006 - |21:03|

w http://lost.cubit.net/timeline.php czytam, że Locke pobierał terapie typu Anger Management. Tam miał poznac swoją Helen. Jakoś mi to umkneło uwadze. Jeśłi tak jest to ma on historię niekotrolowanych wybuchów złości, co by wyjasniało jego atak na Charliego.

odcinek 2x03 kolo 15minuty na przyklad
ale nie jestem pewien czy akurat on mial niekontrolowane wybuchy zlosci czy po prostu problemy ze znalezieniem celu w zyciu :unsure: (or sth)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych