Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 115 - S06E16 What They Died For


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
109 odpowiedzi w tym temacie

#81 Sawyer

Sawyer

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 384 postów

Napisano 21.05.2010 - |15:44|

"pozostaje pytanko kto uratowal Desmonda? skoro wszyscy pozostali byli z Jacobem."[/b]

Można by powiedzieć że Sayid lecz wtedy nie mówiłby o studni chociaż kto tam wie , jeśli nie on to pewnie jeszcze się dowiemy kto .


Ogólnie miałem rację z poprzednim odcinkiem o łodzi  gdzie dużo rzeczy nam nie pokazali, za to w tym odcinku te brakujące sceny ,rzeczy pokazali :) 


Sayid uratował Desmonda. Przypomnijcie sobie ich krótką rozmowę. Zawahanie Sayida i nie pokazanie jak zabija Desa. Wtedy właśnie wrócił "nasz stary dobry" Sayid. A specjalnie powiedział Flocke'owi że jak mu nie wierzy to może iść sprawdzić, standardowa zagrywka na zaufanie. Flocke wiedział że nie może iść sprawdzić bo pokazałby Sayidowi że mu nie ufa, a chciał go mieć po swojej stronie. Hurley powiedział, każdego można wyprowadzić z ciemnej strony mocy ;)
  • 0
Whatever happens, happens !!!

#82 and.skl1000

and.skl1000

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 8 postów

Napisano 21.05.2010 - |16:25|

O tym, kto uratował Desmonda mówią spoilery
  • 0

#83 Lakshmi

Lakshmi

    Kapral

  • Użytkownik
  • 173 postów

Napisano 21.05.2010 - |16:28|

Nie czytamy spojlerów B)

a zasady między przywódcami mogły działać np do momentu aż Jacob żyje a skoro juz nie żyje ...

Może tak być, albo - skoro Widmore złamał zasady zabijając Alex, Ben uznał, że on też nie musi już przestrzegać zasad i tyle :)
  • 0

#84 Dinsdale

Dinsdale

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 317 postów

Napisano 21.05.2010 - |16:33|

A i jeszcze jeden wątek: O co Desmond może prosić Sayida i Kate w tym samochodzie, Sayida o zabicie kogoś a Kate o kradzież? Przepraszam ale tylko to mi się kojarzy z tymi bohaterami na chwilę obecną..

Oj, po prostu poprosił o pójście na koncert.
  • 0

#85 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 21.05.2010 - |16:51|

"Ben po kilku strzałach zaczął sobie przypominać wydarzenia z innej rzeczywistości, Lock jak widać poważnie potrącony na wózku po operacji i jeszcze nie pamięta."

Przecież pamięta , przypomnij sobie ten odcinek ;p 


  • 0

#86 Kasia16

Kasia16

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 25 postów

Napisano 21.05.2010 - |16:52|

moim zdaniem to Miles go uratował... w końcu tylko on pobiegł do dżungli..;)
  • 0

#87 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 21.05.2010 - |16:54|

"pozostaje pytanko kto uratowal Desmonda? skoro wszyscy pozostali byli z Jacobem."[/b]

Można by powiedzieć że Sayid lecz wtedy nie mówiłby o studni chociaż kto tam wie , jeśli nie on to pewnie jeszcze się dowiemy kto .


Ogólnie miałem rację z poprzednim odcinkiem o łodzi  gdzie dużo rzeczy nam nie pokazali, za to w tym odcinku te brakujące sceny ,rzeczy pokazali :) 


Sayid uratował Desmonda. Przypomnijcie sobie ich krótką rozmowę. Zawahanie Sayida i nie pokazanie jak zabija Desa. Wtedy właśnie wrócił "nasz stary dobry" Sayid. A specjalnie powiedział Flocke'owi że jak mu nie wierzy to może iść sprawdzić, standardowa zagrywka na zaufanie. Flocke wiedział że nie może iść sprawdzić bo pokazałby Sayidowi że mu nie ufa, a chciał go mieć po swojej stronie. Hurley powiedział, każdego można wyprowadzić z ciemnej strony mocy ;)


No właśnie na początku pomyślałem jak Ty ale po co by wtedy Sayid  mówił Jackowi o Desmondzie że jest w studni ;p dlatego myślę że to nie on ;p 

moim zdaniem to Miles go uratował... w końcu tylko on pobiegł do dżungli..;)


O i to jest całkiem ciekawa myśl , prawdopodobnie tak będzie bo inaczej kto ? ;p 
  • 0

#88 radkorek

radkorek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 13 postów

Napisano 21.05.2010 - |18:25|

Co do Bena i Milesa to wydaje mi sie, ze Ben pogodzil sie juz ze smiercią i teraz w jakis sposob chce pomoc lostowiczom. A zrobi to tak, że pozna jakąś ważną tajemnicę MiBa jednocześnie przy tym ginąc i tu będzie potrzebny Miles, który potem "wysłucha" ostatniej myśli Bena :)
  • 0

#89 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 21.05.2010 - |19:26|

Ben "przypomniał" sobie wydarzenia z drugiej linii czasowej nie dlatego, że dostał parę razy po twarzy. Powodem było to, że za sprawą Desmonda pewne wydarzenie (stała?) zaszło w obydwu liniach. Desmond okładał Bena po jego nieudanym zamachu na życie Penny.
Sam Des uświadomił sobie prawdę po raz drugi widząc tonącego Charliego. Dla Hugo i Daniela bodźcem było z kolei powtórne przeżycie silnych uczuć związanych z konkretną kobietą. ;) Czyżby dla Sawyera odpowiednim bodźcem miało być zabicie Anthony'ego Coopera, albo przynajmniej przekonanie się o kogo chodzi?

Mam poważne wątpliwości co do tego, czy Ben faktycznie jest teraz "tym dobrym" i zwodzi MiBa. On cały czas kojarzy mi się ze Sloanem albo Iriną Derevko z "Alias". Do samego końca nie było wiadomo po czyjej tak naprawdę są stronie i koniec końców okazało się, że jednak reprezentują ciemną stronę mocy. ;) Boje się, że LOST dąży do podobnego finału jak "Alias"... :/

Użytkownik Atlantis edytował ten post 21.05.2010 - |19:27|

  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#90 Mag_OZ

Mag_OZ

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 60 postów

Napisano 21.05.2010 - |19:35|

Spodziewam się że Ben ma plan jak pokonać Dymka - wspomni przy Desmondzie że Dymenk chce zabić Penny :D

A odcinek rewelacyjny - po ostatnim zapychaczu to ten znowu mi przypomniał jak bardzo będę żałował końca Lostów :|
  • 0

#91 EKOlocke

EKOlocke

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów

Napisano 21.05.2010 - |22:13|

W przeciwieństwie do ogółu mi podobała się scena gdy Flocke zabija Richarda. Dobitnie pokazała, że Ricardus już się tu nie liczy. Chyba nikt nie spodziewał się, że nieśmiertelny Richard zostanie dosłownie zdmuchnięty w sekundę. Późniejsza rozmowa Flocke'a z Benem była jeszcze lepsza, Flocke w pewnym sensie pokazał Benowi, że Linus jest dla niego ważny - w przeciwieństwie do Jacoba, który trochę go olewał i przekazywał polecenia właśnie przez Richarda.

Nie wiem skąd mogło przyjść wam do głowy, że Widmore dogadał się z Benem, aby ten go zabił (!) Ben zrobił to zupełnie z własnej woli, bynajmniej nie dlatego, że dalej chce aby Penny zginęła, po śmierci Widmore'a to już nie miałoby sensu. Widmore, jak ktoś już napisał, zupełnie zawiódł po dotarciu na wyspę. Ale jego jedyną misją było dowiezienie Desmonda (i dać się zabić przez Bena :P - może Jacob to przewidział?) Jego słupy mające chronić przed Dymkiem nic nie dały, myślę, że można powiedzieć, że w 6 sezonie on symbolizował Naukę i jego porażka to definitywny koniec naukowego podejścia do serialu, teraz zostało nam tylko światełko niedaleko bambusów, śmiercionośny Dym i nieśmiertelny Jack. Nie twierdzę, że to źle, myślę, że każdy zdawał sobie sprawę, że tego serialu nie da się racjonalnie wytłumaczyć.

Moim zdaniem Desmond został wyciągnięty ze studni przez grupę Bena przed dotarciem do wioski i Ben udaje potem przed FLocke'iem, że nie wie kto to zrobił. Ben na pewno ma jakiś mocny plan na Flocke'a, a ja mam tylko ciągle nadzieję, że w poniedziałek będę zbierał szczękę z podłogi i stanie się coś co sprawi, że trzeba będzie obejrzeć serial jeszcze raz aby wszystko zrozumieć :)


EDIT: poszukałem trochę o biblijnym Jakubie:
"Księga Rodzaju opisuje walkę Jakuba z tajemniczą postacią, która powiedziała: "Odtąd nie będziesz nazywał się Jakub, ale Izrael (ישׂראל), bo walczyłeś z Bogiem i z ludźmi i zwyciężyłeś." (Rdz 32,29)[1]. Józef Flawiusz w DDIk1_331-334 opisuje powrót Jakuba do brata swego Ezawa, podczas której natknął się on na zjawę i walczył z nią ciężko, odnosząc zwycięstwo. Zwyciężona zjawa przedstawiła się jako Anioł Boży." - skojarzenie z Dymkiem? :P

Jeszcze jedna myśl - Jakub miał syna Józefa, który został wrzucony do studni... Nie wiemy kto jest ojcem Desmonda :P ...ale z drugiej strony to gdyby był dzieckiem Jacoba to nie powinno go być w AR, gdzie jak nam się wydaje, Jacob i Dymek nie istnieją.

Użytkownik EKOlocke edytował ten post 21.05.2010 - |22:57|

  • 0

#92 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 21.05.2010 - |23:10|

Tak czy inaczej Widmore zginął bardzo żałosną śmiercią. Cały jego plan powrotu to jeden wielki fail.
- ukradli mu bez problemu Desmonda
- Dymek mu odebrał lostowiczów jakby nigdy nic (słupki nic nie pomogły)
- Łódź podwodna była niepilnowana i została od razu wykradziona i zniszczona
- a sam Widmore bez żadnego wsparcia poszedł sobie do Dharmaville do Bena i tam został przez niego zastrzelony jak ukrywał się w szafie (!)

Czy tak by postępował Widmore którego znamy z 4 i 5 sezonu...?



Za dużo Widmore chciał, pokonała go chciwość i żądza Władzy (w tym przypadku nad wyspą). I dobrze, że zginął bo to jeszcze większy gnojek od Dymka :) zresztą nawet nie porównywałbym. Widmore powinni już dawno zabić - najbardziej negatywna postać w serialu.
  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#93 Korzi

Korzi

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 77 postów
  • MiastoSanok

Napisano 22.05.2010 - |13:31|

Damon Lindelof i Carlton Cuse powiedzieli ostatnio w wywiadzie dla serwisu IGN, że na pytania o takie rzeczy jak niedźwiedzie polarne, ptak który rzekomo powiedział 'Hurley', samolocik Kate, czy kwestia Aarona i inne tego typu - odpowiedzi zostaną udzielone w dodatkach na DVD.
Mam nadzieję, że jak DVD wyjdzie w PL to tego nie zabraknie :)
  • 0
Dołączona grafika
EVERYTHING HAPPENS FOR A REASON
4 8 15 16 23 42..... >> DESTINY FOUND <<

#94 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 22.05.2010 - |15:03|

Tak czy inaczej Widmore zginął bardzo żałosną śmiercią. Cały jego plan powrotu to jeden wielki fail.
- ukradli mu bez problemu Desmonda
- Dymek mu odebrał lostowiczów jakby nigdy nic (słupki nic nie pomogły)
- Łódź podwodna była niepilnowana i została od razu wykradziona i zniszczona
- a sam Widmore bez żadnego wsparcia poszedł sobie do Dharmaville do Bena i tam został przez niego zastrzelony jak ukrywał się w szafie (!)

Czy tak by postępował Widmore którego znamy z 4 i 5 sezonu...?



Za dużo Widmore chciał, pokonała go chciwość i żądza Władzy (w tym przypadku nad wyspą). I dobrze, że zginął bo to jeszcze większy gnojek od Dymka :) zresztą nawet nie porównywałbym. Widmore powinni już dawno zabić - najbardziej negatywna postać w serialu.

NIe wiem coś ty się tak go uczepił przecież nic takiego w sumie nie zrobił , dla najbardziej negatywną i skórwysynską postacią negatywną jest Dymek a ben zaczyna mnie w[beeep]iac . 
  • 0

#95 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 22.05.2010 - |19:32|

Wyjaśnienie Jacoba, co do tego, dlaczego Kate jest skreślona, nie trzyma się qpy w przypadku Desmonda.
Przecież on po opuszczeniu wyspy odnalazł cel w życiu - ma Penny, synka. A na wyspę z powrotem został przywleczony siłą. Gdzie tu do diabła wolna wola?

Co więcej - główny wątek się zdeczka nie klei:
- "matka" Jacoba była Strażniczką Światła
- Jacob był Strażnikiem
- Strażnikiem ma zostać Jack.
No chwila, a gdzie mamy kogoś, co przed wiekami uwięził Dymka w jaskini? Bo "matka" Jacoba go tylko pilnowała. Podobnie jak i pewnie jej poprzednicy/poprzedniczki.
Zatem pytanie zasadnicze - czy Jack w ogóle jest w stanie walczyć z Dymem? Czy jest w stanie go uwięzić bądź unieszkodliwić? Czy może jednak potrzebny będzie ktoś bardziej "special". Czyli jednak należałoby wrócić do wątku Walta czy Aarona :P Że o innych nie wspomnę.
A na wyspie oczywiście Miles i Hugo :)
Ktoś przed wiekami uwięził Dymka w jaskini. Potem była "latająca chatka", a Dymek miał spore ograniczenia. Więc czy na pewno chodzi o Jacka? Bo nic na to nie wskazuje, by Jacob potrafił uwięzić Dym z powrotem w jaskini.

Desmond zaprasza wszystkich na koncert, bo zdaje się ma im coś ważnego do przekazania. Być może nawet nie jest ważne czyj to koncert - choć patrząc na kieckę dla Kate można podejrzewać, że to jakaś większa gala, a nie koncert rockowy.
A co z Jackiem? Dlaczego mu powiedział o trumnie? No i zaprosił Kate, którą Jacob skreślił. Ciekawe...
  • 1
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#96 Kasia16

Kasia16

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 25 postów

Napisano 22.05.2010 - |20:24|

A co z Jackiem? Dlaczego mu powiedział o trumnie? No i zaprosił Kate, którą Jacob skreślił. Ciekawe...


Jak Wy oglądacie serial? Przecież Jacob powiedział, że skreślił ją bo stała się matką, ale zawsze była kandydatką! a po za tym co ma lista z jaskini do zapraszania ludzi na koncert?
Jeśli już to lista pasażerów lotu 815...
  • 0

#97 ashlon

ashlon

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 78 postów

Napisano 22.05.2010 - |22:04|

Oj TW, ladnie sie przejechalas - przeciez to nie ma byc koncert rokowy, a muzyki klasycznej z udzialem syna Jacka - wiec kiecka jak najbardziej na miejscu. No i co ma skreslanie Kate przez Jacoba? Desmond nie dziala w oparciu o liste, on po prostu chce przypomniec wszystkim lostowiczom to, co dzialo sie na wyspie (zarowno tym "glownym" jak i pobocznym - czyli np. Anie Lucii).
  • 0

#98 Grzebul

Grzebul

    Sierżant

  • VIP
  • 741 postów
  • MiastoTrójmiasto

Napisano 22.05.2010 - |22:07|

No chwila, a gdzie mamy kogoś, co przed wiekami uwięził Dymka w jaskini?

Nikt nie powiedział, że ktokolwiek więził Dymka w jaskini. Dymek mógł 'powstać' w momencie wrzucenia istoty ludzkiej (brata Jacoba) do źródła.
  • 0

#99 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 22.05.2010 - |22:27|

Zatem pytanie zasadnicze - czy Jack w ogóle jest w stanie walczyć z Dymem? Czy jest w stanie go uwięzić bądź unieszkodliwić? Czy może jednak potrzebny będzie ktoś bardziej "special". Czyli jednak należałoby wrócić do wątku Walta czy Aarona :P Że o innych nie wspomnę.
A na wyspie oczywiście Miles i Hugo :)


Ja pierdziele, jak mozna takie bzdurne wnioski wyciagac. Masz pod nosem Desmonda, i malo? a skad wiesz ze Jack nie jest w stanie go zabic? Może problem Jacoba polegal na tym, ze czul sie winny za to co sie stalo ( co sam powiedzial ) i nie potrafil drugi raz zabic 'brata' bo to przez niego Dymek jest jaki jest
  • 0

#100 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 23.05.2010 - |12:47|

Ogólnie to chyba pierwszy od dawna post TW gdzie od początku do samego końca napisała bzdury ^^ Narzekałaś kiedyś że serial jest tak płytki i nie zmusza do myślenia a jak wszyscy widzimy TW poczuła się zagubiona i serial stał się dla niej zbyt nie zrozumiały :) W czasie oglądania trzeba mieć włączony mózg bo inaczej pisze się takie głupoty jak droga TW ;] Tak często mówi się o odmóżdżonych amerykanach więc droga TW musisz mieć w rodzinie kogoś z USA ;] 
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych