NIE MA czegos takiego jak nadludzka moc Ethana, nadludzka, bo raz Jacka sprał? a Jack to Pudzianowski i całe 6 sezonow dźwiga wyczynowo bagaże lostowiczow i przenośna wioske, ktora potem rozkładaja , jak gdzies dluzej sie zasiedza?
Póki co, to ty przekręcasz fakty, albo należysz do tych, co oglądają jednym okiem, a potem pieją z zachwytu, że świetny odcinek. Tylko dlatego, że "jest fajnie i zielono, Sawyer łazi bez koszulki, a Kate biega w samym biustonoszu"
Przypomnij sobie może sezon 1 i znalezionego na plaży kolesia - pierwszego, którego zabił Ethan
Żeby pogruchotać komuś wszystkie kości, z kręgosłupem włącznie, to się trzeba troszkę wykazać krzepą.
Chyba, że zacząłeś od sezonu 2, gdzie milutki Ethan opiekuje się porwaną Claire
Pytanko- do którego lekarza trafi potrącony Locke :>? Jacka :>? Idę o zakład
Jako, że teraz poziom serialu jest na poziomie przeciętnego amerykańskiego durnia zwanego szumnie telewidzem, więc za mądrze być nie może. Więc to chyba normalne, że w LA jest tylko jeden szpital, w którym Jack dyżuruje przez 24 h na dobę. A jak akurat nie ma dyżuru, to po niego zadzwonią i zjawi się za chwilę.
Takiego rozwiązania należy się wręcz spodziewać
I byłoby miłym zaskoczeniem, gdyby stało się inaczej. Co byłoby świetnym cliffhangerem, gdyż po 06x13 ma być przerwa.
Zwłaszcza, że po TTLG wiemy też, że i niejaki dr Nadler potrafi składać złamane kręgosłupy
W normalnej rzeczywistości Wyspa uzdrowiła Johna, co dla Jacoba skończyło się marnie. Uzdrowiła też Bena.
Nie wiadomo czy Wielki Plan nie obejmuje pomysłu, by obu - Bena w czasach Dharmy, a Johna w alterflashach - ratował Jack. Pierwsza część planu, dotycząca Bena, nie wypaliła. Bo działa zasada "korekcji Wszechświata" - akurat to zdarzenie należało do kategorii "niezmiennych". Ben miał być ocalony przez Tajemne Moce samej Wyspy. Czy zadziała odnośnie Johna? Wyspy nie ma, ale to jeszcze nic nie oznacza.
Mysle ze owszem, trafi do Jacka, lecz Jack powie "nie moge nic zrobic, nie potrafie" i wysle go do szamana z Uluru, i tam Locke zacznie natychmiast chodzic i krzyknie "to jest stacja DHARMY!"
Kto wie, czy w ramach Walkabout tak naprawdę nie była w planie wycieczka do Uluru
Tylko, że nie zapominaj, że mamy alternatywną rzeczywistość od 1977 roku. Więc równie dobrze Isaac może być... jednym z lekarzy w szpitalu św. Sebastiana. A w Uluru tylko tańczą Aborygeni
Takie samo skupisko energii, jak w Uluru, jest i niedaleko Los Angeles. Więc resztę sobie dokombinuj sam
A jak sie tak dobrze przyjrzec, to gdyby Jack i Locke mieli takie same fryzury, to mozna by mowic, ze sa bracmi, to że teraz maja rozne, to sprytny zabieg twórcow serialu
Problem w tym, że ci chłopcy mają zupełnie różny kolor włosów. Poprzedni był blondynem, ten - szatynem.
Więc albo chodzi, że to mają być dwaj różni chłopcy, albo charakteryzatorzy się solennie nawalili przed kręceniem odcinka. Jak w poprzednim sezonie przebojem były plamy wędrujące po koszulkach, tak teraz wtopa na max.
Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 18.04.2010 - |18:01|