No to w takim razie po co szukal nastepcy, skoro ma Richarda ;pSkoro Jacob opuszczal wyspe, aby naznaczyc kandydatow to kto sie opiekowal wyspa i pilnowal black smoke'a ?
Z pewnością Ricardo, znaczy się Richard;-)
Richard jako najbliższy współpracownik Jacoba (reprezentant, pośrednik) zostanie nowym "Jacobem", w końcu jest nieśmiertelny! Jonasz zasugerował, że będzie nim Jack. Hmm, oby nie, myślę, że to będzie mało prawdopodobne.
Poza tym czemu Jacob szukał kandydatów. Musiał jakoś się zabezpieczyć na przyszłość. Lepiej mieć w zanadrzu kilka asów w rękawie niż jednego 100% kandydata na swoje miejsce, który w każdej chwili mógł zginąć.