Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 107 - S06E08 Recon


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
118 odpowiedzi w tym temacie

#81 PUNISHER92

PUNISHER92

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 39 postów

Napisano 19.03.2010 - |15:33|


Co do lostowiczów to co innego jak próbują się zabić, a co innego gdy ktoś prubuje ich. Lock'a Jacob dotknoł ale Ben dał rade go uprać. I jeszcze raz podkreslam wątpie żeby Ben dostał jakiś dar od Jacoba, jak go nawet na oczy nie widział. Tym bardziej dymka, którego poznał bliżej dopiero w tym sezonie.


Przeciez nie napisalem ze dostał dar od Jacoba, tylko ze mogł go dostac o Jacoba lub od Flocka, lub od kogos tam jeszcze. Michael też Jacoba ani Flocka nie widział na oczy, a jednak ciezko mu bylo strzelic sobie w głowe, zabić sie w wypadku samochodowym i tak dalej.


Sorki, a na jakiej podstawie tak twierdzisz? Może spotkał się z nim w przeszłości tak jak inni nasi główni bohaterowie tylko, że twórcy tego nie pokazali, bo nie myśleli jeszcze o tym, a postać zginęła. Zresztą ja myślę, że każdy z naszych głównych bohaterów miał spotkanie z Jackobem, w końcu to on ich wybierał. On był ich przeznaczeniem.

Użytkownik PUNISHER92 edytował ten post 19.03.2010 - |15:43|

  • 0

#82 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 19.03.2010 - |18:55|

Jak sądzicie - o której matce wspominał Man in Black/Locke? Czy i znanej nam Emili, a więc matce Locke'a (faktycznie stukniętej, i to nawet przez samochód), czy może Nemesis miał na myśli własną matkę (musiał jakąś mieć, skoro utrzymuje, że był kiedyś człowiekiem)

Emili pasuje do opisu, natomiast jeśli w Nemesis nie ma już ani śladu Lock'a, to musiałby mówić o innej kobiecie, bez sensu, żeby podszywał się pod Locke'a, skoro nikt (Kate też) mu nie uwierzy. Wg Lostpedii raczej chodzi o matkę Nemesis'a:

Tym samym Claire jest czwarta w kolejce problematycznych/szalonych matek, pary to:
1/ Emily i Locke
2/ Rousseau i Alex
3/ Claire i Aaron
4/ Eloise i Daniel (poświęciła syna w imię wyższego dobra)

Edit: w miarę dokładny cytat z Locke'a z ang. napisów:
Because my mother was crazy. A long time ago, before I looked... like this, I had a mother, just like everyone.
She was a very disturbed woman. And as a result of that...I had some growing pains. Problems that I'm still trying to work my way through. Problems that...could have been avoided, had things been different.

Użytkownik Emp edytował ten post 19.03.2010 - |18:56|

  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence

#83 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 19.03.2010 - |19:41|

@Emp
Locke nie wychowywał się ze swoją biologiczną matką. Więc chyba logiczne, że Dymek gadał o swojej matce.

@Lakshmi
Mars był chyba jedynym facetem, w którego towarzystwie Kate używała do myślenia właściwej części ciała. Więc czemu nie? W tym serialu już pokazywali większe głupoty :P
W poprzednich odcinkach pojawił się motyw piłeczki bejsbolowej. A wśród rzeczy zakopanych przez Kate w dzieciństwie (razem z Tomem) też była piłeczka. Nie przypominam sobie, by wyjaśniono, z czym bądź kim ma to związek (było o samolociku, było i samo pudełko). Może dlatego jeszcze trzymają Kate w obsadzie... Bo o piłeczce dowiemy się przed samym finałem ;)
  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#84 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 19.03.2010 - |22:24|


Co do lostowiczów to co innego jak próbują się zabić, a co innego gdy ktoś prubuje ich. Lock'a Jacob dotknoł ale Ben dał rade go uprać. I jeszcze raz podkreslam wątpie żeby Ben dostał jakiś dar od Jacoba, jak go nawet na oczy nie widział. Tym bardziej dymka, którego poznał bliżej dopiero w tym sezonie.


Przeciez nie napisalem ze dostał dar od Jacoba, tylko ze mogł go dostac o Jacoba lub od Flocka, lub od kogos tam jeszcze. Michael też Jacoba ani Flocka nie widział na oczy, a jednak ciezko mu bylo strzelic sobie w głowe, zabić sie w wypadku samochodowym i tak dalej.


Sorki, a na jakiej podstawie tak twierdzisz? Może spotkał się z nim w przeszłości tak jak inni nasi główni bohaterowie tylko, że twórcy tego nie pokazali, bo nie myśleli jeszcze o tym, a postać zginęła. Zresztą ja myślę, że każdy z naszych głównych bohaterów miał spotkanie z Jackobem, w końcu to on ich wybierał. On był ich przeznaczeniem.


Możliwe ze każdy spotkał, możliwe tez ze nie, ale mysle ze w taki sposób juz serialu nie beda chcieli gmatwac, bo nie mam pojecia w jaki sposob mieliby pokazac teraz przeszłość Michaela , ktory spotkal sie z Jacobem :) jesli Jacob spotykał sie z kazdym z naszych bohaterów, to pytanie brzmi, po co :) ale jakby sie tak zastanowić, to kazdy z glownych bohaterow, poruszył troche fabułe na przod, gdyby np nie taki Charlie, to fabuła potoczyla by sie zupelnie inaczej :)

O kole i studni wiedziała od Widmore, ktory na tej wyspie był przywódca innych?


Bardzo w to wątpię. Widmore nie jest wylewnym typem człowieka i nie wyobrażam sobie, żeby obcej osobie mówił o swojej przeszłości. Chociaż, kto wie, Keamy i pozostali mieli jakąś instrukcję obsługi Orchidei, może "Naomi's" też zostali o czymś uświadomieni na wszelki wypadek. Mi się raczej wydawało, że umysł Charlotte błądził w czasie i przypomniała sobie o rzeczach z bardzo wczesnego dzieciństwa, których normalnie się nie pamięta :)


A mi sie wydaje, ze cała ta ekipa miała podobną wiedze na temat wyspy :) chociazby fakt, ze Daniel i Charlotte wiedzieli o stacji wypuszczajacej chemikalia?:P ( bo juz nie pamietam czy do tego sluzyla ). I jakby sie tak zastanowic, gdyby Widmore powiedzial Charlotte, ze moze sie dowiedziec skad na pustyni znalazł sie mis polarny z obroza Dharmy ( miś tam byl? ) to mogloby to ją zainteresowac i skłonić do podróży :)

A twierdzenie, ze Jacob albo dymek podarował im jak to określiłeś "dar" to chyba zbyt daleko idące wnioski.Jacoba poznał osobiście tuż przed tym jak go zamordował.


Zastanawiam się, czy nie jest tak, że jeden lider nie może zabić drugiego lidera. Takie są prawa Wyspy, czy jak to nazwać, zasady. Ale kiedy Keamy zabił Alex, Ben powiedział: "On złamał zasady", więc zapewne zabijanie rodzin też wchodzi w grę, tylko że tutaj nie wywołało to żadnych konsekwencji...
O ile dobrze kojarzę, jedną z zasad jest fakt, że kandydaci nie mogą siebie zabić. Nie zdziwiłabym się też, gdyby Dymek również nie mógł zabić kandydata osobiście - tajemniczy Chłopiec przypominał mu: "nie możesz go zabić", chyba chodziło o Sawyera, bo to z nim wtedy Flocke był.


mysle ze co do dymka masz racje, co do teorii dotyczacej liderow pewnie tez ( sam takie odnioslem wrazenie, ale chcialem sprobowac spojrzec na to przez pryzmat tego, co wiemy po 8 odcinkach 6 sezonu :) ), co do rodzin chyba tez, ale co do tego, ze kandydaci nie moga siebie wzajemnie zabic to mam watpliwosci, bo chyba nic o tym mowione nie bylo, ale pewien nie jestem :)

@Emp

Locke nie wychowywał się ze swoją biologiczną matką. Więc chyba logiczne, że Dymek gadał o swojej matce.


tego tematu nawet nie poruszalem, bo myslalem ze to juz zostalo wystarczajaco udowodnione w pierwszych postach na forum dotyczacym tego odcinka :P

Tajemnicza Wyspa ma racje. Chyba ze dymek lubi kłamać w podobny sposób jak Ben

Nie sprowadzajmy dyskusji do pewnego absurdu! Dajmy sobie spokój z debatą o tym co, lub kto jest za tymi drzwiami. Wydaje mi się, że są bardziej istotne wątki w tym serialu aniżeli te drzwi! Hehe, Lakshmi masz rację, że tam może być matka Flocke'a. Przewrotnie napiszę, że równie dobrze może tab być i Jacobe!!! :) Może się mylę, ale dyskutujmy o czymś istotniejszym! :)


Jakby nie patrzec, mozna tak powiedziec o wszystkim, co ma byc to bedzie, nie ma o czym dyskutowac, moze dowiemy sie tego po finałowym odcinku :D ... Ale masz racje :) ja osobiscie juz nie mam pojecia, co mozna na temat tych drzwi jeszcze wymyslec, i w miare logiczny sposob uargumentowac :P

Użytkownik david copperfield edytował ten post 19.03.2010 - |22:19|

  • 0

#85 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 19.03.2010 - |23:09|

Coś mi zaczyna świtać z tym jego ojcem.

Jeszcze bardziej irytująca jest postać clare, która objawia się kate i mówi, żeby nie sprowadzała arona na wyspę. Jak wiemy clare żyje, dymek tu raczej odpada, prawdziwa clare to też nie była, zostaje Jacob, albo jakiś nowy gracz na scenie. Czasami mam wrażenie, że scenarzyści robią to rozmyślnie(damy ci pomyśleć, że do czegoś dojdziesz, a potem pokażemy środkowy palec).

Mam pytanie czy ktoś ma gdzieś jeszcze mapkę z grodzi bunkra? Najlepiej z tłumaczeniem łacińskich napisów.
  • 0

#86 Fisher

Fisher

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 80 postów

Napisano 19.03.2010 - |23:20|

odpowiedź do poprzedniej strony:
O Rudej wiemy w sumie już wszystko ;) Tylko ja nadal ubolewam nad brakiem polotu w scenariuszu, nie ma takiego błysku geniuszu :D Czegoś co by nas(mnie?) naprawdę zaskoczyło. Wszystko mamy tak topornie podane, czarno na białym. Mało inteligenty ten scenariusz... chyba że ja tego "błysku geniuszu" nie widzę... Wątkom ekipy z helikoptera brakuje błysku, tak samo brakuje całemu 6 sezonowi :( niestety... :(
  • 0
Сделано в СССР

#87 eram

eram

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 70 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 20.03.2010 - |01:57|

Coś mi zaczyna świtać z tym jego ojcem.

Jeszcze bardziej irytująca jest postać clare, która objawia się kate i mówi, żeby nie sprowadzała arona na wyspę. Jak wiemy clare żyje, dymek tu raczej odpada, prawdziwa clare to też nie była, zostaje Jacob, albo jakiś nowy gracz na scenie. Czasami mam wrażenie, że scenarzyści robią to rozmyślnie(damy ci pomyśleć, że do czegoś dojdziesz, a potem pokażemy środkowy palec).

Mam pytanie czy ktoś ma gdzieś jeszcze mapkę z grodzi bunkra? Najlepiej z tłumaczeniem łacińskich napisów.


Clare ukazała się Kate we śnie, więc nie musiała to być zjawa.

A oto mapki
blastDoorMap.jpg
blastdoormap2.jpg
Fullblastdoor.jpg
lost-wall.jpg
cleanwall-707484.jpg
mapa PL.jpg
  • 0

#88 Lobo

Lobo

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 256 postów

Napisano 20.03.2010 - |11:51|

mój błąd z Clare nie odrobiłem zadania domowego :).
  • 0

#89 Smartek

Smartek

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów

Napisano 20.03.2010 - |12:32|

Jestem ciekaw dlaczego tak wszechmocny, szybki i zwinny Dymek nie mógł przelecieć nad wodą na tę drugą Wyspę i sam zbadać teren, zamiast wysyłać Sawyera? Jest tak potężny, że wyłamuje naraz kilka drzew z korzeniami, a boi się Widmore'a? Dlaczego? To musi być coś, co jest zamknięte za tymi drzwiami w łodzi podwodnej, bo nie widzę innego wytłumaczenia. Skoro FLocke znał postać Widmore'a, to zapewne orientował się, że on jako jedyny miał możliwości znaleźć Wyspę i na nią dotrzeć, więc jakby zobaczył łódź to mógłby się domyślić tego, że to Ch. Widmore.

Poza tym opatrzyły się "sztuczki scenarzystów". Gdy Sawyer spotkał Zoey, od razu przypuszczałem, że coś jest nie tak, nie wiedziałem co prawda, że to pan W., ale byłem pewien, że kłamie.

Odcinek dobry, bardzo mnie ciekawi, kto okaże się dobry i czy to będzie FLocke, bo mówi sensownie.
  • 0

#90 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 20.03.2010 - |13:41|

Jestem ciekaw dlaczego tak wszechmocny, szybki i zwinny Dymek nie mógł przelecieć nad wodą na tę drugą Wyspę i sam zbadać teren, zamiast wysyłać Sawyera? Jest tak potężny, że wyłamuje naraz kilka drzew z korzeniami, a boi się Widmore'a? Dlaczego? To musi być coś, co jest zamknięte za tymi drzwiami w łodzi podwodnej, bo nie widzę innego wytłumaczenia.


Jakby nie patrzec, pewnie masz racje. Dziwnym jest fakt ze setki lat najwieksza przeszkodą dla Flocka bylo zabicie Jacoba, a teraz gdy juz go zabił, pokrzyżować plany miałyby mu słupy emitujące wysoką częstotliwość dźwięku , ktorch budowy nie przerwał w zarodku.
  • 0

#91 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 20.03.2010 - |22:44|

Niech ktoś im to wytłumaczy , ja nie mam sił :D

Tak sobie powtarzam dzisiaj odcinki z 6 sezonu (te co do tej pory były ) i myślę że Desmond będzie nowym Jacobem ;] Przelatywali nad wyspą i się wtedy pojawił , minęli wyspę i zniknął i zachowywał się tak jak typowy "Jacob" . No i ma te swoje zdolności itp nie chce mi się rozpisywać . Zobaczycie jeszcze że mam racje :D

I taka ciekawostka nie każdy skreślony kandydat jest martwy ;p na tym kole w latarni było skreślone nazwisko Linus a przecież Ben żyje ;p Oczywiście można powiedzieć że to pewnie ojciec Bena , ale to by było śmieszne :D więc skreślone nazwisko nie oznacza martwego człowieczka ^^

A swoją drogą Lost jako jedyny serial na forum ma tyle postów ^^ ponad 35 tys :D Nawet SG w sumie tyle nie ma ;]
  • 0

#92 Tom_Logan

Tom_Logan

    Starszy chorąży sztabowy

  • Użytkownik
  • 2 005 postów
  • MiastoGdynia

Napisano 20.03.2010 - |22:59|

Pokazali Desmonda na pokładzie samolotu żeby uzmysłowić wszystkim, co się z nim dzieje w alternatywnej linii z faktu, że nie trafił na wyspę. Pewnie nie było miejsca na osobną historię o Desmondzie i tak go wkręcili na odczepne że jednak się pojawia. Z drugiej strony w tym serialu wszystko jest możliwe i Desmond może odegrać jakąś ważną rolę.
  • 0
don't try

#93 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 20.03.2010 - |23:39|

w tym serialu zawsze wszystko toczy się inaczej niż wygląda ^^ Jest dużo niewiadomych , rodzina Desmonda i wiele innych rzeczy ale zapewnię jakoś twórcy to uporządkują . Oczywiście nie twierdzę że tak będzie czy coś , tak po prostu czuje .


A co do Dymka to zachowuje się jak szatan ^^ (jestem ateistą żeby nie było :D) Dużo obiecuje aby tylko zrobił to co on chce żebyś zrobił ^^ Zło nigdy nie ujawnia się jako zło tylko zwodzi ^^ Takie kuszenie chrystusa , obiecywał złote góry byle by skoczył w przepaść ^^ Niedługo kolejny odcinek i więcej wyjaśnień i dwa razy więcej zagadek ^^
Swoją drogą przydaję się powtórne oglądanie :) Będę musiał w wolnym czasie ponownie zapoznać się z innymi sezonami :)

Użytkownik Derten edytował ten post 20.03.2010 - |23:42|

  • 0

#94 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 21.03.2010 - |09:29|

Kandydatów zostało 6 i nie ma wśród nich Desmonda.
  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#95 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 21.03.2010 - |09:54|

Kandydatów zostało 6 i nie ma wśród nich Desmonda.


...6 Kandydatów na Jacoba :), Desmond nie musi być kandydatem, jesli by byl kims szczebel nizej, to chyba nie byloby to dla niego ujma :)
  • 0

#96 EKOlocke

EKOlocke

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 65 postów

Napisano 21.03.2010 - |09:56|

Ostatnio także wpadłem na to, że Desmond może być nowym Jacobem - być może on jest numerem 108? :) albo z kandydatami jest jakoś inaczej - może Flocke wie o nich w jakiś sposób od Jacoba a on chroniąc najważniejszego kandydata nie umieścił go na liście, aby był bezpieczny?

Spoiler

  • 0

#97 gregohr

gregohr

    Kapral

  • Użytkownik
  • 166 postów

Napisano 21.03.2010 - |10:17|

Weźcie wreszcie zacznijcie oglądać ten serial uważnie, albo nie wiem jak nie nadążacie z napisami to zatrzymajcie sobie film lub cofajcie po kilka razy.
1) Powiedział Jinowi w tym odc., że daje drapaka, a Jin na to, że bez Sun ni idzie no to James na to, że ok znajdziemy ją i dajemy drapaka.
2) Widmorowi powiedział, że puści jego i wszystkich, których przyprowadzi. Zastanów się mówi tylko o Kate?! Nie mówi o tych, którzy z nim będą chcieli uciec. Jack nie wchodzi w grę, bo on poczuł teraz moc i nie będzie chciał uciekać, ale Jina, Sun, Kate no i ona będzie chciała zabrać Claire.


no właśnie może zacznij oglądać odcinki do końca:
"-And while they got their hands full with each other...You and me are gettin' the hell off this island."

też zrozumiałem, że Sawyer nie bardzo martwi się o słowo dane Jinowi...

Ja się bardziej zastanawiam, czy Miles w alterlinii też jest nekroskopem...

Użytkownik gregohr edytował ten post 21.03.2010 - |10:29|

  • 0
...take a look, to the sky, just before You die- it's the last time he will...

#98 david copperfield

david copperfield

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 114 postów

Napisano 21.03.2010 - |10:19|

- może Flocke wie o nich w jakiś sposób od Jacoba a on chroniąc najważniejszego kandydata nie umieścił go na liście, aby był bezpieczny?


ja ogladajac ten sezon jestem pewien, ze Flocke od Jacoba nic sie nie dowiedzial na temat kandydatow ( watpliwosci odnosnie Jina i Sun ) i jak dla mnie to wyglada to tak, ze Flocke w Jaskini, w ktorej przebywal/mieszkal wypisal sobie liste kandydatow, ale jest to lista tylko tych osob, o ktorych w jakis chytry sposob sie dowiedzial , moze poprzez spacerek do latarni :D

A.. i zabijać ich nie może z powodu jakis wyżej ustalonych zasad, bo przeciez juz dawno mogl sprobowac zabic Jina albo Sun, i by sie przekonal ktora z tych osob jest kandydatem :D a moze obie :P

Użytkownik david copperfield edytował ten post 21.03.2010 - |10:21|

  • 0

#99 Derten

Derten

    Plutonowy

  • LAMER
  • 367 postów

Napisano 21.03.2010 - |11:32|

Twórcy próbują pokazać że Jack jest głównym kandydatem ;] I zaczyna się w niego zmieniać ^^ Lecz w Lost na koniec zawsze dzieje się inaczej niż na początku i w środku ^^ Załóżmy Jack jako nowy "Jacob" załatwi to co miał zrobić , ale będzie chciał wrócić i w jakiś sposób Desmond zostanie "Szefem" albo przy najmniej kimś pokroju Jacoba . Desmond jeszcze będzie ważny , zobaczycie ^^
  • 0

#100 kaczor

kaczor

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 88 postów

Napisano 21.03.2010 - |12:50|

Ostatnio także wpadłem na to, że Desmond może być nowym Jacobem - być może on jest numerem 108? :) albo z kandydatami jest jakoś inaczej - może Flocke wie o nich w jakiś sposób od Jacoba a on chroniąc najważniejszego kandydata nie umieścił go na liście, aby był bezpieczny?

Spoiler


ew. Ilana:)
  • 0




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych