Odcinek 009 - S01E09 - Life
#81
Napisano 22.11.2009 - |15:13|
Moze i w sg1 i sga byli wiesniacy ale przynajmniej nie nudzili przez 9 odcinkow i nie bzykali sie jak kroliki, juznie mowiac o tym ze niedlogu na destiny potrzebny bedzie zlobek i duzy zapas pampersow bo chyba im sie gumki skoncza szybko ..
na serio : jest roznica pomiedzy glupimy postaciami aka SGA a nudnymi postaciami AKA SGU
#82
Napisano 22.11.2009 - |15:30|
No tak, ale jeżeli już to "fanboyostwo" świata SG bo jak nazwać osobę, która w miesiąc obejrzała 10 sezonów SG-A i 5 sezonów SGA?Zales fanboystwo w pelnej krasie
Różnica pomiędzy głupimi postaciami jest taka, że głupie postacie dużo bardziej irytują i skłaniają do przewijania/przestania oglądania.Moze i w sg1 i sga byli wiesniacy ale przynajmniej nie nudzili przez 9 odcinkow [...]
na serio : jest roznica pomiedzy glupimy postaciami aka SGA a nudnymi postaciami AKA SGU
A wieśniacy bardzo nudzili.
#83
Napisano 22.11.2009 - |15:41|
No tak, ale jeżeli już to...Zales fanboystwo w pelnej krasie
Fanbojstwo to coś złego ? Tak samo jak hejterostwo ?
Zales dajesz się wciągać w niepotrzebne pyskówki.
Ja już zrezygnowałem z prób dyskusji kilka odcinków temu. [ciach]
Użytkownik psjodko edytował ten post 23.11.2009 - |07:53|
samomoderowanie :)
::. GRUPA TARDIS .::
#84
Napisano 22.11.2009 - |15:43|
Użytkownik Zetnktel edytował ten post 22.11.2009 - |15:49|
#85
Napisano 22.11.2009 - |15:43|
Po za odkryciem tego laboratorium z "krzesłem" i rzucenia kilku zdań o jakiejś tajemniczej planecie , nic ciekawego z punktu widzenia s-f.
Oby to była cisza przed burzą.
W sam raz na niedzielny obiad , moja ocena to 6 a to i tak na wyrost :-)
A teraz co do samych kamieni i tej komunikacji .
Jest to na zasadzie sprzężenia kwantowego a polega to na tym że cząsteczki kwantowe przekazują między sobą informacje, niezależnie od odległości i dzieje się to natychmiast , bez żadnych opóźnień .Tak jakby wszystkie te cząstki kwantowe na jakimś poziomie (wymiarze) istniały nadal, w jednym punkcie.
Na chwilę obecną jest to udowodnione matematycznie i nawet pewne eksperymenty były przeprowadzane z pozytywnym rezultatem.
Jak ktoś się tym interesuje to polecam poszukać na google o teorii strun i 9 wymiarach powinno być też i o sprzężeniu kwantowym.
#86
Napisano 22.11.2009 - |16:08|
Jesteśmy coraz bliżej momentu w którym forum onetu będzie mogło być wzorem jak należy prowadzić dyskusję.
To jest przerażające.
A dyskutować można, jeśli przeciwnik ma inne zdanie to nawet lepiej ale zasada "jesteś głupi jeśli ci sie to podoba" z miejsca dyskwalifikuje.
#87
Napisano 22.11.2009 - |16:39|
#88
Napisano 22.11.2009 - |16:41|
Tak, dokładnie o to chodziło w jego wypowiedzi, congrats.Czyli każdy, komu się ten rewelacyjny i z wielkim rozmachem, interesujący i wciągający fabularnie oraz genialny aktorsko serial nie podoba - jest idiotą?
Tylko nieliczni znawcy SF potrafią dostrzec wielką głębię tego jakże zacnego serialu.
Nagroda grammy murowana przez co najmniej 5 sezonów
Użytkownik Sakramentos edytował ten post 22.11.2009 - |16:41|
Winchell Chung
#89
Napisano 22.11.2009 - |16:41|
LOL faktycznie kto wie może dostaną za muzykę nagrodę Grammy.Nagroda grammy murowana przez co najmniej 5 sezonów
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#90
Napisano 22.11.2009 - |17:24|
#91
Napisano 22.11.2009 - |17:30|
czy ja wiem, po drugiej stronie też są podobne głosy. Nie wiem czy to w tym temacie czy innym, ale ktoś napisał, że widocznie nie dojrzeli do ogladania tego.lisz, przeczytaj temat jeszcze raz na spokojnie, większość "dyskutujących" przeszła na teksty w stylu "nie rozumiem jak można być tak głupim by to oglądać" oraz porównania z modą na sukces.
A porównanie do mody na sukces wcale nie jest złe, może przesadzone, ale przynajmniej wiadomo o co chodzi.
[ciach]
Użytkownik psjodko edytował ten post 23.11.2009 - |07:55|
Regulamin III.24
#92
Napisano 22.11.2009 - |17:40|
Ocena 7/10
#93
Napisano 22.11.2009 - |18:10|
Więc nie krytykuj a inni cię nie skrytykują ,skup się na ocenie odcinka, a nie na innych i po problemie każdy tu ma prawo do wlasnej wypowiedzi i niezaleznie jaka by ona nie byla do konkretnego odcinka powienieneś ją uszanowac:) chyba że to zbyt wymagające zadanie zeby sie powstrzymac o zbednych komentarzy które i tak nic nie wnoszą w temat poza podgrzewaniem atmosfery do wspólnych bezsensownych sporów ktore tak naprawde do niczego nie prowadzą.
Użytkownik mario537 edytował ten post 22.11.2009 - |18:11|
#94
Napisano 22.11.2009 - |18:13|
O dziwo nie tęskniłem za zakończeniem Time, ale oglądając odcinek za 1 razem niesamowicie mi się dłużył.... Dlatego przygotowany na przewijanie przy oglądaniu z tekstem, o dziwo, obejrzałem calutki jeszcze raz. I może tu tkwi problem? W podejściu? Wiadomo, że różne są oczekiwania i o gustach nie powinno się dyskutować (dlatego wstawki o fanboyach, wielbicielach klanu sa raczej nie na miejscu), ale potrafię zrozumieć ludzi, którzy spodziewali się odrodzenia starego dobrego SG1 i teraz czują się zawiedzeni, ale..... nadal na to czekają (ocknijcie się, to już 9 odcinek i albo zmieńcie podejście, albo przestańcie oglądać ten serial, szkoda zdrowia waszego). Serio. Natomiast nie potrafię zrozumieć napadania na innych użytkowników i urągania ich odbiorowi tego serialu... Mi się cholernie podoba z wielu powodów, które opisywałem już wcześniej... i nadal będę jednym z pierwszych, który obejrzy kolejny odcinek tego serialu i czekam na niego z niecierpliwością (fanboje tak mają )
A, zapomniałbym, bardzo nieobiektywne opinie:
+ piosenka na koniec i początek - wiąże się pięknie z całym odcinkiem i problemami załogi
+ sprawdzanie Rusha - zaczyna się robić ciekawie
+ sensowne działania Younga - ćwiczenia, badanie profilu psychologicznego
+ odnalezienie krzesełka
+ tchórzostwo i cwaniactwo Rusha w sprawie fotela
+ kłamstwo Rusha
+ Eli nareszcie się do czegoś przydaje i Young ma nareszcie chociaż cień kontroli na Rushem
+ Telford dostał po buzi
+ ogólnie realistyczne sceny, bez tej całej cukierkowatości i przesadnego patosu
+/- wyjscia na Ziemię - oki, ale trochę tego za dużo
+/- sceny obyczajowe- pokazane wg mnie świetnie jak na SF (ale co ja tam wiem, skoro mnie tylko moda na sukces kręci), niestety zbyt wiele kosztem np. przeszukiwania statku, czy jakiś innych scen na statku
- urządzonko do kamieni - nie trzyma klimatu, jakieś takie 'ziemskie', przycisk włączania rodem z lampki i jakieś diodki jak tunerze telewizyjnym
- stroje sportowe - bez komentarza
- więcej akcji, pliz, za krótka scena przeszukiwania statku, mogliby po połowie poodcinać ze scen na ziemi (oprócz scen z Youngiem) i dorzucić jakieś straszne pomieszczenie, mogło wyskoczyć coś nagle w ciemnym pokoju, np rozkładająca się samoistnie deska do prasowania
Pozdrawiam i dystansu życzę
Użytkownik emibe edytował ten post 22.11.2009 - |19:35|
#95
Napisano 22.11.2009 - |18:50|
#96
Napisano 22.11.2009 - |18:55|
Spójrz lepiej na 2 linijkę w swoim pierwszym poscie w tym temacie.jeszcze inny rzuca ku**wami i szmatami bez żadnej cenzury,
To działa w obie strony.xetnoinu
Więc nie krytykuj a inni cię nie skrytykują ,skup się na ocenie odcinka, a nie na innych i po problemie
Właśnie się zastanawiam nad posprzątaniem w tym temacie bo widzę kilka raz próbując rozładować sytuację nic nie dało.
Użytkownik biku1 edytował ten post 22.11.2009 - |19:07|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#97
Napisano 22.11.2009 - |19:27|
Może cudo to nie było, ale solidny ep. 7/10.
Codziennie budzę się przystojniejszy, ale dziś to już chyba przesadziłem...
#98
Napisano 22.11.2009 - |20:09|
Sakramentos, w sumie na styl serialu 24h też chciałbym fabułę, że wszystko byłoby niemal jednym superodcinkiem i byłoby pewnie lepiej gdyby tą akcję z robaczkami jakoś rozbudowali. Mam taką cichą nadzieję że sprawa powróci w jakimś odcinku, bo na razie dwa wątki które niemal z pewnością uznawałem że umrą wracały – sprawa wicherku i potem sprawa toksyczności wody. Fakt, fabułę rozwiązali przez scenę w materiale internetowym zachęcając najwyraźniej do szerszej aktywności i rozszerzając spektrum multimedialności świata serialowego jednak ogólnie wątku w samym serialu telewizyjnym jeszcze bym nie skreślał.
Mam system szkolny w ocenach. Jednak skoro wyłączam jakiś film po 5 minutach to nie mogę go ocenić? Po 5 minutach tych wszędzie wspominanych seriali Klan itp. każdy ma już wyrobione zdanie i ocenę tego tworu. Czy by móc wyrazić opinię i określić ocenę jak nauczyciel muszę obejrzeć całość. Dla mnie było to niedostateczne i taką ocenę otrzymuje. Było niedostateczne by obejrzeć. Odcinek był dostateczny. Był dobry, był bardzo dobry, był rewelacyjny. To w miarę takie intuicyjne słowa oddające rzeczywistość i szeroko przyjęty system miary.
Marcusdavidus, tak, uważam że osobą którym ten serial się podoba, nie są z definicji fanami Mody na Sukces, M jak Miłość i Dynastii. Uważam tak głównie ze względu własnego przypadku jak i kilku innych. Dla mnie to nie jest pseudo dramat. Jest to serial sci-fi solidnie skonstruowany z naciskiem na postacie, a nie na humor. Zarówno ten format jak i wcześniejszy jaki prezentowało SG-1 i Atlantis ma wady. SG-1 i Atlantis dobrze jest parodiowane przez Wormhole X-treme, SGU dobrze parodiuje scena z odcinka 200. Uważam jednak że nowa formuła nie jest żadną katastrofą i solidną podbudową, może tak samo dobrze rozkręcić serial tak jak było w Farscape, BSG, czy Lost. Dobra podbudówka nigdy nie zaszkodzi. Też nie kryję że samo SG-1 oglądało się nie rewelacyjnie w pierwszym sezonie, ale taki niepozorny odcinek jak „Solitudes” wciągnął mnie, a „There but for the Grace of God” zupełnie pochłonął w to środowisko.
DanielP, tak, możemy dyskutować czy działko strzeliło 10 razy czy 50, bo gdy ktoś zarzuca że widział tylko 10 strzałów na ekranie telewizyjnym i zarzuca że jak Destiny mogło się tak rozładować to potem potrzebne są najwyraźniej wyjaśnienia – albo na forum albo jak producenci będą łaskawi to 30 godzinne materiały na youtubie by pokazać strzelające Destiny przez taki okres czasu.
Fascynująca jest wiara w żołnierzy amerykańskich i ich wyszkolenia. Odetnijcie ich od używek, papierosów, narkotyków, leków przeciwbólowych, seksu (chociaż jak widać z tym problemu tam chyba nie ma), kawy, redbula czy czegokolwiek innego co pobudza umysł to zobaczymy jak się zaczną zachowywać. Nawet z dostępem do tego przypadki i różne incydenty się pojawiają.
Fascynuje mnie też to – jak można obejrzeć SG-1 i SGA w 2 tygodnie, czy miesiąc? Sorry, ale tu jest 324 odcinki. Nawet przy założeniu żę ogląda się 16 godzin na dobę dzień w dzień wychodzi 15 dni! Ja nie wiem ile z tego co się działo pamiętacie w ogóle i życzę powodzenia.
Może dlatego przypominam że zacofanych ludzi w pierwszym sezonie SG-1 było trochę i pominę skupiska które relatywnie w miastach mieszkały:
Wieśniacy w SG-1:
- 1x01 – pojmani więźniowie na Chulack
- 1x04 – Emancipation - plemienne stada Turko-podobnych
- 1x06 – The First Commadent – jaskiniowcy
- 1x07 – Thor’s Hammer – wikingowie
- 1x12 – Bloodlines – wieśniacy z Chulack
- 1x15 – Singularity – wybici wieśniacy z Hanki
- 1x16 – Cor-ai
OMG, Zetneketel, Ty jako pierwszy w poście klnąłeś i wyznaczyłeś kierunek, Ty pierwszy przyczepiłeś się że ktoś dał ocenę 10. Co więcej w tym zarzucie poparła Cię słownie jedna z osób. Wydaje się niedopuszczalne by forum dla fanów SG-1, Atlantis i Universe miałoby zostać przejęte odpowiednio przez osoby nielubiące SG-1, nielubiące Atlantis, nielubiące Universe. By osoby lubiące czy to SG-1, czy Atlantis czy Universe miały być piętnowane za to, że jak śmieją nie żądąc anulowania serialu i że [beeep] i pierdoły oglądają.
Ja nie uważam tego forum za forum przeciwników SG-1, Atlantis czy Universe, ale odpowiednio zwoleników i fanów SG-1, Atlantis czy Universe. Więc niech los dopomoże, by kolejne odcinki były tak beznadziejne w waszym mniemaniu by w końcu powrócić do Xeny czy Przystanku Alaska jak dwie osoby sobie tutaj sugerowały. Od przyszłego odcinka korzystając z opcji moderowania spróbuję was do tego gorąco przekonać i fakt chyba zrobi się temat oddzielny byście sobie mogli narzekać do woli na świat i nową formułę serialu.
Użytkownik SGTokar edytował ten post 22.11.2009 - |20:25|
#99
Napisano 22.11.2009 - |20:23|
W wolnej chwili temat zostanie posprzątany.
Przygotujcie się na jutro do szkoły, pracy.
Posiedźcie z dziećmi, rodziną czy znajomymi i przyszykujcie do kolejnego tygodnia a mam nadzieję, że ochłoniecie.
Jutro też jest dzień.
ps. Ech przerabiałem moderowanie już na 5 forach i co jakiś czas zawsze trafiały się takie tematy dostarczające sporych emocji piszącym.
Ale to może w sumie dobrze bo lepsze to niż obojętność.
ps.1. Temat w większości przejrzany i bluzgi nawet te maskowane usunięte.
Nad niektórymi pyskówkami jeszcze się zastanawiam jak je usunąć.
Przy okazji autorytarnie stwierdzam, że nie przesadzajmy i "g ówno" to nie jakaś straszna bluzga bo za dużo tego "gówna" bym musiał usnąć.
Chyba, że ktoś tak kogoś nazywa a to jest niedopuszczalne.
Nad bonusami dla "zasłużonych" nadal się zastanawiam.
ps.2. Druga sprawa, w przyszłości niemile będą widziane takie prowokacje i zaczepki.
Cytat --> "...Podzial glosow jest taki z jednej strony fani sf z drugiej fani mody na sukces....".
W zamierzeniu odrazu ośmieszające osoby którym się serial podoba i w drugą stronę te którym się nie podoba również są niepożądane.
Wystarczyło napisać, że serial prezentuje poziom mody ns. a nie przenosić to na innych userów.
Choć to nie łatwe proszę o zastosowanie się do tego cytatu --> "...Więc nie krytykuj a inni cię nie skrytykują ,skup się na ocenie odcinka, a nie na innych i po problemie...".
ps.3. Trzymam niektóre osoby za słowo ,że przestają oglądać SG-U.
ps.4. Temat zostanie zamknięty do jutra .... albo troszkę dłużej.
Waszą niespożytą energię proszę skierować na bardziej pozytywne i użyteczne działania.
Dziękuję za uwagę i udanego nowego tygodnia.
psjodko:
Dla uspokojenia atmosfery zmoderowałem moją wypowiedź oraz wynikające z niej odpowiedzi.
Użytkownik psjodko edytował ten post 23.11.2009 - |07:59|
Dużo ludzi nie wie, co z czasem robić. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu .
RIP BSG, Caprica
RIP Farscape
RIP Babylon 5
RIP SG-1, SG-A, SG-U
RIP SAAB, Firefly
RIP ST: TOS, TNG, DS9, VOY, ENT
#100
Napisano 23.11.2009 - |19:29|
Mam wrażenie, że o ile SG1 to było właśnie takie genialne dziecko, a SGA było takim zepsutym nastolatkiem, to SGU jest poważnym, nadętym, trzydziestoletnim japiszonem. No nic nie poradzę, ale taka mi się nasuwa analogia. Ciekawe czy potem świat SG czeka milsza forma wyluzowanego czterdziestolatka, a może całkiem serial na starość znów czeka zdziecinnienie i totalna komedia:)
Wracając do odcinka, jest on gdzieś w 75% nudny i tyle. Razi brak zakończenia poprzedniego odcinak, który IMO też był nudny i wtórny, bo ileż razy w świecie SG były takie i inne pętle czasowe, i wiadomo, że główni bohaterowie i tak nie zginą w ten sposób. Odcinek "Life" miał pełno dłużyzn, za dużo wstawek obyczajowych, i nic wicej zarzucać mu nie będę bo to i tak wiele. Na plus dałabym za to muzykę, zróżnicowanie postaci w serialu, wygląd Destiny, niektóre efekty specjalne... i to chyba tylko tyle na plus.
Od dwóch odcinków serial mnie poważnie nudzi, jednak na pewno nie przestanę go oglądać. Po pierwsze, może jeszcze być lepiej. Po drugie, będę oglądać z czystej wygody - znam już bohaterów, znam już w ogóle świat SG, więc włączając ten serial, wiem o co chodzi. Gdybym teraz chciała znaleźć sobie inny, niekoniecznie SF, musiałabym szukać, próbować, oglądać pilota, zmieniać serial - a tak mam świat, który znam. Tak więc będę oglądać SGU chociażby z lenistwa, no chyba że nie wiem jak już zejdzie na psy. Wiem że to nie jest dobry argument na plus - to po prostu taka dygresja, którą się z wami dzielę
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych