130 odpowiedzi w tym temacie

[szymcio]

Do to za dziwny dwuodcinkowiec, o którym mówisz, chodzi Ci o piloty obu nowych sezonów, bo jakiegoś podwójnego odcinka jednego z seriali to nie ma.

PS
Furlingowie mają się pojawić w Stargate SG-1 S10E06

chodzilo mi o to ze beda dwa odcinki stargate (sg-1 i sga). ja to ogladam jeden po drugim wiec te prawie 1,5h to dla mnie dwuodcinkowiec
sorki za zamotanie

PS dzieki za info o Puchatkach :>

[SiLenT]

Mam wrazenie ze Furlingowie nie sa zbyt sympatyczna rasa, jakos za rozowo by bylo. Mysle ze oni moga miec cos wspolnego z Ori i tez moga nie za bardzo lubic Pradawnych.

[SoBal]

Z drugiej strony, jeżeli furlingowie mają się pojawić już w tej serii mamy dwa ciekawe scenariusze:
1) FUR okazują się rasą obcą, dla której ORI stanowią konkurencję i w związku z tym może wejdą w układ z TAU.
2) FUR okażą się rasą sojuszniczą.

Osobiscie żadne rozwiązanie mi nie pasuje, wolałbym gdyby FUR pojawili się w następnej serii jako głównie wrogowie TAU.

[szymcio]

Z drugiej strony, jeżeli furlingowie mają się pojawić już w tej serii mamy dwa ciekawe scenariusze:
1) FUR okazują się rasą obcą, dla której ORI stanowią konkurencję i w związku z tym może wejdą w układ z TAU.
2) FUR okażą się rasą sojuszniczą.

Osobiscie żadne rozwiązanie mi nie pasuje, wolałbym gdyby FUR pojawili się w następnej serii jako głównie wrogowie TAU.

glowni wrogowie Tau'ri?
a Ori to nie sa ich glowni wrogowie? to najpotezniejszy (i najbardziej zaawansowany technologicznie) wrog jakiego Ziemia miala
osobiscie pasowaloby mi gdyby Furlingowie byli konkurencja dla Ori, i ci drudzy zamiast podbijac nasza galaktyke zaczeliby walczyc z Furlingami
wtedy SG-1 mialoby wiecej czasu i szans na odnalezienie broni Merlina

[morman]

osobiscie pasowaloby mi gdyby Furlingowie byli konkurencja dla Ori, i ci drudzy zamiast podbijac nasza galaktyke zaczeliby walczyc z Furlingami
wtedy SG-1 mialoby wiecej czasu i szans na odnalezienie broni Merlina

Mysle że Furlingowie jak zagoszczą w serialu to będą rasą podobną do Tollan, czyli będą interesowały ich tylko ich interesy w galaktyce, przez wiele wieków zli sobie spokojnie w galaktyce nie zważając na to co robią Goa'uld'owie dlatego że ich przewyszali i bez problemi mogli ich pokonać a w Ori zobaczą wroga który moze zagrozić ich spokojowie, myśle że nie będą zawiązywań przymieża z Tauri bo będą uważali że lepiej nie dzielić się technologią która mogła by wpaści w ręce Ori podczas ataku na zimie:afro:

[<1980>]

Obejrzałem jeszcze raz "Piątą rasę" i nie jest tam jednoznacznie stwierdzone że sojusz 4 ras się rozpad. Mowa jest o tym że był budowany przez wiele stuleci. Więc według mnie kontakty między tymi rasami ulegały osłabieniu, aż do momentu gdy każna z nich poszła swoją drogą, a pamięć o sojuszu przetrwała.

A Furlingowie mogą stać sie niespodziewanym sojusznikiem w walce z Ori.

[redo]

Moim zdaniem Furlingowie są po to by w ostatnim momencie czyli np ostatnie 4 odcinki Sg1 (biorąc pod uwage jak każdy odcinek kończy się w taki sposób że główni bohaterowie albo są uratowani przez teleportacje albo zdarza sie coś że nadal przeżyli katastrofe....... w sumie to jest amerykański serial co za tym idzie wszystko musi sie skończyć dobrze) mogli uratować Ziemię przed Wraith albo Ori.

To muszą być godni pzeciwnicy z nową technologia itp. i naczej sobie nie wyobrażam.

[VeeDee]

Jak na tą chwilę nie wyobrażam sobie, by furlingowie stanęli po stronie Ori. (o ile w ogóle się pojawią). To już byłby potworny wróg. Chyba, że okaże się, że Ori to Furlingi. Ale to byłaby porażka, bo dla mnie Furlingi powinny być podobne do Wookiee

Chyba, że scenarzyści poszliby w stronę wielkiego konfliktu. Np. Ludzie, pradawni, asgard, nox kontra furlingi i ori

Ogólnie jak się nie pojawią Furlingi to się zawiodę bardzo na serialu.

[Sky_walker]

hehe - furlingowie pogromcami Ori - małe futrzate Ewoki pokonują gigantyczne statki Ori - to jest to!!!

Użytkownik Sky_walker edytował ten post 22.07.2006 - |19:49|

[morman]

Wedłóg mnie scenarzyści powini zastosować podobną strategie jak w przypadku Noxów czyli zachować pewną nutkę tajemniczości tylko żeby nie robić z nich ludu kóry odcina się od świata tylko to aby furlingowie byli rasą która po prostu unika kontaktu z rasami o niższym poziomie, no chyba że będą potrzebowali pomocy ludzi to w tedy, ale żeby nadal zahowali tajemniczość w tedy serial powinien być bardziej ciekawy jak za zadawnych lat gdy nasza drużuna napotykała wiele ras które zachowywał tajemniczość nawet do dzisiaj :afro:

[marka_ragnos]

mnie sie wydaje ze Furlingowie to tak naprawde mieszkancy Kashyyk czyli rasa z ktorej wywodzi sie CHewie.

[jack]

Widzę, że temat nadal jest przekopywany. Już gdzieś to padło, więc pewnie się powtórzy wypowiedź. Mowa była, że w tym sezonie powrócą Furlingowie. Ciekawe tylko, czy spełnią się oczekiwania wszystkich co do ich wyglądu i zachowania. Coś mi się zdaje, że będzie to wielka niespodzianka i zaskoczenie.

[Zarrow]

Myślę, że odnośnie Furlingów dobre są 2 "gdybaczne" założenia.

1) Furlingowie mieli "na pieńku" z Asgardem
2) Furlingów już spotkaliśmy w naszej galaktyce, tylko że o tym nie wiedzieliśmy. Kandydatmai do tytułu Furlinga Roku Byli jednak czasami goście dosyć dziwni, jak na przykład rasa z "Grace". Dobrym pomysłem jest próba połączenia Furlingów z rzekomymi "gigntami" z "Crystal Skull". Ale nikt nie wspomniał o dwóch istotnych rasach
a)Istoty z odcinka "Entity". Mieli wysoko postawioną technikę, a sami byli bezcielesnymi (najprawdopodobniej) istotami składajacymi sie z energii. Nie byli 'źli" a w ostateczności okazali się uczciwi (choć lekko pod przymusem)
b)Rasa z "Scorched Earth". To mój ulubiony kandydat-wogóle nie podobni do ludzi, obcy jak to obcy no i zachowali się etycznie...
W miarę (bo przeciez i tak zniszcyzli, jakby nie patzeć, cały pierwotny ekosystem planety, by zbudowac swój). Są jednak trzy "ale"
-ale w odcinku pada nazwa rasy, i nie sa to bynajmniej Furlingowie. Kontrargument: sami sie tak nazwali, a "Furlings" to imię nadane im przez pradawnych, asgard lub Nox.
-ale Daniel nie rozpoznał pisma. Kontrargument: mogło ewoluować. Zreszta, na Ziemi te zmamy n-ta ilośc pism.
-ale historia nagrana rasy siega tylko 10 000 lat wstecz. Kontrargument: 10 k i owszem, ale pare tysiecy lat ich stateczek obijał się po wszechświecie.
Ta rasa wybitnie pasuje do obrazu Furlingów-Nie-Futrzaków, jak i też teorii, ze mieli na pienku z asgardem (ktos w koncu ich załatwił-dlaczeog nie asgard? Mogły byc różne tego powody, i wcale nie wszyscy asgardczycy musieli w tym uczestniczyć)
Jest jednak jeszcze jedno "ale"-mimo wszystko wolałbym, żeby Furlingowie byli osobną rasą, chociaż mozliwość ukazana przeze mnie otwiera droe do ratowania tyłków Tauri-pojawiają się Furlingowie i nam pomagaja. Dlaczego teraz? A,bo przedtem musieli odnowić swój świat. A dlaczego pomagają? Z wdzieczności za to, że roiiwązali kryzys, gdy ich statek zaczął terraformować planete.

Jednak osobiście uważam, ze furlingów nie znajdziemy w naszej galaktyce. Przyjryzyjmy się bowiem rasom Przymierza. Asgard pochodzi z Idy, Pradawni z galaktyki Ori, a tylko Noxowie siedzieli w Drodze Mlecznej. Logiczne chyba jest założenie, że Furlingowe pochodza z jeszcze innej galaktyki. Wtedy mielibyśmy komplet-każda rasa z innej części kosmosu.

Teza, ze widizelismy Furlingów, ejst dosyc prawdopodobna. Sam producent, Robert C. Cooper w ejdnym z wywiadów na pytanie "kiedy zobacyzmy furlingów" odpowieidzła 'A kto mówił, ż eich nie widizeliśmy"? Tak więc cłakiem logicnze wydaje sie szukanie furlingów sórd tajemniczych ras Stargate.

Podsumujmy więc najprawdopodobniejszych kandydatów. Warunkami jest jako-takie pacyfistycnze nastawienie (gdyż tak wydaje sie, postępowali Furlingowie), anty-goa'uldowość i wysoka technologia
-Gadmeer z "Schorced Earth"
-Oannes z "fire and water"
-Salish spirits
-"Giganci"
-obcy z "Entity"

Użytkownik Zarrow edytował ten post 20.11.2006 - |01:45|

[elam]

nie no, Gadmeer to gadmeer, nie moga byc Furlingami, bo nazywaja sie inaczej.
Furlingami moze byc jakas rasa, ktorej nazwa nie pada ani razu.

albo -
jest mowa o tym, ze uklad 4 ras sie rozpadl.
moze rozpadl sie przez Furlingow?
moze nie byli dobrzy?
moze stali sie Ori?
czemu nie?

Użytkownik elam edytował ten post 20.11.2006 - |19:07|

[Zarrow]

Przerabialiśmy tutaj już tą możliwość i jakoś uznaliśmy, że jest mało prawdopodobna, bo Ori to po prostu odłam Pradawnych.

Co do Gadmeer-no tak, oni się nazywali Gadmeer, ale my mamy arabów, niemców, amerykanów...

EDIT: znalazłem Furlingów! Oto oni: http://www.raelamber...rs/furlings.htm
Nie powiem, uśmiałem się. Teraz jest jasne, skąd scenarzyści mieli pomysł na motyw furlingów w SG-1 :-D

Użytkownik Zarrow edytował ten post 09.12.2006 - |22:48|

[quisatz]

Na podstawie ostaniego odcinka SG1 dowiadojemy sie ze ludzie poznaja wiedze o Furlingach :clap:

Użytkownik quisatz edytował ten post 16.03.2007 - |19:42|

[elam]

ha wieczorem sobie obejrze....

czyli jest duza szansa, ze w trzecim serialu beda furlingowie.
no i byloby dobrze, jakies nowe grzybki do bigosu...

[quisatz]

Hmm i tak i nie bo napisalem ze poznaja wiedze nie samych furlingow. Ale i tak czeka Cie uczta ze hoho a Thor poprostu wymiata!!!!

[Beliskner]

Jak dla mnie Furlingowie zbudowali Strażnika w odcinku "The Sentinel" (SG-1 5x20). To urządzenie było chyba potężniejsze od każdej napotkanej dotąd technologii (przynajmniej nie przypominam sobie podobnej technologii pradawnych, zresztą z taką szybko pokonaliby Wraith, a transportery Asgard działają wolniej i raczej nie byłyby skuteczne przeciwko statkom na orbicie), pismo Daniel już kiedyś widział ("The Torment of Tantalus" - 4 rodzaje pisma) ale nie potrafił odczytać, na dodatek cofnięcie się w rozwoju też jakoś podobne (na księżycu z "Paradise Lost" nie było żadnej zaawansowanej technologii). Obecność tak potężnej broni wyjaśniałaby również, dlaczego Anubis musiał uciec się do podstępu i dlaczego (chęć zdobycia technologii). Widać jednak broń Furlingów była zabezpieczona przed dostaniem się w niepowołane ręce.
Pytanie: czy rasa z "The Sentinel" to byli cofnięci w rozwoju Furlingowie, czy inna rasa, którą Furlingowie się zaopiekowali.

[Lukassuss]

No proszę - i już tyle mineło od końca ostatniego :> sezonu SG-1, a o Furlingach dalej wiadomo tyle co zawsze - czyli w sumie nic...

Tyle było jakichś przecieków, spoilerów itp. że sie pojawią w 10 sezonie a tu zonk - nie dość że nas zastrzelili wiadomością o zakończeniu serialu, to "kwestia F' nadal jest otwarta...

Co prawda mamy w przyszłości 2 filmy i podobno trzeci serial w uniwersum SG ale nie jest powiedziane, że twórcy już nie zapomnieli o Furlingach i po prostu nigdy nie dowiemy się kim byli i jak wyglądali...

Co jest w sumie dość przygnębiające...