Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odczucia po Babylon 5


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
85 odpowiedzi w tym temacie

#81 quisatz

quisatz

    Kapral

  • Użytkownik
  • 245 postów
  • MiastoPiotrkow

Napisano 27.07.2007 - |19:26|

To najwieksze arcydzielo serialowe jakie widzialem ale moje serce przy SAABie ;)

Tez sie wzroszylem ogladac ostani odcinek B5 ale z sama mysal o ostanim odcinku SAAB nie ma porownania
SEMPER FI always forever my frend

Użytkownik quisatz edytował ten post 27.07.2007 - |19:30|

  • 0

A kiedy podniosł sie z kaluzy krwi jego serce ogarnol gniew.


#82 zidio

zidio

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 34 postów

Napisano 09.08.2007 - |22:17|

Ave JMS !!
AVE!!
Oglądam B5 już po raz piąty - ten serial mi się nigdy nie znudzi :D
  • 0
"Sooner or later, everyone comes to Babylon 5."
-- Commander Sinclair

#83 gulus

gulus

    Sierżant

  • VIP
  • 757 postów

Napisano 11.08.2007 - |23:22|

W dzisiejszych czasach serial ten by nie powstał. Ma kilka wad (piszę o początku piewszego sezonu): zero ekstra "lasek", zero seksu (nawet w podtekstach), znikoma ilość "naparzanek". I główna wada: został napisany na kilkadziesiąt odcinków do przodu. Nie można było go przerwać po 3, 4 czy też 10 odcinkach i zacząć kręcić film w innym kierunku, nie można było zmienić toru przewodniego, głównej myśli serialu. W dzisiejszych czasach jest to nie do przyjęcia (dla producentów, nie dla widzów).
  • 0

#84 Amarok

Amarok

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 22 postów
  • MiastoWarszawa

Napisano 20.04.2009 - |00:15|

Jestem świeżo po obejrzeniu całości. Zacząłem oglądać bezpośrednio po zakończeniu BSG i muszę powiedzieć (nie jest to odkrywcze), że widać ogromną różnicę. ALE! Ale różnicę na korzyść B5. Efekty, alieni dekoracje itd itp - wiadomo jakie były czasy (chociaż S5 już pod względem efektów bardzo ok) ale jeśli chodzi o fabułę to inna klasa zupełnie. Myślę, że chyba wszyscy się zgodzą.
Dobrze się stało, że tak od razu po BSG oglądałem B5 bo potrzebowałem czegoś spójnego.

Ale po kolei:
Sezon 1 - nie oglądałem nigdy wcześnie i.... -what the frak? Delenn ze skorupką?! Inny komendant?! No ok. Jedziemy. Ogólnie to tak średnio, ale nie powiem, że nudno. Mnie się podobało. Niektóre odcinki takie trochę trekowe co mnie akurat się podobało.
Sezon 2 - Ok Delenn już normalnie. Zaczyna robić się super klimat - Morden wprowadza genialnie atmosferę tajemniczości - to mi sie podoba!
Sezon 3 - Czołówka jak trzeba, jest Marcus - jesteśmy w domu. Wojna z cieniami to jest to co tygryski lubią najbardziej. Najbardziej mi się podobał chyba.
Sezon 4 - Ej no zaraz! To wojny było tak mało? Ale ok, my wcale nie surrender ani nie retreat! Też fajnie wszystko :)
Sezon 5 - No już momentami nudnawo, wszystko wlecze się wolniej. Chyba więcej takich stand-alone odcinków. Czuć, że wszystko zmierza ku końcowi. Finał na spokojnie - wszystko wiadomo co i jak. Z wyjątkiem losów zwierzaka z puszki... to mnie nurtuje bardzo!

pozdrawiam
  • 0

#85 Delenn

Delenn

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów

Napisano 08.07.2015 - |14:21|

Nie obejrzałam wszystkich odcinków - niektórych po prostu nie znalazłam, ale jestem zachwycona. Od czasów SG1 i SG Atlantis nie sądziłam, że coś może mnie jeszcze zachwycić. Oprócz wciągającej fabuły, jest tu wiele analogii do współczesności, bardziej jest to serial polityczny niż sci-fi. Lecz mimo wszystko..... kocham Delenn, Sheridana i całą resztę :)
Obejrzałam filmy - nie są na tak wysokim poziomie jak serial, ale też są dosyć ciekawe. Nie rozumiem tylko River of Souls. Nie dopatrzyłam się w tym filmie głębszego sensu - przez ponad pół filmu mamy super bystre rozmyślania pani Lochley jak pozbyć się diabła ze stacji i pozbycie się go. Czy miało to jakiś wpływ na losy stacji lub bohaterów? O czym to w ogóle miało być? ( jeśli ktoś wie, to niech mnie oświeci ;))
Tak w ogóle B5 jest cudowny.
  • 0

#86 xetnoinu

xetnoinu

    Sierżant sztabowy

  • VIP
  • 1 185 postów
  • MiastoPraga, a za rzeką Warszawa

Napisano 10.08.2015 - |17:48|

Filmy i serial trzeba oglądać w określonej kolejności. Najlepiej według dat premiery. Niektóre filmy są kluczowe, bo pokazują kulisy decyzji o wojnie z ludźmi i elementy wielkiej pętli z pierwszym-Pierwszym. W innym jest alternatywny rozwój wydarzeń na Centauri 1.

Wspomniany przez Ciebie ostatni film o B5 - jest rzeczywiście nieistotny w fabule całości. Ale ma coś, czego dziś twórcy wystrzegają się jak ognia. Analizuje kształt katolicyzmu w świecie wielu ras, wyznań i zjawisk jakie są w serialowym uniwersum. Zauważ, że w SG(1/A/U) była jedynie naturalna sugestia, że Jezus był Pradawnym. Tematu nie ruszono. W B5 w tymże filmie "z bystrymi rozmyślaniami pani Lochley" mamy nieomal rozłożenie na czynniki pierwsze natury zła na planecie Ziemia. W tym znaczeniu to było nawet ciekawe. Całość zrobiono jednak za symboliczne pieniądze i twórca B5 po tym doświadczeniu oświadczył, że ta franczyza wymaga odpowiedniej skali i lepiej już nic nie robić niż robić za tanio. I tak się stało. 


  • 0

Zapraszam http://trek.pl/discord

Wbijajcie :) 

 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych