421 odpowiedzi w tym temacie

[Sakramentos]

Jestem skłonny obejrzeć tą produkcję, ale pod jednym warunkiem:
Czy ktoś może mi powiedzieć, czy tak jak w oryginale te kosmiczne durnie pchali się przez pustkę po to, by ukraść nam wodę, najczęściej spotykaną i najłatwiejszą w syntezie substancję wszechświata? Bo jeśli tak no to sorry, ale spasuję i nawet robienie sobie jaj z Obamy w pilocie mnie nie zachęci.

[Toudi]

Czy ktoś może mi powiedzieć, czy tak jak w oryginale te kosmiczne durnie pchali się przez pustkę po to, by ukraść nam wodę,

Nie wodę. Część ludzkości chcieli wykorzystać jako prowiant (znaczną część).

[Sakramentos]

Zżeranie ludzi-OK
Używanie ludzi jako woja-OK
Używanie jako siły roboczej-eee...no ale OK, czasem ujdzie
Ale podchrzanianie wody... no i to C-4, bo się zeszczam... nieee, to ja sobie odpuszczę, po co mam potem pisać komentarze jak przy B5 czy SAAB, potem znowu od Krusty'ego zjeby pójdą. Po co ma chłopak gąsiora znowu robić

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 09.11.2009 - |22:15|

[Quendi]

Woda i ludzie jako żarcie powiadacie ?

Bardzo ambitne i mądre.

Wychodzi na to że będzie to Mandaryna wśród seriali SciFi, głupia, mało ambitna, sztuczna, słaba ale ze świetną reklamą.

Dodatkowo pilot w dużych stacjach ma najczęściej rozmachem mało wspólnego z serialem a jeśli większość pozytywnie oceniających V to właśnie wymieniała to przyszłość rysuje się w czarnych barwach.

[Toudi]

Woda i ludzie jako żarcie powiadacie ?

Bardzo ambitne i mądre.

A bo zagłada kilku miliardów ludzi na 12 planetach, była mądrzejsza? Bo akurat ambitniejsza na pewno.

[Sakramentos]

Toudi, jest różnica i to spora. W tamto dało się uwierzyć i nie było problemów "No dobrze, jeśli tak jest to dlaczego A nie oznacza b?". Nie zgrywaj tutaj wioskowego mądrali, który zawsze w takich momentach wyskakuje z tekstem "no tak, a latanie między gwiazdami to jest relniejsze". Bo do cholery jest, jeśli wykona się je w odpowiedni sposób, a nie np. tak jak goście od "Space 1999" gdzie z jakiegoś tytułu składowisko odpadów atomowych na Księżycu wybucha, powodując eksplozję jądrową, która:
1) wypycha Księżyc z orbity
2) to jeszcze wysyła go w podróż międzygwiezdną
3) i do tego z prędkością miliony razy większą niż światło!
4)i to wszystko przez wybuch, który Księżyca nie zniszczył
Jest jakiś limit niemożliwości nawet w bajce dla dzieci. Jeśli go nie ma rodzi się groteska, tym bardziej śmieszna im bardziej ktoś próbuje na poważno opowiadać taką historię.

Ja nie mam problemu z inwazją złych ufoków, swoim podejściem nawiązujących do klasyków wszelkich klasyków gatunku, ale mam problem gdy wciska mi się bzdeciątko ponad moje siły. Przecież to miała być "reimaginacja" a ja widzę "hałoizację". przylecieli...po C-4!!! Na miłosć Boską!!!

Ale nie będę się wypowiadał, skoro nie obejrzałem...po prostu: przyjechali ukraść nam wodę, to ja mówię do widzenia bo to nie na moje nerwy, tak samo jak kosmici którzy beeeep-cenzura!!!-beeep nie potrafili używać klamek i uciekli przed tą samą wodą, którą tutaj chcą ukraść...coś się chłopaki nie zgrali, powinni bowiem najpierw ja ukraść (V), a potem przylecieliby tamci, co się jej boją (Signs) i wykopaliby zakopane miliony lat temu w oczekiwaniu na przyjście ludzkości i jej anihilację (jacy spryciarze!) machiny kroczące (War of the worlds). Potem byśmy zapakowali wirusa komputerowego na ich mothershipa i po kłopocie. Na samym końcu Obama wygłosiłby przemówienie, że możemy się zmienić i lepiej korzystać z zasobów naszej planety, bo jak nie to przyjdą kosmici i nas zjedzą (The day earth stood still-remake). I tak dalej.
Mam dość.
Pasuję.

Aha no i serial który w swoim trailerze używa muzyki z trailerów Harry'ego Pottera po prostu nie może być dobry
Gosh, I'm such a douche...

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 09.11.2009 - |23:36|

[Quendi]

Dzięki Sakramentos już wiem czego na 100% nie obejrzę. Space 1999.
Tym księżycem twórcy rozłożyli mnie na łopatki

Swoją drogą podpisuje się wszystkimi kończynami pod twoim postem.

"Jest jakiś limit niemożliwości nawet w bajce dla dzieci"

Co do V może da się to jeszcze uratować choć ja na to bym nie liczył.

[Toudi]

przylecieli...po C-4!!! Na miłosć Boską!!!

Ale co w z tym C4? Ja co prawda oglądałem s[beeep]ą wersję ze stacji ABC... ale C4 należało do terrorystów działających na Ziemi - co prawda to niby obcy w przebraniu, ale nadal terroryści... C4 to oni potrzebowali, by ataki nie wzbudzały podejrzeń, kto naprawdę za nimi stoi. No chyba że coś przegapiłem.
No bo przecież gdyby wykorzystano coś, co na ziemi nie występuje, lub jest wyjątkowo trudno dostępne, to raczej było by wiadomo kto atakuje. Co nie?

Nie zgrywaj tutaj wioskowego mądrali

Oj, zabawna ripista mi się to wydała... No cóż, nie zawsze to co nam wydaje się za zabawne, takie jest.

[Sakramentos]

Toudi, jak mówiłem to nie widziałem, posiłkowałem się komentami stąd te C-4. Anyway...przylecieli po wodę... No to gratulacje, ale trzeba było aż na Ziemie zapychać? tego po wszechświecie wala się pełno w znacznie większych ilościach. Tutaj jest kropelka.

UPDATE: dobra, przyznaję się, jestem niesłownym hipokrytą, zacząłem oglądać. I już żałuję, bo choć zrobiony nieźle, to jednak już padły błędy. Np.-od kiedy to Watykan nie wierzy w życie pozaziemskie? Pierwsze słyszę. Już kilka lat temu tą kwestię rozstrzygnięto oficjalnie, co oznacza że już od dziesięcioleci była obgadana pod każdym katem. Na siłę robią z katolików bęcwałów, tym samym sprowadzając siebie samych do jeszcze niższego poziomu.

Użytkownik Sakramentos edytował ten post 10.11.2009 - |01:23|

[xetnoinu]

.... to jednak już padły błędy. Np.-od kiedy to Watykan nie wierzy w życie pozaziemskie? Pierwsze słyszę. Już kilka lat temu tą kwestię rozstrzygnięto oficjalnie, co oznacza że już od dziesięcioleci była obgadana pod każdym katem. Na siłę robią z katolików bęcwałów, tym samym sprowadzając siebie samych do jeszcze niższego poziomu.

Sakramentos, chyba jednak nie widziałeś odcinka i czytasz komenty na innych forach

W pilocie problem polega na tym, że Kościół założył dobre intencje obcych jako równoległych dzieci-stworzeń bożych, ani fakt, że Kościół łaskawie uznał ich istnienie za zgodny z doktryną (bo jak sam słusznie zauważasz, zrezygnowano w tej firmie z wizji jedynej ludzkości i ziemi w centrum).

Zgadzam się, że zrobiono z katolickiej hierarchii idiotów, ale faktem, że tak "obamowo" podeszli radosnym truchtem do obcych, bo ja bym wolał w serialu troszkę realnych prądów kościelnego ciemnogrodu i wizji potencjalnych antychrystów, minimum w jakimś odłamie kleruchów.

A remake V w pilocie nie podaje celu obcych w stylu woda, więc nie mówmy hop, bo może jeszcze nas zaskoczą.
Ale jeśli tego nie zmienią to będzie żenujące

PZDR

Użytkownik xetnoinu edytował ten post 10.11.2009 - |18:21|

[biku1]

A remake V w pilocie nie podaje celu obcych w stylu woda, więc nie mówmy hop, bo może jeszcze nas zaskoczą.
Ale jeśli tego nie zmienią to będzie żenujące

Słowa Anny z pierwszego przemówienia do ludzkości:

Potrzebujemy wody i minerału, który
jest powszechny i liczny na Ziemi, żeby przetrwać.

[xetnoinu]

No tak, czyli widzę, że źle widziałem he he Mea culpa

Użytkownik biku1 edytował ten post 10.11.2009 - |20:23|
zbędne powtórzenie poprzedniego posta

[Sakramentos]

A wiec jest żenujące

Co do tej hecy z Kościołem-ale ten bohater-ksiądz wyraźnie mówi "ale jak ja mam wytłumaczyć ludziom świat w którym jest Bóg i są kosmici?" czy jakoś tak. Cała wymowa tego jest prosta: Watykan dopiero teraz zareagował i przyjął postawę jednoznacznie pozytywną. Co już samo w sobie jest NIEMOŻLIWE. Chyba, ze Ratzinger to kosmita... no cóż, ma coś w sobie z Palpatine'a ale to był człowiek...

Ale takich niemożliwości jest legion w tym pilocie. Kosmity puszczają swój filmik (fajny pomysł&scena) a potem ludzie zaczynają bić masowo brawo...WTF.

Kosmitka o brędzlowatej amerykańskiej urodzie stewardessy się uśmiecha i już się miękkie nogi robią, i ten młody szczyl czuje do niej miętę. WTF.

Kosmita w ludzkim przebranku (poza faktem że jest to mocno przestarzały pomysł trącący myszką) zakochuje się w ludzkiej kobiecie-i to na zabój można by powiedzieć. WTF.

Kosmici przylatują po wodę. WTF. Aż strach się bać czym jest ten minerał. Kurna, znając życie to węgiel. WTF (pierwiastki obecne na Ziemi są ogólnodostępne w całym kosmosie)

Wielkie szaleństwo na punkcie kosmitów-jakieś koszulki, kubki... takie bzdety to tylko w Ameryce i to w telewizji.WTF.

No i ogólne podniecenie na punkcie V. Sorry, ale nawet przy założeniu infiltracji to i tak większość byłaby negatywnie nastawiona, łącznie ze mną (mimo lat oglądania Treka moja rada na wypadek pierwszego kontaktu: Mr president, we have to kill, kill, kill! ).

V napadający na zebranie "oporzystów": taaak, zrobili to po to tylko żeby pokazać "ojej, jacy ci dobrzy kosmici są źli" i jednocześnie pokazać, że nie potrafią namierzyć wszystkich spiskowców mimo takiej technologii w jednym budynku i ich za jednym zamachem zlikwidować. Zamiast tego posyłają sondę, która strzela szpikulcami i mimo że to superzaawansowana drona bojowa, to chybia i nikogo właściwie nie zabija... WTF.

Kosmici od lat destabilizowali Ziemię. Wojny, upadek ekonomii i takie tam. WTF, co za stek bredni. Jaka destabilizacja, wojen jest najmniej w całej historii ludzkości, miliardy ludzi wyrwało się z dziedzicznej biedy, Europa żyje w pokoju i obrzydliwym dobrobycie podobnie jak Am.północna, Afryka wybiła się z dołka tak jak Ameryka łacińska... Stek bredni.

No i szefówa kosmitów-patrze, patrze...coś mi się kojarzy...Firefly! Jaaaj, no i Adria z SG!
Tylko dlaczego nikt oprócz zestrachanego prezentera nie kmini, że babka jest podejrzana tak jak jej ludzie? Wszyscy podjarani V, zero zastrzeżeń? WTF.

Ogólnie-WTF. Uproszczenie pogania uproszczenie. Nie można oczekiwać po tym serialu czegoś innego niż rozrywki.

Ale jakoś miło się oglądało, choć niczym mnie nie zaskoczyli (od początku ten typek co pomagał agentce FBI był oczywistym kretem)-tylko tym że czarny jest kosmita...a nie, pardon nie zaskoczyli: czarny ZAWSZE jest kosmitą. Teal'c Tuvok, kojarzycie coś? Czarny to zawsze cyborg, kosmita etc. jeśli bowiem jest człowiekiem to ginie pierwszy. Cholerni rasiści. Po prostu nie ma możliwości wymyślenia interesującej i potrzebnej dla fabuły postaci czarnej inaczej, niż uczynić z niej aliena. To o czymś świadczy. But hell, jeśli ktoś byłby białym w Afryce czy Japonii to też czułby się jak obcy...

Ale oglądało się miło, jako pilot bardzo zgrabnie rzecz nakręcona, kompaktowa i w miarę dynamiczna. Dawno nie widziałem pilota, który byłby tak krótki i tak treściwy. To na wielki plus.

Tak więc-czy jest to poważne SF? Nie. To głupie SF. Ale da się oglądać, trzeba tylko zawiesić poważniejsze oczekiwania.

[Toudi]

V napadający na zebranie "oporzystów": taaak (...) i jednocześnie pokazać, że nie potrafią namierzyć wszystkich spiskowców mimo takiej technologii w jednym budynku

Namierzenie tego zebrania do trudnych nie należało... partner tej agentki FBI, był przecież kosmitą i czekał na nią pod budynkiem... Więc nie wiem o co takie halo.

A najważniejszym problem tego pilota, jest to, że akcję która w orginale zajęła 3h w 83 i kolejne 4h w 84, skrócili do tych 45 minut... to potem nie ma się co dziwić, że muszą stosować takie skróty, jak brak opozycji u Ziemian, czy od razu pokazać, że są źli...

Jeśli dobrze pamiętam, to pilot (czyli film z 83) akcję miał na przestrzeni kilku tygodni, a kończy się ledwo pokazaniem, że kosmici nie mają szczerych intencji... (akcji oczywiście też trochę było).

[Quendi]

O wojnach, kataklizmach, klimacie w tym ociepleniu to tak piramidalne brednie że się tego słuchać nie chce.
Oczywiście media które sprzedają sensacje napędzają tą spiralę razem z politykami i "ekologicznymi" popaprańcami robiąc większości wodę z mózgu.
Takie brednie świetnie się sprzedają o czym świadczy sukces Pojutrze czy obecnie nadchodzący 2012.

Z chęcią podam mój numer konta na który wszyscy wierzący w koniec świata powinni przelać WSZYSTKIE swoje pieniądze.

Cała ta hałastra to już samo napędzająca się machina i dosięgła nawet nagród Nobla np Al Gore za walkę z globalnym ociepleniem, szkoda że nie za walkę z wampirami.
Ostatnio szczytem był Obama, którego zgłoszono po 2 tygodniach urzędowania. Tłumaczyli się że dostał za walkę z nuklearnym rozbrojeniem a wiadomo że nawet nie wspomniał Rosji o wyspie z której ta urządziła sobie wysypisko nuklearne w dużej części z militarnych zasobów.

Spada deszcz na wiosnę/lato = SENSACJA !
Spada śnieg w zimie = SENSACJA !
Słońce praży w lecie = SENSACJA !
Rzeki wylewają, wiatr dmucha a liście spadają z drzew !
I z najnowszych wiadomości GRYPA !!!
Czysty ARMAGEDON !!!

P.S. Wszystkie moje koty mają katar/grypę pewnie to punkt zero KOCIEJ GRYPY sensacji nadchodzącego roku 2010.

Użytkownik Quendi edytował ten post 10.11.2009 - |23:17|

[Sakramentos]

Pozwolę sobie zaprotestować! Al Gore to wielki człowiek! Dostał nobla za prezentację w power poincie i nie jest ważne, że ja za to nie dostałbym nawet zaliczenia!

[xetnoinu]

Pozwolę sobie zaprotestować! Al Gore to wielki człowiek! Dostał nobla za prezentację w power poincie i nie jest ważne, że ja za to nie dostałbym nawet zaliczenia!

Ale zrobił, bo następny tylko ogłosił, że on "can"

[Sakramentos]

Kurde, zamiast się produkować, mogłem dać ten link:
http://www.rimworlds...yoldfan/?p=5528
Autor jasno i konkretnie objaśnia, dlaczego, parafrazując admirała Ackbara z VI epizodu SW: "It's a crap!".
Z jednym tylko się nie zgadzam: "podbój międzyplanetarny jest nieekonomiczny". Kolejny dowód, że ludzie nie wiedzą, co to słowo oznacza. Poza tym ekonomiczność takiej sytuacji zależy do założeń settingu SF. Dobry autor poradzi sobie z tym bez trudu. Ale goście od "V" nie są dobrzy, tylko są [beeep]mi. Woda!!! Ja pier***!!!

[Quendi]

1x02
Jak było do przewidzenia V odbiło się od dna i dno się oberwało.

Bla, bla, bla, KATASTROFA !

To chyba rekord w prędkości stania się chłamem.