Odcinek 090 - S05E08 - LaFleur
#81
Napisano 05.03.2009 - |23:23|
Bardzo fajny odcinek, to wiadomo.
Duży plus dla Sawyera: dobrze skojarzył z powoływaniem się na Black Rock, dobrze też Ryszarda ogarnął. Ciekawe też komentarze tych jego podwładnych od imprezki leciały na jego temat, widać, że rządzi twardą ręką
I nie spodziewałem się Horacy jest taki ważny!
@TW skąd taka pewność, że Olivia jest niby żoną Horacego?
Nigdy to nie zostało pokazane/powiedziane.
Na lostpedii owszem, w nazwie strony widnieje, że Horace's Wife, ale w questions już jest: What is Olivia's relationship to Horace Goodspeed?
Do tego odcinka, owszem, mieliśmy możliwości, że może być żoną lub np siostrą. Po tym odcinku raczej obstawiałbym siostrę, chyba, że jakieś rozkminy z rozwodami, Amy na boku czy coś tam. Ale po co się upierać, że na pewno była żoną?
A co do Charlotte. Wg Bena urodziła się ona w 1979 w Essex. Ale równie dobrze mogła się urodzić w 197którymś na Wyspie. I co z tego? Ben nie wiele o niej wiedział. A jak przyjechała załóżmy z matką do Anglii, to matka na pewno powiedziała wyrabiając jej paszport podała: "miejsce urodzenia: tajemnica wyspa gdzieś tam na środku oceanu".
A jeśli dołożymy do tego możliwość problemów z czasem podczas przemieszczania się z Wyspy, albo jakieś zmiany za czasów Dharmy, to już wogóle to kiedy się urodziła Charlotte i jak to się ma do wersji oficjalnej, może być wytłumaczone w naprawdę różnoraki sposób.
PS. W tym sezonie tyle osób na tym forum się pluje na różne 'babole', 'nieścisłości'... W większości wynika to z zapominalstwa, nieznajomości serialu, bądź oporów przed upewnieniem się w Lostpedii. (ktoś wogóle z niej korzysta poza mną? :/ ).
Na Lostpedii przynajmniej sobie można poczytać argumenty i kontrargumenty napisane w sensowny i rzeczowy sposób, nie ma rozkmin, że 'Charlotte NA PEWNO nie mogła być na wyspie w 1974", lub "Olivia NA PEWNO jest żoną Horacego, bo ma tak samo na nazwisko"...
#82
Napisano 05.03.2009 - |23:31|
#83
Napisano 05.03.2009 - |23:36|
Użytkownik Tom_Logan edytował ten post 05.03.2009 - |23:37|
#84
Napisano 06.03.2009 - |00:04|
A ja uważam że nie ma sensu na ten temat rozmawiać bo mamy za mało informacji i podejrzewam, że dalsze informacje na ten temat będą w 6 sezonie.. Robicie z igły widły i takie dywagacje nie mają żadnego znaczenia i są bez sensu Jedyne co wiemy to to, że jest posąg jakiejś postaci. Po co tworzyć do tego jakieś teorie Anubis, Horus, a może jeszcze kto inny. Poznamy odpowiedzi wtedy kiedy będzie trzeba. Popadacie w pułapkę scenarzystów, zamiast skupiać się na fabule, to twórcy rzucają Wam ochłap mięsa na odwrócenie uwagi
hm, ja rozumiem zloszczenie sie na klotnie o wiek albo zone-siostre, ktora i tak nie ma zadnego wkladu w akcje LOST, no ale jesli chodzi o teorie, no to chyba po to powstalo to forum - a tworcy dlatego podrzucili nam te figure, tak samo jak wskazowki w tytulach odcinkow, nazwiska bohaterow - bo to chyba jednak ODNOSI SIE DO FABULY?
moim zdaniem akurat tozsamosc figury jest wazna - inaczej po co ktos w ogole tracil czas na budowanie jej na wyspie? a skoro mozemy mniej-wiecej zidentyfikowac te postac, mozemy tez odniesc sie do tego, co symbolizowala - czyli DO TEGO O CO CHODZI NA WYSPIE.
'dywagacje sa bez sensu'? no chwila, w takim razie wszystkie tematy o roznych teoriach jest bez sensu?
#85
Napisano 06.03.2009 - |00:06|
Zamiast tego trwa zagorzała dyskusja rozpoczęta przez wiecznie niezadowolona z niczego tajemnicza panią TW, o jakiejś tam Olivi która pokazała nam się w 2 scenach i już wielki babol ze strony twórców ze nie ma jej przy Horacym. A powiedz no mi to gdzie było powiedziane w serialu ze to żona Horacego i że w ogóle ma na nazwisko Goodspeed? Jakoś nie kojarzę. I nie wyskakuj mi tu ze gdzieś tam na jakiejś lostpedi jest napisane bo to żaden dowód na babol twórców. Dla mnie jeśli niebyło pokazane w serialu to jest niewiadome. Reszta to domysły. A jeżeli nawet twórcy gdzieś tam sobie to powiedzieli ze tak jest, to dopóki nie pokazali tego w serialu to mogą to dowolnie zmieniać, może to być jego kochanka (romansowali sobie poza wyspa), koleżanka z podwórka, ze szkoły, z uczelni, z pracy, może to być równie dobrze ciotka Sawyera i nazywać się Ford, jak i siostra Horacego, i nie wyskakuj mi tu z podobieństwem miedzy rodzeństwem bo to jest serial przypominam a nie rzeczywistość, jak czepiasz się takich pierdółek radze przerzucić się na M jak miłość tam masz podobieństwo miedzy rodzeństwem. Ten aktor za stary, ten za młody, ten nie wygląda na tyle ile powinien, jezus dziewczyno weź wyjdź z domu trochę do ludzi a zobaczysz ze nie każdy wygląda na tyle ile ma, znam dziewczyny które wyglądają na dwudziestki a maja 30 oraz odwrotnie, za chwile serial będzie beznadziejnie głupi bo drzewa maja zazielone liście jak na ta porę roku, albo wiatr za oknem domu Bena nie wiał w ta stronę co trzeba, bo ocean jest z lewej strony chatki a nie z prawej. Trzeba trochę poczekać, obejrzeć serial do końca i później stwierdzać ze to czy tamto było bezsensu. Może twórcy jakoś to później nadrobią, ja w przypadku Walta(mam taką nadzieję). Wszyscy narzekali ze jest jakiś taki wyrośnięty, ze twórcy nie przewidzieli ze i w rzeczywistości tak szybko urośnie. A tu bach w rzeczywistości postarzał się o te 4-5 lat a w serialu nagle mam Walta z 2007 roku czyli 3 lata po katastrofie. I to może ten Walt ukazał się Lockowi nad grobem Dharmy.
#86
Napisano 06.03.2009 - |00:26|
To samo co Logo LaFleura czy Jinbo: to logo Security.nowe logo na kombinezonach kolesi ze stacji z monitorami
I jeszcze jedno logo zostało pokazane: można je zobaczyć na dumnie wypiętej piersi Juliet the Workwomen
Co prawda największą uwagę przywiązuję do historii, tajemnic itd, ale będzie mi bardzo bardzo przykro jak Juliet będzie musiała płakać z powodu Sawyera... eh, żeby ta głupia Kate nie namieszała, niech trzyma się Jacka i da se spokój
Pozatym wygląda na to, że mimo, że Alpert sprawdził Locke'a w dzieciństwie, to jednak nie przywiązuje dużej uwagi do jego historii. Tym, że Sawyer jest z przyszłości wogle się nie zainteresował Jego martwi ludzie 100 razy ważniejsi.
Wiem, że skojarzenie głupie, ale ten dynamit to chyba nie z Black Rock?
Może lepiej zadam takie pytanie: czy w latach '70 używano dynamitu w takiej postaci? Czy laski dynamitu miałyby prawo przebywać na składzie w magazynie Dharmy?
EDIT:
Aa, jeszcze ciekawa sprawa. Wychodzi na to, że kółeczko znajduje się dokładnie za plecami posągu. Coś czuję, że lokalizacja nieprzypadkowa.
Co ciekawe póki co Jin jest jedynym Lostem, który widział statuę z obu stron. Ciekawe czy skojarzył stopę z tym olbrzymem.
Użytkownik Grzebul edytował ten post 06.03.2009 - |00:30|
#87
Napisano 06.03.2009 - |01:02|
Ocena odcinka 10/10. !!!!!!!!
#88
Napisano 06.03.2009 - |02:16|
PO CO KOMBINOWAĆ?! Szukacie na siłę błędów i teorii, a potem dziwicie sie, że nie przychodzą rozwiązania. Nie wsłuchujecie się w sens dialogów, a czepiacie słówek.
W rozmowie Alperta z Sawyer'em wyraźnie ten pierwszy mówi, że oba obozy mają rozejm, a teraz będzie on musiał zostac zerwany z powodu Darma In..
Jego ludzie będą chcieli zemsty za śmierć 'swoich'. Mówi tak dlatego, że przyszedł do obozu przekonany, że ktoś z obozu DI 'bestialsko' zabił jego ludzi.
Sawyer tłumaczy mu jak sprawa wyglądała i dlaczego został zmuszony do zabicia 2 othersów. Któryś z nich (chyba nie ważne który) dochodzi do wniosku, że rzeczywiście sprawa jest jasna i pozostaje tylko 'uspokoić' resztę Othersów.
Alpert potrzebuje ciała Paula, aby jego ludzie nie musieli "na słowo" wierzyć, że DI się "tylko bronili". Jesli pokaże ciało będzie to dowód na to, że
1) jest przywódcą - rozwiązuje problem i ma na to dowody,
2) DI też ucierpieli - ponieśli straty, a spowodowane one były przez Othersów. Wiadomo, że można zarzucać mu kłamstwo i przeparowanie dowodów, ale prawdopodobnie doszli do wniosku, że lepszego dowodu nie dostanie, a skoro Alpert przyszedł sam do obozu zamiast rozpoczynac szturm - znaczy, że też chciał uniknąć 'zbrojnego' konfliktu.
Ot jak racjonalnie myśląc - się sprawa przedstawia. Nie trzeba tu dopisywać teorii o powoływaniu zmarłych do życia, czemu ma zapobiegać zkopanie - idiotyzm. Ciała Innych trzeba było zakopać, bo zostałyby znalezione i byłaby kiszka. Ew. zostałyby znalezione zanim sprawa wyjaśniła się i Inni mieliby prawo 'zaatakować' w odwecie za 2 trupy swoich. Ciało Paula zabrała żona - kto z Was zostawiłby ciało ukochanej osoby, aby gniło w polu?
Pozdrawiam
Użytkownik Zygfryd edytował ten post 06.03.2009 - |02:20|
#89
Napisano 06.03.2009 - |02:44|
A ja uważam że nie ma sensu na ten temat rozmawiać bo mamy za mało informacji i podejrzewam, że dalsze informacje na ten temat będą w 6 sezonie.. Robicie z igły widły i takie dywagacje nie mają żadnego znaczenia i są bez sensu Jedyne co wiemy to to, że jest posąg jakiejś postaci. Po co tworzyć do tego jakieś teorie Anubis, Horus, a może jeszcze kto inny. Poznamy odpowiedzi wtedy kiedy będzie trzeba. Popadacie w pułapkę scenarzystów, zamiast skupiać się na fabule, to twórcy rzucają Wam ochłap mięsa na odwrócenie uwagi
hm, ja rozumiem zloszczenie sie na klotnie o wiek albo zone-siostre, ktora i tak nie ma zadnego wkladu w akcje LOST, no ale jesli chodzi o teorie, no to chyba po to powstalo to forum - a tworcy dlatego podrzucili nam te figure, tak samo jak wskazowki w tytulach odcinkow, nazwiska bohaterow - bo to chyba jednak ODNOSI SIE DO FABULY?
moim zdaniem akurat tozsamosc figury jest wazna - inaczej po co ktos w ogole tracil czas na budowanie jej na wyspie? a skoro mozemy mniej-wiecej zidentyfikowac te postac, mozemy tez odniesc sie do tego, co symbolizowala - czyli DO TEGO O CO CHODZI NA WYSPIE.
'dywagacje sa bez sensu'? no chwila, w takim razie wszystkie tematy o roznych teoriach jest bez sensu?
Owszem figura jest ważna, ale nie teraz! Cokolwiek nowe w tej sprawie będzie pewnie dopiero w 6 sezonie, to po co teraz mamy o tym pisać i myśleć i tak nawet tożsamość figury nie rozwiąże żadnej zagatki ani nie będzie miała wpływu na obecne wydarzenia. Poza tym mamy tylko pokazaną figurę o tyłu. Dywagacje na ten temat nie pomogą nam w odpowiedziach po co na co gdzie i dlaczego i kiedy. Nie wiem czy wiesz co mam na myśli.
Teorię są dobre, ale nie na tak dalekie tematy bez żadnych podstaw do budowania jakiejkolwiek teorii.. Co do tożsamości figury można główkować jako co może przedstawiać i traktować obecnie jako ciekawostkę, a nie budować na niczym jakieś teorie nt całego serialu. Wiesz to tak jakby Ci ktoś dał 1 kamień i kazał zbudować miasto.
To co niektórzy piszą jest możliwe ale na razie mamy za mało! informacji żeby cokolwiek stwierdzić. A może figura to statek kosmiczny albo figura zamieni się w but Christophera jak Jack jej dotknie. I wtedy ten but ożyje i zacznie zabijać rdzennych mieszkańców wyspy.. i proszę zagadka rozwiązana.
Rozumiesz, bez sensu jest budowanie takich teori na niczym bo pokazałem jaką teorie możesz sobie zbudować na tym co mamy i wcale nie możesz jej obalić
Użytkownik Zetnktel edytował ten post 06.03.2009 - |02:53|
#90
Napisano 06.03.2009 - |03:32|
Owszem figura jest ważna, ale nie teraz! Cokolwiek nowe w tej sprawie będzie pewnie dopiero w 6 sezonie, to po co teraz mamy o tym pisać i myśleć i tak nawet tożsamość figury nie rozwiąże żadnej zagatki ani nie będzie miała wpływu na obecne wydarzenia. Poza tym mamy tylko pokazaną figurę o tyłu. Dywagacje na ten temat nie pomogą nam w odpowiedziach po co na co gdzie i dlaczego i kiedy. Nie wiem czy wiesz co mam na myśli.
nie wiem czy zauwazyles - ale wlasnie do takich dyskusji sluzy to forum - dzielic sie swoimi teoriami, podejrzeniami co do wlasnie takich detali! owszem, byc moze dowiemy sie tego w przyszlych odcinkach (skad akurat ta pewnosc, ze dopiero w 6 sezonie), ale o to chodzi, zeby POROWNAC te nasze wczesniejsze teorie z prawda, a nie zapomniec i czekac jak kolki na wyjasnienie. gdybysmy nie mogli rozmawiac na takie tematy przed ich rozwiazaniem, to o czym bysmy tu wszyscy pisali? 'dywagacje' nie pomoga nam zbytnio w zlizeniu sie do prawdy? ale tu chodzi o wymiane opinii! podales swoja teorie na temat butow - super, no i wlasnie bez takich dywagacji nie byloby fanow, bo o czym bysmy rozmawiali? 'o, Jack ma dzisiaj nowy zarost a Juliet spala z Sawyerem, yahoo!'
bez przesady, rozumiem oburzanie sie o dysputy na nieistotne szczegoly, no ale naucz sie dostrzegac granice! jest roznica pomiedzy tozsamoscia pani X., ktora nikt nie obchodzi, a statua, ktorej motyw przewinal sie juz nie raz w serialu. Co z tego, ze nie jest wazna teraz tylko pozniej? pojawila sie w odcinku TERAZ, wiec TERAZ o niej dyskutujemy!
Dyskusje o dymku tez zbedne? O ruinach i hieroglifach naokolo studni tez? przeciez to jest istota serialu, by budzic watpliwosci, pomysly i o nich rozmawiac...
Mowisz, ze bez sensu jest budowanie takich teorii... a co robia tu ci wszyscy uzytkownicy na forum LOSTA? puszczaja banki mydlane?
#91
Napisano 06.03.2009 - |06:06|
Dlaczego? Po pierwsze, bo od tylca jest podobny (zresztą, Anubis i Horus też). Po drugie - bo egipski bóg księżyca, WŁADCA CZASU. No i po trzecie (oznaczam jako spoiler, bo się mogą puryści czepiać, chociaż spoiler jest doprawdy niewielki - dotyczy ledwie tytułu jednego z przyszłych odcinków):
Nie jest zatem powiedziane wcale, że motyw stopy nie pojawi się już w V sezonie.
Wyznawca Latającego Potwora Spaghetti.
Obecnie ogląda seriale: Walking Dead (na bieżąco), Mad Men (S02), Desperate Housewives (S01), Big Bang Theory (S06), House of Card (oczekiwanie na nowy sezon).
#92
Napisano 06.03.2009 - |08:30|
Czy są na tyle ważni, byśmy mogli z ich pomocą wyjaśnić, na czym polegały badania Dharmy? Już w tym odcinku jest problem, bo potrzeba lekarza-ginekologa, który potrafi zrobić cesarskie cięcie. Więc Sawyer przyprowadza Juliet, która w Dharmie jest mechanikiem. Stąd też rozumiem opory doktorka.
Nawet jeśli jakimś cudem Lościaki coś wyszpiegują na wyspie, są stacje Dharmy poza wyspą, a kobiety opuszczają wyspę na czas porodu. Zostaje przecież jeszcze Black Rock. Zaokrętować na pokład Losties jako nadzorców niewolników? Po prostu - wyjaśnianie tajemnic wyspy skokami w czasie to strzał w stopę.
Sawyer wyjawił Alpertowi, kim jest, że wie o bombie, przypomniał mu o pojawieniu się Locke'a w 1954 roku. Zabił dwóch jego ludzi w 1974 roku, naruszając pakt Dharmy z Hostiles. W 1974 roku nie wygląda, by była otwarta wojna i Othersi atakowali Baraki. W 03x20 wyglądało to zupełnie inaczej - najazd na Baraki, gdy Ben jest w szkole. Który mamy rok w odcinku 03x20?
Po prostu - ten odcinek ma się do 03x20 jak pięść do nosa. Wygląda jak historia równoległa, bo to są mniej więcej wydarzenia rozgrywające sie w tym samym czasie:
05x08 - pojawienie się Lościaków i złamanie paktu poprzez zabicie 2 Othersów. Do tej pory panował względny spokój. Po Olivii nie ma śladu
03x20 - od razu agresywni Othersi, atakujący osadę Dharmy. A Olivia uczy w szkole.
Plus dziwna kwestia płota. W 03x20 Ben spotkał Ryśka dopiero, gdy wylazł poza ogrodzenie. Teraz Rysiek twierdzi, że płot to dla nich żadna przeszkoda (dziwne, że Szepty w 03x20 mówiły m.in. "Help us come through the fence"). Więc dlaczego czekali aż do 1992 roku? Równie dobrze dużo wcześniej mogli wyciąć w pień całą Dharmę.
Wygląd Richarda - zupełnie różny, w 03x20 - zarośnięty obdartus z długimi włosami w środku lasu (jakby się przed kimś ukrywał), w tym odcinku - wygląda tak jak w roku 2004 I łazi po Barakach, jakby to było jego podwórko. Nie potrzebuje też przebieranek.
W 03x20 przed pojawieniem się Ryśka w lesie słychać Szepty. I wygląda, jakby Rycho się pojawił, bo to one mu kazały (Malowane Oczka jest ich chłopcem na posyłki). W tym odcinku Rysiek sprawia wrażenie, że to on rządzi Othersami, ewentualnie jest "prawą ręką Szefa".
Losties są w czasach Dharmy, których finałem jest Czystka. Czy należy ich stamtąd wyciągnąć przed Czystką? Czy - skoro nie da się zmienić historii - w 1992 r. trujący gaz nie powinien na nich zadziałać?
PS - był spojler, że w związku ze skokami w czasie mogą się pojawiać historie równoległe. I ten odcinek by to potwierdzał.
@Haes
Ra też był panem czasu i porządku świata.
Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 06.03.2009 - |09:03|
#93
Napisano 06.03.2009 - |08:45|
Co ciekawe póki co Jin jest jedynym Lostem, który widział statuę z obu stron. Ciekawe czy skojarzył stopę z tym olbrzymem.
A czemu sądzisz, że w ogóle ją widział? Przecież nie wiemy w jakich czasach Lości widzieli statutę? Przecież mogła zostać zniszczona np. w 1954 a Jin przeniósł się do 88. Jak dla mnie wtedy już jej nie było i na pewno nie było jej też za czasów Dharmy.
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#94
Napisano 06.03.2009 - |09:26|
Fajnie znowu było widzieć wioskę Dharmy, Juliet i Sawyer'a razem:). Co prawda trochę mi nie pasuje ta całkowita przemiana Sawyera - jest teraz zupełnie innym człowieka, te jego ułożenie i spokój jakoś nie pasują. Z drugiej strony po tylu latach i przeżyciach oraz odpowiedniej kobiecie u boku mógł się zmienić.
@TW
Wyspo, ileż Ty swoimi postami wprowadzasz niepotrzebnego zamieszania i bałaganu na forum to głowa mała. Większość wypowiedzi w Twoich postach oparta jest na strzępkach jakiś informacji i niepełnej wiedzy. Większość to różnego rodzaju spekulację, domysły, naciągane fakty, uprawdopodobnione przez samą siebie teorie. Normalna rzecz, że może Ci się to nie podobać ale nie musisz tego pisać w kółko i dowodzić jakimś bzdurnymi teoriami. Nie wszystkim podoba się co dzieje sie w serialu ale potrafią w jakiś konstruktywny sposób do tego się odnieść czy nawet wskazać fajne kwestię.
Z Twoich postów nic nie wynika, zero jakieś wiedzy wnoszącej coś do tego odcinka. Tylko jakieś żale i smęcenie o Amy i Oliwii - sprawie która można na 100 sposobów wyjaśnić a prawdopodobnie sama zostanie wyjaśniona. Posty Kiz (#60) czy lead'a i wielu innych to są posty, które czyta się zaciekawieniem i można fajnych rzeczy sie dowiedzieć na które samemu nie zwróciło się uwagi. To sprawy o których można dyskutować a nie Twoje żale pokroju - "Sawyer i reszta byli zwykłymi cieciami" Ehh...
Co nie zmienia faktu, że jestem Twoim fanem Wyspo;p
#95
Napisano 06.03.2009 - |09:47|
W poprzednim swoim poście wyliczyłam dużo więcej punktów, z których jasno wynika, że ten odcinek ma się do poprzedniego odcinka o Dharmie - czyli 03x20 - jak pięść do oka. Nie tylko chodzi o Olivię i Amy.Większość wypowiedzi w Twoich postach oparta jest na strzępkach jakiś informacji i niepełnej wiedzy. Większość to różnego rodzaju spekulację, domysły, naciągane fakty, uprawdopodobnione przez samą siebie teorie.
To, że np. Richard wyglądał zupełnie inaczej, gdy spotkał go mały Ben, niż w tym odcinku, nie jest żadnym naciąganym faktem. Jak masz kłopoty z pamięcią - proponuję odświeżyć sobie odcinek 03x20.
Nie tylko moje żale, tylko na tym forum najwyraźniej wszyscy mają w nosie poważniejsze problemy typu: kiedy i po co powstała Dharma i jakie prowadziła badania. Tylko wielka podnieta, bo Sawyer jest z Juliet w latach 70-tych. A teraz wraca Kate i będzie czworokącik, niczym z "Mody na sukces".To sprawy o których można dyskutować a nie Twoje żale pokroju - "Sawyer i reszta byli zwykłymi cieciami" Ehh...
W ten sposób o Dharmie nic ważnego się nie dowiemy. Nawet nie widać sensownego celu "wizyty" Lościaków w czasach Dharmy - byli tam po coś potrzebni?
I twórcy wyraźnie dali to w tym odcinku do zrozumienia - to, co ważniejsze dla Dharmy, jest poza wyspą. Skoro nawet kobiety opuszczają wyspę, by urodzić w jakimś ośrodku/szpitalu Dharmy na stałym lądzie. Zatem wielka Stacja Medyczna była co najwyżej podręcznym ambulatorium, gdzie zajmowano się co drobniejszymi przypadkami, typu jak sobie robotnik przybił palec młotkiem.
Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 06.03.2009 - |10:01|
#96
Napisano 06.03.2009 - |10:00|
Ale jak poszliśmy w tą stronę to jednak zwierzęta mają cztery uwidocznione z przodu palce więc póki co można stwierdzić jedynie po uszach że to jednak szakal czyli reprezentacja Anubisa.
Mam jednak nie odparte wrażenie że ta wstawka ze statuą to zapowiedź tego na co jeszcze długo poczekamy
teraz juz wiemy skad egipskie hieroglify na wyspie:P
mi to jednak smierdzi horusem... ten znaczek - hieroglif sokola/ptaka sie przewijal w 2 sezonie i chyba nawet w 3cim
#97
Napisano 06.03.2009 - |10:03|
Nie tylko moje żale, tylko na tym forum najwyraźniej wszyscy mają w nosie poważniejsze problemy typu: kiedy i po co powstała Dharma i jakie prowadziła badania. Tylko wielka podnieta, bo Sawyer jest z Juliet w latach 70-tych. A teraz wraca Kate i będzie czworokącik, niczym z "Mody na sukces".
W ten sposób o Dharmie nic ważnego się nie dowiemy. Nawet nie widać sensownego celu "wizyty" Lościaków w czasach Dharmy - byli tam po coś potrzebni?
Przecież serial się jeszcze nie skończył. Na pewno wszystko zostanie wyjaśnione.
Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.
#98
Napisano 06.03.2009 - |10:28|
#99
Napisano 06.03.2009 - |10:35|
Przyjmijmy, że Juliet znalazła się w latach 70-tych, bo Othersi chcieli się dowiedzieć, co w Dharmie się działo z kobietami w ciąży. No to się dowiedziała, że opuszczają one wyspę, tu nie rodzą... A poza wyspą Dharma ma jakiś szpital/ośrodek, gdzie są warunki do bezpiecznego porodu.Przecież serial się jeszcze nie skończył. Na pewno wszystko zostanie wyjaśnione.Nie tylko moje żale, tylko na tym forum najwyraźniej wszyscy mają w nosie poważniejsze problemy typu: kiedy i po co powstała Dharma i jakie prowadziła badania. Tylko wielka podnieta, bo Sawyer jest z Juliet w latach 70-tych. A teraz wraca Kate i będzie czworokącik, niczym z "Mody na sukces".
W ten sposób o Dharmie nic ważnego się nie dowiemy. Nawet nie widać sensownego celu "wizyty" Lościaków w czasach Dharmy - byli tam po coś potrzebni?
Skok w czasie coś wyjaśnił? Niewiele, dalej praktycznie jesteśmy w tym temacie w punkcie wyjścia. Żeby się dowiedzieć coś więcej, Juliet musiałaby opuścić wyspę w latach 70-tych i dostać się do ośrodka Dharmy poza wyspą.
#100
Napisano 06.03.2009 - |10:50|
Hmm, wychodzi na to prawdopodobnie w latach 70tych był brak kłopotów z płodnością.
Po co Innym ciało Paula? Zwłaszcza po zabiciu go? A dziewczynę chcieli uprowadzić. Czyzby brakowalo im tam kobiet?
Widzac krzyz Ankh od razu pomyślałem, ze na forum to się będzie teraz działo – symbolika, znaczenia, mitologie Niestety poza tym znalazlem srednio ciekawą dyskusje o błedach w rodzine Horacego. Forumowicze z wielka satysfakcja udawadniaja, ze gdzies jest blad (to jeszcze rozumiem). OK, być może jest. I co dalej? Przestaniecie oglądać (przeciez wiemy, ze nie)? Jakieś konkluzje? Mamy zdjąć czapki z głów z powodu Waszej przenikliwości? Ok, wskazujmy potencjalne blędy, ale niech te posty nie będą przypominac głosowania kto jest za teoria siostry, a kto rozwodu. @ kleox - tez sie denerwuje czytajac w kolko te same gdybania o niescislosciach, ktore za jakis czas sie jednak okazują bezpodstawne. To samo co z tą zakichana studnia, ktorej motyw w tym ep. zostal wyjaśniony. Zgadzam się w 100%.
Sawyer - niezły rys postaci w ep. Wymysla na poczekaniu wiarygodne kłamstwa, wplatując ziarna prawdy (Black Rock, Jughead). Umiejętnie manipuluje. Po A.Lucii i Kate Juliet to już trzecia kobieta, która poderwal na Wyspie. Ciekawe jakie będą dalsze losy jego i Oceanic (prawie) Six.
Motyw ze statuą pokazuje coś, co bardzo sprytnie robią twórcy Lost. Parosekundowa scena i na wszystkich forach trwa długaśna dyskusja o tym, kto to, co symbolizuje, kto zmartwychwstanie. Tylko oni tak potrafia - krotka insynuacja i mamy tłumy zafascynowanych poszukiwaczy zagadek.
Grzebul - dynamit mogł pochodzić z materiałow Dharmy uzywanych przy budowie stacji. Pamiętasz w s05e01 jak była mowa o wysadzaniu litej skały?
Użytkownik Emp edytował ten post 06.03.2009 - |10:52|
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych