Skocz do zawartości

Zdjęcie

Odcinek 085 - S05E03 - Jughead


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
199 odpowiedzi w tym temacie

#81 Kiz

Kiz

    Starszy kapral

  • Użytkownik
  • 288 postów

Napisano 29.01.2009 - |23:27|

Oddział komandosów armii USA ?- eee, chyba nie. Być może to tylko żołnierze od bomby, budowania bunkrów czy tam jakiś instalacji- tacy na zasadzie "zbuduj i wyparuj" :)

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że Widmore to DHARMA- raczej on by bronił nogami i rękoma przed jakimkolwiek "zjazdem" naukowców na tą Wyspę - co nie wyklucza, jak było przedstawione, że był jakimś tam szwejem, ale mu się przejaśniło i przystąpił do Rycha Cud Oczka :P.
Ben ani Locke nie są Others- gdyż tylko przyjęli miano Inni ( no, może nie Locke, ale Ben to na pewno ;)) Ale mogę się mylić

Użytkownik Kiz edytował ten post 29.01.2009 - |23:28|

  • 0

#82 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 29.01.2009 - |23:48|

A co do szeptów to - ja myślę, że Szepty to jakby nachodzenie na siebie fal czasoprzestrzennych czyli jakby no zaburzenia. Np bywały odcinki jak bohaterowie słyszeli szepty. Za pewnie w tym miejscu kiedyś w przeszłości wypowiadano przez bohaterów / lub innych osób głosy . Nie wiem jak to wyjaśnić ale moze to być wyjaśnieniem szeptów.
  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#83 SebaeL

SebaeL

    Szeregowy

  • W tr. aktywacji
  • 14 postów
  • MiastoKraków

Napisano 29.01.2009 - |23:49|

Moim zdaniem uporządkowana chronologia bytności na wyspie jest następująca:

- tajemnicza starożytna cywilizacja
- jej uczniowie/wyznawcy/spadkobiercy czyli Inni (Alpert)


Ja pojadę z grubej rury i przychylę się do przedstawionej tu dawno temu tezy - MSZ jest to Atlantyda ;)
Mieszkańcy wyspy - "inni" - zawsze mieli możliwość przenikania do sąsiadujących z wyspą społeczeństw. Stąd znajomość łaciny i angielskiego jako wiodących (w różnych epokach) języków świata. Być może w starożytności wyspa funkcjonowała jako równorzędny partner dla ówczesnych, wiodących cywilizacji. W międzyczasie nadeszła jakaś katastrofa która między innymi spowodowała, że wyspa teleportowała się w pi....u ;) , część ludności wyginęła, infrastrukturę wzięli diabli a ci, co przeżyli, musieli walczyć o byt i zapomnieli większość umiejętności (świadczy o tym - MSZ - to, że nawet ciuchy w których chodzą są zdarte z trupów żołnierzy, a ci którzy nie mają zdobycznych karabinów, korzystają z łuków).
Zobaczymy, jak będzie naprawdę - jeszcze parę odcinków przed nami :) Ja wprawdzie mam bujną wyobraźnię, ale sądzę, że scenarzyści choć odrobinę mitem Atlantydy się inspirowali.
  • 0

#84 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 29.01.2009 - |23:56|

Ja pojadę z grubej rury i przychylę się do przedstawionej tu dawno temu tezy - MSZ jest to Atlantyda ;)
Mieszkańcy wyspy - "inni" - zawsze mieli możliwość przenikania do sąsiadujących z wyspą społeczeństw. Stąd znajomość łaciny i angielskiego jako wiodących (w różnych epokach) języków świata.


Byc moze masz racje. Ja widze sprawe duzo prosciej. Uzycie laciny jest tu zwykla kalka umyslowa. Lacina kojazy sie z pradawnoscia. To prosty chwyt by pokazac, ze spoleczenstwo Innych jest pradawne.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#85 Azazell

Azazell

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 477 postów
  • MiastoSzczecin

Napisano 29.01.2009 - |23:58|

Jeśli byla jakaś eksplozja to czemu na wyspie nie ma żadnych zniszczeń? Wszędzie prawie zieleń jak czysta natura.
  • 0
[size=1]10.0 - Friends, Stargate SG-1, X-Files
9.5 - Early Edition, Lost, Kompania Braci, Medium, Twin Peaks
9.0 - Apparitions, Life, Moja Rodzinka, Supernatural, The O.C
8.0 - Stargate: Atlantis, Survivors, Terminator, Harper`s Island

#86 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 30.01.2009 - |00:02|

nie było żadnej eksplozji, chyba że bombę zabrano ze sobą w daleką przeszłość i tam ona nastąpiła co oznaczało kres pradawnej cywilizacji superzdolnych :D
  • 0

#87 Fisher

Fisher

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 80 postów

Napisano 30.01.2009 - |00:08|

Przeczytałem 4 strony teorii i wiecie co? Macie jakąś dziwną manierę komplikowania wszystkiego :D

Rozumiem że forum to miejsce do stawiania teorii - bardziej lub mniej prawdopodobnych ale nie zajmujmy się szczegółami (hah, pamiętam odcinek - 3 sezon? - z flashbackami Sun i problem na forum z Tym Łysym Gościem i Naszyjnikiem xD ) tylko myślmy bardziej... hmm... o serialu jak o całości. Bomba - jak już ktoś napisał - to tylko epizod z historii wyspy. Może jest kluczem do całego serialu ale na razie nie mamy żadnych podstaw żeby tak sądzić. Jak na razie to tylko kolejny szczegół. Bardzo dobrą, prostą i ogólną teorie postawił Rimak dwie strony temu.
Szczegółami zajmiemy się kiedy będziemy mieli już wszystkie elementy układanki - wtedy łatwiej ułożyć obrazek.

Odcinek bardzo na plus! Pewnie dlatego, ze nie było O6 - jakoś ich nie trawie. Im jest ich mnie tym lepiej. Może jak już wrócą na wyspę będą bardziej do zniesienia :D
Widmore jest... był Othersem W.O.W - najlepszy moment odcinka :D Idealna reakcja Locke`a xD Sam też bym tak odpowiedział :D
najgorszy moment odcinka:
1) miny w zatoce - ŻAL!
2) Sawyer: Co ci sie stało w noge?
Locke: Zostałem postrzelony
S: przez kogo?....
I JULIET IM PZERWAŁA! "Później sobie pogadamy" wrrr... jak ja tego nienawidzę! Strasznie im sie śpieszyło! Nie mieli czasu żeby Locke powiedział jeden wyraz! To jest taki tani i strasznie denerwujący chwyt! Byle tylko utrzymać napięcie do końca odcinka ;/ A tak bardzo chciałem zobaczyć jak James wywala karpia na wieść ze to był Ethan...
  • 0
Сделано в СССР

#88 Atlantis

Atlantis

    Plutonowy

  • Użytkownik
  • 481 postów
  • MiastoKraków

Napisano 30.01.2009 - |00:11|

Użycie łaciny ma jeszcze bardziej prozaiczne znaczenie - to całkiem niezły język do przekazywania bardziej poufnych wiadomości. Może nietajnych, ale powiedzmy sobie szczerze - kto dzisiaj mówi po łacinie? Celowo nie zapytałem "kto dzisiaj uczy się łaciny", ponieważ sam uczęszczałem na lektoraty przez dwa lata. Nieco się nauczyłem, trochę gramatyki łyknąłem jednak stając twarzą w twarz z kimś biegle władającym językiem starożytnych Rzymian nie dogadałbym się. Powód jest prosty - dzisiaj na kierunkach humanistycznych, jeśli już robisz podstawowy kurs łaciny to zwykle kładzie się nacisk na gramatykę. Łacina jest językiem martwym, a więc nie musisz mieć wielkiego zasobu słownictwa - dokument zawsze odczytasz przy pomocy słownika. Oczywiście są jednostki bardziej ambitne, które biorą dodatkowe kursy i w końcu władają tym językiem jak np. angielskim, ale to rzadkość.

Do tego dochodzi jeszcze kwestia swego rodzaju snobizmu:
"Patrzcie jacy jesteśmy fajni! Nazywamy się The Others i mówimy po łacinie!" ;)
  • 0
Dołączona grafika
"Władza to nie środek do celu; władza to cel"
/George Orwell - Rok 1984/

#89 SebaeL

SebaeL

    Szeregowy

  • W tr. aktywacji
  • 14 postów
  • MiastoKraków

Napisano 30.01.2009 - |00:15|

Jeśli byla jakaś eksplozja to czemu na wyspie nie ma żadnych zniszczeń? Wszędzie prawie zieleń jak czysta natura.


Jak to czemu? Daniel wysłał zabetonowaną bombę - wtedy, gdy schodził do sztolni - cirka abołt 2500 lat wstecz (wychodząc z założenia, że skoro wyspa i ludzie na niej istnieją, to wielka krzywda się nie stała). Ponieważ bombisko było już uszkodzone, wybuchło, ale zadziałał wyłącznie "zapalnik", czyli zamiast wodorowej, wybuchła małej mocy atomówka. Ale wystarczyło to, żeby cywilizacji zrobić "kęsim" i przenieść wyspę na białe niedźwiedzie. A do tego bomba wybuchła w wodzie kilometr od brzegu (mały "znios"), powstało tsunami i teorie współczesnych badaczy Atlantydy mają pokrycie :) HAWGH! :lol:
  • 0

#90 strawberry

strawberry

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 50 postów

Napisano 30.01.2009 - |00:19|

zawodowy odcinek. nawet nie wiem kiedy mi czas przy nim zleciał.

wg mnie blondi z karabinem i Mrs Hawking to jedna i ta sama osoba, czyli matka Daniela ( wg mnie Daniel nie wyznawał miłości Rudej, tylko miał na myśli swoją mamę, ale mogę się mylić )

zaintrygowała mnie łacina, dlaczego akurat w tym języku porozumiewają się Inni? wcześniej - mam na myśli później - go nie używali (chyba)

młody Widmore i Richard razem? co takiego zrobił Widmore, że nie może wrócić na wyspę?

oby do czwartku. już się nie mogę doczekać :)

Użytkownik strawberry edytował ten post 30.01.2009 - |00:19|

  • 0
pozdrawiam wszystkich - strawberry

#91 Tryllion

Tryllion

    Szeregowy

  • Email
  • 41 postów

Napisano 30.01.2009 - |00:19|

czyli Richard poszedł odwiedzić małego Locka, i właściwie co się stało, rozpoznał go czy nie ? Dlaczego obraził się o nóż ? I co to za fiolka, może mi ktoś to rozjaśnić :(

Richard spotyka Jona w 04x11
  • 0
Trzeba się szanować. Nie ma to to tamto.

SON OF A B.... by: Paulina_PL

#92 Haress

Haress

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów

Napisano 30.01.2009 - |00:31|

Przy takich zawirowaniach z czasem to bym się nie zdziwił gdyby się okazało że "Adam i Ewa" to np Sayer i Julliet albo ktoś inny ze znanych nam bohaterów. Zmarli by podczas jakiegoś skoku w odległa przeszłość i tam by ich pochowano


Może Ros i Bernard ?? Jakoś mi znikneli w tym odcinku.

W Czernobylu był wybuch, a konkretnie to nawet dwa.


EEEEE, w czarnobylu niebyło wybuchu tylko zwykłe stopienie się rdzenia i uwolnienie w atmosferę wielkiej ilości radioktywnej pary z rozgrzancyh materiałów oraz wody z chłodziwa reaktora.
Wybuch = GRZYBEK, to że ten opar dosyć gwałtownie się uwolnił do atmosfery nie można porównywać z wybuchem atomowym. Przy jednym wybuchu nie było by zadnego Czarnobylu a także paru okolicznych miast. Proszę nie piszcie jak prasa brukowa, wystarczy poczytać trochę podręczników o fizyce - na poziomie licealnym.


Co do samego motywu wycieku tego nie bardzo rozumiem, bo ładunek (ten reatywny) nie ma za bardzo jak wyciekać, ale tu powiedzmy musieli scenarzyści coś wymyśleć. :D Myśle że do tego motywu z bombą wrucimy w późniejszych odcinkach. Obstaiwam że po za betonowoaniu tego ładunku, w wyniku właśicwości wyspy zaszła jakaś dziwna reakcja i powstały słynne egzotyczne cząsteczki, lub bomba wybuchła (to światło przed przeniesieniem w czasie) i własciwości wyspy lub Innych spowodowały uwięzienie energii lub wręcz nie pozwolił na rozszeżenie reakcji i dlatego np mamy tą katakumbę z kołem w stacji orchidea - koło uchyla pokrywę. Mróz w tej częsci z kołem - to np efekt systemu chłodzacego który powstrzymuje tą reakcje.

A tak z ciekawości ktoś zauważył co było pod bombą ?? Czy to betonowy okrąg plus metalowa pokrywa do wywolanie wybuchu (to znaczy po wysadzeniu liny na której wisi bomba ma ona spaść uderzyć zapalnikiem i dzięki temu wybuchnąc ??) , czy jest pokrywa od bunkra , a ten beton to bunkier ??

A teraz teroria łaciny, myślę że jest to po prostu język Innych którzy wywodza się ze znacznie starszych czasów jakim był np Rzym - miał on język urzedowy Łacinę :D

KOncze bo w sumie ma duzo terii ale jutro trzeba iść do pracy i sie wyspać

Użytkownik Haress edytował ten post 30.01.2009 - |00:33|

  • 0

#93 Wicuch

Wicuch

    Starszy szeregowy

  • Użytkownik
  • 128 postów
  • MiastoWrocLOVE

Napisano 30.01.2009 - |00:43|

już wiem! z bomby wycieknie....potwór i spieprzy w las :D :D
a ci w rajtuzach już będą chcieli do niego wypuścić kilka grotów, cyk, i zmiana czasu z zimowego na letni...
no jak już naprawdę oglądnąłem dzisiaj ten odcinek 3 razy to nie wiem czy mam się śmiać czy płakać...

bo jeśli to co się dzieje na wyspie bardziej mi się podobało niż wojaże desmonda to ten serial już naprawdę powoli schodzi na psy :(
  • 0

#94 Zetnktel

Zetnktel

    Starszy chorąży

  • Użytkownik
  • 1 589 postów
  • MiastoLublin

Napisano 30.01.2009 - |00:50|

Bardzo dobry odcinek. Ma sie ochote na kolejny odrazu... Jak narazie najlepszy w sezonie.
  • 0

#95 zerus88

zerus88

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 15 postów
  • MiastoOlsztyn

Napisano 30.01.2009 - |00:52|

Na początek witam wszystkich!

Odcinek bardzo dobry, ciekawa akcja na wyspie jak i poza nią. Cieszą "oczka" puszczane nam przez producentów. Jak Des zaczął swojemu synowi (btw Charlie na pamiątkę Charliego) mówić o wyspie...Wielkiej Brytanii ;) miłe.

A co to teorii

I JULIET IM PZERWAŁA! "Później sobie pogadamy" wrrr... jak ja tego nienawidzę! Strasznie im sie śpieszyło! Nie mieli czasu żeby Locke powiedział jeden wyraz! To jest taki tani i strasznie denerwujący chwyt! Byle tylko utrzymać napięcie do końca odcinka ;/ A tak bardzo chciałem zobaczyć jak James wywala karpia na wieść ze to był Ethan...

Moja MOCNA naciągnięta teoria głosi, że Juliet wiedziała, że Ethan strzelił do Locka i być może nie chciała, żeby to powiedział.


O bombie nie będę się wypowiadał, bo to nie moja dziedzina i nie znam się na tym, ale dla mnie sensowne wydaje się, że drewniane rusztowanie było tymczasowe. Połączcie to z Milesem mówiącym Danielowi o świeżym grobie. Więc Inni pozbyli się żołnierzy i coś z bombą planowali zrobić, pozostaje pytanie co.

Druga sprawa, po dwóch pierwszych odcinkach padły zdania że matką Faradaya jest Ms. Hawking, którą znaliśmy dotąd z flaszy Desa, które miały miejsce w Anglii.
Z drugiej strony Des szuka w Oxfordzie matki Dana i dowiaduje się, że jest w LA. A kto jeszcze jest w LA? Ben, Locke w trumnie i O6. Czyli daje sobie pewną część ciała uciąć, że to jedna i ta sama osoba. A Ellie na wyspie? jak dla mnie brzmi przekonująco. Czyżby Dan, Des i Mr Hawking byli głównymi postaciami tego sezonu? No i co z Penny? Co znaczą te słowa?
{55798}{55883}Nigdy o tym nie zapomnisz, Des.
{55902}{55984}Zakładam, że idziemy z tobą.
Brzmi jak Penny wybierająca się na wyspę z Desmondem. Dodając to tego zachowanie Widmore'a w trakcie rozmowy z Desem i fakt że Sami-wiecie-kto przysiągł mu, że zabije mu córkę.

Btw, jeszcze na temat O6 i Locka. Jeśli muszą wrócić wszyscy, łącznie z Lockiem, to jak się ma to tego Walt? A Jin i Micheal?
  • 0

#96 Jonasz

Jonasz

    Generał

  • Użytkownik
  • 4 028 postów
  • MiastoWroclaw

Napisano 30.01.2009 - |00:54|

Na początek witam wszystkich!

Odcinek bardzo dobry, ciekawa akcja na wyspie jak i poza nią. Cieszą "oczka" puszczane nam przez producentów. Jak Des zaczął swojemu synowi (btw Charlie na pamiątkę Charliego)

...a moze po dziadku - Charles Widmore.
  • 0
I know what I like, and I like what I know.
Genesis

#97 cygan

cygan

    Szeregowy

  • Użytkownik
  • 12 postów
  • Miastokatowice

Napisano 30.01.2009 - |07:08|

witam nie mogłem sie doczekac tego odcinka bradzo sie ucieszyłem kiedy juz eczoraj po pracy mogłem go zobaczyc moim zdaniem odcnek swietny wile rzeczy wychodzi na powieszchnie wartka akcja czasz szybko minoł z niecierpliwoscia czekam na nastepny odcinek
  • 0

#98 Tajemnicza_Wyspa

Tajemnicza_Wyspa

    Chorąży

  • Użytkownik
  • 1 430 postów
  • MiastoKraków

Napisano 30.01.2009 - |08:31|

Chyba już tradycja tego forum, parę osób "pojechało" po mnie, wyzywając od idiotek, za chwilę następni... smarują to samo, co ja.

1. Bomba
Czy prowizorka czy nie, Othersi przejęli bombę w jakimś konkretnym celu, zabijając żołnierzy. I w tym kontekście zastanawiające jest to, że chcieli, aby Locke przestał wciskać cyferki w "Swanie". Co by się stało, gdyby nie było klucza?
Z drugiej strony - żołnierze (armia USA!), utracili kontrolę nad bombą wodorową i to praktycznie tuż po II wojnie. Przez 50 lat nie próbowali jej odzyskać? Jak dla mnie naginanie do kwadratu - armia USA to banda naiwniaków tudzież durni? Zwłaszcza, że konkurencja (czyli ZSRR) poprzez wyspę miałaby amerykańskie tajemnice wojskowe (konstrukcję amerykańskich bomb) wręcz "na talerzu" :) Idiotyzm do kwadratu lub "historia alternatywna", w której nie ma "zimnej wojny":P Zatem Rosjanie nie będą się bombą interesować.
Bomba zaczyna przeciekać, zatem nie została przywieziona na wyspę "przed chwilą", tylko jest już na niej od jakiegoś czasu. Ale najwyraźniej wszystkim to generalnie lata :P
Co do obecności żołnierzy na wyspie mieliśmy już wcześniej przesłanki, co do bomby - żadnych! Zamiast sensownych wyjaśnień - historyjka wytrzepana z rękawa, bez powiązania z dotychczasową fabułą. Jeśli bomba okaże się najważniejsza (a jest to możliwe, bo dostała "własny" odcinek), to będą jaja do kwadratu. Cała historia sprowadza się do wojny dwóch niegrzecznych chłopców - Bena i Charlesa o bombę na wyspie. Z armią amerykańską w tle...
2. Othersi gadający po łacinie
Przepraszam, były wcześniej jakieś przesłanki, że Othersi gadają w języku starożytnych Rzymian? Żadnych! Kolejna bajeczka wyjęta z rękawa.
Ponadto - niby do czego byłoby to im potrzebne? Obecnie poza wąską grupką humanistów-językoznawców nikt łaciny nie używa, nawet lekarze (rozpoznanie wypisuje się kodami literowo-cyfrowymi, a nie po łacinie). W Kościele łaciną też się praktycznie nikt nie posługuje tak "na co dzień", zresztą - nie wygląda, by Othersów interesowały "czarne sukienki" :P
Z drugiej strony - chyba mamy "babola" - łacińskie teksty na mapie uv, której autorem był rzekomo pracownik DHARMY. Radziński byłby Othersem? Bez takich kawałów, no błagam!
3. Charles Widmore i Dharma
Powiedzmy, że byłby rzeczywiście jednym z bandy Ryśka Malowane Ślepia. Poza wyspą jest multimilionerem, do takiej fortuny dochodzi się co najmniej przez parę pokoleń, a nie w parę lat. Zwłaszcza, że od lat 50-tych (kiedy był jeszcze na wyspie) praktycznie nie było na świecie takiej hossy, aby legalnie mógł w krótkim czasie zrobić tak wielki majątek.
No i gdzie do diabła jest Alvar Hanso?!?! Gdzie jest Fundacja Hanso?!? Twórcy sobie zapomnieli, co umieścili w instruktarzu dla "Swana"?
Jeśli się okaże, że to Widmore (dzięki pomocy Othersów?) przejął Fundację Hanso, to poczuję lekki niesmak. Othersi to najinteligentniejsi ludzie na świecie, a cała reszta świata to durnie, którymi łatwo manipulować. Taaa, to przecież jasne :P
Aczkolwiek wówczas ujawnienie się niejakiego Tovarda Hanso dla obu stron może się okazać nieprzyjemnym "zonkiem". Kto tak naprawdę ma prawa do wyspy :) Dlatego Widmore tak ambitnie licytował Dziennik z "Black Rock"?
Czyli - wracając do punktu 1 - wojskowi mogą mieć w ten sposób "punkt zaczepienia" do powrotu na wyspę i pozbycia się z niej Othersów. Tylko wypadałoby, aby Tovard Hanso ujawnił się znacznie wcześniej. Bo w ten sposób znów nam wychodzi bajka wyciągnięta z rękawa, bo "twórcom się kończą pomysły i czymś trzeba zapchać te 40 minut".
4. Rysiek i Locke
Rozmowy obu panów są ewidentnym nawiązaniem do 04x11. Jednak są pewne nieścisłości...
Locke "pamięta" nóż i kompas, jako SWOJE rzeczy (i je wybiera), pamięta też Czarny Dym (rysunek). Ale przy spotkaniu w 04x11 "nie pamięta" samego Ryśka.
Z kolei Rysiek wydaje się być zaskoczony, że Locke wybrał kompas i nóż (i fiolkę z piaskiem). Wyglądało przecież, że spodziewał się innego wyboru.
I jeszcze jedno przy tej okazji - kto w latach 50-tych rządzi Othersami? Wygląda, że Rysiek. A gdzie Mroczny Kuba?
5. Teresa w śpiączce
Wzruszająca historia, ten "zły" Faraday, ten "dobry i szlachetny" Widmore, śmiech na sali. Jedno złośliwe pytanie - do czego była potrzebna ta bajeczka? Bo wygląda na kolejny zapychacz :P

Użytkownik Tajemnicza_Wyspa edytował ten post 30.01.2009 - |08:35|

  • 0
"If it is man's outward journeys that have brought us to this precarious place in time, it is the inward journey that will set us free."

#99 Teoria spiskowa

Teoria spiskowa

    Sierżant sztabowy

  • Użytkownik
  • 1 130 postów

Napisano 30.01.2009 - |08:46|

Ciekawe kto jest ojcem Farradaya - znalazłem już domysły, że może być to Charles Widmore


O tym samym pomyślałam.


Przy takich zawirowaniach z czasem to bym się nie zdziwił gdyby się okazało że "Adam i Ewa" to np Sayer i Julliet :P albo ktoś inny ze znanych nam bohaterów. Zmarli by podczas jakiegoś skoku w odległa przeszłość i tam by ich pochowano ;)


Jak wyżej.


A co do szeptów to - ja myślę, że Szepty to jakby nachodzenie na siebie fal czasoprzestrzennych czyli jakby no zaburzenia. Np bywały odcinki jak bohaterowie słyszeli szepty. Za pewnie w tym miejscu kiedyś w przeszłości wypowiadano przez bohaterów / lub innych osób głosy . Nie wiem jak to wyjaśnić ale moze to być wyjaśnieniem szeptów.

Teoria dobra gdyby nie to, że szepty były "stworzone" na potrzeby chwili. Np. ktoś mówił "uważaj bo nas zauważy" czy coś w tym stylu.


wg mnie blondi z karabinem i Mrs Hawking to jedna i ta sama osoba, czyli matka Daniela ( wg mnie Daniel nie wyznawał miłości Rudej, tylko miał na myśli swoją mamę, ale mogę się mylić )


Powiedział, że właśnie to miał na myśli (miłość).


czyli Richard poszedł odwiedzić małego Locka, i właściwie co się stało, rozpoznał go czy nie ? Dlaczego obraził się o nóż ? I co to za fiolka, może mi ktoś to rozjaśnić :(

Richard spotyka Jona w 04x11


Wkurzył się, że jakiś kolo zrobił go w balona. ;) Wg. niego mały Locke nie zdał testu..

Chyba ten pył wulkaniczny, rozsypany wokół domku Jacoba.

edit: a może Ellie to Danielle? vide. ciągłe trzymanie na muszce i dziwny akcent. :huh:

Użytkownik Teoria spiskowa edytował ten post 30.01.2009 - |09:48|

  • 0

Destiny is a fickle bitch.
Only fools are enslaved by time and space.
Ostrożna obserwacja jest jedynym kluczem do prawdy i pełnego zrozumienia.


#100 Emp

Emp

    Kapral

  • Użytkownik
  • 225 postów
  • MiastoKraków

Napisano 30.01.2009 - |09:59|

Niesamowity odcinek
1954! Wow! Mamy poważne konsekwencje zabaw z czasem, dużo większe niż w pierwszych dwóch odcinkach.

Bardzo ciekawa rozmowa z siostrą Theresy Spencer: 'He abandoned her. What kind of man does that.' Des'owi nieźle to w pięty poszło. Sądzę, że przez to zrezygnował z poszukiwań Mrs. Hawkings (no może jeszcze też przez ostrzeżenie od teścia). Dobrze, że z Penny zdecydowali wyruszyć razem.
  • 0
"It only ends once. Anything that happens before that is just progress."
ΘΞΟΙ ΤΟΣΑ ΔΟΙΞΝ ΟΣΑΦΡΞΣΙ ΣΗΣΙ ΜΞΝΟΙΝΑΖ. The fire pit burns brightly to ash
"What lies in the shadow of the statue?" - "Ille qui nos omnes servabit"
8+15=23; 4+15+23=42 || Empty Existence




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych